Skocz do zawartości

Nowe przepisy


Morh3z
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nikt nie jezdzi po Tobie, tylko po Twoim pomysle jazdy bez uprawnien. Niestety przez wiele lat komuny utarlo sie, ze robienie w ch... policje jest powodem do dumy, a przepisy sa glupie i dlatego wolno je lamac. Jak kto lamie przepisy to jego sprawa, nikt z IQ > 80 nie bedzie tego proponowac jako polecane rozwiazanie.

 

"Czytałem parę różnych wypowiedzi na temat nowych przepisów, zawsze był ktoś napisał kto napisał, że będzie musiał jeździć na swoim motocyklu bez uprawnień z takich a nie innych powodów." - a jakie to niby byly powody? Prawo nie dziala wstecz. Zdazysz zrobic "dzisiejsze" A - mozesz kupic od razu litra.

 

Co do samego egzaminu: nie o trudnosc/jakosc tego egzaminu tutaj chodzi, tylko o fakt, ze w wiekszosci cywilizowanych krajow zorientowano sie, ze polaczenie swiezy motocyklista + 100 koni wcisniete w 200 kilogramow jest w duzej mierze zabojcze. Chodzi tutaj glownie o brak podstawowego ogarniecia i doswiadczenia. Doloz do tego wiek i robi sie tym bardziej nieciekawie. Jest tutaj na forum watek o wypadkach - przejrzyj go sobie i zobacz, ze ogromna czesc tychze wystepuje u osob 19-22 lata.

 

Posiadanie przez 2 lata motocykla "slabego" nie jest powodem do ujmy. Specjalnie ujalem "slabego" w cudzyslowie, bo tak naprawde to maszynka ~50KM ma juz sporego kopa. Sam mam Kawe 72 KM i przez pare pierwszych tygodni do pracy dojezdzalem z kolką ze stresu. Na prostej juz mnie nie straszy - chcialoby sie mocniej odkrecic, bardzo ladnie studzi jednak kazdy zakret.

 

Na szkoleniu motocyklowym, na ktorym ostatnio bylem, pojawilo sie sporo najrozniejszych maszyn (supersportow nie bylo). Na torze bylo tez kilku adeptow na instruktorow jazdy. Najszybciej zasuwal objezdzajac wszystkich kolega na Kawie ER-5.

 

Wiele maszyn mozna kupic z blokada (Kawasaki ER6 na przyklad moze miec blokade na 25KW czyli jakies 37KM). Zapewniam Cie, ze jesli masz troche pod sufitem wcale na poczatku nie bedzie Cie ciagnac do jej zdejmowania...

 

Ja jestem mlodym motocyklista, ze znecaniem na forum sie nie spotkalem. Nikt Cie jednak po glowce nie poglaszcze za jazde bez papierow.

leszcz wczesniej znany jako "lgawron"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładne fotki na nk. :icon_mrgreen:

 

Bez prawka nie powinno się jeździć. Już mnie nie dziwi, że mają podnieść granicę wieku, na moto, skoro niektorzy myślą w taki sposob.

Edytowane przez Eragonka

- Kto ty ?

- Dobra wróżka

- Z siekierą ????

- A widzisz, jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, widać będę musiał jeździć bez prawka.

Nie wiem co zmienią te przepisy, bo z pewnością młodzi zapaleni motocykliści zrobią to samo co ja.

 

++ Dla Cb.

Witam.

Wydział Ruchu Drogowego KSP, młodszy aspirant Marian Kosmiczny.

W sprawie nowych przepisów i ich stosowania lub nie, informuję, że wszelkie przejawy niestosowania się, bądź zamiar nierespektowania wprowadzonych zmian, będą z całą surowością ścigane i karane.Na szczęście my Policja, otrzymamy również nowe narzędzia do ścigania tego typu wykroczeń, których z wiadomych przyczyn, nie mogę wymienić.

Młodego adepta przestrzegam, powiem tylko tyle, że ustalenie danych w tej chwili nie jest żadną trudnością.

Edytowane przez Cosmoo

<p><img src="https://images83.fotosik.pl/780/00b172746bb19655m.png" alt="00b172746bb19655m.png"></p>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem to po części dobrze, ale powinno być jak w DE, czyli prawo jazdy normalnie, lecz po upływie odpowiedniego wieku możliwość jazdy na większych pojemnościach. Zapalony motocyklista musi płacić 3 razy, A1 - A2 - A , czyli koło 3300zł za uprawnienia, takie rzeczy tylko w Polsce. Bo my jesteśmy najbogatszym krajem i nas stać, a to że większość ledwo ma najniższą krajową, nikogo nie obchodzi.

icon5.png

 

KUPIE MOTOCYKL BEZ PRAWA DO REJESTRACJI ROCZNIK 2006< , KONTAKT PW!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem to po części dobrze, ale powinno być jak w DE, czyli prawo jazdy normalnie, lecz po upływie odpowiedniego wieku możliwość jazdy na większych pojemnościach. Zapalony motocyklista musi płacić 3 razy, A1 - A2 - A , czyli koło 3300zł za uprawnienia, takie rzeczy tylko w Polsce. Bo my jesteśmy najbogatszym krajem i nas stać, a to że większość ledwo ma najniższą krajową, nikogo nie obchodzi.

 

Proponowal bym Ci dowiedziec sie, jak bedzie w DE bo bedzie identycznie jak w PL i pozostalych krajach EU. PL nie wpadla na ten pomysl sama, zostal on nalozony odgornie przze Bruxele.

 

Jak bylo w przeszlosci ?

 

Zapalony motocyklista robil dwa razy kurs, dwa razy placil za egzamin. W przyszlosci bedzie robil raz kurs, i jedynie 3 razy egzaminy bez kursu i szkolenia. Inna bajka bedzie przygotowanie sie do egzaminu - tu mam nadzieje troche mi kasy wpadnie :icon_mrgreen:

 

Poczytaj wypowiedzi modych przedmowcow, przyklejony temat wypadkow, zobacz w jakim wieku byli motocyklisci prowadzacy 100 Km + Zal dupe sciska, ze ograniczenie bedzie wprowadzone tak pozno.

 

Mi obecny system w Niemczech nie przeszkadza, wrecz przeciwnie, byl idealny doputy jakis debil nie wpadl na poroniony pomysl wprowadzenia kat. A2 :banghead:

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po części rozumiem wypowiedzi i zpytania bo każdy z nas miał te 17-18 lat. Wielu z nas też miało już w tym wieku prawko tyle że niestety młodzi jesteście ofiarami szybkiego dostępu do mocnych maszyn gdzie motocykl ponad 100 konny jest normalką w rękach młodego, niedoświadczonego kierowcy a co za tym idzie braku opanowania i jeszcze nieunormowanego poziomu oleju w głowie. Taką laurkę wystawili wasi poprzednicy na przestrzeni ostatnich kilku lat.

Edytowane przez żunio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Cosmoo: niezly demotywator ! :)

 

(... ale chyba zamiaru to sie nie sciga ...)

 

 

Jesli chodzi o placenie 3 razy: Czy naprawde ustawodawca byl takim bęcwałem, ze kaze trzy razy chodzic na kurs? Trzy razy robic zdolnosc lekarska?

 

Rozumiem 3x egzamin: ~160 PLN za egzamin da sie przezyc.

leszcz wczesniej znany jako "lgawron"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem 3x egzamin: ~160 PLN za egzamin da sie przezyc.

 

Eeeeee, no tak pieknie to nie bedzie, przynajmneij jeden kurs trzeba bedzie odbebnic ! :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko jest fajnie, do poki sie nic nie stanie. A wypadki maja to do siebie, ze ich sie nie planuje, ani nie da przewidziec.

Takze mozesz jezdzic bez prawka i byc najbardziej przepisowym uzytkownikiem drogi w tym kraju, ale jak ktos w Ciebie wjedzie to masz przesrane. Minimum mandat na 300-500zl i zapomnij o odszkodowaniu.

A nie daj Bog, ze sprawca tak odkreci kota w miechu, ze sprawca uznaja Ciebie...

 

Ja pierwszy rok smigalem na WSK 175, drugi rok na MZ250... Trzeci motocykl (trzeci rok jazdy) to byl GS500, na ktorym zajechalem do Norwegii. Na 46-48 KM naprawde da sie pojezdzic.

Edytowane przez zbyhu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem z kolegą, który też jeździ bez prawka ale mniejsza o to, dowiedziałem się jaką on ma maszynę i porozmawiałem też o innych sprawach i stwierdziłem, że chyba mi wystarczy 48KM.

 

W tym temacie chodziło mi o to by znaleźć za i przeciw, jazdy na mocnych maszynach, z tego co wiem mandat za jazdę bez prawka to 500zł + mogą zablokować możliwość zrobienia prawa jazdy do któregoś tam roku życia.

 

Tak jak ktoś pisał, nie wierze, że wy jako młodzi pasjonaci, nie myśleliście o mocnej maszynie. Postaram się zrobić prawo jazdy na A2 i B jeszcze tego roku, na początek kupie może jakąś MZ-ke. Zdobędę jeszcze trochę wiedzy na ten temat i postaram się wybrać coś sensownego dla siebie tak jak mi radzicie, jeżeli coś bym znalazł to ewentualnie wstawię link do tego sprzętu na forum do oceny i pomożecie mi coś wybrać, oczywiście jeśli to nie jest żaden kłopot.

 

@lgawron

 

W sumie nie pomyślałem o blokadzie, rozważę i tą opcje, dzięki.

 

PS. dzięki ;^^, twoje też.

Edytowane przez Morh3z
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli o mnie chodzi, to owszem, myslalem, ale cale szczescie, ze nie mialem mozliwosci kupic niczego mocniejszego.

Jak sobie przypomne, jak jezdzilem i wyprzedzalem na MZcie, to naprawde bardzo sie ciesze, ze nie mialem wtedy dostepu do czegos szybszego.

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sobie przypomne, jak jezdzilem i wyprzedzalem na MZcie, to naprawde bardzo sie ciesze, ze nie mialem wtedy dostepu do czegos szybszego.

 

Problem w tym, ze to zauwaza sie dopiero po kilku latach, pod warunkiem, ze pozostanie sie prze zyciu

 

:crossy:

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...