Kurtka Skórzana Motocyklowa a ujemne temperatury

[niwy]

Yo,

Zastanawiam się czy jest sens chodzenia w kurtce motocyklowej w zimę? Podpinka + ew bluza pod spód. Niestety nie mam jak tego sprawdzić bo jedyną skórzaną kurtkę jaką posiadam jest bez podpinki i jest krótka.

 

Pzdr

[theodor.]

Niestety nie mam skali porównawczej, poza skórzaną kurtką nie mam innej, :buttrock:

[marian65]

Sorry ale nie kapuję po kiego grzyba miałbyś to robić i gdzie chciałbyś w tej kurtce iść . Czyżby na sylwestra...ale to kask jeszcze musisz ubrać :_mrgreen:

Edytowane 20 Listopada 2011 przez marian65

[niwy]

może inaczej..

chce skórzaną kurtkę... wszystkie "nie" motocyklowe to jakieś gówno, albo eko albo brzydkie... motocyklowe są z fajnej skóry i fajnie wyglądają. Nie mówię o chodzeniu w kurtce z garbem i napisem Racing. Chodzi mi o bardzo cywilnie wyglądające kurtki.

Edytowane 20 Listopada 2011 przez niwy

[bonhart88]

ja tak chodze i jest ok

[theodor.]

Ja mam skóre motocyklową taką z lat chyba 80 jeszcze. Na motocykl to się średnio nadaje, ale na codzień jest extra.

[niwy]

ramoneska odpada ;)

z nowych, tanich podoba mi się np ta -->Mój odnośnik

[qurim]

Otwieramy klub "Noszących skóry w cywilu"? :icon_mrgreen:

 

Ja śmigam prawie cały rok w moto-kurtce. Na moto nadaje się tylko latem bo jest "zimna" i przewiewna. W cywilu nadaje się wiosną i jesienią. Zimą natomiast śmigam w ramonesce. Po prostu dobrze czuję się w tej szmacie. :buttrock: No chyba że na prawdę na zewnątrz jest "minus pińcet" to wtedy ubieram zwykłą puchówę dla zwykłych ludzi i wtedy czuję się jak zwykły człowiek. :icon_razz: Ale na dobrą sprawę to ramona + dobry polar też daje radę. Mam jeszcze jedną skórę na moto, taka ni w pipę, ni w oko. Niby na moto ale cywile w takich też śmigają. Na moto testowałem ją przy -20 i nie było w niej zimno, tym bardziej na piechotę nie będzie mi zimno. Ale zeszłej zimy niestety piłki nie mieściłem w nią i musiałem chodzić w rozpiętej. Ostatnio schudło mi się to się zapnę i będzie git. Trzeba dobrze przesmarować szuwaksem bo jak mróz przyjdzie to robi się sztywna i wtedy chodzisz jak Robocop. Ło, taka:

http://images04.olx.pl/ui/5/29/52/1272911417_90702752_1-Sprzedam-skorzana-kurtke-BMW-COMPAQ-Dziepolc-84-1272911417.jpg

[darjerz]

A ja powiem swoje chodzenie w temp -10 w skórze to.. proszenie się o wymianę - skóra nie nawilżana popęka (info od sąsiada co handluje skórami od 3o lat). Owszem jeśli będziesz ją kremował możesz śmigać nawet przy - 30. Ogólnie skóra to do -5.

Poniżej tylko puszek.

BTW dziwny ten rok: pochodziłem sĸórze jakiś tydzień bo jesień(a właściwie koniec lata) nagle przeszła w zimę (-3 rano) i wyciągnąłem puszek (bo wole sama bluzeczkę i puch niż cebulkę pod kurtkę skórzaną - łatwiej się rozpiąć niż nie mieć czym się docieplić :D

Edytowane 20 Listopada 2011 przez darjerz

[bonhart88]

to zapytaj sasiada czym nawilzyc przed zima

[pit]

Jak miałem skórę Polo to śmigałem w niej na co dzień, bo była miękka wygodna z elastycznymi ochraniaczami i fajnie wyglądała. Teraz w Arlenie to jak cyborg chociaż dosyć wygodna, ale nic pod spód nie wlezie tylko koszulka.

[darjerz]

Hehe temat przerabiałem odpowiedź była jedna olej do siodeł dostępny w sklepach dla koniarzy (jeździectwo)

[Guzik]

znajomy zapitalal okragly rok w jednym teksie

gdy bylo ciepli to bez podpinki

i sobie chwalil

mi by sie nie chcialo bo jest to niewygodne

[bonhart88]

Hehe temat przerabiałem odpowiedź była jedna olej do siodeł dostępny w sklepach dla koniarzy (jeździectwo)

 

 

a nie bedzie dziwnych zapachow ? jakas firme mozesz polecic ?