dejwid Opublikowano 31 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2012 Uczuli Cię na A1 czy na A? Zawsze zdaje się na 250 przecież.Nie zawsze, w Katowicach zdaje sie na 250 oraz romecie 125 z racjji tego ze dużo osób rozbija go przy awaryjnym hamowaniu, czy innych nie wytłumaczalnych manewrach i zachowaniach. I nie wiadomo na co sie trafi.Na romecie 2 bieg ósemka, na 250 gdy jest ciepły 2 i pyrkanie- wtedy mamy na tyle czasu aby nie zapomnieć o bezsensownych skrętach głowy etc. Cytuj 'Opinia jest jak dziura w dupie, każdy ma swoją' Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karen Opublikowano 31 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2012 We Wrocławiu zdaje się na TW125 lub YBR125, żadnej 250 nie ma.. to "fenomen", ale na zmiany się nie zanosi. Swoją drogą, patrząc na wyczyny niektórych egzaminowanych, znajduje jakieś uzasadnienie braku inwestycji ze strony WORD Wrocław ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PeterQ Opublikowano 31 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2012 Dziś miałem egzamin (2-gie podejście). Polecam motoskół w 100%. Wyjeździłem 2h po placu i ósemkę na egzaminie zrobiłem bez problemu, ale oblałem na mieście na skrzyżowaniu przy PORDZIE, a już 90% trasy przejechałem dobrze. Prawka nie ma przez moją głupotę ;/ Cytuj Trzymam kciuki za Daniego Pedrosę i Mavericka Vinalesa w klasie MotoGP. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dejwid Opublikowano 1 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2012 Ty chociaz dostapiłeś zaszczytu podejscia do prawka, dla mnie w Katowicach już miejsca nie ma.. Nie zapisują na wrzesień, trzeba dzonić jak sie coś zwolni to w trybie natychmiastowym należy podjechać pod WORD i sie zapisywać. Cytuj 'Opinia jest jak dziura w dupie, każdy ma swoją' Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość komandosek Opublikowano 1 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2012 (edytowane) Na mieście nie ma różnicy pomiędzy tym, czy jedziesz 125, 250, czy 500 (oprócz przyśpieszenia), jednak przy wykonywaniu 8-sekmi jest. Różnicę w prowadzeniu szczególnie wyczuwają młodzi, którzy dopiero wyrabiają sobie nawyki.Nawet pomijając pojemność, jesli w egzaminacyjnym motocyklu łańcuch jest luźny jak guma w majtach, to będzie trudniej bo bardziej szarpie. Prawie 60konna 500tka to moim zdaniem za dużo by uczyć jazdy, ale 20konna YBR250 wydaje sie dużo rozsądniejszym pomysłem niż TW125 Edytowane 1 Września 2012 przez komandosek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 3 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2012 Przychodzą do szkół tacy kozacy, chwalą się, że już jeżdżą od roku/dwóch na 600-tkach, a potem się biedaczyska małym pierdkiem nie mogą zmieścić w 8-semce. :) narazie to ty bez sensu kozaczysz :D jak uczysz się metodą samouka to uczysz się tego co ci potrzebne i jak ci wygodnie proste chyba ?? ja 2 lata latałem pierodpędami 80ccm 2T enduro i skutery ogary jawy, zanim poszedłem na prawko A i przyznaje się że 8-emki ybr nie potrafiłem zrobić dopiero po jakimś czasie się nauczyłem-nigdy 8-emka nie była mi potrzebna, nigdy nie latałem na żadnym szosowym moto oprócz mz i jawy, nie mówiąc że jak szedłem na A to praktycznie nie latałem na żadnym dużym 4T i ybr wydawała mi się mocna :D a ile lat żyłem w przekonaniu że tylni hamulec jest hamulcem roboczym a przedni pomocniczym to sam nie wiem, dopiero na tym forum przez przypadek doczytałem że przedni jest roboczy :D na nauce jak kazał mi hamować tylnim to było dla mnie całkowicie zrozumiałe :D w sieradzu jest ybr250 na egzaminie ale podobno czasem jak ktoś ją zgruzuje do stanu że nie jedzie to używają sr250 Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gladiusa Opublikowano 3 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2012 Mnie mój instruktor uczył robić 8 powiedzmy na normalnyhch obrotach oraz podkręconych abym na egzaminie nie czuła się zaskoczona - mimo wszystko jest różnica ale to kwestia wyczucia gazu i sprzegło nie jest do niczego potrzebne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karen Opublikowano 4 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2012 Myślę, że generalnie "nauka jazdy" na motocyklu w szkołach jazdy to temat rzeka.. mam to natręctwo, że obserwuje otoczenie i to co się wokół mnie dzieje i na placu manewrowym podczas robienia prawka miałam niezły ubaw ;) Większość szkół na placu nie uczy nic, a jedynie podstawia motocykl "taki jak na egzaminie" lub zbliżony, a instruktor pali fajkę lub rozmawia z innymi, podobnie uczącymi kolegami ;) A kursanci.. pykają sobie ósemki, jak kto potrafi, gdy któryś zapyta czy robi coś źle najczęściej dostaje odpowiedź "jak Ci wychodzi, to jest dobrze". Kilka dni temu zdawałam egzamin we wrocławskim WORDzie. Dziewczyna siedziała obok mnie czekając na swoje podejście na placu i pytała każdego, na którym biegu robi ósemkę. Wszyscy zgodnie odpowiadali, że na dwójce. Ona na kursie robiła na jedynce. Łapy jej się trzęsły ze stresu, bo "wszyscy robili inaczej". Przyszła pora na mnie, poszłam, wsiadłam na YBR125, na której nigdy wcześniej nie siedziałam, wykonałam wszystkie zadania - przyznam szczerze, byłam zaskoczona motocyklem, był naprawdę "przyjazny". Ósemkę bez problemu jechała bez gazu, ja jechałam z lekkim gazem, żeby było fajnie i płynnie. Po mnie poszła ona. Dwa razy na środku łuku zgasło jej moto i koniec egzaminu. Pojechała na dwójce - na nieźle ustawionym moto nie była w stanie przejechać dwóch ósemek. Fakt, nie popisała się, bo skoro na kursie ani razu nie robiła tego "skomplikowanego zadania" na drugim biegu, to po co na egzaminie się na to porwała ;) ale mimo wszystko, jak to się stało, że przy ledwo pięciu zadaniach, które trzeba na placu wykonać, instruktor nie pokazał jej innej możliwości niż jedynka i tego nie przećwiczyli. Troszkę śmieszne :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hikor Opublikowano 4 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2012 Znając temat od kuchni - wyjaśnię.1. Człowiek robi prawo jazdy na motocykl. Ma pecha i trafia na instruktora, który uczy zdać egzamin a nie jeździć.2. Mijają lata i w/w człowiek nie ma żadnego kontaktu z motocyklem.3. Przychodzi czas, że chce/musi zmienić zawód i wpada na pomysł: zostanę INSTRUKTOREM4. Robi kurs. Ma pecha i na kursie nie dowiaduje się niczego nowego. Część praktyczna egzaminu na instruktora nie wymaga ŻADNEGO opanowania techniki jazdy.5. Uczy tak jak sam umie czyli - jak zdać egzamin.6a. Kursant MA PECHA i otrzymuje prawo jazdy i mając przekonanie, że umie jeździć (ma przecież prawo jazdy), kupuje sobie motocykl. Na łuku drogi wjeżdża w drzewo (w lewo) lub zalicza czołówkę (w prawo).6b. Kursant MA SZCZĘSCIE i oblewa egzamin na ósemce. Kierowany dalszym fartem idzie do innej szkoły jazdy gdzie ktoś mu tłumaczy, że ma patrzeć tam gdzie CHCE jechać i odpowiednio do tego posługiwać się manetką gazu. Obłędny szczęściaż dowie się również do czego służy tylny hamulec. Ten powinien od razu iść do najbliższej kolektury LOTTO :biggrin: Taki, którego instruktor weźmie na sekwencję szybkich zakrętów, wytłumaczy strategię ich pokonywania w połączeniu z odpowiednimi technikami, powie jak posługiwać się hamulcAMI, gdzie patrzeć i kiedy, wyjaśni jakie znaczenie ma rodzaj (typ) silnika w oddawaniu mocy i jeszcze milion innych detali - osiągnął motocyklową nirwanę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad1f Opublikowano 5 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2012 Nie należy traktować ósemki stricte jako zadania egzaminacyjnego. 3xz - zakuć, zdać i zapomnieć. Ósemka, tak naprawdę ma za zadanie wyrobić odruch pracy gazem (głównym elementem konroli trakcji). Jeśli instruktor uczy pokonywania ósemki na pierwszym biegu to jest jasny sygnał, że sam nie wie jak motocykl zachowuje się na zakręcie. Tylne koło musi być napędzane. Słabo, średnio, mocno - zależnie od umiejętności - ale ze względu na fizykę zawieszeń zawsze jest to korzystne. Oczywiście należy to połączyć z odpowiednią pracą kierownicą. Żeby nie było niejasności - gaz i kierownica - to podstawa kontroli nad motocyklem z czego gaz jest ważniejszy. Oczywiście wazne są także aspekty dotyczące obserwacji przewidywanej trajektorii jazdy oraz balans ciałem (do srodka - wewnątrz zakrętu). Pytajcie instruktorów o metody pokonywania ósemki. Ich odpowiedzi: "rób na 1-ce - zdasz egzamin" lub "rób na dwójce - będziesz umiał skręcać" dają pojęcie u kogo uczycie się jeździć.Pozdrawiam. powiedział co wiedział - a wiedział niewielew swoim poście zaprzeczasz samemu sobieprawdą jest, że ósemka powinna być ćwiczeniem mającym wyrobić prawidłowe zachowania podczas poruszania się po zakrętachwśród nich jest także dobór odpowiedniego przełożenia do prędkości z jaką się poruszamyzależy to od motocykla a przede wszystkim od zastosowanych w nim przełożeństwierdziłeś - na jedynce źle, na dwójce dobrze - i to jest kompletna bzduraybr 125 bardzo fajnie w ósemce jedzie na drugim biegu - nawet przy niewielkiej prędkości silnik może osiągać odpowiednie (nie za niskie) obrotyaby ybr 250 pojechać na drugim biegu trzeba jechać ósemkę już na prawdę szybko (aby obroty silnika nie były za niskie) a nie zawsze jest to możliwe ze względu na np. przyczepność nawierzchni, jeśli pojedziesz wolniej - ryzyko, że silnik zgaśnie jest sporeproblemem przy pokonywaniu ósemki ybr 250 na pierwszym biegu jest to, że motocyklem szarpie przy mało precyzyjnym posługiwaniu się "gazem" lub operowaniu "w pobliżu" zamkniętej przepustnicy - nawet ludzie, którzy parę lat jeżdżą na moto i ósemkę potrafią pokonać "dorosłym" sprzętem - z ybr 250 mają problemw WORDach często motocykle mają ustawione wyższe wolne obroty i łatwiej jest nimi wykonać ósemkę niż na motocyklu z prawidłowo ustawionymi obrotami Cytuj Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100 https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pchła Opublikowano 5 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2012 problemem przy pokonywaniu ósemki ybr 250 na pierwszym biegu jest to, że motocyklem szarpie przy mało precyzyjnym posługiwaniu się "gazem" lub operowaniu "w pobliżu" zamkniętej przepustnicy - nawet ludzie, którzy parę lat jeżdżą na moto i ósemkę potrafią pokonać "dorosłym" sprzętem - z ybr 250 mają problemw WORDach często motocykle mają ustawione wyższe wolne obroty i łatwiej jest nimi wykonać ósemkę niż na motocyklu z prawidłowo ustawionymi obrotami Dokładnie. W trakcie kursu strasznie źle znosiłam to szarpanie; jest nad czym popracować :) Na egzaminie zaś się okazało, że maszyna miała tak ładnie ustawione obroty, że przejechałam całą 8 na pierwszym biegu nie używając manetki gazu. Jechała po prostu przepięknie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bigboykr Opublikowano 5 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2012 Jakie wolne obroty do ósemki? YBR250 w ósemce idzie mniodzio i jeszcze od cholery miejsca zostaje. Jak obroty nie pasują to wystarczy popracować gazem i sprzęgłem. Bo przecież nie ma zakazu jazdy na półsprzęgle. Cytuj http://bigboykr.blogspot.com/ się powoli uzupełnia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chotnik Opublikowano 5 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2012 Dla potomnych zdających w Warszawie informacja (stan na sierpień 2012):Odlewnicza - YBRki 250 (byłem tam kilka razy, zawsze jeździły tylko te motocykle, maja 2 standardowo na egzamin i jeden zapasowy) , zaniżone obroty - przy ósemce bez gazu dobrze wciskać zewnętrzny podnóżek żeby moto pod-prostować, ale lepiej jechać na 1 z gazem, na 2 bez gazu prawdopodobnie zgaśnie...Radiowa - nie zdawałem tu, ale od znajomych instruktorów wiem że bywają tu egzaminy na 125cc, YBRki 250 mają podkręcone, miło i przyjemnie można zrobić ósemki na 1 bez gazu jak ktoś tak lubi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hikor Opublikowano 5 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2012 powiedział co wiedział - a wiedział niewieleNie ferowałbym pochopnie tak kategorycznych stwierdzeń.w swoim poście zaprzeczasz samemu sobieNigdzie tego nie stwierdziłem co zaraz wyjaśnię.prawdą jest, że ósemka powinna być ćwiczeniem mającym wyrobić prawidłowe zachowania podczas poruszania się po zakrętachwśród nich jest także dobór odpowiedniego przełożenia do prędkości z jaką się poruszamyzależy to od motocykla a przede wszystkim od zastosowanych w nim przełożeńNo to mamy wspólną płaszczyznę porozumienia.stwierdziłeś - na jedynce źle, na dwójce dobrze - i to jest kompletna bzduraPowinieneś tutaj dodać coś na kształt: "moim zdaniem" lub "według mnie". Jeszcze ktoś pomyśli, że mając znaczek moderatora masz monopol na doskonałość :)ybr 125 bardzo fajnie w ósemce jedzie na drugim biegu - nawet przy niewielkiej prędkości silnik może osiągać odpowiednie (nie za niskie) obrotyNiewielka prędkość jest największym wrogiem ybr 125 na ósemce i generalnie w ciasnych zakrętach. Motocykl gwałtownie pochyla się do wnętrza zakrętu co zmusza kursanta do balansowania ciałem na zewnątrz. Przecież to jest utrwalaniem złych nawyków. Uczysz zdawać czy jeździć?aby ybr 250 pojechać na drugim biegu trzeba jechać ósemkę już na prawdę szybko (aby obroty silnika nie były za niskie) a nie zawsze jest to możliwe ze względu na np. przyczepność nawierzchni, jeśli pojedziesz wolniej - ryzyko, że silnik zgaśnie jest sporeA to już jest kompletna bzdura. Wcale nie trzeba jechać NAPRAWDĘ szybko aby spokojnie pokonywać ósemkę ybr 250 na drugim biegu. Obroty biegu jałowego wg instrukcji muszą się zawierać w granicach ~1300 do ~1500. ybr 250 spokojnie pojedzie na dwójce bez gazu nawet pod ciężkim facetem. Jednak wykończenie zakrętu bez gazu może skutkować uślizgiem przedniego koła, stąd konieczność lekkiego przyspieszenia od ~2/3 zakrętu. Ja swoim kursantom podkręcam jałowe obroty do ~2000 i tak jeżdżą kilka minut aby się przekonać, że jest to wykonalne. Potem obniżam do minimum ~1300 i wtedy sami zaczynają przyspieszać.Na 5 i 6 godzinie kursu każdy z moich kursantów umie operować gazem na obydwu motocyklach i pokonuje ósemkę kompletnie bezstresowo, nie oglądając się na obroty i stan nawierzchni. Po prostu prawidłowe pokonywanie zakrętu eliminuje wszelkie przeszkody utrwalane przez niedouczonych instruktorów. Wiele, naprawdę wiele razy uczyłem kursantów, którzy przyszli z innych szkół jazdy na doszkalanie przed egzaminem i ZAWSZE reakcja była taka sama - TO TAK SIĘ DA? TAK JEST PRZECIEŻ ŁATWIEJ!!!Najważniejsze jest to, że łatwo to potem przełożyć na jazdę poza placem. Pokonywanie zakrętów staje się dla kursanta proste i PEWNE a nie na zasadzie - "na aferę".problemem przy pokonywaniu ósemki ybr 250 na pierwszym biegu jest to, że motocyklem szarpie przy mało precyzyjnym posługiwaniu się "gazem" lub operowaniu "w pobliżu" zamkniętej przepustnicy - nawet ludzie, którzy parę lat jeżdżą na moto i ósemkę potrafią pokonać "dorosłym" sprzętem - z ybr 250 mają problemProblemem przy pokonywaniu ósemki na ybr 250 na pierwszym biegu jest sama próba robienia tego.Tutaj może podpowiem Ci coś ze swojego warsztatu. Jeśli tak uczysz, to zabraniaj posługiwania się gazem :biggrin: Niech stosują tylko przeciwsiad i wszystko będzie ok.w WORDach często motocykle mają ustawione wyższe wolne obroty i łatwiej jest nimi wykonać ósemkę niż na motocyklu z prawidłowo ustawionymi obrotamiDo robienia ósemki na jedynce to wychodzi tylko na plus :biggrin:Tyle ode mnie.hikor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad1f Opublikowano 5 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2012 Powinieneś tutaj dodać coś na kształt: "moim zdaniem" lub "według mnie". Jeszcze ktoś pomyśli, że mając znaczek moderatora masz monopol na doskonałość moim zdaniem? przecież Ty tak napisałeś!nie mam żadnego znaczka moderatora i za doskonałego się nie uważam - chyba Ty próbujesz z siebie zrobić gwiazdę ale raczej tematu rozwijać nie będę Niewielka prędkość jest największym wrogiem ybr 125 na ósemce i generalnie w ciasnych zakrętach. Motocykl gwałtownie pochyla się do wnętrza zakrętu co zmusza kursanta do balansowania ciałem na zewnątrz. Przecież to jest utrwalaniem złych nawyków. Uczysz zdawać czy jeździć?generalnie to warto umieć jeździć z każdą prędkością ;)mi tam się nic gwałtownie nie pochyla - motocykl jedzie tak jak ja chcę ybr 250 spokojnie pojedzie na dwójce bez gazu nawet pod ciężkim facetemco ma wspólnego jazda bez gazu z rzeczywistą jazdą? - znowu zaprzeczasz sam sobie jak nauczysz się robić ósemkę ybr-ką 250 na pierwszym biegu operując samym gazem to możemy porozmawiać Cytuj Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100 https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.