Skocz do zawartości

(Nie)bezpieczna prędkość 200 km/h i więcej


bodek_o
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Wyobraźmy sobie klasyczną japońską czwórkę (dwójkę), kilkunastoletnią, z przebiegiem ... nieustalonym dokładnie, ale gdzieś w okolicach 100 tys. km, dobrze utrzymaną, czyli poprzedni właściciel(e) dbali o sprzęt. Bez przesady, robili wszystko to co serwis nakazuje, regulację, wymiana płynów, filtrów itp. Maszyna ma dobre opony, porządny łańcuch, stan łożysk kół i wahacza właściwy. Oczywiście rama nienaruszona.

 

I teraz pytanie

 

Czy taki sprzęt jest bezpieczny przy prędkościach opisanych w tytule ? Przecież nikt go nie rozbierał do ostatniej śrubki i nie wiadomo faktycznie jaki jest stan wnętrzności.

 

Pozdr.

 

Mówimy o jeździe gdzieś po autostradzie na przestrzeni co najmniej kilkudziesięciu kilometrów, a nie o dojechaniu wskazówki do magicznej liczby 200 na kilka sekund.

 

Krótko mówiąc na ile technika pozwala bezpiecznie jeździć z takim prędkościami, po iluś tam latach, zakładając że robimy dokładnie to serwis nakazuje ?

Edytowane przez bodek_o
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kawę z 86 roku i bez problemu jeździłem 200 km\h. Utrzymany sprzęt bez problemu będzie jeździł.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę to nie ma na to reguły. Trafisz na gorszą sztukę i może coś strzelić w trakcie takiej jazdy, nawet przy 50km/h. Tak naprawdę bez rozebrania motocykla, przynajmniej według mnie, ciężko ocenić jego rzeczywisty stan, który jest bardzo ważny przy wymienionych prędkościach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym zwrócił uwagę na zatrzymanie się z tych 200km. Prawie każda stara 4ka Japonia do 200km/h dobije

Jak miałem vmaxa ale tyczyło się to również cbr1000f SC21 jedno było pewne ze samochody zatrzymywały się z intensywnością na pograniczu możliwości hamulców w tych sprzętach. Współczesne samochody z systemami ABS ESP i cholera wie co jeszcze bardzo sprawnie się zatrzymują. W sytuacji awaryjnej jest bardzo trudno.

 

Teraz mam speedtripla na brembo i showa z przodu i tyłu - jego sprawność hamowania jest obłędna technika w hamowaniu nie ma nawet porównania po tych 20 czy nawet 10 latach.

Edytowane przez thobeta

Speed Triple 2009r, Iż49 1956r, Jawa 350 Panelka + kosz Velorex 1969r

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym zwrócił uwagę na zatrzymanie się z tych 200km. Prawie każda stara 4ka Japonia do 200km/h dobije

Jak miałem vmaxa ale tyczyło się to również cbr1000f SC21 jedno było pewne ze samochody zatrzymywały się z intensywnością na pograniczu możliwości hamulców w tych sprzętach. Współczesne samochody z systemami ABS ESP i cholera wie co jeszcze bardzo sprawnie się zatrzymują. W sytuacji awaryjnej jest bardzo trudno.

 

Teraz mam speedtripla na brembo i showa z przodu i tyłu - jego sprawność hamowania jest obłędna technika w hamowaniu nie ma nawet porównania po tych 20 czy nawet 10 latach.

 

Nie o to chodzi. Mówimy o warunkach optymalnych, gdzie nie wystąpi hamowanie awaryjne.

Równie dobrze zaraz ktoś napisze, że taka prędkość jest z założenia niebezpieczna, że nie wolno tak jeździć, że za młody(stary), że kamień będzie na drodze lub dziura itp. Skupmy się na aspekcie czysto technicznym.

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem, gdy masz zaufanie do sprzętu, to znaczy wiesz na czym jedziesz, prędkości rzędu 200km/h a nawet więcej nie są problemem. Ważne, abyś znał motocykl, wiedział czym jedziesz, i był tego pewny. Ważne są moim zdaniem takie pierdołki jak łożyska, napęd i oponki.

icon5.png

 

KUPIE MOTOCYKL BEZ PRAWA DO REJESTRACJI ROCZNIK 2006< , KONTAKT PW!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli mamy mówić o aspekcie czysto technicznym, to biorąc pod uwagę kryteria jakie założyłeś, nie ma o czym mówić. Serwisowany, na bieżąco wymieniane zużyte, bądź uszkodzone elementy, podzespoły, czyni taki motocykl w pełni sprawny. Ja dodałbym do twojego kryterium serwisowego, ramę i zawieszenie, bo tutaj najbardziej obawiałbym się niespodzianek. Zakładam jednak, że bierzesz to pod uwagę. Trzeba też w założeniach przyjąć, że ta prędkość była swobodnie osiągana, a wręcz przekraczana, kiedy motek był nowy. Czyli do czerwonego pola jeszcze daleko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie o to chodzi. Mówimy o warunkach optymalnych, gdzie nie wystąpi hamowanie awaryjne.

Równie dobrze zaraz ktoś napisze, że taka prędkość jest z założenia niebezpieczna, że nie wolno tak jeździć, że za młody(stary), że kamień będzie na drodze lub dziura itp. Skupmy się na aspekcie czysto technicznym.

 

Pozdr.

 

Na autostradzie to i Jawa 350 poleci 160km/h moje zdanie że Tego typu założenia są bez sensu bo znajdziesz się w zakręcie (nawet na autostradzie je miewasz) i przed Tobą zobaczysz gwałtownie hamujący pojazd bo np. koleś zobaczył nieoznakowaną vectrę. Dla niego to będzie tylko mocniejsze wciśniecie pedału hamulca tak by "nie zapłacić" - a ty masz już ciepło. Właśnie taka sytuacje kiedyś miałem.

 

 

Ale popieram Josha jeśli teoretyzujemy - tylko że to ni jak uspokaja moje sumienie ze starymi sprzętami.

Edytowane przez thobeta

Speed Triple 2009r, Iż49 1956r, Jawa 350 Panelka + kosz Velorex 1969r

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam rocznik '88 na dobrym asfalcie przy 180-200 moto zachowuje się mega stabilnie, bez problemu można zmieniać kierunek jazdy, wszystko sprawia wrażenie jakby do takich prędkości został stworzony.

Co innego kiedy przeciskam się miedzy samochodami z predkoscia ok 20 km/h wtedy moto nerwowo reguje na gaz, jest trudne w manewrowaniu i niepraktyczne, cięzar zaczyna przeszkadzac.

Wiec mysle ze te sprzety sa w duzej mierzy projektowane do takich predkosci, bo rynek(niemcy, francja, UK, Kanada, USA, i inneg kraje rozwinięte) wtedy wymagal takich sprzetow i jak najbardziej można rozwijac takie predkosci (pomijając prawo, a skupiając sie na konstrukcji)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak piszą koledzy wyżej. Jeżeli motor jest dobrze serwisowany, wymieniane różne podzespoły, serwisowany. To nie powinno być problemu z prędkościami. Najlepiej przed taką podróżą posprawdzać stan opon, łożyska kół i główki ramy, no i co najważniejsze to hamulce.

Jeżeli będziesz miał taką świadomość że jest to stary motor, i może Ci się zaraz coś stać, to będziesz jeździł w strachu. Trzeba być dobrej myśli, a jeżeli miało by się coś stać, to pewnie wyczuł byś to szybciej. A gdy będzie się to działo w trasie jazdy, to tym bardziej zwolnisz ;)

Na autostradzie to i Jawa 350 poleci 160km/h moje zdanie że Tego typu założenia są bez sensu bo znajdziesz się w zakręcie (nawet na autostradzie je miewasz) i przed Tobą zobaczysz gwałtownie hamujący pojazd bo np. koleś zobaczył nieoznakowaną vectrę. Dla niego to będzie tylko mocniejsze wciśniecie pedału hamulca tak by "nie zapłacić" - a ty masz już ciepło. Właśnie taka sytuacje kiedyś miałem.

 

A jeśli chodzi o takie hamowanie, to pozostaje tylko doświadczenie kierowcy + hamulce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...