marcinrednose Opublikowano 17 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2012 Ja to czasami staram sie zapiać pasy przy wyjeździe ze stacji po tankowaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamin Opublikowano 17 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2012 Puszki z młodymi w środku staram się wyprzedzić jak najszybciej. Kiedyś koleś zepchnał mnie dla jaj z asfaltu i teraz pałuję żeby nie zdąrzył :rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Satrian Opublikowano 19 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2012 (edytowane) Też staram się uważać na tzw "młodych kierowców", ale nie tylko. Jaśli wyprzedzam to zawsze staram się odjechać jak najdalej każdemu kierowcy. Jeśli nie oddalam sie wystarczająco daleko to często ludzie siadaja bez powodu na tyłku, tak dla zdenerwowania chyba. Edytowane 19 Sierpnia 2012 przez Satrian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Blood Opublikowano 19 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2012 Przed chwilą wróciłem z trasy i zauważyłem ciekawy sposób jednego motocyklisty - przed wyprzedzaniem mrugnał mi długimi, niejako wymuszając, żebym spojrzał w lusterko i go zauważył. Co o tym myślicie? Widziałem wcześniej flame za to, że ktoś ciągle jeździ na długich (czego również jestem przeciwnikiem) ale coś takiego wydaje się być nieszkodliwe, a może pomóc. Cytuj http://bikepics.com/members/vixon/09cbr600rr/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Blood Opublikowano 19 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2012 Nie mówię tu o sytuacji, gdy większość czasu spędza się na przeciwnym pasie, tylko przy samym momencie zjeżdżania na przeciwległy pas i wiadomo, też nie zawsze. Ja akurat miałem taką sytuację, że przede mną wlókł się jakiś muł 90km/h i też się miałem zabierać do wyprzedzania. Cytuj http://bikepics.com/members/vixon/09cbr600rr/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pancur Opublikowano 19 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2012 Niezła myśl z tym stroboskopem :) Cytuj https://www.facebook.com/Motocykleradom Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
g.zielin Opublikowano 19 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2012 Przed chwilą wróciłem z trasy i zauważyłem ciekawy sposób jednego motocyklisty - przed wyprzedzaniem mrugnał mi długimi, niejako wymuszając, żebym spojrzał w lusterko i go zauważył. Co o tym myślicie? Widziałem wcześniej flame za to, że ktoś ciągle jeździ na długich (czego również jestem przeciwnikiem) ale coś takiego wydaje się być nieszkodliwe, a może pomóc. Mnie sie wydaje, ze skoro wielkej krzywdy to nikomu nie robi, to mozna by to zastosowac. kazdy sposob dobry, aby poprawic swoje bezpieczenstwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamin Opublikowano 19 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2012 Mignięcie światłami pomaga na ''zamyślonego człowieka''. Jedzie sobie gość, radio pewnie gra, trochę jest zmęczony, nie patrzy akurat we wsteczne, droga wąska a on nie zjedża. Trąbić nie wypada bo to chamskie :cool: a mignięcie światłem działa. Czasem zjeżdża nawet zbyt gwałtownie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Satrian Opublikowano 19 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2012 Trąbienie jest uznawane za chamskie, niestety niesłusznie. To bardzo przydatny sposób komunikowania się na drodze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość nem tudom Opublikowano 20 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2012 Parę wersji Kodeksu Drogowego temu trąbienie przy wyprzedzaniu było obowiązkowe. Zresztą jest do dzisiaj w niektórych sytuacjach.A "mignięcie" długimi jak najbardziej pomaga kierowcy zauważyć, że coś z tyłu zaczyna się dziać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szramer Opublikowano 20 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2012 ja tam sobie lubie monsterka albo redbulla przed jazda zarzucic, ba nawet ze 4 na torze :cool: Cytuj WERA#111 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TasmaN Opublikowano 20 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2012 Po skonczonej jezdzie klepie moto w siedzenie (w podziekowaniu za bezpieczny powrot) :) Czasem zdarza mi sie wrocic specjalnie, bo zapomnialem poklepac :D a co do innych nawykow... jezdze w sluchawkach pod kaskiem i slucham muzyki. Zawsze. Inaczej nie umiem. Bezpiecznie/niebezpiecznie? Nie wiem... tak mam i juz ;p Pozatym N102 na tyle glosny ze jeden ch... czy leci muzyka czy halas wiatru ;) Cytuj TasmaNOgar205 -> WSK125 -> XJ600S -> GSXF750 -> CBR900RR www.everydaybikerslife.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rexar Opublikowano 20 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2012 Bezpiecznie/niebezpiecznie?W trasie to może jeszcze OK ale w mieście bym nie słuchał :cool: Cytuj 'na zegarze trzysta nie znaczy o męstwie...' Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maras12 Opublikowano 20 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2012 Trąbienie jest ok, właśnie wróciłem z Turcji - tam trąbią na co się da.O dziwo pomimo brawurowej jazdy wszystkich - stłuczek nie ma.Trąbią na pasach,drogach dojazdowych,na wyprzedzane/włączające się do ruchu auta.No i widok pędzącego 100ką na hondzie vtx bez kasku , w t-shirt w japonkach - bezcenne :blink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Xp_ Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Trąbienie jest uznawane za chamskie, niestety niesłusznie. To bardzo przydatny sposób komunikowania się na drodze.Ja unikam "trąbki", jednak ostatnio zdarzyło mi się ją dotykać energicznymi ruchami, co oczywiście było sposobem komunikacji... z kierowcą SUV-a, który z łuku wyjechał sobie na moim pasie, a później opieszale go zmieniał. Robił to tak wolno, że musiałem mocno przyhamować. zaj**ać sku**ieli, którzy ścinają zakręty. Parę wersji Kodeksu Drogowego temu trąbienie przy wyprzedzaniu było obowiązkowe. Zresztą jest do dzisiaj w niektórych sytuacjach.A "mignięcie" długimi jak najbardziej pomaga kierowcy zauważyć, że coś z tyłu zaczyna się dziać.To z którego roku był ten kodeks? Obecnie także jest to w kodeksie, jednak tyko przy wyprzedzaniu we mgle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.