Skocz do zawartości

Dostalem druga szanse , do 3 razy sztuka ?


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Na focie widać jeszcze chyba Twoje hamowanko? Trzymaj się i zażyj tabaki...albo relanium :icon_mrgreen:

Grunt, że doświadczenie pozwala zachować zimną krew i podejmować jeszcze dobrze kończące się decyzje.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważaj następnym razem.. To nie jest zbyt dobra droga do takiego zapierdzielania ... I w dodatku ta szklarnia ..

 

Mam nadzieje że wnioski wyciągniesz :)

 

Oby więcej było takich Szans, a mniej takich przygód :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A, ja mam do Ciebie pytanie Nitomen. Gdyby zamiast puszki na tym zakręcie był dzieciak na rowerku, to co byś wtedy powiedział? Bardzo jestem ciekawy. Swoją drogą, to bardzo dobrze żeś opisał to swoje doświadczenie. Może inni uruchomią swoje myślenie i wyobraźnię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie była wina puszkina. Reguła prawej strony :icon_razz:

Uważaj Nito.

 

Przeczytaj "geniuszu" jeszcze raz post Nitomena, potem jeszcze raz, a potem jeszcze ze szczególną koncentracją na fragmencie gdzie pisze DLACZEGO z powodu górki (hopki gdzie kicał) nie mógł widzieć co się dzieje dalej i dlaczego samochód też nie mógł widzieć co się dzieje za górką... a potem pisz.

 

A co do tematu - Nitomen, trochę przegiołeś i miałeś więcej szczęścia (w nieszczęściu) niż rozumu... Ci w puszce też :wink:

Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nitomen gratuluję refleksu. Właśnie zrozumiałeś coś co pewnie wiedziałeś już wcześniej tylko jakoś nie pamiętałeś - w obszarze zabudowanym ktoś może pojawić się na drodze "znikąd".

(...) podziękuj komuś na górze, gdyż na pewno tam ktoś nad Tobą czuwa...

Raczej go tam nie chcą :icon_twisted:

 

Jeżeli ta droga po prawej to podjazd do garażu to puszka włączała się do ruchu - pierwszenstwo miał Nitomen. Jeśli to szutrowa droga pomiędzy domami pierwszeństwo miał puszkarz. Podejrzewam jednak, że bez względu na pierwszeństwo każdy sąd by uznał Nitomena winnym. Oczywiście, gdyby udało się udowodnić prędkość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta szutrowa droga ktora jechala puszka prowadzi do lasu i w pole , z tego ci sie nie myle jest tam tez jakis domek , ale ok 1 km dalej i dojazd do dzialek budowlanych . Gosc sam przyznal ze nie spodziewal sie ze ktos moze wyejchac z tej polnej drogi ktora ja jechalem i zapewne tez dlatego nie patrzal w prawo , druga sprawa ze 3 duze namioty foliowe skutecznie zaslaniaja widok .Po sladzie hamowania widac , ze zacząłem hamowac doslownie pare metrow przed skrzyzowaniem , gdy puszka nagle wyjechala zza namiotu.

Edytowane przez Nitomen

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...