Skocz do zawartości

Arrinera


Guzik
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Żadna ściema, nawet w Top Gear nim śmigali i bardzo pozytywnie ocenili.

 

Monter, Ty z przyszłości jesteś? o.O I jak tam? Wygraliśmy Euro 2012?

http://www.topgear.net.pl/news.php?readmore=1476

 

 

to w Top Gear co jezdzilo?

 

Jeśli chodzi o polską produkcję, to na pewno jeździli polonezem i nie zostawili na nim suchej nitki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z przyszłości nie jestem bo już pracować bym nie musiał, 19 seria już leci w TV a gdzieś widziałem zajawkę właśnie tego auta w TG i kilka słów.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z przyszłości nie jestem bo już pracować bym nie musiał, 19 seria już leci w TV a gdzieś widziałem zajawkę właśnie tego auta w TG i kilka słów.

 

19 seria będzie dopiero w następnym roku. Tak przynajmniej pisze na stronie Top Gear i tak też twierdzi artykuł, do którego zapodałam link...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o polską produkcję, to na pewno jeździli polonezem i nie zostawili na nim suchej nitki

 

Dziwi Cie to ? Polonez byl gownem i raczej nic sie nie zmienilo.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech przetestują Leoparda.

http://www.leopard-car.com/

\witam.

Dzis nie ma co testować... Leopard zdycha... a szkoda.

Miałem okazje pracowac przy nim trochę.. szkoda projektu mialo to szanse działać i sie sprzedawać dopóki "stary" właściciel prowadził firme, dzis to katastrofa.

pozdrawiam

nezka

PS.

Czekam na moment, aż ktoś skonstruuje i wdroży do produkcji wielkoseryjnej auto na które będzie stać szarego Kowalskiego, bo na Arrinerę może tylko popatrzeć.

nie ma na to szans... sa to dziesiatki 9 jak nie setki) milionów dsolarów na taki projekt.

poza tym jest ostra konkurencja firm z wieloletnimi tradycjami.. przebić sie z nowa marka firmy europejskiej .. marzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 1 rok później...

\witam.

Dzis nie ma co testować... Leopard zdycha... a szkoda.

Miałem okazje pracowac przy nim trochę.. szkoda projektu mialo to szanse działać i sie sprzedawać dopóki "stary" właściciel prowadził firme, dzis to katastrofa.

pozdrawiam

nezka

PS.

Czekam na moment, aż ktoś skonstruuje i wdroży do produkcji wielkoseryjnej auto na które będzie stać szarego Kowalskiego, bo na Arrinerę może tylko popatrzeć.
nie ma na to szans... sa to dziesiatki 9 jak nie setki) milionów dsolarów na taki projekt.

poza tym jest ostra konkurencja firm z wieloletnimi tradycjami.. przebić sie z nowa marka firmy europejskiej .. marzenia.

 

Pewnie jak by choć jeden by trzeźwy, to i projekt wygldal by inaczej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam nie wiem co o tym myśleć. Kumpel, który się ściga puszkami i zresztą wygrał mistrzostwa Polski w jakiejś tam klasie (nie znam się) oglądał z bliska i wypowiadał się całkiem pozytywnie. To znaczy twierdził, że skoro prezentowana była wersja wyczynowa, to niespasowane elementy to normalka a nie żadna wada. Sam jednak jej nie widziałem. Czytałem trochę kiedyś o niej i o różnych "przygodach" i finansowych i jakościowych. Ciekawe jak to wszystko finalnie wyjdzie :) Trwa to jednak już bardzo długo. Tak długo, jakby za to byli odpowiedzialni ci sami ludzie, którzy są odpowiedzialni za budowę ekspresówek i autostrad w PL :)

 

Pozdr.

F.

Edytowane przez filipr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To znaczy twierdził, że skoro prezentowana była wersja wyczynowa, to niespasowane elementy to normalka a nie żadna wada.

 

 

Prezentowana byla wersja prezentacyjna a nie wyczynowa. Powinna byc spasowana co do ulamka milimetra, szczegolnie za 200k EUR.

 

To jest po prostu kit-car, przebudowywany i dopracowywany od kilku lat, z nadzieja Prezesow, ze ktos wreszcie sie zlamie i zamowi pierwsze egzemplarze. Na razie to kupa plastiku, bo nikt jeszcze nie wie jak to jezdzi i czy w ogole jezdzi.

Superauta to nie tylko wyglad i silnik z "koncernu". To ogrom pracy inzynierskiej nad ukladem jezdnym, aerodyamika, zachowaniem w trakcie jazdy, prowdzeniem, komfortem.

Pamietam, jak ogladalem progam, jak w Astonie Vantage probowali z silnikiem V12. Nie bylo problemem go wlozyc, ale ulozyc, zeby samochod nie ciagnal przodem i zachowal prowadzenie i hamowal, odprowadzic cieplo z komory silnika (mieli z tym spore problemy). pracowali nad tym kilka miesiecy, pomimo, ze silnik pasowal...

Edytowane przez Maartin

---

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...