piórko Opublikowano 13 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2011 M.GP.M Wszystko to ch.... warte. Jak masz wypracowaną pozycję, a masz. Mówię o powtarzalności słonko.Czyli trzeba jeździć, jeździć, jeździć. Szczerze? Dochodzę do takiego samego wniosku :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 13 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2011 Piorko, ale ja wlasnie hamuje silnikiem przed zakretem i wychodzi to naturalnie gdy zrzucam biegi by byc na odpowiednim do rozpoczecia przyspieszania w zakrecie. Mam tu kilka doslownie drog w sasiedztwie Toronto ktore maja zakrety, i niektore z nich sa tak ostre i z ostrymi podjazdami ze musze zredukowac do jedynki zeby potem dac pod gore.Tym bardziej ze przed zakretem ostro zjezdzam w dol i hamuje wszystkim czym moge, w tym silnikiem. Oczywiscie gromady motocyklistow jezdza po tych drogach w te i wewte kazdego pogodnego dnia :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość josha Opublikowano 13 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2011 Oki. Czyli, można to uprościć, że przed zakrętem lepiej jest hamować heblem (żeby "skrócić"motocykl), ale w innych sytuacjach nie trzeba się przejmować, tylko można sobie po prostu puścić manetkę i też dobrze. Zakładając oczywiście, że mamy zamiar po prostu zwolnić, a nie heblować na maksa. No to dzięki - wiele mi to wyjaśniło i tylko potwierdziło, że nie wszystkie teorie lansowane w PM są słuszne i jak wszystkie, należy je sprawdzać i filtrować. Motocykla nie skracasz. Jego rozstaw jest taki sam. Zmieniasz tylko środek ciężkości, obniżasz.Teodor, hamując silnikiem, obniżamy też jego temperaturę. To tak w skrócie.Silnikiem, można hamować, po przez redukcję biegów. Nie ma znaczenia czy to v-ka, czy bokser, rzędówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
theodor. Opublikowano 13 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2011 Motocykl hamowany przednim hamulcem w znaczący sposób sie skraca. Zmienia się jego rozstaw osi z racji zjawisk w zawieszeniach. Oczywiście że silnik hamując sie chłodzi, dlatego wspomniałem o zerowym czasie wtrysku. Cytuj http://ducatisti.pl/ PORTAL POŚWIĘCONY MARCE DUCATIhttp://motomaniax.pl/ jedyny 100% serwis ducati w warszawie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość josha Opublikowano 13 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2011 (edytowane) Motocykl się skraca hamując przednim hamulcem. To weź zmierz odległość od osi tylnej do przedniej, w każdej sytuacji. Porównaj jaka ona jest. Potem zabierz głos.Każdy motocykl, ma swój wymiar. Masę, rozstaw osi, czyli długość itd. Edytowane 13 Listopada 2011 przez josha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
theodor. Opublikowano 13 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2011 W sportowych motocyklach różnica moze dojść do kilkudziesięciu mm. Cytuj http://ducatisti.pl/ PORTAL POŚWIĘCONY MARCE DUCATIhttp://motomaniax.pl/ jedyny 100% serwis ducati w warszawie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piórko Opublikowano 13 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2011 Motocykla nie skracasz. Jego rozstaw jest taki sam. Zmieniasz tylko środek ciężkości, obniżasz. Wręcz przeciwnie - hamując przednim hamulcem zwiekszasz prześwit.Jeśli używasz tylnego - owszem, ciągniesz tylne koło i wtedy motocykl obniża się na zawieszeniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość josha Opublikowano 13 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2011 A ja Ci radzę poczytaj trochę literatury, a potem zabierz głos. A ja Ci radzę, zanim zaczniesz wypisywać bzdury, to zrób pomiary, Panie teoretyku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
theodor. Opublikowano 13 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2011 Josha, nie chce mi się szukać, ale gdzieś tutaj umieszczałem opis wpływu zmian obciążenia na geometrię motocykla.Jedyny przypadek gdy hamowanie nie miałoby wpływu na długość motocykla byłby wówczas gdyby oba zawieszenia były sztywne. Cytuj http://ducatisti.pl/ PORTAL POŚWIĘCONY MARCE DUCATIhttp://motomaniax.pl/ jedyny 100% serwis ducati w warszawie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piórko Opublikowano 13 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2011 A ja Ci radzę, zanim zaczniesz wypisywać bzdury, to zrób pomiary, Panie teoretyku Ktoś już to zrobił i opisał. Naprawdę poczytaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piórko Opublikowano 13 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2011 Piorko, ale ja wlasnie hamuje silnikiem przed zakretem i wychodzi to naturalnie gdy zrzucam biegi by byc na odpowiednim do rozpoczecia przyspieszania w zakrecie. no i pewnie nie ma w tym nic złego, tyle tylko, że motocykl jest bardziej podatny na złożenie, gdy skróci się jego rozstaw osi. A to można uzyskać właśnie hamując przednim heblem :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
theodor. Opublikowano 13 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2011 Formalnie to kąt widelca się nie zmienia. Jest to wartość konstrukcyjna.Zmienia się "wirtualny kąt główki" jest to zmienna wartość trakcyjna. Cytuj http://ducatisti.pl/ PORTAL POŚWIĘCONY MARCE DUCATIhttp://motomaniax.pl/ jedyny 100% serwis ducati w warszawie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piórko Opublikowano 13 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2011 Myślę, że dobrą puentą tego wątku byłby tytuł bodajże jednego z rozdziałów książki K.C. - "ludzie stwarzają tyle problemów, że motocykle czasem nie dają rady". :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
theodor. Opublikowano 13 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2011 Z tym wpływem na geometrię nie ma co popadać też w paranoję. Na drodze większego znaczenia to nie ma, a na torze widuje się ludzi którzy robią zdawałoby się elementarne błędy i jakoś się nie przewracają. Jak wszystko musi i to mieć swoje uzasadnienie, ale warto o tym wiedzieć że istnieje. Cytuj http://ducatisti.pl/ PORTAL POŚWIĘCONY MARCE DUCATIhttp://motomaniax.pl/ jedyny 100% serwis ducati w warszawie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 13 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2011 no i pewnie nie ma w tym nic złego, tyle tylko, że motocykl jest bardziej podatny na złożenie, gdy skróci się jego rozstaw osi. A to można uzyskać właśnie hamując przednim heblem :buttrock: No oczywiscie, to tez jest naturalne - hamujesz przednim i jednoczesnie zrzucasz biegi z przegazowkami hamujac silnikiem, troche ciezko by mi bylo hamowac tylko przednim i zostac na wejsciu w zakret na bezposrednim biegu. Czyli zgodnie z teoria "skracam" motocykl i jednoczesnie wytracam szybkosc. Jeszcze jedna rzecz ktora robie w luku to przyspieszam i jednoczesnie hamuje tylnym "ciagnac flaka" jak to ladnie napisalas, daje mi to wrazenie stabilizacji w luku, chociaz moze nie jest zgodne z teoria :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.