Skocz do zawartości

CB 650 Przytarte tłoki


Nezer
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Otóż niedawno kupiłem okazyjnie CB 650 z 82 roku. Wiedziałem, że silnik jest do remontu jednak po rozkręceniu okazało się, że jedyne co kwalifikuję się do dalszego użytkowania to śruby z tego silnika reszta szrot. Spowodowane to było masakryczną ilością silikonu, który po prostu był wszędzie. Kupiłem drugi silnik i tu wszystko jest ok. No prawie wszystko. Przy silniku pociła się uszczelka pod głowicą więc decyzja wymiana. Korzystając z tego, że czapka zdjęta wymiana uszczelniaczy i docieranie zaworów (troszkę puszczały), jednak zastanawia mnie co innego. Po zdjęciu cylindrów okazało się, że na drugim i czwartym tłoku jest delikatne przytarcie od strony zasilania. Pytanie jest takie. Czy da się to jakoś dotrzeć czy to kwalifikuje całość do wymiany. Pierścienie na tłokach ok pasowania ok gładź cylindrów również w bardzo dobrym stanie. Poniżej link do fotek.

 

Fotki

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzięło się to zapewne z niedostatecznego smarowania. Gość, od którego kupiłem silnik mówił ze moto było dłuższy czas nie używane i po paru latach go odpalili, bez zmiany oleju itd. Możliwe, że to był powód powstania tego przytarcia. Z tego co wiem to gładź w tym silniku jest smarowana rozbryzgowo przez wał ten kręcąc się rzuca olej na gładź z tym, że kierunek obroty sprawia, że większość oleju ląduje na gładzi po stronie wydechu. Z tą moje podejrzenie, że dłuższe unieruchomienie maszyny mogło do tego doprowadzić. Poprawcie mnie jeśli się mylę.

W każdym bądź razie o co widać na fotkach zarówno na tłokach jak i na gładzi jest prawie nie wyczuwalne a pomiary też nie wykazały żadnych odchyłek nie mieszczących się w tolerancji. Jeżeli chodzi o pierścionki wszystko w jak najlepszym porządku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To faktycznie odrobina pracy z papierem wodnym o małej gradacji i powinno ganiać dalej. Papier maczaj w benzynie a nie wodzie...tylko z wyczuciem.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to miła informacja. A jeszcze jedno mnie nurtuje. Jako,że wielkimi krokami nadchodzi czas odpalenia silnika :bigrazz: nie chcę mu zrobić krzywdy już na samym początku i zastanawiam się jak dobrze to zrobić gdyż w tym momencie cała magistrala olejowa jest sucha. Niestety u mnie nie ma możliwości kręcenia samą pompą oleju. Pod wałek rozrządu nie ma sprawy naleje olej, usmaruje łożyskowanie wałka w oleju i po problemie. Natomiast reszta dalej sucha. Zastanawia mnie jedno. Po zdjęciu aparatu zapłonowego i wykręceniu szpilki, która go trzyma mam dostęp do magistrali olejowej wału. Może tam dla świętego spokoju wlać trochę oleju . Czy wystarczy tylko wykręcić świece i kręcić wałem ręcznie do czasu pojawienia się oleju na łożyskach wału w głowicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napewno posmarowanie olejem tłoka i cylindra juz dużo da bo olej jednak zostanie na ściance. Jeśli masz dostęp do magistrali to pewnie, ze ją zalej. Również następny pomysł Twój jest dobry.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma tragedii po delikatnym dotarciu papierem powinno być ok

 

Zapomnij o dotykaniu tłoka jakimkolwiek papierem ściernym. To najbardziej barbarzyńska metoda o jakiej słyszałem.

Po kilku obrotach silnika z tłokami poprawianymi papierem ściernym zobaczysz sporo rys wzdłużnych i silnik zacznie brać sporo oleju.

Ślady pracy tego tłoka na pierwszej fotce są całkiem normalne.

Całkiem niepotrzebnie były zdejmowane cylindry.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już wcześniej pisałem pociła się uszczelka pod głowicą winą były o-ringi na kanałach olejowych, które po demontażu raczej nie miały przekroju owalnego lecz były płaskie jak naleśnik. Nie chciałem robić tego dwa razy więc decyzja była krótka wymiana uszczelki i o-ringów pod cylindrami. Szkoda by było gdyby okazało się, że po paru dniach góra była by ok a dół by zaczął puszczać. Jeżeli chodzi o fotkę nr 1 tu ok nie wygląda to źle natomiast fotka 4 już nie wygląda tak kolorowo i świadczy o tym, że coś niedobrego miało tam miejsce. Mam takie obawy, że montaż w takim stanie przynajmniej tłoka nr 4 nie przyniesie nic dobrego bo samo raczej się to nie naprawi. Mam tłoki ze starego silnika, owal tłoka jest ok w normie tylko pasowania pierścionków w rowkach są już na granicy tolerancji 0,15 wchodzi co prawda nie na całym obwodzie ale wchodzi. Te montowane aktualnie mają pasowanie 0,05 około dokładnie nie powiem bo aktualnie mam szczelinomierz ze skokiem 0,05 więc wolałbym pozostawić stare.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomnij o dotykaniu tłoka jakimkolwiek papierem ściernym. To najbardziej barbarzyńska metoda o jakiej słyszałem.

Po kilku obrotach silnika z tłokami poprawianymi papierem ściernym zobaczysz sporo rys wzdłużnych i silnik zacznie brać sporo oleju.

Ślady pracy tego tłoka na pierwszej fotce są całkiem normalne.

Całkiem niepotrzebnie były zdejmowane cylindry.

Jeżeli wygładził by tylko ostre krawędzie na tych przetarciach to też taki tłok będzie robił rysy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy honowanie cylindrów i poskładanie bez kombinacji z innymi tłokami.

Czwarty tłok wystarczy delikatnie ruszyć drobnym pilnikiem miejsce zaciągnięcia płaszcza.

 

Jeżeli wygładził by tylko ostre krawędzie na tych przetarciach to też taki tłok będzie robił rysy ?

 

Nie będzie robił rys ponownie.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy honowanie cylindrów i poskładanie bez kombinacji z innymi tłokami.

Czwarty tłok wystarczy delikatnie ruszyć drobnym pilnikiem miejsce zaciągnięcia płaszcza.

 

 

 

Nie będzie robił rys ponownie.

Rozumiem. W poprzednim poście nie miałem na myśli aby całego tłoka czyścić papierem tylko ostre krawędzie które pojawiły się w miejscach przytarcia. Ale koniec off top wszystko już zrozumiane :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli reasumując.

Mały pilnik w miejscu zaciągnięcia płaszcza na tłoku nr4 + honowanie tulei i będzie ok. Zgadza się ?

 

Rozumiem. W poprzednim poście nie miałem na myśli aby całego tłoka czyścić papierem tylko ostre krawędzie które pojawiły się w miejscach przytarcia. Ale koniec off top wszystko już zrozumiane :)

 

I papier oczywiście nie 60 :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...