Lovtza

Wyparcie z rynku silników 2T to nie wina ekologii, ale polityki, przede wszystkim koncernów motocyklowych. To długa historia... A prawda jest taka, że silniki 2T to najlepsze, a przede wszystkim najbardziej wydajne silniki do napędu motocykli.

Sikor, wyluzuj :) Sezon 2014 jest już oczywiście na straty (jeśli chodzi o Moto3), ale wiem że są chętni na starty w tej klasie. Może ktoś pojedzie nawet w tym roku, ale frekwencja zacznie się budować nie wcześniej niż w 2015...

Słuchaj, nie wiem zupełnie o co chodzi, bo chwilowo 99% mojej uwagi muszę poświęcić gdzie indziej. Ale zupełnie nie wiem o chodzi, bo w Pucharach przez ostatnie lata właściwie można było zawsze jeździć czymkolwiek,byle się pojemność zgadzała, resztę (a czasem nawet tą regulaminową pojemność) wszyscy mieli w dupie. Teraz nagle idziemy w kierunku BSB? Natomiast to co widzę w tym punkcie to w sumie nie wiem jaki ma to sens. OK, rozumiem, że oryginalna elektronika taka jak w R1000SS, czy w wynalazkach typu RSV4, czy Panigała musi pozostać w fabrycznej postaci. Ale czemu nie można sobie w klasie SBK wrzucić akcesoryjnej TC? Pełne HGW. No bo chyba nie chodzi o obniżanie kosztów ;) Ja już tracę orientację w tym bałaganie... W WMMP nie ma czegoś takiego jak "równe szanse". U nas nawet nie ma ludzi, którzy byliby w stanie sprawdzić, czy elektronika jest "zdłubana". BTW, obecny zapis oznacza, że jeśli masz Gixxera 1000 z roku 2013 to nie możesz założyć sobie do niego TC, ale jak masz HP4, to możesz jeździć z oryginalnym pakietem. Gdzie tu wyrównywanie szans i obniżanie kosztów? Przecież wiadomo, że Ci których stać pójdą w kierunku S1000RR itp., a biedota taka jak ja będzie upalała stare japońce ;)

Cisza wynika wyłącznie z braku jasnej sytuacji...

Wydaje mi się, że ten zapis dotyczyć może rundy MYC która pojedzie przy WMMP (chociaż nie widząc regulaminu MYC mogę tak jedynie przypuszczać). Wtedy po prostu płacisz 300. W przeciwnym razie 500+300 to jakiś absurd by był...

Nie chcę nikomu negatywnie oddziaływać na układ nerwowy, ale już w ten weekend moja umiłowana ćwiara w dwusuwie poniesie mnie przez aluwialne krajobrazy malowniczej doliny Narwi :D Pięknie powiedziane, prawda? :D

Ale co jest większą hipokryzją? Mówienie że dziś 11-15 letnie motocyke (bo o takich mówimy) są neoklasykami, czy nazywanie imprezy gdzie jedzie 2-3 gości "pucharem" tudzież "zawodami"? Come on... ;) Jezu, kto Ci takich dziwnych rzeczy naopowiadał? :blink: To nie jest tajemnica, wystarczy spojrzeć na wyniki Pucharu Polski z 2010 roku. Od tamtego czasu nie jeździłem po torze, więc jak mogę być szybki? Sikor to jest szybki kocur jeśli już mówimy o szybkości...

Cieszę się, że zaczynają być dostrzegane ewidentne plusy rozszerzenia potencjalnego zasięgu tego bałaganu. Z ręką na sercu - jesli chodzi o regulaminy, czas i formę ich ogłoszenia... to w 100% zgadzam się z Tobą. O tym, że MYC w formie z 2013 ma daleko idące ograniczenia i że nie rozwinie się przy takim regulaminie - sygnalizowałem / sygnalizowaliśmy jako Ścigacz.pl, oficjalnie i nieoficjalnie już w trakcie samego sezonu 2013! Zmiany powinny być ogłoszone natychmiast po ostatniej rundzie, jeszcze we wrześniu. Pełna zgoda. Natomiast ja swojego czasu sporo czasu poświęciłem, aby wprowadzić do regulaminu WMMP coś takiego jak kategoria a'la Moto3 - czyli 125 2T i 250 4T. To oczywiście nie byłyby prawdziwe Moto3, ale przecież teraz CBRkę 250 można kupić za śmieszne pieniądze i ją tanio użytkować. Wciągalibyśmy młodych w ten sport i może ze 100, którzy by się przez taką formułę przewinęli, może jeden pojawiłby się w WSBK? Mam nawet znajomych, którzy chcieliby się w cos takiego pobawić. No i co? No i jajco. PZM ma to w dupie. Bo prawda jest taka, że aby zrozumieć dobrze sytuację, należy zdać sobie sprawę z tego że dla PZM te całe wyścigi to jeden wielki wrzód na tyłku. I najlepiej jakby ich (z wielu powodów) nie było. Gdy to sobie człowiek uzmysłowi, wtedy wszystko zaczyna układać sie w mniej więcej logiczną całość. Ciśnie mi się tutaj na usta obszerny i soczysty komentarz na temat tego co dzieje się za parawanem tego całego bałaganu, ale te przemyslenia raczej nie powinny pojawić sie na forum publicznym. Może wieczorkiem w padoku przy piwku...

Tu nie ma żadnych teorii spiskowych. Zaproponowaliśmy aby regulamin był zbliżony tak jak to możliwe do No Budget Cup www.nobudgetcup.be To sprawdzona formuła, od lat mają tam tłumy na polach startowych (podział na 4 klasy i wszędzie full). A tam reguły są proste - motocykl musi mieć ukończone 10 lat, opony sa regulaminowe (właśnie po to aby realnie wyrównać szanse tych na motocyklu z roku 2002 i tych na motocyklu z 1996!) i minimalne wymogi techniczne. Tam to od lat działa, hula, bangla. Pisaliśmy o tym obszernie w artykule. Z czasem rozbuja się i u nas. Zobaczycie jak ten puchar bedzie wyglądał za 2-3 lata (o ile nie nie zostanie spierdolony...). Szkoda tylko że nie ma regulaminowego ogumienia, bo wtedy rzeczywiście byłyby wyrównane szanse. No ale niektórzy przeforsowali regulaminowe dojeżdżanie odpadów po zawodnikach z MP i tyle w temacie... Nooo, było fajnie i miło ;) Szkoda, że nie urządzamy częściej takich wyjazdów ;)

Sherman, ale co Ty chcesz rozwijać? Hondzie chodziło o technologię i sposoby budowy motocykli. Z całym szacunkiem, ale WMMP ma, delikatnie rzecz ujmując, ograniczony wpływ na postęp technologiczny w obszarze motocykli sportowych ;)

A tutaj czysta forma z rocznika (ku zapewne oburzeniu niektórych...) 2003 i po przebiegu 70 tysięc km ;)

No i winszuję serdecznie koledze :) Od czasu kiedy wpakowałeś się w te Dukaty, to pierwsza racjonalna motocyklowa decyzja w Twojej jednośladowej karierze ;) Im więcej będzie tego naszego padła na starcie, tym lepiej ;)

Panowie, dyskusja jest czysto akademicka. Nie wiadomo co z tego wyjdzie, bo wszystko wyjdzie w praniu. Predatorów w 2014 już nie będzie i w sumie jest to chyba słuszne, bo to co działo się w tej "klasie" to była jakaś parodia w ostatnich latach. Słuchajcie, chodzi o to, aby się dobrze bawić, pogadac, wypić wieczorem browara z dala od ujadającej żony i wrzeszczących dzieciaków, itd, itp. A jak ktoś jest napalony na pucharek za 16.90 pln, to szybciej i łatwiej można go nabyć na Allegro.

Temat modyfikacji regulaminu rozpoczął się nie od pomysłu Łowcy, aby wykuć regulamin pod siebie, ale od listów naszych czytelników. A listy czytelników wzięły się nie stąd że chcieli zrobić dobrze Łowcy, tylko dlatego że w MYC na polu startowym stawał w sezonie 1,20 motocykla. I że regulamin w formie z roku 2013 zawierał kilka oczywistych absurdów (przede wszystkim takich, że bardzo stary motocykl będzie bardzo tani w jeździe po torze). Ja nawet nie bardzo miałem czas się tym zająć, ale po mailach i wiadomościach usiadłem do tego. Koniec kropka, mam to na mailu. O ile pamiętam Łowca zapodał temat i na forum zawodników FB i można było dyskutować pod artykułami w tym temacie. Co więcej - to nie Łowca podejmuje decyzje w tej sprawie, tylko ludzie z PZM. Ja postulowałem o wiele więcej zmian, np. regulaminowe ogumienie, aby ta zabawa nie była rywalizacją zasobności budżetów, tylko aby były w miarę podobne szansa, ale nie przeszło. Jak widać, nie wszystko jest tak, jak by sobie tego życzył Łowca. Okazuje sie także, że ludzi o poglądach takich jak Łowca jest dużo wiecej. To nie jest tak jak próbują tutaj niektórzy imputować, że teraz regulamin jest fajny dla Łowcy i po**bany dla całej reszty. Nowy regulamin sprawia że 10x więcej ludzi bedzie w stanie wziąć w nim udział. Od zawsze słyszę marudzenie, że w naszych wyścigach nie ma się z kim ścigać. Teraz gdy jest szansa, że będzie się z kim ścigać okuzuje się, że jest dużo nerwów w ubikacji, bo komuś mocno to nie pasuje. Co więcej ten puchar miał być formą zabawy. A tutaj cały czas słyszę o prestiżu, czasach, spinie, parciu na pucharki itd. Dziewczyny, przestańcie snuć teorie spiskowe i dajcie sobie więcej luzu. Szczególnie że przygotowany SRACZ z 97 roku nie bedzie wolniejszy od Gixxera 1000 K3.

Tak, dokładnie, ten pisany pode mnie! Skąd wiedziałeś? No to jest, czy go jeszcze nie ma?

No i jak tam dziewczyny? Ktoś widział juz ten je*any regulamin w spisanej formie? :) Pozdr, Łowca

A gdzie trzeba się martwić?

Tor Jastrząb to miejsce o dużym potencjale, ale na chwilę obecną jest to potencjał wyłącznie szkoleniowo-treningowy. Wyścigów raczej nie uda się tam zrobić w sensownej formule. W listopadzie ubiegłego roku, z uwagi na wszystkie dylematy zwiazane z wielkością i konfiguracją toru w Jastrzębiu zaprosiliśmy do PL dwóch kolegów z Angli, w tym szefa szkolenia CSS UK. Opinia była jednoznaczna - to jest znakomity do szkoleń, w tym do takich jak CSS. Slide bike, jest w programie. Mamy nadzieję, że nie wydarzy się nic specjalnego, co mogłoby nam przeszkodzić w odpaleniu tej maszyny. Na chwilę obecną są takie akcje: http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140202/POWIAT0209/140209941 w związku z czym nie da się wykluczyć, że po tym (zamkniętym, prywatnym) obiekcie będa mogły jeździć wyłącznie pojazdy posiadające homologację, przegląd, OC, itd, itp. Oby tak się nie stało ;)

Przyszły tydzień ;)

A tak to wygląda od kuchni jak się porządnie wydzwoni... Bez owijania w bawełnę... http://www.scigacz.pl/Wypadek,motocyklowy,bez,znieczulenia,21790.html

Ja tylko dodam, że problem hałasu jest coraz poważniejszy w całej Europie. W Wielkiej Brytanii nikogo nie dziwią limity na poziomie 96dB, a słyszałem o jednym przypadku (już nie pamiętam na którym torze) że limit ustalono na 94dB. Są parcia w różnych federacjach, aby jeszcze bardziej obniżać limity. Prawdą jest też, że z inżynieryjnego punktu widzenia, nie ma większego problemu z ich wprowadzeniem w życie (pewnie musiałyby być większe układy wydechowe i nieco niższe osiągi), więc temat robi sie skomplikowany ;)

Ty to masz cięty jęzor Sikorze... ;)

NIe jestem w stanie w sensownym czasie przebrnać przez 36 zakładaek, ale widzę, że przez ostatnie 7 lat ciągnięcia wątku nie zahaczyła ona o to skąd bierze się taka a nie inna pozycja na motocyklu, czemu służy itd?? :)

A tak to wyglądało na miejscu: http://www.scigacz.pl/California,Superbike,School,szybko,na,mokrym,20884.html Polecamy wideo ;) Pozdr,