Skocz do zawartości

Dosiad- pozycja za kierownicą


tiger666
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  W dniu 18.07.2012 o 19:52, ks-rider napisał:

To o czym piszesz znajduje siew rdzeniu kregowym - dwa pojecia

 

1. atak

 

2. ucieczka

 

i to wsztystko co do genow od rodzicow.

 

Jezeli ktos ma orientacje przestrzenna, to skads sie ona wziela- musiala zostac wczesniej wypracowana - z ksiezyca nie spadla.

 

 

No dobrze, to teraz szybkie pytanie i mam nadzieję, szybka i konkretna odpowiedź - czy wiesz na czym polega mechanizm ewolucji (ale mam na myśli definicję naukową, a nie Twoje wyobrażenia), czy nie?

 

Pozdr,

Mariusz

Ścigacz.pl - www.scigacz.pl | California Superbike School w Polsce - www.sbkschool.pl

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 18.07.2012 o 20:32, Tomek Kulik napisał:

A mnie wkurza, że dwumilionowa aglomeracja warszawska nie ma toru, choćby kartingowego, a Zielona Góra, Radom lub Biłgoraj mają piękne obiekty.

Ja zazdroszczę ludziom z Gostynia, że mają gdzie jeździć. A u nas? Pani Gronkowiec uważa, że więcej mostów w mieście nie potrzeba, o torze nie wspominając...

 

Dlaczego drwisz sobie z czyjegoś nazwiska? Sam nie lubisz, gdy ktoś o Tobie pisze "Kulig".

 

A Warszawa pewnie toru mieć nie będzie i cóż nie można mieć wszystkiego ;). Dobrze, że Radom jest "rzut beretem".

Edytowane przez piórko

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość komandosek
  W dniu 16.07.2012 o 08:39, Lovtza napisał:

No właśnie takie myślenie to jest zmora polskich sportów motorowych. Jak ktoś jest w miarę szybki to już nic mu nie wytłumaczysz, bo jest tak szybki że na pewno nie da się nic poprawić i niczego nowego nauczyć. Kultowe pytanie "A ile ty jedziesz w Poznaniu" otwiera i zamyka każdą dyskusję w polskich wyścigach. Efekty widać potem po włączeniu Eurosportu. Słabe.

Akurat ten Pan ze zdjęcia powyżej jezdzi lepiej niż my wszyscy razem wzięci. Jezdzi inaczej niż my i widac po nim motocrossowe geny - jest profesjonalnym zawodnikiem z Polskiej czołówki motocrossu, z trenerem sponsorami i całą otoczką. A wstawiłem to zdjęcie tylko dlatego, że widać na nim jak owy zawodnik kuca na gmolu, co wydaje mi się straszliwie osobliwe i jest 'wbrew sztuce'. Ale co z tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 20.07.2012 o 15:54, Lovtza napisał:

No dobrze, to teraz szybkie pytanie i mam nadzieję, szybka i konkretna odpowiedź - czy wiesz na czym polega mechanizm ewolucji (ale mam na myśli definicję naukową, a nie Twoje wyobrażenia), czy nie?

 

Mylisz pojecia, definicja definicja, kazdy moze ulozyc swoja a na czym polega mechanizm ewolucju to " mniej wiecej " wiem, i w dalszym ciagu nie ma to nic wspoolnego z genami, co najwyzej ewolucja potrafi pomoc aby czlowiek nie cofal sie " do tylu " tylko szedl do przodu.

 

To, ze Ty dobrze jezdzisz na motocyklu nie znaczy absolutnie, ze rownie dobry czy lepszy bedzie Twoj potomek.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 20.07.2012 o 19:44, ks-rider napisał:

Mylisz pojecia, definicja definicja, kazdy moze ulozyc swoja a na czym polega mechanizm ewolucju to " mniej wiecej " wiem, i w dalszym ciagu nie ma to nic wspoolnego z genami, co najwyzej ewolucja potrafi pomoc aby czlowiek nie cofal sie " do tylu " tylko szedl do przodu.

 

To, ze Ty dobrze jezdzisz na motocyklu nie znaczy absolutnie, ze rownie dobry czy lepszy bedzie Twoj potomek.

 

:crossy:

 

Ks, proces ewolucji akurat jest bardzo ściśle związany z genami, a dokładniej rzecz ujmując z eliminacją genów odpowiedzialnych za cechy nie przydatne (mało przydatne) dla przetrwania gatunku, a wzmocnieniem ekspresji tych genów, które odgrywają kluczową rolę w tym procesie.

 

Dziedziczenie cech nie jest rzeczą bardzo prostą, ponieważ dziedziczymy po obydwojgu rodzicach i w zależności od tego, która cecha jest dominująca, a która recesywna - dziedziczenie wygląda inaczej. Krótko mówiąc - jeśli Ty dobrze jeździsz na motocyklu, bo masz predyspozycje psychofizyczne (koordynacja, postrzeganie, szybkość reakcji itp), jest duża szansa, że Twój potomek te cechy odziedziczy (przynajmniej w jakiejś części). Pamiętać jednak trzeba, że na genom Twojego potomka mają wpływ geny matki Twojego dziecka - nie zawsze Twoje dobre cechy będą dominujące. A nawet gdyby tak było, to pozostanie kwestia ich wykorzystania - przecież nie koniecznie córka Stoner'a będzie chciała w ogóle wsiąść na motocykl...

Ale przecież jest wiele przykładów sportowców, gdzie uprawianie danej dyscypliny jest kontynuowane od pokoleń, często z sukcesami.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 20.07.2012 o 18:16, komandosek napisał:

Akurat ten Pan ze zdjęcia powyżej jezdzi lepiej niż my wszyscy razem wzięci. Jezdzi inaczej niż my i widac po nim motocrossowe geny - jest profesjonalnym zawodnikiem z Polskiej czołówki motocrossu, z trenerem sponsorami i całą otoczką. A wstawiłem to zdjęcie tylko dlatego, że widać na nim jak owy zawodnik kuca na gmolu, co wydaje mi się straszliwie osobliwe i jest 'wbrew sztuce'. Ale co z tego.

 

Ale ja w moim poście nie odnosiłem się do tego Pana i ani przez chwilę nie kwestionowałem tego, że świetnie jeździ. Ja się odnosiłem do nieco ignoranckiego komentarza zakładającego w swej treści że: a) jeśli nie jesteś mistrzem świata to nie masz moralnego prawa wypowiadać się o podnoszeniu umiejętności, b) skoro jesteś szybki, to już nie możesz posłuchać innych bo przecież jesteś tak zajebisty, że już bardziej się nie da.

 

  W dniu 20.07.2012 o 19:44, ks-rider napisał:

Mylisz pojecia, definicja definicja, kazdy moze ulozyc swoja a na czym polega mechanizm ewolucju to " mniej wiecej " wiem

 

 

;)

 

Trudno o bardziej obrazowy przykład ludzkiej ignorancji... Niestety to coraz powszechniejsza postawa w praktycznie każdym aspekcie życia ;(

 

Pozdrawiam,

Mariusz

Edytowane przez Lovtza

Ścigacz.pl - www.scigacz.pl | California Superbike School w Polsce - www.sbkschool.pl

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 20.07.2012 o 20:56, Lovtza napisał:

Trudno o bardziej obrazowy przykład ludzkiej ignorancji... Niestety to coraz powszechniejsza postawa w praktycznie każdym aspekcie życia ;(

 

Hmmmmm, moze nie bede mogl sie wypowiedziec, na temat ewolucj " talantow " w swiecie muycznym. Na codzien jednak mam na tyle praktyki zawodowej z ludzmi ktorym wydaje sie, ze maja " talent ", a przez ostatnich 6 ( szesc ) lat trafila sie jedna jedyna taka osoba.

 

Dlatego uwazam, ze slowo talent jest w tym przypadku wiecej niz nie trafione,

 

PREDYSPOZYCJE pasowalo y bardziej i Piorko trafnie to ujela.

 

Mozna by podyskutowac czy Chris Pfeifer ma talent czy tez nie. W 2000 - cos tam przeprowadzales z nim rozmowe na Intermot Köln. Spytales jak doszedl do tego gdzie dzisiaj jest ?

 

Powtarzam TALENT to co najwyzej stare pospolite slowo ktore nie ma z osiagnietymi celami nic wspolnego - to sie wypracowuje, predyspozycje otrzymuje sie / wynosi sie z .....

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 21.07.2012 o 06:06, ks-rider napisał:

Mozna by podyskutowac czy Chris Pfeifer ma talent czy tez nie. W 2000 - cos tam przeprowadzales z nim rozmowe na Intermot Köln. Spytales jak doszedl do tego gdzie dzisiaj jest ?

 

Powtarzam TALENT to co najwyzej stare pospolite slowo ktore nie ma z osiagnietymi celami nic wspolnego - to sie wypracowuje, predyspozycje otrzymuje sie / wynosi sie z .....

 

:crossy:

 

No nieco zbliżyliśmy stanowisko, ale talent (który ja rozumiem jako zespół cech predestynujący danego człowieka do wykonywania danego zajęcia) jest szalenie istotny, choć faktem jest, że nie rozstrzyga arbitralnie o tym czy ktoś będzie mistrzem czy nie. Dla osiągnięcia sukcesu potrzeba wielu dodatkowych składowych - czasu, pieniędzy, doświadczenia itd.

 

Generalnie praktycznie każdego da się wytrenować do bardzo wysokiego poziomu (np. w naszym wypadku - jazdy na motocyklu). Dlatego właśnie sens mają szkolenia, treningi, itd. Natomiast nie każdy zostanie mistrzem. Zobacz wyścigi na światowym poziomie. Tam ludziom nie brakuje niczego - pieniędzy, trenerów, opon, torów, wiedzy teoretycznej. Mimo to tylko niektórzy zostają mistrzami. Właśnie dlatego że mają te cechy, które sprawiają, że są na mecie wyścigu o 0,6 sekundy szybciej od rywala.

Edytowane przez Lovtza

Ścigacz.pl - www.scigacz.pl | California Superbike School w Polsce - www.sbkschool.pl

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Odgrzeję trochę kotleta :)

Mam problem z pozycją, mam 176 cm wzrostu i kolanami dotykam pomiędzy ramą, a bakiem. Baku właściwie dotykam mało co. Taka pozycja niestety nie jest zbytnio stabilna ani wygodna dla kolan (rama i taki wypustek w baku). Kolana dotykają małą powierzchnią, lubią się zeslizgiwać i niestety nie są w wygodnej pozycji.

 

O wygląda to podobnie jak tutaj: http://www.onewheeldrive.net/wp-content/uploads/2008/07/triumph_speed_triple_7.jpg

A tutaj widok na bak z boku http://blog.bikedekho.com/images/122_0506_02s+2005_triumph_speed_triple+front_side_view0.jpg

 

Zastanawiam się czy nie kupić innych podwyższonych podnóżków, tak aby kolana były bardziej zgięte pod kątem 90 stopni i dotykały baku wyżej, w tym wyżłobionym miejscu. Z drugiej strony, nie wiem czy nie przesadzę, a jak przeglądam zdjęcia to wszyscy podobnie trzymają kolana..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzę że jest w tym miejscu śruba, może dało by się założyć jakieś nakładki pod kolana żeby samej ramy nie wcierać, w sprzęcie rajdowym jest normą że cały bok jest wytarty od nóg ale tu trochę to nie pasuje

transport bus + 4os

stała trasa Łódź-Paryż-Łódź
PW, GG lub 663 231 860

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 28.04.2014 o 14:30, k o b 22 napisał:

Odgrzeję trochę kotleta :)

Mam problem z pozycją, mam 176 cm wzrostu i kolanami dotykam pomiędzy ramą, a bakiem. Baku właściwie dotykam mało co. Taka pozycja niestety nie jest zbytnio stabilna ani wygodna dla kolan (rama i taki wypustek w baku). Kolana dotykają małą powierzchnią, lubią się zeslizgiwać i niestety nie są w wygodnej pozycji.

 

O wygląda to podobnie jak tutaj: http://www.onewheeldrive.net/wp-content/uploads/2008/07/triumph_speed_triple_7.jpg

A tutaj widok na bak z boku http://blog.bikedekho.com/images/122_0506_02s+2005_triumph_speed_triple+front_side_view0.jpg

 

Zastanawiam się czy nie kupić innych podwyższonych podnóżków, tak aby kolana były bardziej zgięte pod kątem 90 stopni i dotykały baku wyżej, w tym wyżłobionym miejscu. Z drugiej strony, nie wiem czy nie przesadzę, a jak przeglądam zdjęcia to wszyscy podobnie trzymają kolana..

Motocykle są tak budowane by zdawały się wygodne wiekszości motocyklistów. A że większość motocyklistów jeździć nie umie, to nie ma znaczenia że źle siedzą, bo nawet o tym nie wiedzą. Bo wygodnie przy braku wiedzy i umiejętności jest czymś innym niż wygoda przy poprawności technicznej. Tak samo jak sprzeda sie prędzej motocykl ładny niż z zawieszeniami i hamulcami których potencjału nikt nie wykorzysta, a więc i nie doceni wydając pieniądze.

To że większość motocykli jest tak zbudowana by większość motocyklistów wygodnie na nich klapnęła nie jest żadnym wykładnikiem.

http://ducatisti.pl/ PORTAL POŚWIĘCONY MARCE DUCATI
http://motomaniax.pl/ jedyny 100% serwis ducati w warszawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 3 lata później...

Siemaneczko! Jako ze zaczynam swoja przygode z motocyklem i bedzie to moj pierwszy sezon, staram sie czerpac informacje skad sie da, i tu mam do was podstawowe pytanie. Siedziec z przodu czy bardziej z tylu motocykla? z tego co juz wczesniej czytalem zdania sa podzielone, mi osobiscie pasuje chyba bardziej siedzenie z tylu, gdy zapieram sie o zadupek, czuje wtedy ze mam luzniejsze rece, to samo zauwazylem na wyscigach np motogp gdzie ci mistrzowie przygotowujac sie do manewru skretu cofaja sie z tylkiem do tylu. Chcialbym sie uczyc wszystkiego od poczatku i poprawnie bo zamierzam w przyszlosci, amatorsko, dla jaj, pojezdzic po torze. Zdaje sobie sprawe ze nie umiem tez hamowac i dlatego wydaje mi sie pozycja z tylu bedzie dla mnie lepsza opcja.. ale to tylko domysły laika, co wy o tym myslicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siadz jak chcesz, przejedz 500 km i obserwuj jak bezdiesz siedzial i jaka pozycje obierze sobie twoje cialo.

 

Stopy w 1/3 na podnozkach

 

:crossy:

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...