Skocz do zawartości

INTERNATIONALE BIKE ISLAND DAY!!! 28.06-01.07.2012


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

No i lipa . Organizator to 81 - nieciekawie , wszystko na wyspie , miały być 2 sceny i ściema . Brakuje wody pitnej , bo jezioro blisko i tej innej sporo . Lipa z cateringiem i w ogóle " bańka pękła i król jest nagi " a miało być tak pięknie . Zbyt dużo hałasu wokół , a zbyt mało ....... Pozdrawiam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i lipa . Organizator to 81 - nieciekawie , wszystko na wyspie , miały być 2 sceny i ściema . Brakuje wody pitnej , bo jezioro blisko i tej innej sporo . Lipa z cateringiem i w ogóle " bańka pękła i król jest nagi " a miało być tak pięknie . Zbyt dużo hałasu wokół , a zbyt mało ....... Pozdrawiam .

 

Gdy na bramie uświadomili mnie że jednak impreza jest za kasę , poczułam się wuruc....

.....nie chodzi o kwotę tylko o uczciwość. ...

ceny gastronomi zdecydowanie niemieckie!

Edytowane przez Basia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Impreza średnia ale za to trasa piękna, prawie 1000 km w obie strony. Zlot zrobiony z dużym rozmachem ale organizacyjnie porażka. Nudy i nic więcej.O tym, że organizator to 81 wiadomo bylo od poczatku, miałem jednak wrażnie, że chciano to ukryć bo wszystkie pomagające kluby Support 81 były incognito w czarnych koszulkach. Jak Ktoś nie zna ludzi to mógł zrobic małą gafę przy nie własciwych osobach. Ogólnie nie było się czego obawiać, oprócz tego że każdy 81 przefiltruje Cię wzrokiem na wylot nie ma żadnego zagrożenia więc nie rozumiem stwierdzenia "Organizator to 81 - nieciekawie". Jestem jednak w stanie zrozumieć, że taka ilość Klubów 81 w jednym miejscu może przerażać. Mało pozytywny nastrój robiła też blokada policyjna na wjeździe, sprawdzano niby prawko każdego wjeżdżającego, jednak tak naprawdę rejestrowano Kto wieżdża na imprezę. Pare kilometrów wcześnie na poboczu stało auto cywilne, które robiło zdjęcia wszystkim jadacym motocyklistom. Całą imprezę ogarniała ta sama osoba, która kiedyś robiła kiedyś zloty w Szklarskiej, jednak ta impreza nie umywa sie do tego co było w Szklarskiej. Muza strasznie kiepska lokalne rzępolenie, żarcie w cenie zlotowej (karkówka 10 zł.) nie było tragedii, browar 5zł więc całkiem ok. Impreza na lądzie i na wyspie, ale główna impreaza (mokry podkoszulek i taniec erotyczny bo do Streptease było mu daleko) byla na wyspie ale była na niej garstka osób. Na sobotnim koncercie było nie więcej jak 40-50 osób. Reszta ludzi bawiła sie na lądzie, ale muza byla badziewna, jakoś HIP HOP i RAP nie pasuja mi do takich imprez. Ogólnie wyjazd udany. Jak na 4 dniową impreze to porażka, w ciągu jednego dnia można było się zanudzić. Jednak bliskość jeziorka niwelowała nudę.

Nie uczciwe było zatajenie informacji o płatnym wejściu na wyspę, powinno to być od poczatku na plakacie wtedy wielu ludzi nie byłoby rozczarowanych. Chyba chciano zrobic strefe VIP na wyspie ale nie wyszło. Pewnie w przyszłym roku wyspa to będzie strefa ONLY MC, ciekawe czy sie to uda bo patrząc na ilość MC, które były w tym roku nie wróży to nic dobrego. Po za tym MC nie płacą za wejście.

Jest to moją obiektywna ocena wielu się z nią pewnie nie zgodzi i tak powinno być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Impreza średnia ale za to trasa piękna, prawie 1000 km w obie strony. Zlot zrobiony z dużym rozmachem ale organizacyjnie porażka. Nudy i nic więcej.O tym, że organizator to 81 wiadomo bylo od poczatku, miałem jednak wrażnie, że chciano to ukryć bo wszystkie pomagające kluby Support 81 były incognito w czarnych koszulkach. Jak Ktoś nie zna ludzi to mógł zrobic małą gafę przy nie własciwych osobach. Ogólnie nie było się czego obawiać, oprócz tego że każdy 81 przefiltruje Cię wzrokiem na wylot nie ma żadnego zagrożenia więc nie rozumiem stwierdzenia "Organizator to 81 - nieciekawie". Jestem jednak w stanie zrozumieć, że taka ilość Klubów 81 w jednym miejscu może przerażać. Mało pozytywny nastrój robiła też blokada policyjna na wjeździe, sprawdzano niby prawko każdego wjeżdżającego, jednak tak naprawdę rejestrowano Kto wieżdża na imprezę. Pare kilometrów wcześnie na poboczu stało auto cywilne, które robiło zdjęcia wszystkim jadacym motocyklistom. Całą imprezę ogarniała ta sama osoba, która kiedyś robiła kiedyś zloty w Szklarskiej, jednak ta impreza nie umywa sie do tego co było w Szklarskiej. Muza strasznie kiepska lokalne rzępolenie, żarcie w cenie zlotowej (karkówka 10 zł.) nie było tragedii, browar 5zł więc całkiem ok. Impreza na lądzie i na wyspie, ale główna impreaza (mokry podkoszulek i taniec erotyczny bo do Streptease było mu daleko) byla na wyspie ale była na niej garstka osób. Na sobotnim koncercie było nie więcej jak 40-50 osób. Reszta ludzi bawiła sie na lądzie, ale muza byla badziewna, jakoś HIP HOP i RAP nie pasuja mi do takich imprez. Ogólnie wyjazd udany. Jak na 4 dniową impreze to porażka, w ciągu jednego dnia można było się zanudzić. Jednak bliskość jeziorka niwelowała nudę.

Nie uczciwe było zatajenie informacji o płatnym wejściu na wyspę, powinno to być od poczatku na plakacie wtedy wielu ludzi nie byłoby rozczarowanych. Chyba chciano zrobic strefe VIP na wyspie ale nie wyszło. Pewnie w przyszłym roku wyspa to będzie strefa ONLY MC, ciekawe czy sie to uda bo patrząc na ilość MC, które były w tym roku nie wróży to nic dobrego. Po za tym MC nie płacą za wejście.

Jest to moją obiektywna ocena wielu się z nią pewnie nie zgodzi i tak powinno być.

 

 

Zgadzam sie z Tobą klkw...

Pozdrawiam

 

Ilek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

 

 

atrakcje typu bunge ,loty na spadochronie , czy balonem są płatne .

oraz wejście na wyspę jednorazowy bilet 50,- zł i można pływać dowoli w tą i z powrotem promem przez 4 dni!!

impreza jak program pokazuje na wyspie i na lądzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamietajcie, że to pierwsza impreza i kolejne mogą być naprawdę fajne więc nie trzeba jej skreslać. O kosztach była mowa tylko na forach w internecie, na stronie organizatora i ogólnych informacjach nic nie ma więc nie wiadomo czemu zostały one celowo zatajone. Medialnie było nagłośnione, że jest to otwarta impreza, wjazd za darmo. Ja byłem, płaciłem jak było trzeba i nie żałuję niczego, ale spodziewałem się naprawde czegoś fajnego, a było zwyczajnie słabo. Nie lubię za zlotach "strefowości", ONLY MC, ONLY HA MC itp. Jestesmy razem na imprezie i nie poznasz sie z ludźmi, chyba nie te progi :-). Obcenie nic nie pobije imprezy w Borku i tego co się tam dzieje. 13-14 lecimy do Łagowa (pierwszy raz) podobno miejsce godne polecenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamietajcie, że to pierwsza impreza i kolejne mogą być naprawdę fajne więc nie trzeba jej skreslać. O kosztach była mowa tylko na forach w internecie, na stronie organizatora i ogólnych informacjach nic nie ma więc nie wiadomo czemu zostały one celowo zatajone. Medialnie było nagłośnione, że jest to otwarta impreza, wjazd za darmo. Ja byłem, płaciłem jak było trzeba i nie żałuję niczego, ale spodziewałem się naprawde czegoś fajnego, a było zwyczajnie słabo. Nie lubię za zlotach "strefowości", ONLY MC, ONLY HA MC itp. Jestesmy razem na imprezie i nie poznasz sie z ludźmi, chyba nie te progi :-). Obcenie nic nie pobije imprezy w Borku i tego co się tam dzieje. 13-14 lecimy do Łagowa (pierwszy raz) podobno miejsce godne polecenia.

 

Łagów suuuper impreza, jeśli chodzi o bike island days byłem napalony na nią od początku ale jak dowiedziałem się kto to robi to sobie odpuściłem wolałem na mniej skomercjalizowany zlot do Rudnej pojechać i nie żałuje było zajebiście.

ONLY THE BRAVE CONTROLS A BANDIT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłam w Łagowie rok temu pierwszy raz i tak mi się spodobało że już w listopadzie zrobiłam sobie rezerwację na miejsce noclegowe :) Polecam w 100%, a Bike Island.... no cóż, zlot szału nie zrobił ale i tak się świetnie bawiłam ze znajomymi, a jazda ruskiem z koszem wygrała dla mnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miejsce świetne. Organizacja mniej. Trasy i widoki niezapomniane. A i pogoda niezła. W czwartek na wyspie cisza. Piątkowy koncert Lombardu niezły i z całkiem sporą ilością osób. Sobotnie przepychanki znajomej kapeli z organizatorami niestety poskutkowały odwołaniem występu. Ale znajomi starzy i nowi baśniowi! Pozdrawiam kolegę od którego dostałam w piątek o 3 w nocy oscypka z grila. Najsmaczniejszy jakiego jadłam w życiu! :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...