V kontra R

[Tamka]

Chłopaki, nie mam zielonego pojęcia dlaczego.

Dlaczego silniki V-ki np. 2-cylindrowe z reguły wykazują lepsze właściwości niż o takiej samej pojemności i o takiej samej liczbie cylindrów rzędowe. Nawet z tej samej firmy gdzie części, np. tłoki w obu wersjach są identyczne.

:icon_question:

Biorąc na logikę przecież to powinno być wszystko jedno.

Czy ktoś poświęci kilka minut żeby mi to wytłumaczyć?

Będę uważać, obiecuję

:icon_biggrin:

[murgal]

Najprościej? Charakterystyka silnika widlastego jest całkiem inna, duża różnica budowy. Dwie głowice, dwa wałki rozrządu, krótszy rozrząd itp.

 

Tutaj masz dużo informacji:

 

http://www.motofakty.pl/artykul/rzedowy_czy_widlasty.html

[szaki]

Uważasz że silnik Hondy VT500 C Shadow jest lepszy od CB 500? Bo moim zdaniem odwrotnie.

[szynszyll]

murgal co Ty pleciesz?! ;) jaki krotszy rozrzad, jakie dwa walki - co to ma do rzeczy ;)

 

i o co tu chodzi:

 

Dlaczego silniki V-ki np. 2-cylindrowe z reguły wykazują lepsze właściwości niż o takiej samej pojemności i o takiej samej liczbie cylindrów rzędowe

 

co to sa 'lepsze wlasciwosci'? kazdy silnik okresla maksymalna moc, maksymalny moment obrotowy i ich wartosc w zaleznosci od obrotow. nie bez znaczenia jest trwalosc i zuzycie paliwa.

 

reasumujac - co kto lubi. jest za co lubic v2 i jest za co lubic r2. tak samo jak single, r3, r4 czy v4.

 

do tego dochodza rozne wykorbienia walow i pincet innych spraw zwiazanych z budowa silnika - pojezdzij na kilku motocyklach i sama sobie zdanie wyrobisz - to co na papierze nie zawsze ma przelozenie na frajde z jazdy

 

a ten artykul to stek bzdur i uproszczen

Edytowane 18 Stycznia 2012 przez szynszyll

[Tamka]

Kucze, nooo.

Jak mam zadać wam to pytanie? Przecież napisałam że na logikę powinno być wszystko jedno. W sensie mocy, momentu obrotowego itd...

Skąd to uwielbienie dla V-ek i większy moment obrotowy tych silników w stosunku do ich braci rzędowych.

Różnicę w budowie sama na oko widzę i nie o to pytam.

[szynszyll]

wartosci szczytowe mocy i momentow nie roznia sie znacznie przy tych samych pojemnosciach - nieraz r2 przy tej samej pojemnosci ma wieksza moc i wiekszy moment niz v2 - mowimy o wartosciach maksymalnych. to co je odroznia to przebieg krzywej opisujacej stosunek tych wartosci wzgledem predkosci obrotowej walu. ja osobiscie nie przepadam za v-kami - i wiernie kibicuje angielskim... r3

 

tak na szybko to tu jest to dosc jasno opisane:

 

http://www.autogen.pl/art-17-moc-i-moment-obrotowy-silnikow.html

Edytowane 18 Stycznia 2012 przez szynszyll

[ElwisDB]

Różne kąty nachylenia tłoków - jeden jeszcze pcha kiedy drugi się cofa. I inne takie tam.. :)

[zakan]

Kucze, nooo.

Jak mam zadać wam to pytanie? Przecież napisałam że na logikę powinno być wszystko jedno. W sensie mocy, momentu obrotowego itd...

Skąd to uwielbienie dla V-ek i większy moment obrotowy tych silników w stosunku do ich braci rzędowych.

Różnicę w budowie sama na oko widzę i nie o to pytam.

Jakie uwielbienie?? :)) Ja tam wolę rzędówki. Nowa R1 jest rzędówką, ale ma wał tak poprzestawiany, że pracuje jak V-ka. Wszystko jest kwestią odstępów czasowych między zapłonami. A praktycznie - kazdy lubi co innego. V-ka jest wygodna w jeździe, bo nie trzeba kręcić silnika, ale dla mnie ma za krótkie biegi ( z reguły ). V-2 są słabsze od R4, a V4 bardziej skomplikowane :) A moment obrotowy nie jest większy, tylko "niżej" umiejscowiony. Inaczej się z niego korzysta. Ot i tyle :)

p.s. zaraz się zacznie ::))

[Sherman]

Przecież napisałam że na logikę powinno być wszystko jedno

I w sumie jest, bo jeżeli dwie topowe firmy próbują z tej samej pojemności dozwolonej przez regulamin wykrzesać "lepsze osiągi", to kończy się nieustającą batalią, tak jak w przypadku Subaru i Mitsubishi na rajdowych trasach: od lat koncerny się tłuką o ułamki sekund, bo osiągi samochodów są praktycznie takie same. Subaru forsuje technologię boxerów, Mitsu - rzędówek.

[bonhart88]

Ludzie sie głowili czy lepsze 2 czy 4 gary, aż przyszedł triumph, zrobił konkretne R3 i kazdy kto sie nim nie przejedzie mówi, że "zajebioza" ... tylko mały Pawełek z lubelskiej wsi jeszce na nim nie jezdzil :angry:

[Tamka]

Ok, coś zaczynam łapać.

:icon_rolleyes:

Czyli wszystko dlatego że taka V-ka pracuje nierówno :icon_mrgreen: Chłopaki z Kawasaki pogięli ładny, równy silnik i wyszedł im jeszcze lepszy.

A czy te angielskie 3-cylindrowce maja równy podział zapłonu? I czy przez sam fakt że cylindrów jest 3 połączyli niejako zalety V-ek z rzędowymi ?

[szaki]

 

A czy te angielskie 3-cylindrowce maja równy podział zapłonu? I czy przez sam fakt że cylindrów jest 3 połączyli niejako zalety V-ek z rzędowymi ?

Powoli, powoli i będą z Ciebie ludzie.

 

 

 

[konrad1f]

totalnie skrótowo:

moment bierze się głównie z pojemności

moc bierze się z momentu i obrotów

zakładając podobny stosunek skoku tłoka do średnicy cylindra, im więcej cylindrów tym mniejszy skok tłoków a co za tym idzie niższe prędkości tłoka przy takich samych obrotach

dlatego też silniki wielocylindrowe, przy podobnym zaawansowaniu technologicznym mogą osiągać sporo wyższe obroty a co za tym idzie większe moce

 

zauważcie jak rozwiązane są klasy

z 4-cyl. 600 ścigają się 3cyl. 675 (gdyby dayotna miała pojemność 600 w życiu nie dała by rady 4cyl. japończykom)

z litrami w 4cyl ścigają się v2 o pojemnościach 1200

Edytowane 18 Stycznia 2012 przez konrad1f

[Sherman]

dlatego też silniki wielocylindrowe, przy podobnym zaawansowaniu technologicznym mogą osiągać sporo wyższe obroty a co za tym idzie większe moce

 

Powyższe zdanie obrazowo:

Fiat 126p, 600 cm3, 2 cylindry, 23 KM

Suzuki gsxr, 600 cm3, 4 cylindry, 120 KM

Formuła 1, 2400 cm3, V10, ok. 750 KM

Bugatti Veyron, 8000 cm3, W12, 1000 KM

[bart3q]

wsk 125cm3 1 cyl 7 KM

Ktm exc 125cm3 1 cyl 40KM