Skocz do zawartości

xv raider

Forumowicze
  • Postów

    19
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osobiste

  • Motocykl
    yamaha xv 1900 raider
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    lodz

Osiągnięcia xv raider

NOWICJUSZ - macant tematu

NOWICJUSZ - macant tematu (8/46)

0

Reputacja

  1. Cześć kolego, Jestem z Łodzi, jeżdżę GS-em 1150, lubię wyzwania i z przyjemnością pojadę z Tobą.Możesz rezerwować też dla mnie nocleg.Jadę na 100 procent.Podaję ci mój numer tel.606143447 ponieważ jest mało czasu więc wszystko musimy szybko uzgodnić.Oddzwoń natychmiast. Pozdro Darek
  2. Cześć wróciliśmy w Sobotę w 26 dni przejechaliśmy 17800 km pierwszy incydent mieliśmy na granicy rosyjsko ukraińskiej ,miałem miotacz gazowy na niedżwiedzie i znaleźli celnicy mieliśmy dokładny kipisz w bagażu ale po szczegółowej kontroli nas przepuścili .Jazda po drogach rosyjskich to walka z tirami, drogi są słabej jakości ale niedogodności rekompensują spotkania z Rosjanami, którzy są bardzo gościnni i życzliwi.Granicę rosyjską przekraczaliśmy w okolicach Kurska, następnie Woroneż, Saratov, Samara,Czeljabinsk, Omsk i Novosybirsk.Ten odcinek pokonaliśmy w 5 dni.Jedną noc postanowiliśmy spać pod namiotem ale ze względu na dużą ilość robactwa i komarów tego już nie robiliśmy.Polecamy spanie w tzw.gostynicach rosyjskich, warunki europejskie, dla motocyklistów super.Koszty noclegów około 800-1000 rubli za pokój 2-osobowy.Najkorzystniej płacić w Rosji rublem, nie na wszystkich stacjach można płacić kartą.Mandaty dla policji-proponować tylko ruble nie euro czy dolary.Co do rosyjskiej policji (zatrzymali nas 5 razy-2 skromne mandaty) - jest ok. Jazda jaką uprawialiśmy po rosyjskich drogach to-nie interesowały nas ograniczenia prędkości, znaki zakazów, nakazów itp. Na odpoczynki wjeżdżaliśmy do miast, troszkę zwiedzaliśmy, robiliśmy fotki i dalej. W Novosybirsku znależliśmy profesjonalny salon YAMAHY(www.pannavto.nsk.ru-ful zaopatrzony,wybierając się tam nie trzeba ze sobą brać oleju na wymianę,klocków, filtrów, wszystko można kupić na miejscu) wymieniliśmy tam opony na kostki, szosowe zostawiliśmy w przechowalni na powrót. Do Mongolii wjechaliśmy drogą M52 od strony gór Ałtajskich.Góry są przepiękne, drogi pną się na wysokości około 3-4tys.metrów i oczywiście drastyczna zmiana temperatur 5-6 stopni C. Po przekroczeniu gór zaczynają się stepy i pustynie i oczywiście brak dróg.Przeprawa przez Mongolię to droga przez mękę.Dziki kraj , dzicy ludzie, zupełny brak kultury wręcz nie lubią turystów. Wyjeżdżając z Mongolii do Rosji przez UłanBator czuliśmy się jakbyśmy wjechali z powrotem do Polski.Mieliśmy nieprzyjemne zdarzenie na targu w Mongolii gdzie chcieli nas okraść z pieniędzy.Mongolia jest naprawdę dla twardzieli.Motocykle na pustynię powinny być o dużym skoku zawieszenia i lekkie, bagaże należy ograniczyć do minimum.W ciągu całego dnia (12 godzin) można przejechać maksymalnie 250km.Planowaliśmy być w Mongolii 2 tygodnie a wytrzymaliśmy tylko 1 tydzień.Stwierdziliśmy że 1 tydzień babrania się w piachu wystarczy.Stwierdziliśmy , że Mongolia jest przereklamowana, poza stepami nie ma tam nic ciekawego do oglądania- 1 nocleg w śmierdzącej jurcie spokojnie nam wystarczył. Z Mongolii przejechaliśmy nad Bajkał,malownicze tereny , krajobrazy-polecam te strony,motocykle można spokojnie zostawiać pod motelami, nie ma żadnego zagrożenia.Następnie udaliśmy się do Novosybirska i tam wymieniliśmy opony i w kierunku Polski.Wracaliśmy inną trasą tak żeby zobaczyć inne nowe miasta. Bez większych nieprzyjemnych zdarzeń wróciliśmy do Polski. W razie jakichkolwiek pytań proszę pisać postaram się odpowiedzieć. Pozdro Darek
  3. witam ja też bym się wybrał z wami termin mi odpowiada motocykle jakimi śmigam to yamaha raider i 1150gs co do kamer to przerabiałem temat i kupiłem drift hd ma wyświetlacz ma też pilota którego montujesz na kierownicy lub zakładasz na rękę ma kilka uchwytów ja osobiście uważam że jest zajebista suma jaka widnieje na paragonie to 1400zł pozdrawiam Darek próbka filmów z tej kamery jest na tym forum temat: wrzesień 2012 Ukraina Rumunia napisany przez Dulcyn Pozdrawiam Darek
  4. xv raider

    Gruzja 2013

    jestem chętny termin mi odpowiada
  5. Cześć dopiero usiadłem przy kompie bo śmigałem kilka dni. Plan jest taki że wyjeżdżamy 11 paźdz. koło południa a wracamy 15,kierunek prawdopodobnie Alpy i Wenecja. Na razie jedzie BMW1200 RTi YAMAHA RAIDER ,prędkość na autostradzie około 150 poza jak się da , jak coś to dzwoń tel.606143447 Darek
  6. Siemka Kamil, jak będziesz wiedział kiedy jedziemy to daj mi kilka dni wcześniej cynk. Teraz to chyba pojadę raiderem i pokażę ci jak jeżdżą prawdziwi motocykliści, piąty bieg włączam przy 150 :laugh: Twój kapeć nie da rady, chyba że mu dokupisz nową mapę na stacji benzynowej :laugh: pozdro Darek
  7. Chętnie bym zrobił w któryś weekend kilka tys. km. Jeżdżę yamaha raider lub bmw gs , nigdy nie oszczędzam manetki, kierunek obojętny, ważna jest frajda z jazdy. Szukam chętnych.tel.606143447 Darek pozdro
  8. cześć, napisz coś więcej o wyprawie w tym okresie mam wolne i chętnie bym się dołączył Darek a najlepiej zadzwoń 606143447
  9. Planuję wypad w tamte rejony, termin do uzgodnienia, mile widziane komentarze i podpowiedzi motocyklistów którzy już tam byli. Motocykl AFRICA. Pozdrawiam Darek
  10. Cześć Wojtek. Będziemy obserwować pogodę i wybierzemy najlepszy termin, mi też wszystko jedno czy wyjedziemy w maju, czy w czerwcu. Chociaż wolałbym w maju, ponieważ w czerwcu w okresie Bożego Ciała prawdopodobnie wyjadę na Mazury. Jak coś, to kontaktujmy się telefonicznie. Pozdrawiam, Darek
  11. Wybieram się w Alpy , do pokonania 2 trasy-Grossglockner(Austria- od miasta Zell am See) i Passo dello Stelvio(na granicy szwajcarsko-włoskiej-od miasta Bormio)-łącznie około 2500km. Dni w które mogę jechać to 25-27 maj lub 1-3 czerwiec.Prędkość 100-120 a autostrady 130-140.Szukam twardzieli, którzy wytrzymają 10-12 godzin w siodle.Noclegi w pensjonatach lub hotelach-bez planowania.
  12. Wyjeżdżamy prawdopodobnie 27.04 po południu,wracamy 01.05 późnym wieczorem.Pierwszy nocleg w Czechach w Mikulowie a dalej jak się uda.Główny nasz cel to Dubrownik. Jak widać nie będzie czasu na pierdoły tylko gaz...To tyle
×
×
  • Dodaj nową pozycję...