Skocz do zawartości

Plomby po wizycie w warsztacie


murgal
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Od pewnego czasu nurtuje mnie pytanie, po co warsztat na wszystkich śrubach/częściach nakłada plomby/znaki? W warsztacie w którym serwisuje maszyny zawsze po wizycie na każdej śrubie którą odkręcał mechanik mam plombę, a na każdym elemencie wymienionym (nowym) mam pierwszą literke nazwy serwisu napisaną jakimś białym markerem (np. jak robiłem silnik, na cylindrze, głowicy a nawet świecy była literka). Dodatkowo ostatnio robili mi uszczelniacze na lagach, to na wszystkich śrubkach są maźnięte plomby. Po co serwis je nakłada?

icon5.png

 

KUPIE MOTOCYKL BEZ PRAWA DO REJESTRACJI ROCZNIK 2006< , KONTAKT PW!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie po to że, jak przyjdziesz się kłucić że coś zrobili nie tak jak powinni(do czego masz prawo)to już na wstępie będą wiedzieli czy to faktycznie ich robota i czy czasem ktoś po niech czegoś nie poprawiał.

88891047.jpg

jedynka na dół..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nakładają by mieć 100% pewność, że dany klient nie grzebał sam przy danym elemencie.

 

 

A mnie guzik by obchodziło po co.

To ICH problem - a od malowania, znaczenia itp. nieswojego sprzętu IM wara.

Może na stacjach benzynowych powinni też się zabezpieczać i zaklejać, malować, plombować wlew paliwa?

Ludzie, przecież to Wasze pieniądze i sprzęty icon_rolleyes.gif

 

 

 

Go ride...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Dobry zegarmistrz zawsze na wewnętrznej części dekla odciska swoją puncę. Nawet na zegarku za 200 tysięcy złotych.

 

A takie ślady niektóre warsztaty zostawiają, ale to zwykle jak moto na gwarancji, albo jesteś pierwszy raz. Wiesz, dziś jest tylu kombinatorów, że się ludzie jakoś tam zabezpieczają.

 

Ja tam nie znaczę motocykli - mam stałych klientów. I oni i ja wiemy co możemy od siebie wymagać, więc nie ma sensu, żebym ich śledził, a oni robili ze mnie jelenia...

 

Wyobraźie sobie na przykład, że jakieś 2 lata temu jakaś anonimowa grupa w Poznaniu wpadła na następujący pomysł. Podstawiali motocykl do serwisu na zwykle jakiś drobiazg - naciągnięcie łańcucha, wymianę klocków, uzupełnienie oleju. Sprawy za 5-15 zł. Ale koniecznie motocykl muszą zostawić, bo się śpieszą.

Następnie odbierali motocykl, płacili 5-15 zł i odjeżdżali. Za 10 minut wracali i informowali, że jak oddawali motocykl, to był do pełna zatankowany, a jak odbierali, to ledwo, ledwo na stację się dowleki. I jeśli natychmiast się nie zapłaci 50 zł za zniknięte paliwo, to obsmarują w internecie tych nas oszustów od góry do dołu. Złodziei i w ogóle. Przyznam, że z trzy razy mnie tak "nasi koledzy" zrobili. Po prostu zmiękłem wobec bezczelności. Nie miałem pojęcia, kogo z moich pracowników obarczać za kradzież... Nawet zastanawiałem się, że może rzeczywiście paliwo wyparowało. Normalnie paranoja... Potem dopiero dowiedziałem się, ilu z kolegów warsztatowców to dotknęło. Tak, od tamtego czasu mam dla nieznajomych klientów tajemniczy sposób znakowania ilości paliwa w zbiornikach ;) Po prostu w protokole przyjęcia tkwi jak byk - ilość paliwa w zbiorniku :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie guzik by obchodziło po co.

To ICH problem - a od malowania, znaczenia itp. nieswojego sprzętu IM wara.

Może na stacjach benzynowych powinni też się zabezpieczać i zaklejać, malować, plombować wlew paliwa?

Ludzie, przecież to Wasze pieniądze i sprzęty icon_rolleyes.gif

Masz racje, bo sam nie wyobrażam sobie jak można np. zrobić kropkę,nr czy jakikolwiek znaczek na deklu silnika.

 

Pytanie:

Oddajesz motocykl do serwisu, patrzysz a tam zaznaczony w jakiś sposób element co robisz? :icon_rolleyes:

Możesz rządać nowej części?

'Opinia jest jak dziura w dupie, każdy ma swoją'

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Kolego Dejwid - kup nowy motocykl - tam połowa silnika jest w kropkach od producenta ;)

 

 

Oddajesz motocykl do serwisu, patrzysz a tam zaznaczony w jakiś sposób element co robisz? :icon_rolleyes:

Możesz rządać nowej części?

Przecież to jest kropka zrobiona markerem, możesz ją sobie w 5 sekund usunąć... W żaden sposób nie pozostawia trwałego śladu na Twojej własności. Pozostawia ślad mechanika i de facto powinieneś być wdzięczny, bo zostawił realny ślad swojego działania, czyli zrobił coś, za co skasowano pieniądze. A jak slad usuniesz - Twoja wola, ale na to wykonane działanie w tym konkretnym warsztacie stracisz gwarancję. Przecież takie znakowanie ma tradycję od czasów, gdy jeszcze w pieluchach chodziłem...

 

A wiecie jakie ślady komisje robią na motocyklach, jak się ścigasz w zawodach? Lepiej się nie ścigajcie, tam to naprawdę zostawiają ślady. Nie do usunięcia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pojedź na jakiś szrot po części samochodowe, i kup np silnik, dostaniesz plomby na głowicy, deklu, bloku i misce jak kupisz goły słupek, jak z osprzętem to na każdym elemencie plomba, a to z tego względu żebyś nie powybierał co ci potrzebne, a później nie zwrócił twierdząc że zepsute. Podobnie z motocyklami, serwis nie chce wymieniać części 2 razy żeby nieuczciwy klient nie "zarobił".

 

Odwrotna sytuacja znajomego, pojechał do serwisu i pozaznaczał sobie części które chce wymienić, odebrał zapłacił i sprawdza a wszystkie stare części jak były tak są dalej zamontowane, a na fakturze oczywiście policzone że wymienione.

Edytowane przez milosz-RR

SUPPORT 18

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

swego czasu widziałem jak mechanicy robili takie kropki na śrubach, ale w motocyklach typu, cross czy enduro na np. śrubach od zacisków, półek, osiek kół itp. żeby użytkownik mógł sobie sprawdzić po jeździe czy mu się nie popuściły :rolleyes: ile w tym prawdy??

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

swego czasu widziałem jak mechanicy robili takie kropki na śrubach, ale w motocyklach typu, cross czy enduro na np. śrubach od zacisków, półek, osiek kół itp. żeby użytkownik mógł sobie sprawdzić po jeździe czy mu się nie popuściły :rolleyes: ile w tym prawdy??

pzdr

 

W podobnym celu stosuje się w ciągnikach siodłowych nakładki wskaźnikowe na śruby kół ze strzałkami żeby stwierdzić czy się śruby nie odkręcają.

SUPPORT 18

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dominiku, trochę czasu minie zanim motocyklem wyjazde z salonu ;)

 

A co do kropek, okey.. Zmazuje i co jeżeli usterka pojawi się raz jeszcze? Mam nadal gwarancje?

Co do faktycznego stanu paliwa, lepiej się ubezpieczyć na ewentualne takie sytuacje.

'Opinia jest jak dziura w dupie, każdy ma swoją'

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...