Skocz do zawartości

Misiabela

Forumowicze
  • Postów

    15
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Misiabela

  1. Misiabela

    Klamki do R1

    http://allegro.pl/show_item.php?item=4961789516
  2. Witam! Kupię przedni lewy set do Kawasaki ZX6R z 1998 roku. Najlepiej Warszawa + 100 kilometrów Pozdrawiam
  3. Sprzedam części do Yamaha R1 RN19 07-08 przewody hamulcowe przód, wydechy, klamki. http://allegro.pl/cz...2929051405.html http://allegro.pl/kl...2929074870.html http://allegro.pl/wy...2932295827.html
  4. Ja rozumiem, że ktoś bardzo chce się doszkolić, ale nigdy nie użyczyłabym swojego moto nie znanej i niedoświadczonej osobie. Nigdy też nie poprosiłabym o taką przysługę. Taki to już sport niestety - albo ponosi się koszty, albo się nie jeździ. Jak zamierzasz się doszkalać? Kręcić kółka po placu? To prawda, że na kursie się nie nauczysz, ale bez kogoś doświadczonego, kto Ci wytłumaczy co, jak i dlaczego, możesz sobie ćwiczyć w nieskończoność. Lepszym wyjściem są 2, 3 godziny z dobrym instruktorem.
  5. Gratuluję! Ja mogę Ci polecić Kawasaki Gpz 500. Super sport to to nie jest, ale na pierwsze moto rewelacja, sporo wybacza kierowcy, niewielkie koszty eksploatacji. Po sezonie czy dwóch możesz sprzedać i kupić coś bardziej sportowego :) Za 5 tys. powinnaś znaleźć już całkiem fajną sztukę.
  6. Robiłam kurs w Sarbo-zdałam za pierwszym razem, ale tylko dzięki kilkuletniemu doświadczeniu za kierownicą auta. Nie zwrócono mi nawet uwagi na złą pozycję na moto! Po egzaminie dzięki znajomym trafiłam do PARAmoto, gdzie od podstaw uczyłam się wszystkiego. Korzystam z ich szkoleń zawsze jak tylko mogę i szczerze polecam!
  7. Kuzynowi spłonęły w pożarze wszystkie dokumenty i nie było problemu ze zrobieniem przeglądu (miał zaświadczenie z policji o tym, że się spaliły). Bez przeglądu urząd nie wydałby wtórnika dowodu rejestracyjnego. Nie znam się aż tak bardzo, ale czy można wydać dowód tymczasowy jeśli nie ma badania technicznego? Jedno drugie według mnie wyklucza.
  8. Hajen, ja mam mondeo mk3 tddi z 2001 i ogólnie autko super wygodne (kombi ghia) dużo miejsca - na wakacje z rodziną pakujesz się bez problemu, dobrze się prowadzi. Jak trafisz dobry egzemplarz to będziesz zadowolony, ale jak Ci się trafi taki co ma nakręconych sporo kilometrów to może być różnie. Ja już pół samochodu wymieniłam, ale i tak go lubię :biggrin: Co do silnika to TDCI podobno lepszy od TDDI
  9. W jednym ze sklepów motocyklowych doradzono mi "higienizer" do kasku - taki w sprayu. Rzadko z niego korzystam, bo zwykle zakładam kominiarkę, ale tak sobie myślę, że może to byłoby jakieś rozwiązanie, zamiast tych butów w lodówce :wink: ten preparat ponoć ma usuwać brzydki zapach i zabijać bakterie.
  10. Fajny sposób :-) mój mąż będzie zachwycony jak zamiast schłodzonego piwa znajdzie w lodówce moje buty :laugh:
  11. Mam szybkę progresywnie przyciemnianą w Shoei Multitec, ale jazda pod słońce, np. wczesnym rankiem, nie jest komfortowa. W ciągu dnia w słoneczną pogodę ok. Natomiast jazda nocą z tą szybką to udręka, nawet po mieście. Zastanawiałam się nad taką saszetką, ale tu znowu pojawia się problem z pinlockiem - wypadałoby mieć drugi, ect. Najlepszym rozwiązaniem wg. mnie jest jednak blenda. Ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma :cool:
  12. To świetna inicjatywa! Z relacji dzieciaków wiem, że bardzo długo wspominają to wydarzenie i tęsknią za następnym spotkaniem z motocyklistami. Jeśli tylko będę miała możliwość to dołączę. W tym roku impreza powinna być rekordowa i niezapomniana, bo przyszłość DD jest pod mocnym znakiem zapytania, a właściwie to chyba już przesądzona... :sad:
  13. Dlaczego, skoro ostatecznie wylądowałeś w szpitalu, nie została wezwana karetka, tylko musieli odwieźć Cię koledzy? Życzę Ci wytrwałości w dochodzeniu swego.
  14. Właściwie to i tak jesteśmy narzędziem w czyichś rękach - jak nie Węgrzyn, to organizator z Częstochowy. Dlatego na JG wybieram się w innym terminie.
  15. Masz rację, motocykliści jeździli do Częstochowy od lat, ale nigdy nie miało to takiej formy, jaką nadał Węgrzyn. Jeśli ktoś pojechał do Częstochowy nie wiedząc jakie wartości promuje Organizator, to nie dziwię się, że był zaskoczony kazaniem. W tym roku w Częstochowie będzie znacznie lepiej - z pewnością kazań politycznych nie będzie, niestety do motocyklistów też raczej nikt nie przemówi :blush:
  16. Pisząc o Organizatorze miałam na myśli ideę Zlotu - jedyną i niepowtarzalną, której twórcą był W. Węgrzyn. Dlaczego on ma taki wpływ na klimat zlotu? Bo to on go w takiej formie wymyślił i teraz broni swoich założeń. Organizacja jest bardzo ważna i m.in z tego powodu Węgrzyn przeniósł go do Gietrzwałdu - tak przynajmniej wynika z jego wypowiedzi w tv. Organizatorzy z Częstochowy proponują zupełnie inną formę zlotu i tego zwyczajnie nie da się połączyć. Ale jeśli dla kogoś jest ważna tylko organizacja to rzeczywiście można wybrać Częstochowę, choć to też nie do końca pewne, bo organizatorzy zapraszają na mszę, która odbywać się będzie w Kaplicy Cudownego Obrazu - kto był ten wie ile osób tam się zmieści. Druga kwestia to poświęcenie motocykli, o to chyba też nikt nie zadbał. Wszystko zależy od tego, czego oczekujemy od danego zlotu: czy kontynuowania pewnych tradycji, czy tylko żeby za wszelką cenę odbył się w Częstochowie?
  17. Ja wybieram się do Gietrzwałdu. Szkoda, że tak podzieliło się środowisko motocyklistów. Wydaje mi się, że jeśli ktoś szuka tego niepowtarzalnego klimatu Zlotu to znajdzie go właśnie tam, gdzie będzie jego wieloletni Organizator. Pożyjemy, zobaczymy... :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...