Szkolenia motocyklowe

[tiger666]

Bydgoszcz jak dla mnie za daleko, chyba najbliżej będzie mi do Ułęża. Jedyny minus to taki, że dosyć późno szkolenia się odbywają, ale z drugiej strony to jeszcze zależy dla kogo, bo ja doliczam dojazd ponad 200km, samo szkolenie 5h i jeszcze powrót na kółkach. Godzine wczesniej lub dwie, napewno ułatwilyby życie osobom które z dalszej odleglosci planuja przyjechac, ale to tylko taka moja sugestia bo wiem żenie wszyscy mają czas wczesnym popoludniem ;)

[konrad1f]

Tomku, od razu składaj donos. Po co te podchody?

 

prawdę mówiąc to nic nie da, w Polsce wszystko działa tak, że opłaca się robić wszystko "na lewo"

kontroli podlegają ODTJ-oty a Ci, którzy prowadzą działalność nielegalnie są nietykalni - nie obowiązują ich przepisy, nie ma nad nimi organów kontrolnych i w konsekwencji nie grozą im kary

nie jest moim celem robić tutaj negatywnego PRu ale w tym temacie nikt nie jest święty z Automobilklubem Wielkopolskim włącznie, który organizuje zajęcia doskonalenia techniki jazdy bez zarejestrowanego ODTJ a także niezatrudniającego instruktorów (z tego co wiem to Jacek Molik oraz pan Wajda owszem mają uprawnienia instruktorskie ale w zakresie instruktora sportu motocyklowego, no chyba, że dostali glejt ITJ z przydziału ale to i tak nie zmienia postaci rzeczy)

także, kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem ;)

 

pierwszy z brzegu przykład omijania prawa to jazdy "doskonalące/przypominające", szkolenia z eco-drivingu itp., które prowadzi pewnie ponad 80% szkół nauki jazdy nie posiadając zarejestrowanego ośrodka ani ludzi z uprawnieniami

[Tomek Kulik]

Dura lex sed lex - chcesz prowadzić szkolenie, to zrób uprawnienia i ubezpiecz się.

Ciekaw jestem jaki ubezpieczyciel sprzeda polisę, gdy uprawnień brak.

A nawet gdy sprzeda, bo został wprowadzony w błąd, to w razie wypadku i tak jest dupa blada...

[ks-rider]

Czy zawod instruktora szkolenia techniki jazdy jest w PL zastrzezony ?

 

Rozumiem, ze zawod instruktora nauki jazdy jest zastrzezony, ale instruktora szkolenia techniki jazdy ?

 

W Niemczech kazd ymoze sie takowym nazwac i prowadzic zajecia. Co do ubezpieczenia sie nie wypowiem - czy jakas firma ubezpieczeniowa bedzie mogla / miala prawo sprzedawac polisy na takim doszkalaniu. Na moim w tym roku oferowano je, z tego co wiem, nie wykupil jej nikt, wszyscy doszkalali sie na wlasne ryzyko.

 

Tomek, wiem, ze Niemcy nie PL :icon_mrgreen: Pytam z ciekawosci.

 

:crossy:

[Tomek Kulik]

Tak, jest to profesja zastrzeżona, o której mówi Ustawa o kierujących pojazdami.

[ks-rider]

Dzieki, nie wiedzialem.

 

:crossy:

[Tomek Kulik]

Uprawnienia szkoleniowe związane z prowadzeniem pojazdów masz w Polsce następujące:

- instruktor nauki jazdy

- instruktor techniku jazdy

- instruktor sportu motorowego

- trener sportu o konkretnej specjalności motorowej (studia na AWF są potrzebne)

[ks-rider]

Uprawnienia szkoleniowe związane z prowadzeniem pojazdów masz w Polsce następujące:

- instruktor nauki jazdy

- instruktor techniku jazdy

- instruktor sportu motorowego

- trener sportu o konkretnej specjalności motorowej (studia na AWF są potrzebne)

 

Dzieki

 

:crossy:

[Tomek Kulik]

prawdę mówiąc to nic nie da, w Polsce wszystko działa tak, że opłaca się robić wszystko "na lewo"

kontroli podlegają ODTJ-oty a Ci, którzy prowadzą działalność nielegalnie są nietykalni - nie obowiązują ich przepisy, nie ma nad nimi organów kontrolnych i w konsekwencji nie grozą im kary

nie jest moim celem robić tutaj negatywnego PRu ale w tym temacie nikt nie jest święty z Automobilklubem Wielkopolskim włącznie, który organizuje zajęcia doskonalenia techniki jazdy bez zarejestrowanego ODTJ a także niezatrudniającego instruktorów (z tego co wiem to Jacek Molik oraz pan Wajda owszem mają uprawnienia instruktorskie ale w zakresie instruktora sportu motocyklowego, no chyba, że dostali glejt ITJ z przydziału ale to i tak nie zmienia postaci rzeczy)

także, kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem ;)

 

pierwszy z brzegu przykład omijania prawa to jazdy "doskonalące/przypominające", szkolenia z eco-drivingu itp., które prowadzi pewnie ponad 80% szkół nauki jazdy nie posiadając zarejestrowanego ośrodka ani ludzi z uprawnieniami

Czyli zajęcia z panami z Kalifornia Coś Tam były organizowane "na krzywy ryj:? Nieźle... Chyba są samobójcami...

Artur Wajda posiada uprawnienia instruktora techniki jazdy i instruktora sportu motorowego - widziałem. Mimo, że mam z Arturem rozbieżne zdania na temat niektórych zagadnień dotyczących jazdy po drogach publicznych, muszę przyznać że wiedzę o jeździe po torze ma przeogromną.

[piórko]

Czyli zajęcia z panami z Kalifornia Coś Tam były organizowane "na krzywy ryj:? Nieźle... Chyba są samobójcami...

 

 

Oj Tomku, Tomku....

[kivi]

Tak, jest to profesja zastrzeżona, o której mówi Ustawa o kierujących pojazdami.

Cała nadzieja w deregulacji...

[Tomek Kulik]

Cała nadzieja, że palanty z PO przestaną tworzyć dziwne przepisy.

Dzięki ich wyczynom legislacyjnym mamy następującą sytuację: jest osoba, która ma prawo jazdy, ale 20 lat nie prowadziła auta. Zgodnie z prawem, nie wolno szkolić jej instruktorowi nauki jazdy autem z "elką" na dachu. Chore? Tak, niestety...

[piórko]

No to zagłosuj na PiS - będzie lepiej.

Co do tego przepisu o którym piszesz powyżej (chyba zresztą znacznie starszego niż rządy PO, ale nie chce mi się tego szukać), wg mnie akurat jest to logiczne. Ktoś kto ma uprawnienia w domyśle nie jest osobą, która uczy się jeździć. Może się doszkalać. Jasne, że występują sytuacje skrajnie ekstremalne, ale trudno pod takie przypadki tworzyć prawo. Być może brakuje jakiegoś pośredniego rozwiązania - typu tablica na samochodzie "doszkalanie" czy coś w tym guście.

 

Co do deregulacji zawodu instruktora, zwłaszcza instruktora sportu, to uważam, że powinny tu być zmiany, bo np.: można być trenerem reprezentacji w piłce nożnej chyba nawet nie mając matury....

Edytowane 16 Grudnia 2012 przez piórko

[#36]

Tomku zmartwię Cię, wszystko jest legalnie:) pozdrawiam i życzę mnóstwa zadowolonych kursantów tak jak u nas:)

[Tomek Kulik]

Tomku zmartwię Cię, wszystko jest legalnie:) pozdrawiam i życzę mnóstwa zadowolonych kursantów tak jak u nas:)

Jesli legalnie, to ja nie mam się czym martwić. Pozdrawiam i życzę tego samego :)

:biggrin:

 

Nie wiem, jak reszta Forumowiczów, ale ja zdecydowanie wolę się doszkalać u kogoś, kto ma pojęcie o jeździe, niż u kogoś, kto ma pozwolenie marszałka tudzież innych świętych :)

Wiemy wszyscy, że wierzysz także nałogowemu kłamcy, który opowiada bajki na każdy temat... Ino rzeczony klamca jakoś nie podejmuje rękawicy na torze. Czemu? Wkuł na pamięc instrukcję obsługi KTM'a, książki z USA, natomiast neguje sens ścigania się... Dziwne...

 

PS Umiesz już zawrócić "na raz" na ulicy, pani instruktor?