Skocz do zawartości

Skradziono trzy motocykle !!!


CRASH
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Rąbią Ci moto, ogarniasz się rano, chwytasz odbiornik GPS i patrzysz gdzie stoi lub przemieszcza się Twoje moto. Mniej więcej tak się szuka osób zaginionych w lawinie itd.

 

Niestety nie jestem w stanie powiedzieć czy to jest urządzenie zasięgowe, ogólnego nadawania ani nawet jak mocny jest sygnał. Zwyczajnie nie zagłębiałem się w temat, ale chyba trzeba będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rąbią Ci moto, ogarniasz się rano, chwytasz odbiornik GPS i patrzysz gdzie stoi lub przemieszcza się Twoje moto. Mniej więcej tak się szuka osób zaginionych w lawinie itd.

 

Niestety nie jestem w stanie powiedzieć czy to jest urządzenie zasięgowe, ogólnego nadawania ani nawet jak mocny jest sygnał. Zwyczajnie nie zagłębiałem się w temat, ale chyba trzeba będzie.

Tak jest w teorii. Są niestety i sposoby na obejście takiego zabezpieczenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O matko jedyna, tak samo jak i są sposoby na zimną fuzję :icon_rolleyes: Stary, rozpatrujemy przypadek kiedy ktoś nie wie co kradnie i liczy się dla niego tylko cicha ucieczka. Ja osobiście gdybym był złodziejem, za chiny ludowe nie spodziewałbym się nadajnika w motocyklu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudność z zabezpieczeniem się też jest oczywista, bo w zasadzie wszystko da się zniszczyć. Łańcuchy można przecinać, kłódki bardzo często zamrażać, drzwi wywalać z zawiasów albo jak ktoś się uprze to i wysadzić. Oczywiście jeśli zamka nie uda się obejść a są spece od tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żeby im ręce przy samej dupie uschły

 

 

żal, żal, po trzykroć żal to czytać. Może chłopcy wydali ostatnie ciężko zarobione oszczędności na motongi?! Kto o zdrowych zmysłach przeznaczyłby cenę 1 egzemplarza na zapłacenie ich AC?

K***** kolejny znawca, który z motorami ma tyle wspólnego co ja z mongolskim baletem...

Prosta zasada jest taka, że mam to na co mnie stać. Nie stać Cie na AC? Ukradli Ci moto? Współczuję, ale trzeba było myśleć przed szkodą. Ja sobie nie wyobrażam tego, że mógłbym spokojnie spać wiedząc, że moto na które pracowałem tak ciężko jest nieubezpieczone. Jeżeli kogoś stać i nie musi ubezpieczać, a pieniądze woli wydać na paliwa, ciuchy, dziwki czy koks? Spoko, tylko nie płacz, że Ci ukradli moto i nic nie masz.

To jak z powodzianami. Im szkoda było kasy na ubezpieczenie, to teraz z między innymi moich podatków idzie kasa na buraków... Tutaj jestem w stanie zrozumieć ludzi, który mało zarabiają i tacy powinni dostać zapomogi (nie odszkodowania! bo za co?), ale jak komuś utopiło się nowe bmw 530d i płacze, jaki jest biedny?

Piszecie, że AC obciąża miesięczny rachunek. A kupno i utrzymanie takiego fireblade`a nie? Nie rozumiem tego argumentu, że to są większe wydatki. A strata motocykla to nie jest większy wydatek?

I chciałbym podziękować za inwektywy użyte w moim kierunku. To bardzo na poziomie, bez nazwania kogoś debilem, nienormalnym trudno prowadzić jakąkolwiek dyskusje pomiędzy inteligentnymi ludźmi. Podsumowując dla tych już konkretnie niedomyślnych- jeżeli boli Cie to co piszę i nie potrafisz napisać jednej zwięzłej wypowiedzi bez używania wulgaryzmów to prosiłbym Cie drogi przedstawicielu gawiedzi o pozostawienie tego dla siebie.

Dziękuję.

P.S. Shinigami- te zabezpieczenia są z 2 powodów:

1. Nowicjusz, dzieciak, ktokolwiek nie obeznany z tematem nie weźmie motonga.

2. Jak ktoś ogarnia temat to będzie musiał dłużej pracować, co przy wielości dobrych zabezpieczeń może uchronić nasz motocykl- złodziej się zniechęci.

Ale to z wysadzaniem to dowaliłeś ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosta zasada jest taka, że mam to na co mnie stać. Nie stać Cie na AC? Ukradli Ci moto? Współczuję, ale trzeba było myśleć przed szkodą. Ja sobie nie wyobrażam tego, że mógłbym spokojnie spać wiedząc, że moto na które pracowałem tak ciężko jest nieubezpieczone. Jeżeli kogoś stać i nie musi ubezpieczać, a pieniądze woli wydać na paliwa, ciuchy, dziwki czy koks? Spoko, tylko nie płacz, że Ci ukradli moto i nic nie masz.

To jak z powodzianami. Im szkoda było kasy na ubezpieczenie, to teraz z między innymi moich podatków idzie kasa na buraków... Tutaj jestem w stanie zrozumieć ludzi, który mało zarabiają i tacy powinni dostać zapomogi (nie odszkodowania! bo za co?), ale jak komuś utopiło się nowe bmw 530d i płacze, jaki jest biedny?

Piszecie, że AC obciąża miesięczny rachunek. A kupno i utrzymanie takiego fireblade`a nie? Nie rozumiem tego argumentu, że to są większe wydatki. A strata motocykla to nie jest większy wydatek?

I chciałbym podziękować za inwektywy użyte w moim kierunku. To bardzo na poziomie, bez nazwania kogoś debilem, nienormalnym trudno prowadzić jakąkolwiek dyskusje pomiędzy inteligentnymi ludźmi. Podsumowując dla tych już konkretnie niedomyślnych- jeżeli boli Cie to co piszę i nie potrafisz napisać jednej zwięzłej wypowiedzi bez używania wulgaryzmów to prosiłbym Cie drogi przedstawicielu gawiedzi o pozostawienie tego dla siebie.

Dziękuję.

P.S. Shinigami- te zabezpieczenia są z 2 powodów:

1. Nowicjusz, dzieciak, ktokolwiek nie obeznany z tematem nie weźmie motonga.

2. Jak ktoś ogarnia temat to będzie musiał dłużej pracować, co przy wielości dobrych zabezpieczeń może uchronić nasz motocykl- złodziej się zniechęci.

Ale to z wysadzaniem to dowaliłeś ;)

Czekam z niecierpliwością aż kupisz sobie w końcu motocykl a potem bedziesz płacił roczną składkę AC w wysokości 15 % wartości sprzęta.A gdy w końcu ukradną ci ten motocykl to wynajdą milion powodów by jak najmniej za szkodę wypłacić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lonek, gość nie płacze tylko wystawił ogłoszenie o kradzieży. Wg mnie całkiem przytomna metoda zaraz po/obok policji. Miesięczne utrzymanie moto nawet litrowego nie jest tak kosztowne jak AC. Wiedz, że AC nie ma stałej stawki na cały kraj tak jak OC np. w PZU. Masz drogie moto = wysoka stawka a każdy wypadek podbija ją o dodatkowe setki.

Ja, osobiście miesięcznie używając moto codziennie (no może bez 2 niedziel na obijanie się) 8 godzin czyli nieporównywalnie częściej niż przeciętny rider płaciłem jakieś 1030zł co ma się nijak nawet do wspomnianych 15% z 40'000zł tutaj nawet x3.

Najroztropniej byłoby wybudować własny podziemny parking z już nie drzwiami ale wręcz włazem ale przyznaj sam, usytuowanie tego w realiach jest mało wykonalne nawet dla człowieka z zarobkiem wyższym niż średnia krajowa.

 

Tu jeszcze się odniosę do: P.S. Shinigami- te zabezpieczenia są z 2 powodów:

1. Nowicjusz, dzieciak, ktokolwiek nie obeznany z tematem nie weźmie motonga.

2. Jak ktoś ogarnia temat to będzie musiał dłużej pracować, co przy wielości dobrych zabezpieczeń może uchronić nasz motocykl- złodziej się zniechęci.

Ale to z wysadzaniem to dowaliłeś ;)

 

Ja te dwa powody argumentowałem a nie obalałem. Ostatnio mam wrażenie, że jestem źle rozumiany nawet mówiąc możliwie logicznie. A wysadzanie jest dobre na wszystko :flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sestorme

Mozna stosowac wiele zabezpieczen. Ja majac jeszcze BKinga z Turbo mialem dwa wlamania do garazu. Dwa razy zlodzieje byli w srodku, jeden raz sie kapneli - nie wiem jak, ze byl cichy alarm i spierdolili przed przyjazdem policji. Za drugim razem (zapewne ci sami) ladnie antywlamaniowe (3!) klodki rozcieli (znowu...) - pewnie mieli jakies pneumatyczne narzedzie do tego, przebili sie przez drugie (wewnetrzne) drzwi i wylaczyli 2 alarmy. Ich oczom ukazala sie piekna niespodzianka, wbity w glebe metalowy pret o srednicy 20cm - zamowiony specjalnie dla mnie, pieknie zalany betonem w srodku garazu na jakies 50cm - wazyl jakies 200kg i dodatkowe 3 metalowe petle 8cm srednicy kazda, na przednie i tylne kolo oraz najdluzsza przez sam srodek motocykla. Piekna lita stal, kto rozetnie cos takiego po cichu? Dochodzi jeszcze fakt, ze moto musieliby chyba nosic bo pionowych blokad na wyjsciu z garazu by tak latwo nie wyjeli. Dodatkowo byl jeszcze tracker w moto, na wszelki wypadek. Jak widac, da sie wygrac z profesjonalistami, bo skoro potrafili bezszelestnie otworzyc garaz, i namierzyc cichy alarm, za drugim razem rozbroic, to nie amatorzy z pilnikami. Aktualnie biorac pod uwage co trzymam w garazu to wartosc zabezpieczen przekracza wartosc tego, co trzymam w srodku, ale panowie, da sie wygrac, trzeba zainwestowac. Nieoficjalnie przymierzam sie do BKinga z Twin Turbo i mam zamiar jeszcze te zabezpieczenia polepszyc.

Edytowane przez Sestorme
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sestorme

Nie da sie, nie bez serio konkretnego i ku**ewsko glosnego sprzetu. 20cm to ten najgrubszy, do ktorego sa te trzy przymocowane, nie uzywam aktualnie, stoja z boku i czekaja az beda bronic czegos konkretnego. 8cm konkretnej stali raz ze wazy troche, to bez konkretnej maszyny tak po prostu tego nie rozetniesz, po prostu sie nie da. Tak wiec nocny rajd obudzilby polowe domow w okolocy jakby zaczeli cisnac na chama. Powtorze sie, da sie wygrac, trzeba zainwestowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rąbią Ci moto, ogarniasz się rano, chwytasz odbiornik GPS i patrzysz gdzie stoi lub przemieszcza się Twoje moto. Mniej więcej tak się szuka osób zaginionych w lawinie itd.

a bawil sie ktos z Was takim tanim odbiornikiem? jak to wyglada w praktyce?

czy urzadzenie bedzie dzialac w garazu czy chocby na pace busa, czy przypadkiem nie musi byc "na wierzchu" aby "widziec" satelity?

czy najtanszy aparat bedzie dzialac jesli go ukryje w motocyklu (gdzies pod kanapa np.)? czy tez trzeba wziac drozszy model z antena na kablu?

co w przypadku jak urzadzenie nie ma sygnalu gps? wysyla mi swoja ostatnia zapamietana pozycje czy moze "wybacz, brak zasiegu, milego dnia"

oczywiscie rozumiem ze wystarczy zagluszacz gsm i po zawodach, ale z drugiej strony, 100 czy 200 zlotych to nie pieniadz, a moze akurat zadziala w potrzebie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to można wykorzystać? Bo jakoś nie kumam :huh: Oświećcie mnie...

 

 

a bawil sie ktos z Was takim tanim odbiornikiem? jak to wyglada w praktyce?

czy urzadzenie bedzie dzialac w garazu czy chocby na pace busa, czy przypadkiem nie musi byc "na wierzchu" aby "widziec" satelity?

czy najtanszy aparat bedzie dzialac jesli go ukryje w motocyklu (gdzies pod kanapa np.)? czy tez trzeba wziac drozszy model z antena na kablu?

co w przypadku jak urzadzenie nie ma sygnalu gps? wysyla mi swoja ostatnia zapamietana pozycje czy moze "wybacz, brak zasiegu, milego dnia"

oczywiscie rozumiem ze wystarczy zagluszacz gsm i po zawodach, ale z drugiej strony, 100 czy 200 zlotych to nie pieniadz, a moze akurat zadziala w potrzebie?

 

Tracker GPS wysyła Ci pozycję w postaci długosci i szerokosci geograficznej. Wszystkie komendy za pomocą sms wysyłasz. Możesz również zadzwonić do niego i będziesz miał podsluch na bierząco. To tak ogólnie, te tanie tak działają. Są inne modele, które zapewne za pomoc programu lub jakiegoś operatora pokazują Ci pozycję jak w filmach z "hliłudu" ale myślę, że wystarczy jak będziesz w stanie dowiedzieć gdzie w tej chwili jest motong. Jeśli zgubi zasięg to zgubi i tyle dlatego warto mieć ustawione, ze w momencie zmiany połozenia o np. 10m zaczyna Ci wysyłać smsy z pozycja co 3 minuty i tyle.

Oczywiscie, ze wszystko można obejśc ale lepiej mieć coś co trzeba obchodzić niz podawać gejowi swoją dupę na tacy...

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak wlasnie z tym gubieniem zasiegu? czy jesli zlodziej schowa moto do swojego garazu to urzadzenie bedzie dzialac czy nie? pewnie nie skoro zwykly gps nie chce dzialac w mieszkaniu?

i jak z montazem, aparacik musi byc na wierzchu zeby "widziec" satelity czy mozna go gleboko ukryc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sestorme

Lepsze zabawki sa duzo silniejsze, przebija sie i przez garaz i przez vana. Najdrozsze, za pare tysiecy nawet przez jakies aluminiowe fartuchy i sa trudniejsze do zagluszenia czy wykrycia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...