Frontera - kontrolka awarii silnika

[piórko]

Kochane Chłopaki! :biggrin:

Dziękuję bardzo za porady i zainteresowanie moją starą frotką! Ale szczególnie dziękuję Kivi'emu, który był łaskaw podłączyć ją do kompa i staruszka nie wykazała błędów. Wymienił jej także świeczki (bo i tak trzeba było) i jestem umówiona na pompę (cokolwiek to znaczy :icon_question:).

Dziękuję także mojemu Lubemu Yubemu, który skierował mnie na właściwą drogę do warsztatu Kivi'ego :biggrin:.

 

Wasze zdrowie aktualnie piję :flesje: (wszystkich)!

 

P.S. silnik 2,2 DTI

[piórko]

Nie ma sprawy piórko, to początek jakże romantycznej znajomości.

 

 

Naturalnie, teraz kolej na świece, bynajmniej nie żarowe :icon_razz:

[Sherman]

i jestem umówiona na pompę (cokolwiek to znaczy)

 

Zazwyczaj znaczy poluzowanie pompy, obrócenie jej o stopień lub dwa, dokręcenie śruby i skasowanie klienta na 1000 zyli za regenerację ;) Ewentualnie wymiana paska napędzającego, który po 300 tysiach mógł się "lekko rozciągnąć". Ale jak masz po znajomości, to nie dotyczy.

[kivi]

Zazwyczaj znaczy poluzowanie pompy, obrócenie jej o stopień lub dwa, dokręcenie śruby i skasowanie klienta na 1000 zyli za regenerację ;) Ewentualnie wymiana paska napędzającego, który po 300 tysiach mógł się "lekko rozciągnąć". Ale jak masz po znajomości, to nie dotyczy.

Swietna rada wujku, bardzo dobra rada! Pycha!

Po pierwsze X20DTL i pochodne ma łańcuch rozrządu,

Po drugie jet to pompa VP ze sterowaniem GMP poprzez czujnik na wale, wiec początek wtrysku nie zależy od ustawienia pompy. Nie ma to jak dobra rada z forum...

[Sherman]

Zbyt poważnie wszystko traktujesz :icon_biggrin:

 

A łańcuch rozrządu nie wyklucza napędu pompy paskiem. Miałem tam w silniku CD20xxx nissana - pasek rozrządu + pasek napędowy pompy, na której była regulacja. :flesje:

[kivi]

Widocznie cos przeoczyłem.

Zdawało mi się że o 2.2 DTI jest rozmowa.

[piórko]

No cóż, ja już za Wami nie nadążam ;)

[Adam M.]

Nie przejmuj sie, moja zona zasypia w sposob niekontrolowany po 5 minutach mojej rozmowy z kolegami na tematy srubkowe.

[grizzli]

Jeśli auto ma 13 lat to pewnie jeszcze wersja z silnikiem 2,5 tds z bmw.

 

2.5 TDS we Fronterach to nie był silnik BMW, ale silnik włoskiej konstrukcji (4 cylindry, 4 głowice i wspólna uszczelka pod nie). Ten sam silnik spotkacie w Voyagerach.

[kivi]

Tak VM-vema motori, dzidostwo jakich mało.

[piórko]

Dla porządku spieszę poinformować, że przyczyną był najprawdopodobniej sterownik świec żarowych (jak coś porąbałam - Kivi popraw mnie proszę :icon_mrgreen:).

Dzięki wszystkim za porady :notworthy: a Kivi'emu za naprawę :notworthy:

[Sherman]

VM-ka to była chyba taka sama koncepcja, jak silnik z nitowaną głowicą Daihatsu Charade 1.0 dezel - nienaprawialny, po prostu jednorazówka :icon_mrgreen: Montowali jeszcze w Land/Range Roverach, co jest dobitnym dowodem, że było to kompletne ścierwo ;)

[oli98lite]

Po drugie jet to pompa VP ze sterowaniem GMP poprzez czujnik na wale, wiec początek wtrysku nie zależy od ustawienia pompy. Nie ma to jak dobra rada z forum...

 

:clap: To jest ciekawa teoria. Początek wtrysku ustawiany jest tu akurat bardzo precyzyjnie.

[kivi]

:clap: To jest ciekawa teoria. Początek wtrysku ustawiany jest tu akurat bardzo precyzyjnie.

A jak zapytam?

[oli98lite]

Statyczny kąt początku wtrysku ustawiany jest na specjalnych stołach probierczych za pomocą pływającego kółka na pompie (to którego nie demontujesz przy wyciąganiu pompy). Przestaw lekko to kółko i zamontuj pompę z powrotem. Gwarantuję Ci tryb awaryjny i kontrolkę na którą każdy właściciel silnika z pompą VP44 jest wyczulony. Czujnik położenia wału i zawór przestawiacza w pompie służy tylko i wyłącznie do korekcji dawki związanej np. z obciążeniem silnika, jego obrotów itd. Statyczny kąt zapłonu musi być precyzyjnie ustawiony ze względu na to, że pompa napędzana jest mechanicznie, a przestawiacz kąta wtrysku ma tylko pewien, nieduży, określony zakres pracy.