Pierwszy motocykl - Honda CB/CL350 lub podobny

[Propi]

Witam wszystkich na forum!

Imię moje Piotr, z Poznania pochodzę a przybywam tu gdyż poczułem ostatnio zew motocyklowy. A konkretnie zew motocykla - jednego. Jestem świeżo po czterech seansach "Dziewczyny z Tatuażem", gdzie główna bohaterka pomyka takim oto cudem:

 

 

Więcej zdjęć -

http://www.flickr.com/photos/coop666/sets/72157628118619493/with/6391956435/

http://www.thevintageadvantage.com/?p=856

http://theselvedgeyard.wordpress.com/2011/12/12/the-epic-bike-build-goes-to-glory-the-girl-with-the-dragon-tattoo/

 

Po drobnym researchu w necie, udało mi się ustalić, że to cudo powstało z Hondy CB350/CL350 oraz mnóstwa customowych części - głównie rura wydechowa, manetki, opony i rozmaite inne detale. Twórcy filmu wybrali ten model, gdyż coś takiego mogłaby kupić sobie dwudziestolatka z filmu i nie zakopać w kredytach do końca życia. Myślę więc - ona mogła, może i ja mogę?

 

Nie jeździłem nigdy na motocyklach (chyba, że liczyć motorynkę) więc to byłby mój pierwszy pojazd tego typu. Mam wobec tego kilka pytań, które powinny mnie trochę nakierować i rozwiać ewentualne niepewności.

1. CB350 i CL350 są raczej słabo dostępne w Polsce. Jaki jest najlepszy sposób, żeby takowy pojazd zdobyć? Pozostaje mi przeglądanie Allegro i liczenie na cud, czy są pewniejsze źródła?

2. Jeśli nie ten model, co innego możecie polecić? Chodzi mi o maksymalne wizualne podobieństwo - a więc szukamy czegoś co wygląda, jakby mógł tym podróżować SS-man w trakcie II Wojny Światowej :) Z moich danych wynika, że taki typ motocykla to scrambler lub cafe racer. Czym, poza Hondą, powinienem się zainteresować w tej kategorii, jeśli nie dysponuję wielkim budżetem?

3. Czy ten motocykl łatwo się prowadzi? Jako początkujący nie wiem, czym się sugerować przy zakupie - poza tym, że oczywiście do każdego sprzętu trzeba się przymierzyć przed zakupem i zobaczyć, czy jest względnie wygodny. Nie mam zamiaru jeźdźić przesadnie szybko ani przesadnie daleko - ot, czasem po prostu wyjechać gdzieś na godzinę-dwie i nie myśleć o niczym poza drogą.

4. Czy tego typu sprzęt wymaga duzych nakładów finansowych? Hondy pochodzą w większości z lat 60-80, ponoć części do japończyków są raczej drogie... Z jakimi kosztami eksploatacji i serwisowania powinienem się uczyć?

5. Póki co znalazłem jeden egzemplarz tego modelu w Polsce - w stanie bardzo zadbanym za 4,5k PLN. To dobra/średnia cena? Z jakim wydatkiem powinienem się liczyć przy takim motocyklu?

 

Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi i pomoc - przepraszam najmocniej jeśli wybrałem zły dział, uprzejmie proszę wtedy o przeniesienie tematu.

[filipr]

Piotrze.

Do teraz produkowane są motocykle, które z wyglądu przypominają to co pokazałeś. Pytanie na czym tak naprawdę Ci zależy. Czy chodzi Ci o to żeby motocykl faktycznie wyglądał prawie identycznie jak ta Honda czy o to żeby był to sprzęt takiej klasy /gatunku ?

Pytanie też co masz na myśli pisząc "nie dysponuję wielkim budżetem" ?

Ponadto - ocenę sprzętu który określasz jako "bardzo zadbany" powinieneś pozostawić specjaliście (i na pewno nie mam tu na myśli siebie:) ) , ponieważ tak jak sam wspomniałeś w temacie jesteś świeży.

 

Pozdrawiam

Filip

[konrad1f]

dziwny troche ten motocykl

tzn. to w jaki sposób został przerobiony

z przodu kartoflak, wydech wysoki - jak w scramblerze

kanapa z garbem, niska kierownica -jak w cafe racerze

[Propi]

Czy chodzi Ci o to żeby motocykl faktycznie wyglądał prawie identycznie jak ta Honda czy o to żeby był to sprzęt takiej klasy /gatunku ?

Pytanie też co masz na myśli pisząc "nie dysponuję wielkim budżetem" ?

 

Przykro się przyznać, ale głównie zależy mi na wyglądzie, nie na klasie czy walorach snobistycznych.

Budżet to ok. 2000-4000zł, przy czym im bliżej niższej granicy, tym lepiej :)

[konrad1f]

zakładam, że prawka jeszcze nie masz i ubrać też się w coś trzeba na moto

kupując motocykl z lat 70tych w tym budżecie licz się z możliwością wpakowania w niego drugie tyle

[filipr]

zakładam, że prawka jeszcze nie masz i ubrać też się w coś trzeba na moto

kupując motocykl z lat 70tych w tym budżecie licz się z możliwością wpakowania w niego drugie tyle

 

Dokładnie. Konrad ma rację. Niestety ubiór też jest konieczny i przy takiej wartości sprzętu kask + skóry i buty może Cię wynieść podobnie.

Poza tym musisz brać pod uwagę awaryjność sprzętu i liczyć się z jego naprawami w momencie jak kalkulujesz jakiś budżet.

No chyba, że sprzęt ma stać w salonie jako ozdoba to faktycznie nie musi być sprawny a jedynie wyglądać no i nic na ubiór wtedy nie wydasz :)

 

Pozdr.

F.

[Sherman]

To może kup takie coś: http://allegro.pl/wsk-m06b1-1970-orginal-i2150616399.html

I do tego ciuchy.

[Kameel]

3. Z taką kierownicą to nie wydaje mi się, żeby fajnie się prowadził...

[Adam M.]

Troche ci trudno odpowiedziec jako ze najwyrazniej mieszasz swiat wirtualny ( w tym wypadku filmowy ) z rzeczywistoscia.

Spodobala ci sie czyjas wizja motocykla, ktora jest akurat pomieszaniem roznych stylow "konstruowania" motocykla w zaleznosci

od jego przeznaczenia i cos takiego chcesz zdobyc.

 

Niestety to co moglo swietnie sluzyc "dziewczynie z tatuazem" na planie filmowym w realnej jezdzie raczej sie nie sprawdzi.

Motocykl zbudowano na bazie CL350 z poczatku lat 70 tych, a byl to motocyk typu scrambler uzywany na rynku amerykanskim

do jazdy troszke terenowej.

Stad podniesieone rury wydechowe i przednia opona z terenowym bieznikiem.

Niestety reszta nadwozia moto to typowy cafe z powiekszonym zbiornikiem, zadupkiem i krotka, odwrocona w dol kierownica.

Do tego tylna opona to typowa szosowka.

Cos sie komus ostro poberbolilo, albo robil to ktos kto mial "wizje" ale nigdy na moto nie jezdzil.

Te dwa style przemieszane ze soba noie beda razem pracowac, a przede wszystkim bedzie ciezko prowadzic ten motocykl

w pozycji prawie wyscigowej z terenowka na przednim kole

Kazdy, kto cokolwiek wie o motocyklach obsmieje sie ogladajac to "dzielo".

 

Sam motocykl w oryginale bylby swietnym motocyklem na poczatek dla takiego kogos jak ty, jako ze gabarytami, moca i latwoscia jazdy

pasuje do poczatkujacych. Jedyny feler ze ma juz 40 lat i jezeli bys go kupowal to powinien byc dokladnie sprawdzony przez kompetentny

warsztat, czy nadaje sie do bezproblemowej jazdy.

Czesci do tej Hondy kosztuja tyle ile czesci do nowej, czyli jak dla ciebie sa trudno osiagalne, nie mowiac o tym ze wielu drobiazgow nie mozna juz dostac.

[Propi]

Stad podniesieone rury wydechowe i przednia opona z terenowym bieznikiem.

Niestety reszta nadwozia moto to typowy cafe z powiekszonym zbiornikiem, zadupkiem i krotka, odwrocona w dol kierownica.

Do tego tylna opona to typowa szosowka.

Cos sie komus ostro poberbolilo, albo robil to ktos kto mial "wizje" ale nigdy na moto nie jezdzil.

Te dwa style przemieszane ze soba noie beda razem pracowac, a przede wszystkim bedzie ciezko prowadzic ten motocykl

w pozycji prawie wyscigowej z terenowka na przednim kole

 

Ot co, dziękuję za rzeczową i ciekawą odpowiedź.

Oczywiście nie mam najmniejszego zamiaru duplikować motocykla z filmu - poza matowym czarnym lakierem może. Chodzi mi po prostu o coś, wyglądającego podobnie i podobnym kształcie. Detale w stylu wydechu czy opony są nieistotne - podoba mi się ogólny zarys tej maszyny. I oczywiście gdybym zdecydował się już na zakup, chciałbym nim jeździć, a nie tylko go oglądać :)

 

Sam motocykl w oryginale bylby swietnym motocyklem na poczatek dla takiego kogos jak ty, jako ze gabarytami, moca i latwoscia jazdy

pasuje do poczatkujacych. Jedyny feler ze ma juz 40 lat i jezeli bys go kupowal to powinien byc dokladnie sprawdzony przez kompetentny

warsztat, czy nadaje sie do bezproblemowej jazdy.

Czesci do tej Hondy kosztuja tyle ile czesci do nowej, czyli jak dla ciebie sa trudno osiagalne, nie mowiac o tym ze wielu drobiazgow nie mozna juz dostac.

 

Czy w takim razie mógłbyś podsunąć model, który będzie trochę łatwiejszy w utrzymaniu?

[Tomek Kulik]

Polecam Suzuki GS400/425 - tanie w utrzymaniu i łatwiejsze do pozyskania.

[spidergarage]

Właśnie miałem napisac abyś szukał czegoś z GS.

Zmieniając parę detali możesz upodobnic sprzęta do scramblera lub cafe.

[Propi]

Właśnie, na ile takie zmiany czy lekka renowacja są w zasięgu amatora? Większość tych motocykli, które oglądam, wymagałaby przynajmniej odświeżenia lakieru lub wyczyszczenia (z zewnątrz) silnika i elementów chromowanych. Da się to przeprowadzić na własną rękę (pod kuratelą forumowiczów, rzecz jasna :) czy lepiej zlecić to profesjonalistom? O jakich kosztach można wtedy mówić?

[spidergarage]

Napisz czy masz jakiekolwiek mechaniczne doświadczenie z motocyklami samochodami i czy masz narzędzia.

[bonhart88]

- najpierw trzeba kupić coś ze zdrowym silnikiem, zakładając że masz szczęscie, kolege który Ci pomoże i nie zależy Ci na szprychowanych kołach powiedzmy 3 tyś za starego japońca o poj. ok. 400cm3

-rozbiórka, piaskowanie, malowanie, ewnetualne chromowanie powiedzmy 1-2 tyś (może )

- takie zabiegi jak przebudowa zadupka czy wydechów da się ocenić tylko na danym przykładzie

 

http://pinup-garage.blogspot.com/ to sobie przejrzyj, ładnie opisane