Dulcyn Opublikowano 26 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2012 Cześć, we wrześniu a dokładnie od 01.09. do 09.09. planuję pojechać na Ukrainę i Rumunię. Wyjeżdżam póki co sam z Poznania w sobotę o świcie.Jeśli ktoś chciałby się dołączyć na tygodniowy wypad to serdecznie zapraszam. Nie chodzi mi o nawijanie kilometrów, ile się da, ale trochę zwiedzania na Ukrainie, Karpaty w Rumunii, i.t.d. Szczegóły trasy oczywiście do ustalenia. Pozdrawiam Jarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nalewa Opublikowano 26 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2012 Nie da się tego przyspieszyć? Jestem z Poznania,mam w planach co prawda rumunię tylko, ale zawsze plany można zmodyfikować. We wrześniu niestety nie dam rady. Sierpeień u Ciebie odpada?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WojtekW Opublikowano 3 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2012 Rozwaz przesuniecie na sierpien jak kolega radzi , bo wrzesen to juz zimno moze byc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seba_fzs Opublikowano 5 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2012 Ja myślę o Rumuni , cel oczywiście transalpina , termin sierpień 13-19.08. Cytuj "Podczas dobrej jazdy na motocykluprzeżywasz więcej w ciągu 5 minutniż niektórzy ludzie przez całe swoje życie." Burt Munro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
papryyk Opublikowano 5 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2012 Panowie podtrzymałem wątek w temacie "Rumunia, Mołdawia? 11 sierpień 2012 (7-9 dni)". Widzę, że największym problemem jest ustalenie terminu, mi pasuje po 15.08. na ok. 10 - 12 dni. Niestety wcześniej nie uda mi się zoorganizować. Jak wygląda temat u Was? Cytuj Odważni nie żyją wiecznie ale ostrożni nie żyją wcale... http://wyprawy-patryka.blogspot.com Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dulcyn Opublikowano 12 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2012 Nie da się tego przyspieszyć? Jestem z Poznania,mam w planach co prawda rumunię tylko, ale zawsze plany można zmodyfikować. We wrześniu niestety nie dam rady. Sierpeień u Ciebie odpada?? Cześć, cieszę sie ,że jest kilku zainteresowanych. Niestety, nie dam rady przyszpieszyć, dopiero co wrócilem z urlopu. Patrzyłem na prognozy długookresowe, wrzesień powinien byc ładny, tym bardziej,że to poczatek miesiąca. Termin u mnie musi zatem pozostac 1-9.09 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xv raider Opublikowano 16 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2012 cześć,napisz coś więcej o wyprawie w tym okresie mam wolne i chętnie bym się dołączył Darek a najlepiej zadzwoń 606143447 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dulcyn Opublikowano 16 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2012 cześć,napisz coś więcej o wyprawie w tym okresie mam wolne i chętnie bym się dołączył Darek a najlepiej zadzwoń 606143447 cześć,napisz coś więcej o wyprawie w tym okresie mam wolne i chętnie bym się dołączył Darek a najlepiej zadzwoń 606143447 "Cześć,czyli byłoby nas razem 3, więc nie jest źle. Jak już wspominałem ja mogę wyjechać w sobotę 01.09. rano z Poznania. Mój na szybko sklecony plan wyglądałby nastepująco: 01.09. Sobota. Poznań - Ustrzyki Dolne (Bieszczady) 660km. 02.09.Niedziela. Ustrzyki dolne (Krościenko-przejście z Ukrainą) - Kaczyki w Rumunii. 442 km, ok. 7:20h. Kaczyki to jedna z kilku polskich wiosek w Rumunii, gdzie mieszkają potomkowie polskich górników z XiX w. Jest tam Dom Polski w ktróym mozna przenocować. 03.09.Poniedziałek. Kaczyca-Sebes, 400km. ok. 5:30h. 04.09. Wtorek. Sebes-Novaci (Transalpina) 136km. 2:15h. Dalej Novaci-Pitesti 143km, 2:25h. Potem Pitesti-Sibiu (trasa Transfogaraska) 160km, 2:33Ten dzień byłby najbardziej wymagający i zastanawiam się czy w jeden dzień da sie ogarnąć Transalpinę i Transfogaraską. 05.09. Środa. Sibiu-Sighetu 351km. 5h.(przejście rumuńsko-ukraińskie) i dalej do Synevyru 114km 2h. Nocleg gdzieś w Synevyrskim Parku Krajobrazowym nad jeziorem. 06.09. Czwartek. Synevyr-Krościenko 217km 3:45h. i dalej każdy w swoja stronę wg uznania (-: Jest to oczywiście propozycja i wszelkie zmiany możemy oczywiście dogadać. Ja niestety muszę być ostatecznie w piątek 07.09. w Poznaniu, bo bedę jechał z rodzinką nad morze popołudniu. Dajcie znać, czy jesteście zainteresowani takim mniej więcej wariantem. Jakby co mój mail [email protected] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dudinozor Opublikowano 16 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2012 "Cześć,czyli byłoby nas razem 3, więc nie jest źle. Jak już wspominałem ja mogę wyjechać w sobotę 01.09. rano z Poznania. Mój na szybko sklecony plan wyglądałby nastepująco: 01.09. Sobota. Poznań - Ustrzyki Dolne (Bieszczady) 660km. 02.09.Niedziela. Ustrzyki dolne (Krościenko-przejście z Ukrainą) - Kaczyki w Rumunii. 442 km, ok. 7:20h. Kaczyki to jedna z kilku polskich wiosek w Rumunii, gdzie mieszkają potomkowie polskich górników z XiX w. Jest tam Dom Polski w ktróym mozna przenocować. 03.09.Poniedziałek. Kaczyca-Sebes, 400km. ok. 5:30h. 04.09. Wtorek. Sebes-Novaci (Transalpina) 136km. 2:15h. Dalej Novaci-Pitesti 143km, 2:25h. Potem Pitesti-Sibiu (trasa Transfogaraska) 160km, 2:33Ten dzień byłby najbardziej wymagający i zastanawiam się czy w jeden dzień da sie ogarnąć Transalpinę i Transfogaraską. 05.09. Środa. Sibiu-Sighetu 351km. 5h.(przejście rumuńsko-ukraińskie) i dalej do Synevyru 114km 2h. Nocleg gdzieś w Synevyrskim Parku Krajobrazowym nad jeziorem. 06.09. Czwartek. Synevyr-Krościenko 217km 3:45h. i dalej każdy w swoja stronę wg uznania (-: Jest to oczywiście propozycja i wszelkie zmiany możemy oczywiście dogadać. Ja niestety muszę być ostatecznie w piątek 07.09. w Poznaniu, bo bedę jechał z rodzinką nad morze popołudniu. Dajcie znać, czy jesteście zainteresowani takim mniej więcej wariantem. Jakby co mój mail [email protected] Bardzo ambitne te dzienne przeloty- takie dystanse to jest siedzenie w siodle od rana do wieczora. A jeśli chodzi o alpine i fogaraska w jeden dzien to nie polecam, jesli chcecie oczywiscie popodziwiać niesamowite widoki na jednej i drugiej, bo jesli chcecie tylko zaliczyc trase to powinniscie dac rade. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dulcyn Opublikowano 16 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2012 Bardzo ambitne te dzienne przeloty- takie dystanse to jest siedzenie w siodle od rana do wieczora. A jeśli chodzi o alpine i fogaraska w jeden dzien to nie polecam, jesli chcecie oczywiscie popodziwiać niesamowite widoki na jednej i drugiej, bo jesli chcecie tylko zaliczyc trase to powinniscie dac rade. OK Dudi, dzięki za radę, tak myslałem że przeloty nie są małe - mnie niestety ogranicza czas, więc coś za coś. ale co do Transalpiny i Transfogaraskiej, to faktycznie będę chciał to podzielić na 2 dni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pegaso Opublikowano 16 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2012 Dulcyn,napisałem meila do ciebie odczytaj i daj znać.Takie dystanse damy radę co t jest,mój rekord to 1100 dziennie i żyję.A 500-600 to normalny przebieg dzienny. Trasę faktycznie trzeba podzielić i dokładnie podziwiać :rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wajzer Opublikowano 17 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2012 1100 km-ów dziennie robi wrażenia ale co oprucz białej nitki oddzielającej drugi pas ruchu mozna więcej zobaczyć ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pegaso Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Nie nic raczej nie można zobaczyć,tylko podałem przykład że tyle zrobiłem,ale jechałem do miejsca docelowego także nie chciałem i nie miałem na co patrzeć :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skiba Opublikowano 28 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2012 Kurcze, albo ja czegoś nie kaman, wybaczcie jeśli tak, albo jest zupełnie wszystko jedno, czy na wyjazd z takimi przebiegami dziennymi jedzie się do Rumunii, czy kręci wokół śmietnika. Tyle samo w obydwu przypadkach zobaczysz. Nocleg, trasa, nocleg, trasa, a po powrocie z takiego urlopu, ma się chyba akurat tyle sił, żeby pojechać z rodzinką nad morze popołudniu oczywiście :) Miłego wyjazdu, tak czy owak :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pegaso Opublikowano 9 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2012 Już po wyprawie relacja później było super. Dzięki za wspólną jazdę i fajne towarzystwo Jarek,Darek i Marcin :) Parę zdjęć:https://plus.google.com/photos/114262068066852411247/albums/5785870664244637889 Resztę zdjęć, piękny filmik i opis w przyszłym tygodniu. Mój dystans to 2850km,Jarka i Darka na pewno większy,a Marcina mniejszy.Było ciepło bezchmurnie przez całą Ukrainę i Rumunię.W Rumunii termometr pokazał 39 stopni.Piękne widoki i był niezły OGIEŃ NA TŁOKI :excl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.