Skocz do zawartości

Silniki diesla już nie opłacalne?


murgal
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

wydaje mi się, ze spokojnie można wpisać koszta napraw do kosztów serwisu.

 

 

 

Jjakość nowych aut woła o pomstę do nieba. W golfach VI (tych produkowanych w meksyku) masowo wychodzą takie buble jak lampy pękające od drgań. Nowa lampa xenonowa w której zbiera sie woda to nic ciekawego.

Moj kolega pracuje w Avisie, co rusz mi opowiada o podobnych kwiatkach - nie bez powodu trzymają auta max do 1 roku i do max przebiegu 40 tysięcy. Wszystko się zwyczajnie sypie.

 

http://dieselforum.p...iesli-vt173.htm

 

niestety i silniki benzynowe idą tą drogą co nowsze diesle opisane wyżej, cięzko kupić teraz benzynę bez kłopotliwych wielopunktowych wtryskiwaczy, turbiny, rozrządu. Szczególnie TSI, które są mocno doładowane, zaawansowane technologicznie, przez co narażone na duże wydatki.

Ciężko oprzeć się wrażeniu, że koncernom samochodowym na tym właśnie zależy. Nie chce mi sie wierzyć, ze wyprodukowanie bezawaryjnego auta przekracza ich możliwości. Po co jednak sprzedawać produkt raz, skoro można kilka razy - przy okazji zarobić na serwisie który musi być drogi - dzięki takim kwiatkom jak rozrząd zamontowany z tyłu silnika. By wymienić rozrząd należy wyjąć silnik, zwykła kpina

 

Ale czemu narzekasz - że technologia idzie do przodu? Pamiętaj, że dla koncernu najważniejszym klientem jest ten, który kupuje NOWE auto. Dużo mniejsze znaczenie ma klient który będzie 4 właścicielem po 10 latach. Chcesz prostego auta - kup tate :laugh:

Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość komandosek

nie mam nic przeciwko postępom technologii, szkoda jednak że te postępy postępu odbywają sie kosztem trwałości produktów. Od pralki do samochodu

 

taty bym nie chciał. Ale Octavie I 1.9tdi 110km tak z 2004 roku w kombi, jak najbardziej. Tylko nową, uzywane to juz wszystkie pozarzynaneicon_smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mam nic przeciwko postępom technologii, szkoda jednak że te postępy postępu odbywają sie kosztem trwałości produktów. Od pralki do samochodu

 

 

 

 

myślę że tu głównym problemem jest postęp biurokracji

transport bus + 4os

stała trasa Łódź-Paryż-Łódź
PW, GG lub 663 231 860

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Octavie I 1.9tdi 110km tak z 2004 roku w kombi, jak najbardziej. Tylko nową, uzywane to juz wszystkie pozarzynane

nowa okta z 2004 roku ?? :icon_biggrin:

ciekawe dlaczego każdy tu porównuje nówke diesla z benzyna z przed 5 czy 8 lat ???

we współczesnej benzynie tak samo siada turbo czy milion innych rzeczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nowa okta z 2004 roku ?? :icon_biggrin:

ciekawe dlaczego każdy tu porównuje nówke diesla z benzyna z przed 5 czy 8 lat ???

we współczesnej benzynie tak samo siada turbo czy milion innych rzeczy

 

Dobra, ale cały czas mają w ofercie wolnossące. Nie mówimy cały czas o dziadostwie zwanym TSI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc teraz jako bierny użytkownik diesla mogę napisać że nie jest tak źle. Bo nie mam punktu odniesienia, pierwsze auto. :biggrin: Golf 3 1.9TDI kombi, przy pierwszym tankowaniu spalanie wychodzi mi poniżej 6L/100km jazdy mieszanej w tym dojazdy i powrót z pracy "na zimno" bo tylko kilka km mam. Jazda po Bydzi, potem za miastem do domu, zakupy itd. dodam że kilka dni temu odebrałem prawko i naukę drogowego zycia odbywam w skrajnie niemiłych warunkach pogodowych jakie obecnie mamy. Rzadko przekraczam 2k RPM. :icon_razz: W książce wyczytałem że max. moment jest w okolicy 1900RPM więc po co wyżej zaglądać? A zresztą początkujący jestem więc nie szaleję. Nikt mnie jeszcze nie strąbił, czasem ktoś wyprzedzi co najwyżej.

Edytowane przez qurim

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. moment jest w okolicy 1900RPM więc po co wyżej zaglądać?

 

żeby sadzy się pozbyć

raz na jakiś czas pod czerwoną kreskę podciągnij, oczywiście jak trochę załapiesz praktyki i będą warunki

transport bus + 4os

stała trasa Łódź-Paryż-Łódź
PW, GG lub 663 231 860

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

więc po co wyżej zaglądać?

jak enduromaster napisał sadza..... co jakiś czas długa sucha prosta o zerowym ruchu, 2 bieg i ciągniesz z gazem w podłodze aż do czerwonego pola, myślę że więcej jak 80 na tej 2 nie poleci ale zadbaj żeby warunki były odpowiednie do prędkości :D oczywiście na rozgrzanym silniku a potem prawidłowo go wystudź-kawałek jazdy spokojnie, i niech trochę pochodzi na wolnych obrotach i dopiero zgaś....

 

mi ostatnio mój spalił 7,7/100 nie powiem miałem myśli samobójcze i ataki depresji(a benzyna 5,55 u mnie) z drugiej strony-jest zima, mrozy, trasy non stop po 2km prawie (ssanie nawet się nie wyłacza, często zdarza się że nawet nawiew ciepły nie dmucha a już jestem u celu i gaszę :D )pozatym były 2 wypady na dyskotekę, gdzie na jednym kumpel prowadził i stwierdził że mam źle wyregulowany gaźnik bo z 4 osobami wiecej jak 130 nie chciało iść :blink: troche poszalałem więc spaliło licze że następnym razem znowu zejdzie poniżej 6, chyba że znowu będe pałował :cool: ono tak fajnie ciągnie na wysokich obrotach że aż żal zmieniać bieg przy 2500 :biggrin:

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka lat temu miałem vw polo, 1,4 MPI, okolo 70KM, paliła okolo 6 litrów w trybie mieszanym, choć wtedy nie było tragedii (czytaj ceny paliw).

Kumpel miał taką samą polówę, 1,4 TDI. Kiedyś sprawdziliśmy jaka jest różnica w spalaniu i była 25km więcej na korzyść TDI, chociaż emocje podczas jazdy były takie same czy MPI czy Tdi. Być może że to malutkie silniczki :)

 

Mam teraz ibize 2002, 130KM, nakręcone 170tyś km i pali w trasie 5,3l , 5,4l, przynajmniej tak pokazuję średnie spalanie. W mieście około 6,5l do 8. W zależności od jazdy, choć to małe autko.

Przy aktualnych cenach paliw, przy mieszanym trybie jazdy za stówkę :D robię około 340km.

Mam już trochę te auto, i jeśli mialbym teraz zmieniać to diesla już bym nie kupił, chociaż jazda sprawia wiele frajdy tym modelem.

Jęsli chesz zakupić auto w tym wieku to pewnie prędzej czy później czeka Cie inwestycja wiekszych rozmiarów..

Ja wymienilem dwumas ze sprzeglem kompletnym, to ponad 2,5 klocka

Rozrzad ponad 9 stówek

Teraz czekam tylko aż turbina padnie :)

Edytowane przez adrian44
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to spoko, o sadzę nie ma się co martwić. Wiem doskonale że silnik można zamulić spokojną jazdą. Jeżdżę bardzo spokojnie ale czasem zdarza się konieczność depnięcia, np. wyjazd na 2-pasmówkę i od razu pod górkę na wiadukt, trzeba się sprężać co by nikt mi haka nie porysował. Ale nie pisałem o tym bo to sporadycznie się zdarza. 95% jazdy to okolice 2k RPM. Unikam wolnej jazdy na 5 biegu co by nie przeciążać całego układu napędowego, wolę zredukować do 4 i trzymać 2500RPM. Rano wsiadam do auta, odpalam i tak sobie śmiga kilka minut, w tym czasie ogarniam śnieg jeśli jest i wyprowadzam psa w okolicy auta. Gdy z nawiewu zacznie lecieć cieplejsze powietrze uznaję że mogę już jechać. Po jeździe czekam ok.1 min zanim zgaszę silnik.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żeby sadzy się pozbyć raz na jakiś czas pod czerwoną kreskę podciągnij, oczywiście jak trochę załapiesz praktyki i będą warunki

 

Po Twym poście aż zajrzałem do instrukcji i ... nie trzeba ciągnąć pod czerwone. Wystarczy przejechać około 20km z obrotami powyżej 2500. Tak przynajmniej rzecze Nissan, jako że silnik jest z Renault Master przed domniemanie sądzę że i w/w firma, że Opel ... I inne zapewne też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że się sypią tak samo :icon_rolleyes: Wół roboczy powinien być mimo wszystko bardziej wytrzymały.

 

Zbycho, a Ty jesteś zadowolony z tej Navary? Bo znajomek ma taką od nowości, modli się do końca leasingu i w ludzi bo do tej pory wymienił w tym aucie chyba wszystko co tylko można było wymienić... Silnik fajny, ale automat to jakaś porażka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...