Gość komandosek Opublikowano 3 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2012 takiego to rdza wpie*doli zanim z chin doślą części zamienne :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żurek Opublikowano 3 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2012 Przynajmniej nie kłamią że pali 5l/100km ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IZO Opublikowano 4 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2012 Michoa dobrze prawi, dziś to juz nie to samo. W rodzince mamy taką jedną mazde 121 94r. co ta bidulka przeżywa to przechodzi ludzkie pojecie, motor 1.4 16v całkiem to to żwawe głównie za sprawą krótkiej skrzyni, wskazówka obrotomierza wiekszość życia spedza powyżej 4k rpm a i z czerwonym polem jest bardzo dobrze zaznajomiona i nie zepsułą sie jeszcze ani razu, na dziurach raczej sie jeździ spokojnie ale jak mnie poniesie to ku*wa powietrzem po szutrach sie leci i jeszcze sie nic nie urwało, nawet nie gnije bardzo, nadkola tylne jak to u japsów i progi z przodu bo zje*ane od buksowania na kamieniach. Służy nam dzielnie od 3 lat a kosztowała całe 2 tysiące złotych. Dzisiejszy szmelc już dawno by padł przy takim traktowaniu, choć to pewnie i tak nie reguła ale nic nie jest w stanie podważyć przewagi starych żąpli nad nówkami w kwestii bezawaryjności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zbycho Opublikowano 10 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2012 Takie krótkie pytanie do piewców zabytków.Skąd niby się biorą stare samochody ? i od razu odpowiedź jakbyście nie znali ; Bo kiedyś ktoś kupił nowy !!!!Z Waszych teorii wynika także, że z upływem czasu i zużyciem części, samochody robią się coraz bardziej bezawaryjne.Logicznym wnioskiem jest że najmniej psujna powinna być bryka ze szrotu. Nie wiem czemu większość ludzi uważa że jest odwrotnie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sylvinka Opublikowano 10 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2012 (edytowane) chyba chodzi o roczniki a nie o ilośc lat urzywania pojazdu.(ciekawe jak takie vw, renówki i inne "japońce" z rocznika 2011 beda sie sprawowawały w roku 2033) lata 80 90 i do 2000 to chyba jedne z lepszych lat jeśli chodzi o wytrzymałość puszek na zuzycie. teraz robią części z ryżu domieszanego z pvc... :) Edytowane 10 Marca 2012 przez sylvinka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 10 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2012 (edytowane) Z Waszych teorii wynika także, że z upływem czasu i zużyciem części, samochody robią się coraz bardziej bezawaryjne.Logicznym wnioskiem jest że najmniej psujna powinna być bryka ze szrotu. Nie wiem czemu większość ludzi uważa że jest odwrotnie . Zbyszku, nie wiekszosc ludzi a wiekszosc obecnych tu expertow, a to moim zdaniem mala roznica. :icon_mrgreen: chyba chodzi o roczniki a nie o ilośc lat urzywania pojazdu.(ciekawe jak takie vw, renówki i inne "japońce" z rocznika 2011 beda sie sprawowawały w roku 2033) lata 80 90 i do 2000 to chyba jedne z lepszych lat jeśli chodzi o wytrzymałość puszek na zuzycie. teraz robią części z ryżu domieszanego z pvc... :) Sie pozyje, sie zobaczy, bardziej ciekawi mnie jak to bedzie z niemieckimi, bo z jakoscia podupadli. Kumpel szkoli obecnie na Nissan Note, fura na nauce jazdy nakrecone prawie 400 000 km i dlej bez wiekszych problemow. :crossy: Edytowane 10 Marca 2012 przez ks-rider Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BIL Opublikowano 13 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2012 (edytowane) Kumpel szkoli obecnie na Nissan Note, fura na nauce jazdy nakrecone prawie 400 000 km i dlej bez wiekszych problemow. :crossy:Ten samochód ma dużo podzespołów z Renault ? Das ist richtig oder falsch ? Was denken Sie, Herr ks-rider ? Edytowane 13 Marca 2012 przez BIL Cytuj Ludzi sie hoduje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 13 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2012 Który z użytkowników wymieniał przewody hamulcowe w swoim aucie lub wymieniał płyn hamulcowy ? Co innego koncowki przewodow, a co innego same przewody. Koncowki moga sparciec i strzelic a rurki ? Jezdzilem w zyciu roznymi szrotami, i calkiem sporo ale nigdy nie przydazylo mi sie, ze wcisnalem pedal hamulca a tu ZONG. CO tez nie oznacza, ze moze sie przydazyc, problem raczej w tym, czy w swoim aucie czy nie swoim lub swiezo zakupionym i niesprawdzonym. to masz niezła gwarancję-pozazdrościć ale nie wierze że nowe samochody szczególnie z dolnej półki mają taka gwarancje....ciekaw jestem czy jakbym utknął o 3 w nocy w szalejąca burzę w lesie w nocy z soboty na niedzielę to w szybkim tempie przywieźli by mi auto zastępcze , kocyk i zrekompensowali 10 min w lesie w środku burzy szczerze to chyba wolę mieć bezawaryjne auto bez gwarancji i szybko przez ten las przejechać niż 10min tam stać bo moja super 0.5 roczna fura sfiksowała akurat wtedy Przy awari dzwonisz do centrali i pytasz grzecznie w jakim czasie do Ciebie dojada, nie pasi, dzwonisz do ADAC lub AvD i przekazujesz im rachunek. Swego czasu rozkraczylem sie E-Klasa ( bez gwarancji – padly szczotki alternatora ), w pol godziny byli we wskazanym miejscu, auto zastepcze juz czekalo. Szalejaca burza czy deszcz nie ma tu raczej nic do tematu, bo ludzie maja dyzury i pracuja aby zarobic kase. Co znaczy wole miec bezawaryjna bez gwarancji ? ? ? Bo jakos nie kumam ?To tak jak bys powiedzial wole 30 letnia dziewice niz rozruch** a 16 – tke. W przeciwienstwie do Ciebie smigam ponad 30 lat, wíesz ile razy w zyciu rozkraczylo mi sie auto w lesie podczas burzy ? - Ani razu ! A tak jak mowilem, roznymi szrotami sie jezdzilo. Konkretnie,Ascona B (rok 1981 -1986 – 1989 ) dostawala w dupe jak zadne inne moje auto, dlubanina byla zawsze przy pierdolkach zdarzalo sie ze wracalem do domu na piechote – auto solidne uzywane Mercedes W 126 280 SE ( 1983 – 1986 awaria ) jak zwykle prad – wymiana pradnicy- noc w hotelu, koszta noclegu pokrylo AVD E – Klasa jak wyzej innych rozkraczen brak sorry ale Twoja teoria absolutnie nie pokrywa sie z moja, moze dlatego, ze o pojazdy dbam.a w nowych szrotach jest przewidywalne ?? co chwila akcja serwisowa bo silniki wystawiają kopyto, coś odpada itp............30letnim gratem chociaż jedziesz ostrożnie zakładając że koło może. michoa napisalalbo śpieszysz się do roboty czy w inną ważną sytuacje i nagle bum i co ?? w minutę ci auta nie podstawią to fizycznie nie możliwe..... Wez daj pokoj, bo wymyslasz absurdalne przyklady, fura mize spieprzyc sie w ulamku sekundy, bez wzgladu na marke, model czy wiek. Praw´dopodobienstwo zepsucia sie nowej jest mniejsze i tyle w dyskusji. michoa napisallecisz sobie 100km/h warunki pozwalają, na pewniaka, nowe auto nic nie nawali, nagle odrywa się koło, cudem uchodzisz z życiem a potem w internecie grzmią : firma iksiński wzywa posiadaczu aut kaszana turbo do ogólnopolskiej akcji serwisowej ponieważ monotwane są wadliwe piasty które przy prędkości 100km/h moga ulegać uszkodzeniu To jesdzcze pikus, ale wyobraz sobie, ze lecisz nowiutenkim Maybachem przy 50 km/h detonuje Ci silnik bo xxxxx sie spiero**lo, albo tornado zrzuca Bi na nowego Vayron'a lodz podwodna a Ty skarzysz za to Putina. Miocha troche realiow a nie fabuly ! Moja rada, kup nowe, oboletnie jakie, dotrzyj jak nalezy czyli jezdzac spokojnie a po 5 – ciu takach zobaczylibysmy co bys napisal Ten samochód ma dużo podzespołów z Renault ? Das ist richtig oder falsch ? Was denken Sie, Herr ks-rider ? A skad ja mam to wiedziec ? Szczerze mowiac jest mi to obojetne, firma daje gwarancje i ma chodzic, nie chodzi to sie zmienia. :crossy: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zbycho Opublikowano 14 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2012 Który z użytkowników wymieniał płyn hamulcowy.Ja na ten przykład. W instrukcji obsługi jest wpisana wymiana po określonym czasie, nie pamiętam bo nie wertuję instrukcji. ASO pamięta, bo kasę na tym robi, ja dowiaduję się o tym zazwyczaj przy płaceniu rachunku ... żart oczywiście ... zazwyczaj pytają się czy chcę. Zawsze chcę.W motocyklu co dwa sezony wymieniam płyn hamulcowy, płyn chłodniczy i olej w lagach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BIL Opublikowano 14 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2012 Pamiętam jak jeździłem maluchem, też zawsze przy przeglądzie prosiłem o wymianę płynu chłodniczego. Cytuj Ludzi sie hoduje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 14 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2012 to dobrze miał z tobą Bisiak Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BIL Opublikowano 15 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2012 A skad ja mam to wiedziec ? Szczerze mowiac jest mi to obojetne, firma daje gwarancje i ma chodzic, nie chodzi to sie zmienia. :crossy: Powiesz, że się czepiam, ale nieostrożnie jest tak pisać i jednocześnie naśmiewać się z forumowych "ekspertów" motoryzacyjnych. Złośliwy jestem, no nie ? :laugh: Cytuj Ludzi sie hoduje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 15 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2012 Z kontekstu pisalem o Nissan NOTE i jego przebiegu. Ty zadales pytanie ktore cytuje Ten samochód ma dużo podzespołów z Renault ? odpisalem , - skad mam wiedziec - nie interesje mnie to. Mam sie teraz usprawiedliwic, ze nie interesuje mnie czy Nissan uzywa podzespolow Renault'a ? Musze to wiedziec ? Wydaje mi sie ze nie. Powiesz, że się czepiam, ale nieostrożnie jest tak pisać i jednocześnie naśmiewać się z forumowych "ekspertów" motoryzacyjnych. Złośliwy jestem, no nie ? :laugh: Nasmiewac to sie mozna z " exspert'owych " teori spiskowych. Nie jestes bardziej zlosliwy odemnie :icon_mrgreen: :crossy: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LupoRF Opublikowano 16 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2012 (edytowane) Ten samochód ma dużo podzespołów z Renault ? Das ist richtig oder falsch ? Was denken Sie, Herr ks-rider ? Nissan Note i Renault Modus to bliźniacze samochody, Mówię to jako były handlowiec Renault :biggrin: Edytowane 16 Marca 2012 przez LupoRF Cytuj kręciciel obrotów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Januszm Opublikowano 16 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2012 odbiegamy trochę od tematu ale maniek ma sporo racji w tym co pisze, w dwudziestoletnim gracie działanie podzespołów takich jak chociażby układ hamulcowy jest najzwyczajniej nieprzewidywalne, dzisiaj chodzi dobrze a jutro może paść w tedy gdy będzie potrzebne najbardziej. Który z użytkowników wymieniał przewody hamulcowe w swoim aucie lub wymieniał płyn hamulcowy? Chodzi to chodzi i nie ruszać...?przykład mojego znajomego któremu w takim golfie jak qurimowy wpadł pedał hamulca w podłogę, na szczęście facet wyrżnął w ,,miękkie" i poza rozbitym autem nic mu nie jest, a auto przecież było sprawne i nawet badanie techniczne przeszło :blink:wiem że nie ma co generalizować i takie kwiatki mogą wyjść i w 10 letnim aucie, chodzi mi po prostu o to że to co wysłużone jest bardziej niebezpieczne i czasem lepiej dołożyć do lepszego niż kupić sobie trumne na kołachMoze nie mam 20 letniego trupa ale mam 14 letnie auto (z wyboru, nie z przymusu), wymienilem w nim przewody hamulcowe, elastyczne na Goodridge w oplotach stalowych, tarcze hamulcowe i klocki z najwyzszej polki, nowy plyn, w czerwcu minionego roku przed sprzedaza dealer wymienil pompe hamulcowa na nowa. Wiec jak widzisz sa uzytkownicy nawet starych aut, ktorzy o nie sie troszcza, sadze tez, ze w moich rekach to auto przezyje nie jedno mlodsze cacko. PozdrawiamJanuszm Cytuj https://www.facebook.com/profile.php?id=100003272715647 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.