murgal Opublikowano 11 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2011 Witam, Od pewnego czasu nurtuje mnie pytanie, po co warsztat na wszystkich śrubach/częściach nakłada plomby/znaki? W warsztacie w którym serwisuje maszyny zawsze po wizycie na każdej śrubie którą odkręcał mechanik mam plombę, a na każdym elemencie wymienionym (nowym) mam pierwszą literke nazwy serwisu napisaną jakimś białym markerem (np. jak robiłem silnik, na cylindrze, głowicy a nawet świecy była literka). Dodatkowo ostatnio robili mi uszczelniacze na lagach, to na wszystkich śrubkach są maźnięte plomby. Po co serwis je nakłada? Cytuj KUPIE MOTOCYKL BEZ PRAWA DO REJESTRACJI ROCZNIK 2006< , KONTAKT PW! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szuberto Opublikowano 11 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2011 Może mają program lojalnościowy... taki kryptonabijplombęamożeklientwróci. Cytuj Gutta cavat lapidem, non vi, sed saepe cadendo... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomason2 Opublikowano 11 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2011 Może sobie znaczą, że wszystko zostało sprawdzone już na gotowe ? Widziałem taki motyw w zawieszeniach w samochodzie. Cytuj Honda CBR F4 99 http://www.cbrf4.blogspot.com - moja przygoda z motocyklem Honda CBR F4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 11 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2011 Jakby mi ktoś pomazał śruby to bym sobie z nim pogadał. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtecki Opublikowano 11 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2011 Pewnie po to że, jak przyjdziesz się kłucić że coś zrobili nie tak jak powinni(do czego masz prawo)to już na wstępie będą wiedzieli czy to faktycznie ich robota i czy czasem ktoś po niech czegoś nie poprawiał. Cytuj jedynka na dół.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Handelson Opublikowano 11 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2011 To niech se w kajeciku zapiszą a nie malują po sprzęcie klienta Monter - Cytuj Go ride... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dejwid Opublikowano 12 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2011 Nakładają by mieć 100% pewność, że dany klient nie grzebał sam przy danym elemencie. Cytuj 'Opinia jest jak dziura w dupie, każdy ma swoją' Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Handelson Opublikowano 12 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2011 Nakładają by mieć 100% pewność, że dany klient nie grzebał sam przy danym elemencie. A mnie guzik by obchodziło po co.To ICH problem - a od malowania, znaczenia itp. nieswojego sprzętu IM wara.Może na stacjach benzynowych powinni też się zabezpieczać i zaklejać, malować, plombować wlew paliwa?Ludzie, przecież to Wasze pieniądze i sprzęty Cytuj Go ride... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 12 Grudnia 2011 Administrator Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2011 Dobry zegarmistrz zawsze na wewnętrznej części dekla odciska swoją puncę. Nawet na zegarku za 200 tysięcy złotych. A takie ślady niektóre warsztaty zostawiają, ale to zwykle jak moto na gwarancji, albo jesteś pierwszy raz. Wiesz, dziś jest tylu kombinatorów, że się ludzie jakoś tam zabezpieczają. Ja tam nie znaczę motocykli - mam stałych klientów. I oni i ja wiemy co możemy od siebie wymagać, więc nie ma sensu, żebym ich śledził, a oni robili ze mnie jelenia... Wyobraźie sobie na przykład, że jakieś 2 lata temu jakaś anonimowa grupa w Poznaniu wpadła na następujący pomysł. Podstawiali motocykl do serwisu na zwykle jakiś drobiazg - naciągnięcie łańcucha, wymianę klocków, uzupełnienie oleju. Sprawy za 5-15 zł. Ale koniecznie motocykl muszą zostawić, bo się śpieszą. Następnie odbierali motocykl, płacili 5-15 zł i odjeżdżali. Za 10 minut wracali i informowali, że jak oddawali motocykl, to był do pełna zatankowany, a jak odbierali, to ledwo, ledwo na stację się dowleki. I jeśli natychmiast się nie zapłaci 50 zł za zniknięte paliwo, to obsmarują w internecie tych nas oszustów od góry do dołu. Złodziei i w ogóle. Przyznam, że z trzy razy mnie tak "nasi koledzy" zrobili. Po prostu zmiękłem wobec bezczelności. Nie miałem pojęcia, kogo z moich pracowników obarczać za kradzież... Nawet zastanawiałem się, że może rzeczywiście paliwo wyparowało. Normalnie paranoja... Potem dopiero dowiedziałem się, ilu z kolegów warsztatowców to dotknęło. Tak, od tamtego czasu mam dla nieznajomych klientów tajemniczy sposób znakowania ilości paliwa w zbiornikach ;) Po prostu w protokole przyjęcia tkwi jak byk - ilość paliwa w zbiorniku :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dejwid Opublikowano 12 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2011 A mnie guzik by obchodziło po co.To ICH problem - a od malowania, znaczenia itp. nieswojego sprzętu IM wara.Może na stacjach benzynowych powinni też się zabezpieczać i zaklejać, malować, plombować wlew paliwa?Ludzie, przecież to Wasze pieniądze i sprzęty Masz racje, bo sam nie wyobrażam sobie jak można np. zrobić kropkę,nr czy jakikolwiek znaczek na deklu silnika. Pytanie:Oddajesz motocykl do serwisu, patrzysz a tam zaznaczony w jakiś sposób element co robisz? :icon_rolleyes: Możesz rządać nowej części? Cytuj 'Opinia jest jak dziura w dupie, każdy ma swoją' Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 12 Grudnia 2011 Administrator Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2011 Kolego Dejwid - kup nowy motocykl - tam połowa silnika jest w kropkach od producenta ;) Oddajesz motocykl do serwisu, patrzysz a tam zaznaczony w jakiś sposób element co robisz? :icon_rolleyes: Możesz rządać nowej części?Przecież to jest kropka zrobiona markerem, możesz ją sobie w 5 sekund usunąć... W żaden sposób nie pozostawia trwałego śladu na Twojej własności. Pozostawia ślad mechanika i de facto powinieneś być wdzięczny, bo zostawił realny ślad swojego działania, czyli zrobił coś, za co skasowano pieniądze. A jak slad usuniesz - Twoja wola, ale na to wykonane działanie w tym konkretnym warsztacie stracisz gwarancję. Przecież takie znakowanie ma tradycję od czasów, gdy jeszcze w pieluchach chodziłem... A wiecie jakie ślady komisje robią na motocyklach, jak się ścigasz w zawodach? Lepiej się nie ścigajcie, tam to naprawdę zostawiają ślady. Nie do usunięcia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milosz-RR Opublikowano 12 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2011 (edytowane) A pojedź na jakiś szrot po części samochodowe, i kup np silnik, dostaniesz plomby na głowicy, deklu, bloku i misce jak kupisz goły słupek, jak z osprzętem to na każdym elemencie plomba, a to z tego względu żebyś nie powybierał co ci potrzebne, a później nie zwrócił twierdząc że zepsute. Podobnie z motocyklami, serwis nie chce wymieniać części 2 razy żeby nieuczciwy klient nie "zarobił". Odwrotna sytuacja znajomego, pojechał do serwisu i pozaznaczał sobie części które chce wymienić, odebrał zapłacił i sprawdza a wszystkie stare części jak były tak są dalej zamontowane, a na fakturze oczywiście policzone że wymienione. Edytowane 12 Grudnia 2011 przez milosz-RR Cytuj SUPPORT 18 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WilQ_21 Opublikowano 12 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2011 swego czasu widziałem jak mechanicy robili takie kropki na śrubach, ale w motocyklach typu, cross czy enduro na np. śrubach od zacisków, półek, osiek kół itp. żeby użytkownik mógł sobie sprawdzić po jeździe czy mu się nie popuściły :rolleyes: ile w tym prawdy??pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milosz-RR Opublikowano 12 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2011 swego czasu widziałem jak mechanicy robili takie kropki na śrubach, ale w motocyklach typu, cross czy enduro na np. śrubach od zacisków, półek, osiek kół itp. żeby użytkownik mógł sobie sprawdzić po jeździe czy mu się nie popuściły :rolleyes: ile w tym prawdy??pzdr W podobnym celu stosuje się w ciągnikach siodłowych nakładki wskaźnikowe na śruby kół ze strzałkami żeby stwierdzić czy się śruby nie odkręcają. Cytuj SUPPORT 18 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dejwid Opublikowano 12 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2011 Dominiku, trochę czasu minie zanim motocyklem wyjazde z salonu ;) A co do kropek, okey.. Zmazuje i co jeżeli usterka pojawi się raz jeszcze? Mam nadal gwarancje?Co do faktycznego stanu paliwa, lepiej się ubezpieczyć na ewentualne takie sytuacje. Cytuj 'Opinia jest jak dziura w dupie, każdy ma swoją' Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.