Skocz do zawartości

Silniki diesla już nie opłacalne?


murgal
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

pomyslcie jeszcze jedno, gdzie konczy sie strefa zgniotu 5 letniego BMW 5 a nowego Matiza ...jak porownac trzymanie sie drogi , systemy bezpieczenstwa ABS , ESP , ASR itp , moc potrzebna do wyprzedzania. Nie widze nic zlego w gazowaniu V8 , V6 , R6 ( np V8 z Jeepa Cherokie) o ile to nie auto sportowe.

 

 

 

 

Jakie to wysokie ceny eksploatacji gazu ? jak gazownik dobry i instalacja dobra , to raz na rok filtry i jakies tam pierdoly. A diesiel na ktorkiej trasie tez nie malo lyknie wiec 2 - 3 km rozgrzewania na benzynie to nie wydatek.

 

Ja uzwazam ze nowych aut sie nie oplaca , uzywanego 2 - 3 latka masz o 1/4 tanszego , a co mialo wyjsc z wad fabryczych juz by wyszlo.

 

 

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to takie banalne pytanie do milosnikow gazu czyli np. Ciebie Nitomen:

zakladajac, ze macie kasy jak lodu - ot taki ala kulczyk i kupujecie potwora z silnikiem V8, V12, W16 czy co sie tam komu podoba ( w koncu stac) to nadal Wasza pierwsza droga by do gazownika prowadzila?

Kogo "Wy" chcecie oszukac?

Czemu w stanach nie ma na kazdym rogu budy z gazem pomimo strasznych pojemnosci silnikow? Banalna odpowiedz - bo ich stac na paliwo do takich smokow. Nie potrzeba tu zadnych zawilych odpowiedzi.

Gdyby mnie bylo stac na zakup utrzymanie audi S8 to bym klaskal uszami, ale skoro mnie nie stac to go nie kupie i nigdy przenigdy nie wsadzilbym do takiego samochodu gazu.

AWO Sport -> AWO Sport -> Kawasaki Vulcan 800 -> Honda VT1100 Shadow C3 -> Yamaha Road Star Silverado 1,7 -> HD Road King Custom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U$A stac na duze silniki bo tam galon kosztowal pare dolarow , obecnie paliwo nie jest tam takie tanie i powoli odchodza od pojemnosci 5 litrow

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta dyskusja prowadzi donikąd. Do tej pory oczywistym wydawało mi się,

że LPG montuje się w samochodach ze względów czysto ekonomicznych.

Życie to nie Dakar nie trzeba mieć dodatkowego zbiornika(butli) paliwa(gazu).

Może się mylę, jeżeli tak, to znaczy, że powód dla którego założyłem

gaz do samochodu był zły. Zbłądziłem. :banghead:

milicjaforum.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwi mnie dlaczego uwazacie zakladajacych gaz do samochodu za ludzi "gorszej kategori".

To paliwo alternatywne, jesli mozna taniej to dlaczego przeplacac?

 

 

Sytuacja mnie zmusila zeby kupic auto. Tak, kupilem oczami. Alfa. Ladna.

Z pelna swiadomoscia beznzyniak, nie diesel. Po prostu nie lubie charakterystyki diesli. Po zalozeniu gazu mocno odciazylo portfel. Przy normalnej jezdzie nie czuc roznicy czy to gaz czy benzyna, dopiero przy ostrej jezdzie na poczatku czuc, ze jest slabsza na gazie, ale ta sama zabawowa charakterystyka.

Mam ladna tansza w eksploatacji zabawke przez to mam czuc sie gorszy(biedak-szpaner)?

Edytowane przez spiwor

Notoryczny kłamca :icon_twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie Matiz i BMW nie to samo ale zal mi ludzi, ktorzy rzucaja sie na BMW w cenie owego Matiza a potem placz i zgrzytanie zebow bo jakas czesc kosztuje 1000 pln a nie 100 pln.

Tu chodzi tylko o mentalnosc. Ma byc najlepiej audi a8 coby sasiadom oczy zbielaly, a czy mnie stac by nim jezdzic lub utrzymac to juz niewazne - liczy sie szpan.

I zeby bylo jasne - mam gleboko gdzies kto co tankuje, ale jesli ktos kupuje samochod ktory nowka w salonie kosztuje zalozmy 300k pln za 30k po to by sobie ego podniesc,

 

Trafniej sie nie dalo ! :icon_mrgreen:

 

To wytłumacz nam drogi przyjacielu, wszech wiedzący i oceniający przewodniku narodu, czym kieruje się nabywca motocykla znanej amerykańskiej marki, który w polskim salonie kosztuje ca 100 tysi PLN-ów, podczas gdy jego faktyczna wartość (np. odtworzeniowa) wynosi ca 30 tysi PLN-ów.

 

Widzisz w PL akurat jest ta sytuacja, ze system ubezpieczeniowy jest taki a nie inny. Utrzymanie motocykla w PL jest wlasciwie w takich samych kosztach. Wszystko to dzieki konkurencji warsztatow motocyklowych ktore licza sobie taka a nie inna stawke za roboczogodzine.

 

Przeniesc jednak zachodni model do PL to posiadacze Ducati w wiekszosci posprzedawali by swoje maszyny, bo ich utrzymanie moglo by dorownac spokojnie kosztom A6, E-Klasy czy BMW 5.

 

 

Jeden z najbogatszych polaków, Henryk Stokłosa, jeździ citroenem berlingo z rocznika 2009.

A mógłby mieć każde auto świata.

 

Natomiast ludzie, którzy zarobili trochę grosza w UK, powracali z zagranicy i pokupowali bmw5 albo a8 z rocznika 2003 - 2004. Chyba żeby na siłę pokazać, że mają pieniądze, których tak na prawdę nie mają za wiele.

 

napisales : 1.każdy chce mieć wypasione auto, na które go nie stać. 2.punkt 1 to jest jedynym powodem zakładania gazu.

 

Moze nie kazdy ale w wiekszosci.

 

pomyslcie jeszcze jedno, gdzie konczy sie strefa zgniotu 5 letniego BMW 5 a nowego Matiza ...jak porownac trzymanie sie drogi , systemy bezpieczenstwa ABS , ESP , ASR itp , moc potrzebna do wyprzedzania. Nie widze nic zlego w gazowaniu V8 , V6 , R6 ( np V8 z Jeepa Cherokie) o ile to nie auto sportowe.

 

Nitomen, ale to jak widzisz uwazasz Ty, inni ludzie maja inne poglady, osobiscie jestem tak przekonany do diesel'a, ze nawet gdyby koszta byly na tym samym poziomie lub nawet do pewnego % tansze niz benzyna, to dalej smigal bym diesel'em.

 

Gaz, hmmmm, gdyby bozia chciala abysmy latali to urodzilibysmy sie ze skrzydelkami, to, ze ktos zaadoptowal gaz do benzyniaka, hmmmm jak widac sie da, w Brazyli 90 % fur jezdzi na alkohou, jest duzo tanszy od gazu, dylemat w tym, ze gdyby wprowadzic ten model do PL, to nikt by na stacje autem nie podjezdzal, wogole drogi byly by puste, bo tankowano by nie do zbiornika a do gardla

 

:crossy:

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwi mnie dlaczego uwazacie zakladajacych gaz do samochodu za ludzi "gorszej kategori".

ONI nie uważają LPG-owców za ludzi "gorszej kategorii", tylko dobrze zdają sobie sprawę z przewagi umysłowej użytkowników samochodów na propan-butan i działają z czystej pierwotnej zazdrości, zawistnej o wyższe IQ i brak lęków przed matematyką. :icon_razz:

Edytowane przez M a D a F a K a
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość komandosek

(...)

 

 

Jakie to wysokie ceny eksploatacji gazu ? jak gazownik dobry i instalacja dobra , to raz na rok filtry i jakies tam pierdoly. A diesiel na ktorkiej trasie tez nie malo lyknie wiec 2 - 3 km rozgrzewania na benzynie to nie wydatek.

 

Ja uzwazam ze nowych aut sie nie oplaca , uzywanego 2 - 3 latka masz o 1/4 tanszego , a co mialo wyjsc z wad fabryczych juz by wyszlo.

 

 

Chodziło mi wyłącznie o silniki benzynowe z bezpośrednim wtryskiem TSI. Założenie gazu do niego jest kłopotliwe ze wzgledu na daleko idące zmiany w konstrukcji silnika oraz z powodu, że TSI do poprawnego funkcjonowania potrzebuje mieszanki benzyny i gazu w proporcjach od 1/4 do nawet 1/1. Bariery technologiczne ograniczają stosowanie LPG

 

a dokladniej zmniejszają opłacalność

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komandosek jak cytujesz i sie na cos powolujesz w odpowiedzi, to rob to rzetelnie a nie jak dziennikarz faktu. Pisalem cos o nexiach czy moze raczej o tych wszystkich wypaionych V8 na gaz?

miedzy Nexiami a "wypasionymi V8 czy V12 jest jeszcze ogromna przepaść a dokładniej to jest tam około 70% ogółu samochodów jeżących po polskich drogach.

Nie mam pojęcia czy w stanach gazują samochody ale około 2 tygodni temu na TVNturbo pokazywali polski warsztat w kanadzie który montuje do ich "potworów" :icon_biggrin: instalacje gazowe więc albo jest coraz więcej śmiesznych ludzi albo (co bardziej prawdopodobne) więcej ludzi którzy po prostu szanują swoje pieniądze

Może warto by wspomnieć o Skandynawii która od wielu lat jeździ na LPG (chyba nawet "odkryli " to wcześniej niż Polacy.

Pewnie tam też ludzie maja taką mentalność i szpanują przed sąsiadami

A dylemat czy kupić nowy gorzej wyposażony samochód czy starszy a większy czy lepszy istnieje tak długo od kiedy istnieją samochody używane i zapewniam was że będzie istniał długo po naszej śmierci . I mają go ludzie na całym świecie bez względu na mentalność czy potrzebę lansu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komandosek jak cytujesz i sie na cos powolujesz w odpowiedzi, to rob to rzetelnie a nie jak dziennikarz faktu. Pisalem cos o nexiach czy moze raczej o tych wszystkich wypaionych V8 na gaz?

 

W zasadzie zgadzam się z Tobą,ale...no właśnie"ale"...Jest jeszcze coś takiego jak marzenia,i jeśli będę miał możliwość,to kupię sobie to A8 w gazie z 1996 roku albo jeszcze chętniej MB 124 coupe 3.0 też w gazie,po to by pół roku sobie tym pojeździć...BO JAK NIE TERAZ,TO KIEDY...? Pozdrawiam i Wesołych Świąt,i nie bądź taki zasadniczo-pragmatyczny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie. 9 stron tematu, który otworzyłem w nadziei na konkretne wnioski a wy znowu wnikacie w jakieś nic nie znaczące pierdoły jak np. szpan autem :icon_rolleyes:

Ja na przykład wysuwam zapytanie: Czy przy tak wysokich cenach paliwa warto myśleć nad hybrydą do jazdy po mieście dom-praca i od święta w polskę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hybrydy są modne teraz :D

 

 

Moja odpowiedz będzie związana z offtopem prowadzonym w tym dziale. Otóż nowa hybryda (bo starych chyba nie ma) swoje kosztuje. Czy więc nie lepiej kupić coś sprawdzonego i za resztę kasy jeździć?

 

Zawsze najlepiej porobić nawet przybliżone rachunki, spis zysków i strat i odpowiedź sama wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie zgadzam się z Tobą,ale...no właśnie"ale"...Jest jeszcze coś takiego jak marzenia,i jeśli będę miał możliwość,to kupię sobie to A8 w gazie z 1996 roku albo jeszcze chętniej MB 124 coupe 3.0 też w gazie,po to by pół roku sobie tym pojeździć...BO JAK NIE TERAZ,TO KIEDY...? Pozdrawiam i Wesołych Świąt,i nie bądź taki zasadniczo-pragmatyczny...

 

 

ja mam taki sam plan z Grand Cherokee koniecznie z V8 lpg, kupic za 10k, pohuczeć na wsi pare miesiecy i probowac sprzedac za 8k.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...