Misiabela Opublikowano 26 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2012 Pisząc o Organizatorze miałam na myśli ideę Zlotu - jedyną i niepowtarzalną, której twórcą był W. Węgrzyn. Dlaczego on ma taki wpływ na klimat zlotu? Bo to on go w takiej formie wymyślił i teraz broni swoich założeń. Organizacja jest bardzo ważna i m.in z tego powodu Węgrzyn przeniósł go do Gietrzwałdu - tak przynajmniej wynika z jego wypowiedzi w tv. Organizatorzy z Częstochowy proponują zupełnie inną formę zlotu i tego zwyczajnie nie da się połączyć. Ale jeśli dla kogoś jest ważna tylko organizacja to rzeczywiście można wybrać Częstochowę, choć to też nie do końca pewne, bo organizatorzy zapraszają na mszę, która odbywać się będzie w Kaplicy Cudownego Obrazu - kto był ten wie ile osób tam się zmieści. Druga kwestia to poświęcenie motocykli, o to chyba też nikt nie zadbał. Wszystko zależy od tego, czego oczekujemy od danego zlotu: czy kontynuowania pewnych tradycji, czy tylko żeby za wszelką cenę odbył się w Częstochowie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luis71 Opublikowano 26 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2012 Pisząc o Organizatorze miałam na myśli ideę Zlotu - jedyną i niepowtarzalną, której twórcą był W. Węgrzyn. Dlaczego on ma taki wpływ na klimat zlotu? Bo to on go w takiej formie wymyślił i teraz broni swoich założeń. Organizacja jest bardzo ważna i m.in z tego powodu Węgrzyn przeniósł go do Gietrzwałdu - tak przynajmniej wynika z jego wypowiedzi w tv. Organizatorzy z Częstochowy proponują zupełnie inną formę zlotu i tego zwyczajnie nie da się połączyć. Ale jeśli dla kogoś jest ważna tylko organizacja to rzeczywiście można wybrać Częstochowę, choć to też nie do końca pewne, bo organizatorzy zapraszają na mszę, która odbywać się będzie w Kaplicy Cudownego Obrazu - kto był ten wie ile osób tam się zmieści. Druga kwestia to poświęcenie motocykli, o to chyba też nikt nie zadbał. Wszystko zależy od tego, czego oczekujemy od danego zlotu: czy kontynuowania pewnych tradycji, czy tylko żeby za wszelką cenę odbył się w Częstochowie?Czy ta idea zlotu Pana Węgrzyna to te polityczne kazania nie majace nic wspólnego z motocyklistami ? :banghead: A i jeszcze promowanie ziem wschodnich :biggrin:Jesli tego Ci trzeba jedź do Olsztyna Ja jadę na Jasną Górę do Matki Boskiej Jasnogórskiej i nie do Pana Prezydenta, Paulinów czy Węgrzyna i mam to w d----czy będa stragany, koncert itp itd,A tak naprawdę to Pan Węgrzyn nie stworzył tylko nadał przyjazdom motocyklistów do Czestochowy bardziej uporzadkowany charakter. Motocyklisci do Częstochowy jeździli jak jeszce Pan Węgrzyn na stojaco pod szafę wchodził. Cytuj ...nikt nie będzie mi mówił jak mam żyć i jak mam jeździć, bo nikt za mnie nie będzie umierał... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misiabela Opublikowano 27 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2012 Masz rację, motocykliści jeździli do Częstochowy od lat, ale nigdy nie miało to takiej formy, jaką nadał Węgrzyn. Jeśli ktoś pojechał do Częstochowy nie wiedząc jakie wartości promuje Organizator, to nie dziwię się, że był zaskoczony kazaniem. W tym roku w Częstochowie będzie znacznie lepiej - z pewnością kazań politycznych nie będzie, niestety do motocyklistów też raczej nikt nie przemówi :blush: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luis71 Opublikowano 27 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2012 Wole żeby nic nie mowil jak ma gadać takie farmazony jak w zeszłym roku. A tak nawiasem to nie chcę byc narzędziem w rekach Pana Węgrzyna czy innego mu podobnego.Jadę tak jak porzednio do Matki Boskiej Jasnogórskiej a z tego co wiem to Pan Węgrzyn nie przeniósł jej do Olsztyna, chyba że się mylę.Czas pokarze czy motocykliści jeździli na zlot Pana Wegrzyna czy tak jak ja. Cytuj ...nikt nie będzie mi mówił jak mam żyć i jak mam jeździć, bo nikt za mnie nie będzie umierał... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 27 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2012 (edytowane) Ja jadę na Jasną Górę do Matki Boskiej Jasnogórskiej i nie do Pana Prezydenta, Paulinów czy Węgrzyna i mam to w d----czy będa stragany, koncert itp itd, A to trzeba aż do Częstochowy jechać? Nie można w najbliższym kościele? W Starej Iwicznej będzie msza za motocyklistów. Ja jadę się naebać, jak myślę 95% moturzystów :D Edytowane 27 Marca 2012 przez Limo Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misiabela Opublikowano 27 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2012 Właściwie to i tak jesteśmy narzędziem w czyichś rękach - jak nie Węgrzyn, to organizator z Częstochowy. Dlatego na JG wybieram się w innym terminie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luis71 Opublikowano 27 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2012 A to trzeba aż do Częstochowy jechać? Nie można w najbliższym kościele? W Starej Iwicznej będzie msza za motocyklistów. Ja jadę się naebać, jak myślę 95% moturzystów :D A to nie mozesz się naebać na miejscu musisz jechać do Częstochowy? Cytuj ...nikt nie będzie mi mówił jak mam żyć i jak mam jeździć, bo nikt za mnie nie będzie umierał... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 27 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2012 Celna riposta :D Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MYCHA75 Opublikowano 27 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2012 W zeszłym roku byłem w Częstochowie z godzinę, nie widziałem organizatora i jego organizacji, nie słyszałem kazania ale nie żałuję, na Mszy byłem w Kościele po powrocie do Wawy. W Częstochowie wystarczył mi klimat motocyklowy pod klasztorem, zjadłem gofra i sru z powrotem. Chętnie przejadę się tą trasą i w tym roku, na pierwszym miejscu jest przecież przyjemność z jazdy :). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciejka69 Opublikowano 27 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2012 kurcze, ale trasa z Warszawy do Częstochowy to padaka jest maksymalna :) Na Twoim miejscu czerpałbym duuuuuużo większą przyjemność z jazdy udając się w kierunku Białegostoku albo Łomży i Augustowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andryszek Opublikowano 27 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2012 Jadę tak jak porzednio do Matki Boskiej Jasnogórskiej a z tego co wiem to Pan Węgrzyn nie przeniósł jej do Olsztyna, chyba że się mylę. No właśnie, nie byłbym taki pewien, bo jedno z oficjalnych oświadczeń na tej stronie głosi, że "Pani Jasnogórska jedzie z nami, jadą Ojcowie Paulini." Cytuj Adam Andryszczykmoja strona Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majkiel Opublikowano 28 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2012 jedzie tylko kopia obrazu więc się nie martw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danon93 Opublikowano 29 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 http://forum.motocyklistow.pl/index.php?/topic/152894-z-warszawy-do-czestochowy-14042012/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.