zamiana motorów

[drabian87]

witam jestem nowy na forum więc nie wiem czy w dobrym miejscu sie wpisuje ale mam pewien problem , a mianowicie jestem posiadaczem ogara 200 motor jest w dobrej kondycji wszystko ma sprawne gotowy do rejestracji i mój znajomy chce sie wymienić ze mną na mińska 125 moto też wygląda na sprawne i w ogule silnik po kapitalce jedyny mankament jest taki że moto nie posiada papierów . w tej sytuacji nie wiem co mam robić i zastanawiam sie czy mi sie to opłaca , nie miałem wcześniej do czynienia z mińskami więc moja prośba jest taka byście napisali co mam w tej sytuacji robić . napiszcie coś o mińsku jak u niego z awaryjnością i czy jak na swoją pojemność to ma mocy chociaż by tyle co wsk 3 . za wszystkie odpowiedzi i podpowiedzi będe wdzięczny i z góry dziękuje :)

[Gość Zbycho]

Nie ma papierów.

Znaczy co ? znaleziony na ulicy ?

Chcesz wdepnąć w gówno, jesteś na dobrej drodze.

[drabian87]

nie motor stał w szopie 15 lat i 2 lata temu go zaczął remontować no i zrobił go . a papierów nie ma bo spaliły sie w porzaże jego domu już pare lat temu . a tak dla jasności to motor nie jest kradziony na pewno :) ten motor pamiętam jeszcze z dzieciństwa jak tam stał u niego w szopce więc nie ma sie czego obawiać :) dodam jeszcze że ten motor ma wszystko sprawne poza obrotomierzem i linką hamulcową :)

[derbixxx]

Czemu tego spalenia dokumentów moto nie zgłosił wtedy lub niedługo po fakcie, jak ważniejsze emocje popożarowe ostygły? Najpierw to wg mnie powinen ten ziomek ogarnąć papiery... Przecież musi być jakiś sposób, właściciel z dowodu rejestracyjnego w Wydziale Komunikacji raczej coś zdziała.

[nikel54]

Jeżeli jest to prawda tak jak pisze,to niema problemu .jak masz numer rejestracyjny ,nr.ramy i dane właściciela to z tym zwracasz się do

Wydziału komunikacyjnego gdzie był rejestrowany pojazd o wydanie " dokumentu pochodzenia pojazdu" Jak dostaniesz taki dokument

robisz umowę z gościem kupna, robisz przegląd pojazdu na stacji diagnostycznej i z tymi dokumentami wracasz do Wydziału Komunikacyjnego.

Ja jestem w trakcie załatwiania takiego dokumentu od Komara , jak się to skończy dam znać.

[drabian87]

ale ten pożar był 8 lat temu jak sie nie myle ... myślicie że dało by rade po takim czasie odzyskać te papiery ??

 

ale to co mam im powiedzieć w tym wydziale że zgubiłem ?? czy jak to mam zrobić ??

[Dominik Szymański]

Chłopie, umiesz czytać? To przeczytaj co napisano post wyżej...

[rafael]

ale ten pożar był 8 lat temu jak sie nie myle ... myślicie że dało by rade po takim czasie odzyskać te papiery ??

 

ale to co mam im powiedzieć w tym wydziale że zgubiłem ?? czy jak to mam zrobić ??

Wszystko się da w dzisiejszych czasach. Przeczytaj post wyżej i tak zrób.

[derbixxx]

No raczej nie Ty tylko koleś od którego chcesz ogarnąć tą popożarówkę...

[Adam M.]

Tak to wszystko zalatwic powinien obecny wlasciciel motocykla przed jego sprzedaza.

Bez tego nie ma co kupowac czegokolwiek, chyba po to zeby sobie za bezdurno polatac

po urzedach i narazic sie na zarzut paserstwa.

[drabian87]

no tak okey ... ale jak tam zarządają jakiegoś dowodu porzaru to co my tam mamy im wtedy zrobić jak to było dawno temu . a i motor nie jest po żadnym porzaże tylko dokumenty sie spaliły

[derbixxx]

a i motor nie jest po żadnym porzaże tylko dokumenty sie spaliły

Wiem, że sam motocykl w sobie nie jest po pożarze, ale nie chciało mi się wracać na górę tematu zobaczyć co to była za marka, więc go skrótowo nazwałem "popożarowym".

Chyba nie będzie potrzebne potwierdzenie pożaru czy cuś. Ważne jest to żeby było wiadome kto tym właścicielem jest i pewnie musi przy tym "odzyskiwaniu" papierów być. Możecie jakiś numer identyfikacyjny pojazdu, rejestracyjny dodatkowo dorzucić żeby było im łatwiej znaleźć. Pewnie jest jeszcze na czarnych tablicach, co?

[drabian87]

tak a starych jest . okey to ja spróbuje w taki sposób to załatwić . a tak w ogule nie o tym miał być temat tylko o tym czy opłaca mi sie wymiana ale i tak dzięki za porady :)

 

mam jeszcze jedno pytanie który motocykl jest lepszy jeśli chodzi o awaryjność ?? jaw cz 175 , jawa cz350 , czy mińsk 125 ... wiem że każdy zaraz powie że jak sie dba tak sie ma ale w końcu każdy ma jakieś wady i zalety . jaki z tych motorów polecacie ?? czy macie jakiś inne propozycje ... szukam poprostu motoru do jazdy codziennej na krótkie dystanse jakieś 20 - 30 km . co polecacie ze starych klasyków ??

 

ps . byłem dzisiaj i pytałem pani w komunikacji powiedziała że motor musi skączyć 25 lat by starać się o nową dokumentacje ... nawet jej nie zrozumiałem o co jej chodzi w ogóle nie przyjemna babka ...

[drabian87]

odezwie sie ktoś na tym forum czy już nikogo tu nie ma ?

[MarioHDEłk]

nikogo już nie ma bo zadajesz debilne pytania.

Pozdro