Skocz do zawartości

pegaso

Forumowicze
  • Postów

    43
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O pegaso

  • Urodziny 09/26/1990

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Lubaczów/Lisie Jamy

Osobiste

  • Motocykl
    ETV 1000 ROTAX V990
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://

Osiągnięcia pegaso

NOWICJUSZ - romeciarz

NOWICJUSZ - romeciarz (9/46)

0

Reputacja

  1. 18000km w 26 dni :rolleyes: Mognolia!
  2. http://allegro.pl/triumph-tiger-800-jak-nowy-1580km-nie-bmw-xt-fz-i3761882001.html
  3. Link do aukcji: http://allegro.pl/show_item.php?item=3721425091
  4. Głowica do roboty nie próbój odpalać teraz jak wypchnąłeś go do góry tłokiem bo jeszcze większych szkód narobisz, ktoś coś źle zrobił przy regulacji zaworó.
  5. pegaso

    ..forumowa wyprawa na wschod

    Na tyle dni dostałeś wizy jak ty to załatwiałeś? Fajna będzie wyprawa :rolleyes:
  6. Powoli, nie mam czasu ogarnąć wszystkiego. Nawet czasu na przegląd motocykla nie mam. Ale coś wrzucę, np: Pierwszy nocleg w Rosji w namiocie 500 metrów od głównej drogi: Rosyjska rakieta tak to nazwaliśmy bo nie wiedzieliśmy co to jest, ale było potężne: Byliśmy mocno załadowani nóżki nawet centralne wchodziły w asfalt: W mieście Novosibirsk: Najpierw mycie (jedyne dobre umycie motocykla podczas wyprawy, chłopak się postarał: A później do serwisu yamahy na zmianę opon, jednak nie polecam zmiana bez wyważenia 2 opon 140zł :lol: : A później do serwisu yamahy na zmianę opon, jednak nie polecam zmiana bez wyważenia 2 opon 140zł :lol: : Suszenie poduszki po deszczu, wyschła elegancko: Nocleg na kempingu nad rzeką z przemiłymi Rosjanami:
  7. Czesc i czolem, wlasnie jestesmy w drodze powrotnej siedzimy w novosybirsku w hotelu azimut, pranie zrobione, serwis w motocyklach zrobiony czekamy na wymiane opon szosowych kostki ktore sie zuzuyly wyrzucamy i powoli wracamy do domu.Droga minela bez wiekszych problemow granice ktore pokonywalismy zajmowaly nam moze godzine z wypelnianiem papierkow i deklaracji. Drogi ktorych nie bylo w Mongolii to droga przez meke. po bezdrozach Mongolii nie robilismy wiecej jak 250 km.Darek gs-em mial niegroznych kilka wywrotek nie udalo sie przejechac bez zadnej wywrotki ale zato z lekka awaria motocykla. Odnieslimy wrazenie ze spolecznosc Mongolska negatywnie jest nastwaiona na turystow poniewaz mielismy maly incydent na targu z ktorym sobie poradzilismy ale pod naszym adresem szly jakies niemile slowa z ich strony. Wchodzac do sklepu czy restauracji witajac sie z nimi nie spotykalismy sie aby ktos nam odpowiedzial a wrecz przeciwnie udawali ze nas nie widza. W Ulan Bator jest dosc dobrze rozwiniety ruch nazistowski nosza na lancuchach symbole nazistowskie i maja oklejone samochody i wrecz zaczepiaja turystow.
  8. Witamy wszystkich milosnikow podrozy motocyklowych, jestesmy teraz w Mongolskim niby miescie Khovd, zdobylismy hotel z ciepla woda w miare mozliwosci mongolskich. Ten odcinek od granicy Rosyjskiej do tego miasta to jest tragedia.Jak na razie maszyny nasze sprawuja sie w pozadku optymizm nas nie opuszcza ale jest bardz bardzo ciezko poniewaz lokalne burze codziennie nas nawiedzaja co powoduje srednia predkosc jazdy do 40 km/h. Dziennie wszystko co mozna zrobic to 250-300km. Benzyna slabej jakosci, jedzenie tez slabej jakosci :) i temperatury wysoko w gorach w nocy okolo 2-3 stopni w dzien dochodza czasami do 20. Pozdrawiamy Darek i Kamil Wiecej jak wrocimy.
  9. Ostatnie przygotowania: Przeciwdeszczówki z podeszwą można w nich normalnie chodzić, a nie jak zwykłe że można orła wywalić: Opony zapakowane i przypasane na specjalnie wyspawanym stelażu:
  10. pegaso

    Jaka waluta w Rosji

    Pytanie do wszystkich co wiedzą jaką walutą operuję się w Rosji normalnie są ruble ale chyba dolarami się za wszystko płaci itd.? Czekamy na odpowiedzi :rolleyes:
  11. 5 czerwca wyjeżdżamy ja i Darek z Łodzi nad Bajkał później przez Mongolię do domu wracamy. Czas podróży około miesiąc, spanie większość w namiocie.Cel docelowy Bajkał, jednak przed nim zmieniamy opony na kostki w Nowosybirsku, i mkniemy do Irkucka , tam zmieniamy olej filtry i dalej wyspa Olchon, później Ułan-Ude i półwysep Święty Nos, następnie do Kyahty i jesteśmy w Mongolii. Tam mkniemy do Ułan Bator, w zależności od czasu ale raczej nad jezioro Chubsuguł, dalej na południe na pustynię GOBI do Altai i nad Char nuur Char Us nuur później z powrotem wjeżdżamy do Rosji. Trasa wyglądałaby mniej więcej tak: goo.gl/maps/CV0TO Trasa przez Mongolię może wyglądać tak: goo.gl/maps/dR7mI lub tak: goo.gl/maps/RuaZk w zależności ile będziemy mieli czasu. Zestaw powoli się kompletuje: Oponki tkc80 są, tylna jedzie nowa, przednia nowa, 10l. oleju w drodze, łożyska do kół też, mocowania bidonów lecą, wizy się wyrabiają, zaczyna się ciekawie :) :
  12. pegaso

    Roztocze

    Lecisz z Wrocka? W niedzielę mogę polatać z tobą po południu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...