Handelson Opublikowano 21 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2011 Jeżdże w Rukka Lancelot - ostatnio 2 dni w deszczu (650 km). Nie puściły wody, tanie nie są ale na razie się sprawdzają. Cytuj Go ride... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
riccco Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Sidi Vertigo ten sam model co twój, z Zegrza do Warszawy w deszczu 25 min. w środku kompletna obora a Ty mówisz o Chorwacji :notworthy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart_b Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Zobacz pumy GTX. Osobiście nie mam zastrzeżeń przede wszystkim w kwestii przemakania. Cytuj MOTOPROJEKT - Warsztat motocyklowy serwis, naprawa, diagnostyka komputerowa, materiały eksploatacyjne Sławek - 604 635 069 Bart - 695 880 500 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fantom Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Nie chce kondomabo trudno przebierać się w kondoma jak wyruszasz w trasę i jest ładnie i nagle złapie CIę oberwanie chmury. W czym problem? Zjeżdżasz na bok, wyciągasz przeciwdeszczówkę i już. Jak nie pasuje ci jednoczęściowy kondom kup sobie komplet 2-częściowy - taki łatwiej założyć. Możesz też wydać kolejne krocie na Rukkę, jak doradzają ci tu inni. Do butów trzeba było dołożyć stówę i kupić wersję Rain. Rozwiązanie twojego problemu jest proste - albo kupisz sobie nowy drogi komplet ciuchów albo wydasz stosunkowo niedużo kasy na przeciwdeszczowe wierzchnie wdzianka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2011 (edytowane) Zdradzę Ci pewną super metodę, którą stosuję od dłuższego czasu...Na dalsze wyjazdy jeżdzę tylko furą.Zawsze czysto,zawsze sucho, zawsze pewnie :DSwoją drogą Vertigo nie mają prawa być odporne na deszcz.Od tego jest wersja Vertigo Rain-która zresztą też nie da rady w kilkunastgodzinnym deszczu :icon_mrgreen: Modeka Finn-jakieś badziewie z membraną rodem z przemysłu namiotów cyrkowych.Jak takie coś ma być odporne na wodę?? Jak chcesz mieć ciuchy odporne na warunki atmosferyczne to zaopatrz się w coś z membraną GTX.Choć i one mają swoją granicę odporności.Jeżeli nie chcesz wymieniać całego stroju-wydaj 200 złotych na kondoma i korzystaj z uroków jazdy w deszczu do woli :icon_twisted: Zajc, zawsze musisz wyczerpac temat ? ? ? Kurde plusa Ci postawilem ! motorem lata sie wkolo komina a na wyprawy najlepszy samochód Zal mi Cie ! Buty Daytona travelstar czy jakoś podobnie - nie przemakają, po prostu.Rukka - kurtka nie przemaka, spodnie niestety tak - na tyłku, prawdopodobnie z tego powodu, że jak się przyciska membranę ciężarem ciała do siodła, to po prostu woda po niej nie spływa. Poza tym ok, a często po jeździe (nawet wielogodzinnej) w deszczu po prostu wchodziłem w ciuchach pod prysznic, aby spłukać błoto i lałem tym prysznicem po całości.Gdyby nie to przemakanie na tyłku, byłbym w 100% zadowolony. Aha - rukka te najtańsze modele kurtki i spodni, co nie znaczy, że tanie...pzdr Mam tez te najtansze spodnie, podejrzewam, ze waze z 50 kg wiecej noiz Ty, u mnie nic nie przemaka Ostatnia trasa w deszczu z Martigny ( CH ) - Feriburg ( D ) = 337 km i 9 godzin jazdy. Jeżdże w Rukka Lancelot - ostatnio 2 dni w deszczu (650 km). Nie puściły wody, tanie nie są ale na razie się sprawdzają. Podaj mu cene, moze zawalu dostanie ! :icon_mrgreen: Do autora Zamiesc ic na Allegro i ludzic sie, ze znajdzie sie jelen ktory to lyknie jak mlody pelikan, dolozyc i kupic porzedne czytaj Rukka ! + buty Daytoona Gore-Tex. :crossy: Edytowane 22 Sierpnia 2011 przez ks-rider Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Ja ze swojego doświadczenia, a mokłem nie raz nie dwa. Powiem: Zainwetuj w wierzchnią kurtkę wodoSZCZELNĄ (wodoodporna a wodoszczelna to dwie różne rzeczy) bo taka która zatrzyma deszcz kosztuje majątek i porządne buty pomyślane z góry pod deszcz (z nazwy nie potrafię wymienić konkretu) a rękawice to dwie opcje. Mufki - ciepłe, suche ale potrafią naciskać klamki i nie można puścić kiery tak po prostu, tylko trzeba wysunąć dłoń. Niby bzdura ale ja lubię często otwierać szybkę. Opcja druga porządne żeby nie powiedzieć zimowe rękawice. Halvarssons Belcher jest taką mocno jesienną rękawicą ale 2 godizny deszczu jest w stanie wytrzymać ew. 4 godziny kapuśniaka. ale te cacka na ciepły letni dzień w ogóle się nie nadają. Tak samo jak wszystko inne co ma dopisek, summer, hot i jest przewidziane pod wentylację. A propos kurtki. Pseudo snowboardowa Diverse Iridium za jakieś 360zł plus wierzchnia kurtka firmowa "wiatrówka" jest w stanie zapewnić mi 4 godziny względnego komfortu i teoretycznie po 8 godzinach mam mokry tylko przód koszulki i rękawy od nadgarstków do łokci. Mówię tu o pogodzie gdzie od rana do po południa pada. Zmiennie, bo zmiennie ale jednak.Buty - Ozone Code 2 godziny deszczu to maks. Polo Firefox, typowo letnie i zerowa odporność na deszcz. Nie są to konkretny ale jakieś wnioski można wyciągnąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boniek Opublikowano 23 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2011 Natomiast szukam butów. Wystarczy że blacha przejedzie po kałuży obok i już skarpetki mam mokre. Rzuć okiem na Sidi Canyon Gore. Mam Sidiki z gore tyle, że model Clever. Teraz mija trzeci sezon i nigdy nie puściły, a jeździłem w niezłych ulewach. Na wyglądzie również nie straciły. To była zajebiście zainwestowana kasa. Cytuj Boniekgg 644826Yamaha TDM900Bikepics // Nefre FCI // lotnictwo.net.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaG_1975 Opublikowano 1 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2011 Sidi Adventure Gore, u mnie jeszcze deszczu do środka nie wpuściły, miały okazję nie raz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurjuszi Opublikowano 1 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2011 buty SIDI Vertigo model z 2011 r.Ja mam buty Probiker za 178 zł. Przed deszczem traktuję je przezroczystym smarem do łańcucha. Nie ma bata, żeby przemokły :icon_twisted: pozdr Cytuj "Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość komandosek Opublikowano 1 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2011 (edytowane) mam podobny problem, na wierzchnią odzież naciągnąłem prawdziwą goratexową kurtkę i górskie spodnie techniczne, warte dużo wiecej niż całe moje szmaty na moto. Zadziałało, ale to metoda troche bez sensu, szybciej i taniej wbić się w kondom.Całkowicie nieprzemakalnymi butami sa bundeswerki, dużo bardziej wytrzymałe i sztywne niż pierwsze lepsze buty turystyczne. To takie chałupnicze metody ja tez mam takie probikery(traveller). Kupa jakich mało, po 2 latach rozlazły się na szwach. Bundeswerki są dużo wytrzymalsze, sztywniejsze, lepiej chronią palce etc. bardzo dobe buty, polecam Edytowane 1 Września 2011 przez komandosek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart_b Opublikowano 5 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2011 Ja mam buty Probiker za 178 zł. Przed deszczem traktuję je przezroczystym smarem do łańcucha. Nie ma bata, żeby przemokły :icon_twisted: pozdr metoda rewelacja a buty jeszcze lepsze. chyba bym wolal w gumiakach do deptania gnoju jezdzić bo bezpieczniejsze i nieprzemakalne. miałem to kiedys. najgorzej wydana kasa na buty w życiu Cytuj MOTOPROJEKT - Warsztat motocyklowy serwis, naprawa, diagnostyka komputerowa, materiały eksploatacyjne Sławek - 604 635 069 Bart - 695 880 500 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 5 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2011 Ja mam buty Probiker za 178 zł. Przed deszczem traktuję je przezroczystym smarem do łańcucha. Nie ma bata, żeby przemokły :icon_twisted: pozdr Ja próbowałem sprayem silikonowym zabezpieczyć rękawiczki. Nie pomogło :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcinn72 Opublikowano 9 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2011 mam kurtkę i spodnie Halvarsson i latam w tym od 3-4lat spodnie odradzam bo membrana kończy się powyżej krawędzi standardowego buta motocyklowego (30-31cm) i woda z membrany ścieka prosto do butaponadto po dłuższej jeździe w deszczu, ale intensywnym, woda dostaje się gdzieś w okolicach krocza, być może winić trzeba złe ułożenie membrany w okolicach rozporka w momencie zakładania spodni co do kurtki to sam już nie wiemchyba daje radę wciąż mimo że w paru miejscach rozeszła mi się w szwach mimo że ani nie przytyłem ani nie miałem okazji wypróbować jej skuteczności w spotkaniu z glebąnawet zdążyłem ją reklamować w okresie gwarancyjnym co do butów się nie wypowiadam bo jeżdże wciąż w probikerach z membraną sympatex i po 2 latach mam prawie zawszo jezioro przy deszczunastępne będą Daytony, bezwględnie żonie kupiłem Rukkę, w deszczu daje radę spokojnie i nie przemokła ani razuspodnie z kolei ma Vanucci Ventus i też jak na razie nie puściły wody mimo to zaopatrzyliśmy się w kondomki ze sklepu BHP po 30zł sztuka Cytuj CZ 175 '1961 -> Honda VT600c '1999 -> BMW F650GS Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość robert73 Opublikowano 11 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2011 Dokladnie tydzien temu wrucilem ze Skandynawi z trzech tygoni to dwa w deszczu i zadne przeciwdeszczowki tylko ubior wedkarski dal rade i nie jest wcale obciachowy i tez cena nie powala na kolana.do tego rekawice kuchenne i zie ma zadnego problemu z deszczem, czy wiatrem, to np. spodnie:http://www.decathlon.it/waders-classic-neoprene-camo-id_8082468.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Syrek Opublikowano 11 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2011 Jesli buty....to tylko Daytona, można w nich nawet śmialo po rzece smigac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.