Falowanie obrotów

[SRZMichał]

Witam mam taki przypadek, i nie mogę go rozwiązać w fzr 1000. Motor działa dobrze pali na wszystkie cylindry dobrze się zbiera. Lecz tylko na wolnych falują obroty to znaczy jak jest zimy to gaśnie bo nie ustawię mu wyższych obrotów bo jak się zagrzeje to czasem chodzi normalnie a czasem na chwilkę wejdzie sam na duże obrot. Co to może być ??

[stoodent1]

Może być tak że zasysa "lewe" powietrze lub gaźniki nie wyregulowane.

[DZIKOWSKI]

Krućce cylinder/gażnik bym obstawiał.

Popsikaj jakimś dezodorantem gażniki i krućce na odpalonym silniku i jeśli zwiększą mu się obroty to znaczy,że zaciąga lewe powietrze

Edytowane 23 Grudnia 2011 przez zikowski

[toowdie]

Masz gdzieś lewe powietrze

[McPerry]

zasysa lewe powietrze ,prawdopodobnie przez sparciale krucce ,lub synchronizacja gaznikow

[Ksylo]

W moim motocyklu takie rzeczy sie dzieja z powodu TEGO czujnika, nie wiem czy u ciebie moze tez tak być ale to jakis kolejny trop. Wesołych.... :buttrock:

Edytowane 23 Grudnia 2011 przez Ksylo

[Herdi]

Jak piszą lewe powietrze, to weź cokolwiek łatwopalnego, choćby zwykły dezodorant i spryskaj po kolei układ zasilania - każdy gaźnik oddzielnie - jak się zmienią obroty będziesz wiedział który puszcza :)

[qurim]

Łatwopalne nie musi być. Sztuczka polega na tym aby ów spray/płyn chwilowo uszczelnił ewentualne uszkodzenia czy wady montażowe. Można do tego stosować WD40, lakier do włosów czy inny Samostart. A że każdy taki spray zawiera łatwopalny gaz to już inna bajka, co byś nie wziął i tak będzie palne. :banghead:

 

Obroty nie zawsze wzrosną. Czasem spadną lub silnik nawet zgaśnie. Zależy co mu dolega. Należy wyszukiwać po prostu jakiejkolwiek zmiany w pracy silnika po psiknięciu czymkolwiek.

 

 

Ja w Harrym zgubiłem kiedyś o-ring śruby składu mieszanki. A że o-ring tylko wysyłkowo mozna kupić i płacić 20zł za przesyłkę takiego małego gadżetu to kombinowałem. Za radą pewnego mądrego mechanika śrubę składu po regulacji zapychałem towotem aby nie łapał lewego powietrza tamtędy. Patent działał za każdym razem. Dziś pod choinką znajdę m.in.zestaw naprawczy gaźnika :icon_mrgreen: to i patent z towotem odjedzie do archiwum.

Edytowane 24 Grudnia 2011 przez qurim

[Piotr Dudek]

Łatwopalne nie musi być. Sztuczka polega na tym aby ów spray/płyn chwilowo uszczelnił ewentualne uszkodzenia czy wady montażowe. Można do tego stosować WD40, lakier do włosów czy inny Samostart. A że każdy taki spray zawiera łatwopalny gaz to już inna bajka, co byś nie wziął i tak będzie palne. :banghead:

 

Obroty nie zawsze wzrosną. Czasem spadną lub silnik nawet zgaśnie. Zależy co mu dolega. Należy wyszukiwać po prostu jakiejkolwiek zmiany w pracy silnika po psiknięciu czymkolwiek.

 

 

Ja w Harrym zgubiłem kiedyś o-ring śruby składu mieszanki. A że o-ring tylko wysyłkowo mozna kupić i płacić 20zł za przesyłkę takiego małego gadżetu to kombinowałem. Za radą pewnego mądrego mechanika śrubę składu po regulacji zapychałem towotem aby nie łapał lewego powietrza tamtędy. Patent działał za każdym razem. Dziś pod choinką znajdę m.in.zestaw naprawczy gaźnika :icon_mrgreen: to i patent z towotem odjedzie do archiwum.

 

Qurim weś się za karpia bo takie porady przy wigilii będą się za Tobą ciągnąć cały rok 2012 :icon_biggrin:

 

Jeszcze Ci ktoś uwierzy i użyje pasty do butów lub domestosa a potem będziesz musiał się tłumaczyć.

 

Do sprawdzenia należy używać samostartu i po pryśnięciu obroty na chwilę powinny wzrosnąć.

[qurim]

Jaka pasta czy domestos? Pisałem o szprejach tylko.

 

A karpia już dawno ogarnąłem. Nawet zjadłem kawałek. Teraz wiem dlaczego niektóre nacje uznają karpia za rybę niejadalną. Ma tak podły smak...