noise of death Opublikowano 16 Grudnia 2002 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2002 Slyszalem ze mozna do ruskiego boxera 650 ccm wsadzic gaznik z malucha. Podobno mniej palio i szybciej przyspiesza. Czy jest to w ogole realne???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 16 Grudnia 2002 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2002 WitamGaźnik z malucha w rusku daje przede wszystkim równy obroty biegu luzem.Co do szybszego przyspieszania to nie wiem raczej wątpię.Aby zastosować gaźnik z malucha należy dorobić odpowiedni kolektor a przez to następuje zmiana charakterystyki układu dolotowego.Raczej będzie on polepszał elastyczność silnika na średnich obrotach moc raczej będzie niższa. Ale bez prób na hamowni to tylko przypuszczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
archos Opublikowano 16 Grudnia 2002 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2002 Jedno pytanie - czy ma być to jeden centralny gaźnik - jeżeli tak to odradzam - przetrenowałem to w Uralu w latach osiemdziesiątych. Skraplanie paliwa w kolektorach ssących oraz pasożytnicza pojemność kolektorów co zresztą zwiększa efekt skraplania w kolektorach. Efekt - mniejsza moc a co za tym idzie większe zużycie paliwa - czyli po prostu mniejsza sprawność silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
noise of death Opublikowano 18 Grudnia 2002 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2002 Mial to byc wlasnie centralny gaznik.....Dzieki za odpowiedzi!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matołusz Opublikowano 23 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2005 Ktos na początku bardzo madrą rzecz powiedział co tyczy sietakże i ruska. 1 gaźnik = elastyczność lepsza ale moc mniejsza. Ale po moim patencie to wychodzi spalanie 4 - 4,5 więc poprostu moze wtedy tego niedopracowałeś pozdroofka. na pewno nie jest to sport ale trzeba wszystko dobrać i jest OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KubaMart Opublikowano 24 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2005 znajomy mial takie cos w emce centralny z perfekcyjnie dopracowanym kolektorami i mowil ze spoko mu to chodzilo a spalanie ponizej 5 i wsomie byl zadowolony <ale jak podkresli " perfekcyjnie dorobione koloektrory!! "> nienam sie zbytnio na tym ale wydaje mi sie ze chyba lepiej by bylo dopracowac dolot <japonskie gaziorki i o malych przelotach > albo jeszcze jeden kolega zalozyl do urala nowki gaziniki z jawy 350 i spalanie bylo kolo 6 ale to tochodzilo juz jak nalezy i kopyto to to mialo :evil: :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yaco Opublikowano 24 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2005 Nie znam się specjalnie na ruskach, ale z tego co widziałem to odległość pomiedzy krućcami ssącymi cylindrów jest dość duża co chyba nie sprzyja optymalnej pracy silnika... Ja bym ładował dwa oddzielne gaźniki,a teksty o znacznej poprawie pracy i mniejszej paliwożerności między bajki włożył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matołusz Opublikowano 1 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2005 ...ze tak myślisz bo pewnie nie robiłeś patentu. I fakt - perfekcja sprzyja. Ale to nie chodzi o dokładność wykonania to chodzi o pojęcie o ruchu gazów i nie trzeba być uczonym ale jak sie zastanowi człowiek na czym polega setno centralnego gaźnika, to dojdzie. Nie wytłumacze Wam tego bo to taka tajemnica zawodowa. A dla kolegi któremu motorek chodzi pochwały i pozdroofka, bo jest nielicznym którym taki patent wyszedł.P.S. Musze go poznać.. =] [ Dopisane: 01-08-2005, 15:51 ]Jak coś jest do wszystkiego to i do niczego. Prawiekażde rozwiązanie jest dobre. Każdy koncept ma swoje przeznaczenie i zależy na czym komu zależy. jeżeli na oszczednośći, to centralny gaźnik. Ale powiem wam, że na centralnym gaxniku moze lepiej chodzić motocykl niż na oddzielnych. Mozna go zrobić tak że bedzie doładowany gdyż napełnienie cylindra będzie ponad 100%. Ale o tym trzeba wiedzieć żeby coś takiego zrobić :-) Pozdroofka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KubaMart Opublikowano 1 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2005 panie matiii napewno niejeden z nas chcialby posiasc ta wiedze ;) prosimy co by sie nia podzielic :( dla dobra ogolengo i wielu z nas co by niepopelniali bledow swoich kolegow z praktyka :P napewno przyda sie to komus pozdrowka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 2 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2005 jakby patent z jednym gaznikiem byl taki zly to by go niemcy w zundapie KS 750 nie montowali...:mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pietroni Opublikowano 9 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2005 Witam ja w moim uralcu zamontowałem gażniki od jawy 350 ts i niestety 60 km/h a dalej bezmocne buczenie . Ale uwaga po zabawie z dyszami i wymianie na mniejsze niż oryginały oczywiście po wielu próbach dostał takiego kopa że ąż się boje odkręcić do końca a mam zaprzęg no i oczywiście orginalne hamulce teraz skończyłem remont skrzyni i obadam ile poleci i ile spali ale napewno dużo mniej niż na orginałach bo te raczej nadają się raczej do BURANA niż do uralka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Korba Opublikowano 9 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2005 Wracając do tematu centralnego gaźnika, to jakos nikt z producentów silników w układzie boxer, tego cudownego patentu nie stosuje i nie stosował nigdy. Nie uwierzę w poprawę czegokolwiek w boxerze, na jednym gaźniku i półmetrowych kolanach dolotowych. Pozatym tez kwestia wyglądu pozostaje. Gaźnik od malucha, alternator od Poloneza i elektryczny rozrusznk od Stara, (coby dobrze kręcił)... To nie te czasy panowie... Takie rzeczy sie robiło 20 lat temu, gdy niczego nie mozna było kupić. Cytuj Gryf MC Poland Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 11 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2005 Znam egzemparz M-72 z centralnym gaźnikiek od malucha. Miałem okazję pojeździć tym i subiektywne odczucia mam jak najlepsze. Było to lato, ciepłe dni, rozruch od pierwszego kopa, doskonała elastyczność i miękkość pracy silnika. Prędkość maks. ponad 110, nie wiem jednak jakie było przełożenie końcowe. Oczywiście wolne obroty bardzo niskie i kulturalne, jednak trzeba pamiętać o właściwym ustawieniu zapłonu ręcznie.Niestety nie mam porównania z innymi dolniakami bo tylko tym jeździłem, nie pamiętam też jakie sprzęt wykazywał spalanie.Pamiętam jednak że kolektor został wykonany z rur cienkościennych bez szwu, które były dokładnie polerowane przed gięciem.Podsumowując, sprzęt wykazywał kulturę pracy która mnie pozytywnie zaskoczyła. Jednak żałuję że nie miałem porównania z innym dolnym bokserem. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matołusz Opublikowano 15 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2005 Mam kilka apeli.Do "KubyMart" jest pierwszy. Nie wiem ile masz lat ale nie mów mi na pan bo pewnie powinno być odwrotnie >mam 16 lat<, więc myślę, że moze być na "Ty".Drugi jest do "MOC", racja gdyby Niemcy tego nie produkowali to nie byłoby to dobre.Trzeci zaś do "Korba". Czemu piszesz, że centralny gaźnik nigdy nie był stosowany? >Przynajmniej tak to odebrałem<. Jak nie stosował nigdy, skoro producent BMW, którego to motocykl masz na zdjęciu, stosował go. A VW Garbus? Też central gaźnik. >Znalazłbym dużo tych patentów u znanych producentów, ale juz mi się nie chce<. Wiesz, jeśli Ty łaczysz fakty poprawnego wykonania centralnego gażnika i wpieprzenia alternatora od Malara, i rozrusznika od Stara >przegiąłes, ale nawet jeśli to po co komu elektryczny rozrusznik w rusku??, to odbiera klasę prawdziwemu sowietowi<.Tu przyznam Ci racje co do alternatora od Malara, no bo po co? Nigdy tego nie praktykowałem i nie mam zamiaru. Rozrusznika elektrycznego chyba wtedy nie wsadzali do rusków. Ale gaźnik... Jakie 20 lat temu? Wtedy paliwa było mało. Teraz jest ile zechcesz... Moze cysternę? Ale Ty za to płacisz i to jest na czasie! No chyba, że ktoś lubi sportowy akcent. A jeśli chodzi o krzesanie mocy z central gaźnika, to chętnie bym Ci udowodnił, ile można wyciagnać. Nawet bym to wam wytłumaczył dokładnie, ale jak zwykle - tajnik zawodowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yaco Opublikowano 15 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2005 To ja coś wtrące - Korba i Matołusz - umówcie sie gdzies na spotkanie (wskazane w większym gronie, coby świadków mieć) i zrobcie małą prezentacje boxera na centralnym gaźniku. Chętnie wpadne, bo jestem po prostu ciekaw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.