Skocz do zawartości

Cbr 1000f awaria elektryki :/


rabbit1989
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Zwracam sie z goraca prozba o pomoc. Posiadam Cbr 1000f . Motocykl wogole nie kreci . Ogolnie to moja nie pierwsza awaria elektryki. wczesniej mialem sytuacje ,ze jadac motocyklem odcinało mu prad i juz puzniej nie dalo sie go odpalic. Motocykl bylem zmuszony oddac do mechanika , szczescie w nieszczesciu bylo takie ze awaria miala miejsce w moich okolicach a osoba ktora sie nim zajela miala serwis 200 m od awarii. Moje pytanie jest takie jak sprawdzic czy rozrusznik jest sprawny , i co moze byc przyczyna ze motocykl nie kreci. Ewentualnie prosze o namiar na dobrego fachowca z Okolic Sosnowca ktory podjal by sie obejrzec elektryke , i usunac awarie. Jest to moj pierwszy post takze jak czegos nie dopisalem prosze o wyrozumialosc . Pozdrawiam wszystkich motocyklistow!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Zwracam sie z goraca prozba o pomoc. Posiadam Cbr 1000f . Motocykl wogole nie kreci . Ogolnie to moja nie pierwsza awaria elektryki. wczesniej mialem sytuacje ,ze jadac motocyklem odcinało mu prad i juz puzniej nie dalo sie go odpalic. Motocykl bylem zmuszony oddac do mechanika , szczescie w nieszczesciu bylo takie ze awaria miala miejsce w moich okolicach a osoba ktora sie nim zajela miala serwis 200 m od awarii. Moje pytanie jest takie jak sprawdzic czy rozrusznik jest sprawny , i co moze byc przyczyna ze motocykl nie kreci. Ewentualnie prosze o namiar na dobrego fachowca z Okolic Sosnowca ktory podjal by sie obejrzec elektryke , i usunac awarie. Jest to moj pierwszy post takze jak czegos nie dopisalem prosze o wyrozumialosc . Pozdrawiam wszystkich motocyklistow!

 

Witam. ałącz śrubki stycznika rozrusznika np. śrubokrętem rozrusznik powinien krecić.

Edytowane przez artur123
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak umarł akumulator to jak chcecie rozrusznik poprzez zwarcie przekaźnika ?

Mogę do niego zajrzeć tylko napisz czy cokolwiek robiłeś przy tym motocyklu od poprzedniej naprawy?

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z kolegą powyżej, odsyłam do podobnego tematu (co prawda jeszcze nie zakończonego)

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?/topic/149448-elektryka-problemy/page__pid__1851390#entry1851390

 

Jeśli akumulator można wyeliminować, to pozostaje zajrzeć do styków, zrewidować miejsca gdzie przyłączona jest masa.

 

Co do sprawdzenia rozrusznika, to niestety mogę tylko powiedzieć jak można to zrobić w samochodzie, mianowicie można spróbować podłączyć go "na krótko" (z pominięciem styczników etc.) do akumulatora (najlepiej jeszcze łapy nie wsadzić pomiędzy przewody czy też ramę a przewód, bo rozrusznik pobiera duże wartości prądu, zwłaszcza pod dużym obciążeniem) (no i nie zrobić gdzieś zwarcia) (radziłbym też wrzucić na luz bo można zapomnieć o tym w ferworze walki) przy czym trzeba też zasilić cewkę elektromagnesu napięciem 12V. Jakie ma to przełożenie na motocykl, zwłaszcza Twój nie wiem, bo przy takich nie grzebałem, nie wiem jak jest z dostępnością zacisków, gdzie rozrusznik jest umiejscowiony etc., myslę że tu wypowiedzą się bardziej doświadczeni koledzy.

 

Jeśli w jakiś sposób można stwierdzić że to wina rozrusznika, najczęstszą przyczyną, jeśli dobrze pamiętam jest brak właściwej masy, lub też starcie się/przemieszczenie szczotek, w niektórych przypadkach zamulenie rozrusznika brudem, zalewającym go olejem itd., w zależności od zabezpieczenia przed czynnikami zewnętrznymi i umiejscowieniem w silniku :)

 

Mam nadzieję że coś pomogłem, pozdrawiam :)

 

Edit: Bezpieczniki sprawdzałeś? może coś zawilgotniało i gdzieś zwarło

 

Edit 2 21.11-Czasem w lidlu można kupić uniwersalną ładowarkę elektroniczną- nawet dziś rano ją widziałem, ma ona tryb ładowania impulsowego do głęboko rozładowanych akumulatorów. Osobiście używałem jej do ładowania akumulatora żelowego w scenicu mojego taty, ładowarka ta posiada też ochronę przed przeładowaniem, a kosztuje jakieś 70 zł.

Edytowane przez RadekOzzy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziekuje Bardzo za porady!

Tak jak pisaliscie zrobilem i rozrusznik ani drgnie .takze prawdopodobnie musze sie rozejrzec nad uzywka ...

Panie Piotrze nic za wiele nie ruszalem zeby nie pogorszyc sytuacji sprawdzilem bezpieczniki , zrobilem ta probe zwarlem kluczem dwa te styki na przekazniku . Mam juz uraz do tej elektryki ,zrobilem prawojazdy n kat A pojade gdzies dalej i jak stanie sie to daleko od Domu co ja zrobie:/ ...Ogolnie zastanawiam sie nad kupieniem calej wiazki instalacji , przekaznika rozrusznika , i prawdopodobnie calego rozrusznika , puki co wolal bym zeby ktos to fachowo zdiagnozowal zeby nie wyrzucic kasy w bloto... myslalem zeby Honde wystawic honde na allegro i kupic cos w fabrycznym stanie .. nic nie kombinowane , nie zmieniane , moze taki motocykl byl by mniej podatny na takie awarie . MojA Cbr jest przerobiona na streeta i instalacja czesciowo na zewnatrz wabrycznie jednak byla prowadzona pod owiewkami co nie narazalo ja w takim stopniu np na deszcz.

Jeszcze raz dziekuje za pomoc.

 

Panie Piotrze jesli jest taka mozliwosc chetnie byl oddal honde w Pana rece.

tylko musze wykombinowac przyczepke bo jednak z Klimontowa jest kawalek...

Chyba ,ze Pan byl by w stanie zajrzec do mnie do garazu ,jesli to nie byl by dla Pana problem ,oczywiscie za dojazd sie odpowiednio rozliczymy. Jesli natomiast na warsztat do Pana to pozycze przyczepke i honde w odpowiednim dla Pana terminie dostarcze. pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziekuje Bardzo za porady!

Tak jak pisaliscie zrobilem i rozrusznik ani drgnie .takze prawdopodobnie musze sie rozejrzec nad uzywka ...

Panie Piotrze nic za wiele nie ruszalem zeby nie pogorszyc sytuacji sprawdzilem bezpieczniki , zrobilem ta probe zwarlem kluczem dwa te styki na przekazniku .

Jeżeli po zwarciu srub prądowych w styczniku rozrusznika, rozrusznik nie drgnął to znaczy, że stycznik jest ok i wtedy pozostaje sugestia Piotra(akumulator) albo rozrusznik. Nie łakomiłbym się na kupno używanego rozrusznika, bo po co wydawać pieniadze. Mogły skończyc się lub zawiesić szczotki, a to groszowa sprawa. Idź za radą Piotra i jeżeli nie masz ,,daru'' do elektryki, lepiej zleć naprawę jego fachowemu oku.

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...