Skocz do zawartości

WSK, SHL -dobre dla świeżaka?


Lepescu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Szukałem i szperałem (wiem, że zaraz ktoś powie: Nie szukałeś dobrze.), tematu nie znalazłem.

Od lat marzyłem o tym, żeby stać się dumnym posiadaczem chopper'a - prędkość mi się nie marzy, ale klasa i wygląd, ech... - nagle uświadomiłem sobie, że moje zarobki są w stanie to marzenie spełnić.... oczywiście pod pewnymi warunkami.

Gdybym miał kupować zgodnie z moim portfelem, wybór padłby na chiński motocykl - ceny przystępne, wygląd również, opinia użytkownika Luca... bezcenna :)

Przeglądałem fora (różne, nie tylko tutaj), patrzyłem na sylwetki, ceny i nagle coś we mnie zaskoczyło. Czemu nie któryś ze starych, dobrych polskich motocykli?

MZ, WSK, SHL?

 

Przecież to niedrogie, więc nie będę płakał po zgubionych 3-5k, które zapłaciłbym w innym przypadku, części na rynku sporo... a że wygląd nie chopper'a? Cóż - zawsze można pochromować, coś pomajstrować i wygląd się poprawi. A może i zostanie ten sam, bo w zasadzie to są śliczne.

 

Wiem, wiem, puryści i znawcy będą mnie mieli ochotę zabić za powyższe i poniższe bluźnierstwo. Ale słowo się rzekło, pomysł się pojawił i stąd moje pytanie do Was - znawców.

 

Czy te piękne maszyny, które kuszą nie tylko sylwetką, klasyką ale również ceną własną i części... nadają się dla świeżaka? Od razu uprzedzam, że nie jestem napalonym na prędkość maniakiem różnych akrobacji. Chciałbym dojeżdżać do pracy i czasem z dziewczyną na weekend za miasto. Lans dla mnie i mojej dziewczyny.

 

Będę wdzięczny za wszystkie porady i opinie :)

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł OK tylko cena zrobionej SHL też mała nie jest, a o jakości przeprowadzonego remontu nie masz pojęcia. Może lepiej kupić jakąś z papierami i samemu pobawić się w zimie ?

Sam myślę nad zakupem SHL M11, więc pomysł jak najbardziej popieram :D

9794.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja proponowałbym jakąś starszą mz tez fajne a napewno mniej usterkowe i wytrzymalsza konstrukcja , do wsk trudno dobry tłok kupić , po sezonie nadaje sie do wymiany bo wszystko dzwoni i trzeba to wygrzewać przed założeniem... co do shl to 175 ma lepszą konstrukcję od wsk i dużo lepiej wygląda...

PONY 50 -> WSK 125 -> MZ ETZ 250 -> AWO Sport -> LS 650 ... cdn

 

www.elektrotec.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł jest git. SHL M11 to był mój pierwszy motocykl w życiu. Dawno temu, rama na 2 kołach i kilka wiader części. Poskładałem i latałem. SHL jest wystarczająco zwinna żeby bezpiecznie jeździć po drogach, jest bardzo wygodna, dobrze zrobiona jest niezawodna a naprawy są dziecinnie proste. Ja do swojej założyłem aluminiowy cylinder który ma więcej powera niz żeliwny z wczesnych lat produkcji i teraz SHL w ogóle milutko zasuwa. SHL pośród polskim motocykli 2T ma najwyższą jakość wykonania, niby wiele nie różni się od WSK czy WFM ale staranność wykonania widać na każdej części. I jest to piękny motocykl. Moja obecna SHL jest zarejestrowana i gotowa do jazdy, dałem za nią 1500zł cztery lata temu. Jest Ona w oryginalnym stanie i niech taka zostanie.

 

Dobrze zrobiona SHL trochę kosztuje, więc lepiej by było gdybyś kupił coś kompletnego i z dobrymi papierami i zrobił ją pod siebie. Przy okazji nauczysz się motocykla w najdrobniejszym szczególe co znacznie ułatwi naprawy i konserwację na przyszłość. A SHL to bardzo miły sprzęcik. Jako odwieczny fanatyk SHL gorąco polecam SHL M11 z silnikiem S-32.

 

http://www.bikepics.com/members/lehoom/67shlm110/

Edytowane przez qurim

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są jeszcze tacy ludzie? :icon_razz: nie chcesz R1 na początek? :tongue:

WSK to jak chcesz się uczyć jeździć ale jak chcesz śmigać po ulicy to proponuję ETZ 250 to był mój motorek którym jeździłem po zdaniu prawka legalnie po ulicy :D wcześniej były wsk i inne też fajna rzecz ale w trasę to trochę za słabe

Motorynka -> Komar jajcun ->WSK 125 x3 -> ETZ 150 -> ETZ 250 -> GS500 -> FZR600/SC33

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MZ to nie jest polski motocykl tylko niemiecki a raczej z NRD...

Sam teraz szukam WSKi Kosa :) z kumplem który już ma Bąka mamy objechać nasz piękny kraj w nast wakacje.

Ogólnie WSK "trójki" są lepsze od "czwórek" tzn mniej się psują, wiem sprawa dyskusyjna ale dla mnie bardzo subiektywna potwierdzona doświadczeniami :)

Obecnej chwili ja na twoim miejscu poszukaj bym MZ250 ETZ z tarczami z przodu.

251 ETZ miałem i niestety ta mała rama powoduje że jest bardzo niestabilna.

Kwestia wyglądu 251 moim zdaniem wygrywa z 250 ale to tylko mój gust.

Podsumowując.

- chcesz się bawić w remonty naprawy szukał WSKi SHLki WFMki Jawy czy CZ :)

- MZ nowocześniejsze mniej się psuje oszczędniejsze ale Jawa 350 i CZ 350 cię przegoni :)

wybór należy do Ciebie bo w granicach 2k masz motocykl mimo wszystko już coraz bardziej historyczny i w przysłości może nieźle być warty.

 

ps jak już kupisz jakiś starszy motocykl nie przerabiaj go proszę.

One są piękne takie jakie są!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeróbka tylko taka, która nie będzie interwencją w strukturę - czyli niewielkie zmiany, tak, żeby łatwo było przywrócić stan pierwotny :)

 

Cieszę się, że temat znalazł zainteresowanie i aż tyle miłych wypowiedzi, trochę obawiałem się, że mnie "zjecie" za mój pomysł.

 

Mam jeszcze kilka pytań, bo moja wiedza ogranicza się do sporadycznego "spotkania" z wsk, shl czy mz (wiem, że to NRD, ale zapędziłem się lekko i nie zauważyłem) na polnych drogach.

 

Jak takie motocykle sprawują się w drodze? Chodzi mi o to, czy - dajmy na to - shl nadaje się do jazdy dłuższej, niż kilka kilometrów (weekend, zabieram dziewczynę i jadę za miasto... w miarę wygodne, niewiele palące)? Czy można wytłumić ten ostry dźwięk? (Zabiliby mnie i sąsiedzi, i dyrekcja).

Jakie prędkości można maksymalnie uzyskać (realnie, a nie papierowo), jadąc samemu, a jakie z plecaczkiem (jeżeli dobrze wszystko ogarnąłem, to tak określacie pasażera:) )? Mi wystarczy te 80-90, ale dobrze by było, żeby móc cokolwiek wyminąć... np. traktor :P

 

Każdy z nich to motocykl, nie motorynka? Mam 190 wzrostu, wolałbym więc coś, co nie wyglądałoby jak jamnik pode mną.

 

Koszty niewielkie, a naprawy można samemu - to chyba największy atut - bałem się tylko czy nadają się dla świeżaka (ale tu mi już odpowiedzieliście). Czym się kierować kupując? Na jakie rzeczy zwracać uwagę, a jakie są mniej istotne?

 

Wyglądają naprawdę urokliwie, takie polskie HD :D

 

Wielkie dzięki za odpowiedzi!

 

P.S. Czy słusznie konkluduję, że taki wsk, shl czy mz to odpowiedniki (ówczesne) zarówno cruiser'ów, jak i ścigaczy? Gdzieś wyczytałem, że mają ok. 8 sekund od 0 do 100... choć to pewnie fabryka pisała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ani to ścigacz, ani cruiser. Ot, po prostu motocykl. Kiedyś tak było że wszystkie wyglądały podobnie. W polskich moto prym wiodła WSK 175 która nieźle zamiatała rywali, to samo SHL M17 Gazela która miała taki sam silnik a design`em przeganiała motocykle zachodnie w tamtych czasach.

 

 

Właśnie, SHL Gazela byłaby dobrą opcją dla Ciebie ale to jest silnik "czwórka" który jest dość delikatny i wrażliwy na domorosłe naprawy. WSK 125 czyli "trójka" i SHL M11 są idiotoodporne.

 

W 2004r. jeździłem SHL M11 która była moim głównym motocyklem wtedy. Głównym czyli takim którym jeździłem zawsze i wszędzie. Zaliczyłem wypad na wakacje, wypad na zlot pod Poznań itp. Było git. W trasie 70km/h bez męczenia silnika. SHL można dość łatwo usprawnić osiągając 14KM i wtedy taka SHL nieźle śmiga, bez większego wpływu na trwałość silnika.

 

 

Z pasażerem może być gorzej. Wtedy rzuć okiem na jakąś MZ czy Jawę, chociaż to żadna klasyka a i uroku też żadnego nie mają.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównując, miałem na myśli fakt, że nadają się one do jazdy miejskiej i szosowej, wolnej i szybkiej, ale to tylko moje skojarzenie ;)

 

Dziś byłem świadkiem jak kolejny uhahany młody człowiek (nie wiem ile miał, więc nie będę małolatem nazywał), przyśrubował swoją, pewnie sprezentowaną przez kochających rodziców, "torpedę" i śmignął na pasach, na czerwonym, ledwie mijając przechodniów. Pewnie spieszył się, bo komuś brakowało organów, a on dobry chłopak był... I kiedy tak się nad tym zadumałem, to pomyślałem, że mam wspaniałą dziewczynę, dobrą pracę, własne życie i zdrowie... i że mi ta prędkość kompletnie nie robi, żeby się samemu w mieście pod skalpel lub piłkę podkładać... I że dla mnie jazda na motocyklu to się zawsze z dostojeństwem kojarzyła, z wiatrem na twarzy, ale i spokojem, a nie rozmazywaniem krajobrazu. Nawet gry wyścigowe mnie nigdy nie bawiły, ot dziwny jakiś jestem ;) Ale do rzeczy!

 

Przyznaję, że prawka jeszcze nie mam. Ani na auto, ani na motocykl. Planuję na wiosnę zrobić - muszę trochę pieniędzy odłożyć, bo z jednej pensji nie dam rady - a chciałem już wtedy mieć coś, nad czym bym popracował przez zimę. Żeby coś mojego w tym było. Pewnie, że nie za wiele, bo akurat jestem (mam nadzieję, że już nie tak długo) kompletnym, technicznym idiotą :)

 

To, co mi w wyglądzie np. mz-tek przeszkadza, to prostokątny bak. Jakoś bardziej mi się oko do owalnego śmieje ;) A co do innych rzeczy, to pewnie kolor bym zmienił, bo - wybaczcie - ale mnie te pastelowe oranże i błękity, zielone mydelniczki i bladoczerwone zupełnie nie odpowiadają. Ale to przecież kwestia gustu i dobrania odpowiedniego lakieru. A WSK'a ma miłą dla oka linię (choć siedzisko bym zdecydowanie wymienił).

 

Patrząc dziś na tego zapalonego miłośnika transplantologii, pomyślałem, że może zrobić wpierw prawko na auto, nauczyć się jeździć, a na razie wziąć coś o pojemności do 50cm3, żeby móc do pracy dojeżdżać. I w ten sposób sprawdzić, czy w ogóle mi jazda na jednośladzie pasuje i czy ja mam w tym kierunku zdolności. Lepiej przyznać się, że jest się kiepskim kierowcą, niż zrobić krzywdę innym i sobie.

 

Słyszałem o przeróbkach, np. z 125 na 50. Wiem, że ograniczenie prędkości do 45 musi być. Pytanie więc, czy np. taką WSK'ę można przerobić, a potem - jak już i umiejętności, i papier będzie - na powrót na 125 przemianować? Nie wiem czy to legalne - zastrzegam, że nie chcę łamać prawa, jak w papierach, to i w sprzęcie - czy można, czy opłacalne i... czy w ogóle to dobry pomysł.

 

Wiem, że mógłbym pomyśleć o skuterze - ale strasznie mi się one nie podobają. Po prostu. Motorower dla mnie trochę za mały (190 wzrostu). No i wiem, że na 50-tce, to plecaczka bym nie mógł zabrać, choć maleńki i nie waży wiele, a strasznie uroczy ;)

 

Wybaczcie mój przydługawy post, ale niezwykle miło jest z kimś porozmawiać, kto od razu nie naśmiewa się ze świeżaka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam dwie wsk - 125 i 175.

Na 125tce zrobiłem jednego dnia ponad 200km wiec się da jeździć zdecydowanie...

Ale...jest kilka ale

 

-WSK lub podobny socjalistyczny sprzęt można mieć jak zna się choć trochę na mechanice - obiektywnie więcej przy nich grzebię niż jeżdżę...

-Średnia prędkość 70km/h czy 90km/h nie daje szans na drogach krajowych - rozjadą człowieka tiry i wszystkie inne pojazdy łącznie z nowoczesnymi traktorami - jest się zawalidroga niestety.

-Taka Wuecha, czy SHL musi być utrzymana tak aby było widać że "dbana" i jeździ się nią "z wyboru" - a nie z musu. Niestety większość sprzętów najlepsze lata i wygląd ma już za sobą więc konieczny remont kapitalny + malowanie.

 

Swoja 125 jeździłem wszędzie ponad miesiąc podczas postoju mojej hondy - słyszałem same pozytywne opinie :) - a w mieście ten sprzęt sobie radzi zdecydowanie lepiej niż skuter :)

Edytowane przez michal_op
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...