Skocz do zawartości

odpalanie CBR 1000F


Rekomendowane odpowiedzi

Problem wygląda następująco:

Motocykl był odpalany ostanio około pół roku temu. Podczas tamtego odpalania wszystko działało jak należy, wieczorem został przepalony, pochodził trochę, mała rundka i do garażu.

Na drugi dzień z rana próbujemy odpalić, a motocykl kręci bardzo ociężale...nawet podpięcie pod akumulator samochodowy nie pomaga w tym stopniu żeby złapał obroty jak dzień wcześniej.

Motocykl stoi całą zimę i czeka...

Po zimie próbujemy na nowo...i dalej to samo...

Zauważyliśmy że by mamy wykręcone świece moto kręci jak trzeba(niema kompresji) oraz pompka paliwa pompuje.., jeżeli zaś zakręcimy świece moto kręci ociężale,a pompka nie tłoczy paliwa...

Zastanawiamy się co pompka ma do kompresji...i jak uruchomić moto.

Pomóżcie, pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pompka powinna napompować paliwo do gaźników po samym przekręceniu klucza (powinna tylko 'kliknąć' kilka razy, jeśli paliwo jest w gaźnikach), czy tak jest? Jeśli tak to z pompką jest wszystko ok. Ona może nie pompować podczas kręcenia rozrusznikiem z powodu spadku napięcia.

To, że kręci bez kompresji lepiej to normalne, bo ma lżej. W swoim miałem tak, że na słabym akumulatorze (kręcąc wolno) silnik się zalał, a po podłączeniu z samochodu musiałem kręcić z pół godziny (z przerwami) żeby to przepalił. Zauważyłem że ten silnik jak nie odpali za pierwszym zakręceniem, to się bardzo zalewa i wtedy naprawdę trudno zapalić.

Spróbuj następnym razem od razu podpiąć dobry akumulator i zakręcić już ze wszystkim działającym (ze świecami), pamiętaj o ssaniu. Jak kręcisz bez świec, to jeszcze bardziej go zalewasz paliwem, bo nie ma jak się ono wypalić.

Sprawdź czy ta pompka pracuje przed kręceniem - koniecznie.

Jeśli po tym odpali, znaczy że potrzebujesz nowego akumulatora. Miałem podobne problemy po tej zimie, kupiłem aku i teraz bez żadnych problemów zapala na dotyk. Po prostu musi raz, ale szybko zakręcić.

 

Ale zanim kupisz aku przekonaj się czy jest tak jak pisze, bo nie daję głowy ze masz to co u mnie.

Edytowane przez rafalek_s
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pompka powinna napompować paliwo do gaźników po samym przekręceniu klucza (powinna tylko 'kliknąć' kilka razy, jeśli paliwo jest w gaźnikach), czy tak jest? Jeśli tak to z pompką jest wszystko ok. Ona może nie pompować podczas kręcenia rozrusznikiem z powodu spadku napięcia.

To, że kręci bez kompresji lepiej to normalne, bo ma lżej. W swoim miałem tak, że na słabym akumulatorze (kręcąc wolno) silnik się zalał, a po podłączeniu z samochodu musiałem kręcić z pół godziny (z przerwami) żeby to przepalił. Zauważyłem że ten silnik jak nie odpali za pierwszym zakręceniem, to się bardzo zalewa i wtedy naprawdę trudno zapalić.

Spróbuj następnym razem od razu podpiąć dobry akumulator i zakręcić już ze wszystkim działającym (ze świecami), pamiętaj o ssaniu. Jak kręcisz bez świec, to jeszcze bardziej go zalewasz paliwem, bo nie ma jak się ono wypalić.

Sprawdź czy ta pompka pracuje przed kręceniem - koniecznie.

Jeśli po tym odpali, znaczy że potrzebujesz nowego akumulatora. Miałem podobne problemy po tej zimie, kupiłem aku i teraz bez żadnych problemów zapala na dotyk. Po prostu musi raz, ale szybko zakręcić.

 

Ale zanim kupisz aku przekonaj się czy jest tak jak pisze, bo nie daję głowy ze masz to co u mnie.

 

 

napisz proszę coś więcej o tej teorii,skąd tam się bierze paliwo i dlaczego?

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1000F nie ma pompki (SC21lub24) tylko co najwyżej kranik może mieć problemy z otwieraniem sie przy nijakim kręceniu wałem.

Rozrusznik może się rozsypał. Sprawdzić dokładnie połączenia masowe przy akumulatorze. Zapalcie na pych i zobaczcie czy chwyta prawidłowo. Sprawdźcie temperaturę wszystkich kolanek czy jest jednakowa. 1000F lubi zalać świecę jak na ssaniu nie zapala zbyt długo. Zalewa dość intensywnie mi potrafiła uszkodzić świecę

 

Przepraszam za błąd. Jak nie ma kompresji to nie ciągnie mieszanki z gaźnika :)

 

Mieszankę ciągnie podciśnienie a nie kompresja

Edytowane przez thobeta

Speed Triple 2009r, Iż49 1956r, Jawa 350 Panelka + kosz Velorex 1969r

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motocykl posiada pompkę, tylko po przekręceniu kluczyka ona nie reaguje....nigdy nie reagowała...ja mam VFR750 i moja od początku zawsze nabijała paliwo w gaźniki,a w cbrce ojca nigdy po przekręceniu kluczyka. Podczas kręcenia bez świec pompka pompuje paliwo, gdy zakręcimy świece przestaje pompować...tak jakby kręcenie było takim obciążeniem że nie wystarcza prądów dla pompki. Zastanawiamy się jeszcze co może byc aż tak dużym obciążeniem dla rozrusznika, że kręci tak wolno. Wiemy że jak podłączaliśmy motocykl pod akumulator od auta to kręcił jak szalony, a teraz kręci bo kręci ale szału niema.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem techniczne wszystko jest ok. Tak jak mówiłem, spróbujcie któregoś dnia od razu podpiąć z samochodu i zakręcić, jeśli zapali to dobrze - nic nie jest popsute, tylko aku do wymiany, jeśli nie - polecam warsztat jak nie lubicie sami grzebać.

 

Powiem jeszcze, że miałem taką sytuację, że po zimie, próbując odpalić, silnik przekręcił kilka razy i widzę kałużę benzyny na podłodze. Pojechałem z tym do warsztatu i okazało się że pływaki w gaźniku się pozacinały bez paliwa i nie domykały zaworów iglicowych, dlatego się przelewało (nie wiem do końca którędy). Może u Was też się coś zacięło i paliwo nie dochodzi do silnika. Tak czy inaczej najpierw spróbowałbym raz a porządnie zakręcić.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojtam paliwo. Zdaje się że masz trafione sprzęgiełko rozrusznika. Współczuję Ci. Wymiana to ból w dupie jakich mało. Robiłem to w CBR1000F kiedyś. Zdaje się że są 2 rodzaje tych sprzęgieł. Jeden typ wygląda jak zminiaturyzowane sprzęgło z silnika. Jakby kosz a w nim mini tarcze sprzęgłowe i przekładki. Jest umiejscowione pomiędzy alternatorem a rozrusznikiem w bloku silnika. Problem polega na tym że przy wyjmowaniu alternatora zahaczysz o prowadnicę łańcuszka i ją wygniesz bo altek wychodzi z łożyskiem i to ono haczy o łyżwę. Napinacz musisz zblokować od dołu czyli zdjąć miskę olejową. Jeśli nie zblokujesz to napinacz się wysunie na maxa i żeby go wcisnąć trzeba będzie cudować bo zapadka jest w hujowym miejscu. A nie dan Boże wypadnie sprężynka spod zapadki, tak jak mnie się to stało... Żeby ją włożyć na miejsce trzeba rozebrać silnik w mak i wyjąć napinacz. A sama sprężynka to element o rozmiarach 2x5mm. :icon_eek: Zapadka napinacza jest od strony bloku "celuje" w ściankę bloku po stronie zębatki napędowej. Musisz znaleźć kawałek drucika cienkiego ale mocnego i wetknąć w otworek którego nie widać i nie czuć, w ten sposób blokujesz bolec napinacza aby się nie wysuwał.Z tego co pamiętam to bolec i obsada napinacza mają otwory, gdy one się pokryją wkładasz drucik aby zblokować całość. Od zewnątrz ciężko to zrobić bo mało miejsca jest i nie przytrzymasz napinacza od tej strony.

 

Na pewno jest jakiś patent na wyjęcie altka bez łożyska, ale nie znam go. Od zawsze lubiłem duże Cebry F ale po zabawie z tym sprzęgiełkiem po prostu znienawidziłem te motocykle.

 

Objawy były takie właśnie jak mówisz. Niby git ale rozrusznik ledwo kręci, jakby miał za mało powera.

 

Pewnie trochę namieszałem w tym poście, mam nadzieję że skumasz o co chodzi. Piłem % do późnej nocy i niebardzo jeszcze ogarniam składnię i zawartość swoich wypowiedzi. :icon_mrgreen:

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś właśnie czytałem na temat tego sprzęgła rozrusznika i obawiam się ze może to być to. Mamy jeszcze jedną rzecz do sprawdzenia, wyjęliśmy rozrusznik i obracając nim za ośkę nie chodzi płynnie...można powiedzieć ze w ogóle nie da się nim zakręcić ponieważ przeskakuje, tak jakby za mocno dokręciło się łożysko, wobec tego zastanawiamy się czy właśnie takie działanie rozrusznika może powodować jego spadek mocy pod obciążeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawny rozrusznik kręci się właśnie z lekkim oporem i przeskokami.

Pompka działa prawidłowo- kręci tylko wtedy gdy jest iskra na świecy, a nie po przekręceniu stacyjki. Motocykl nie odpala bo wał kręci się za wolno i nie występuje iskra przez co pompka też nie dostaje impulsu z cewki. Może to być wina właśnie sprzęgiełka rozrusznika albo po prostu akumulatora. Możesz po prostu odpalić go z pychu- tak doraźnie. Tylko gdzie ty znajdziesz tyle chłopa żeby zapalić zalaną 1000F z pychu;)

8.96s 1/4mili GSX-R K1 1000 TURBO/NITRO
SPEEDBIKE.PL TURBO TAKŻE W TWOIM MOTOCYKLU!

SERWIS MOTOCYKLI- WARSZAWA, HAMOWNIA - STROJENIE

https://www.facebook.com/bados84/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojtam. Cebrę F paliliśmy na pych we dwójkę. Pamiętaj tylko żeby gazu za bardzo nie otwierać bo się zdziwisz jak silnik zaskoczy. :icon_twisted:

 

 

Rozrusznik wolno kręcił bo na tym sprzęgiełku był poślizg, zamiast kręcić wał to większość mocy rozrusznika marnowała się na poślizgu sprzęgła. Z pychu paliła od razu.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do odpalania na pych to wiem jak Jawa potrafi daleko zajechać sama:D

Kolego qurim, przeczytałem co napisałeś wcześniej i wnioskuję z tego że nie trzeba rozbierać całego silnika żeby zmienić to sprzęgiełko? Wystarczy miskę ściągnąć oraz kilka innych bajerów razem z alternatorem i jakoś się to wyskrobie?

A możliwe jest to że właśnie to sprzęgło po długim postoju "zepsuło się" i po odpaleniu moto rozgrzaniu oleju i przegonieniu go wróci wszystko do normy?Może spróbować zlać olej i zakręcić kilka razy bez oleju?:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano nie trzeba całego rozbierać. Gaźniki, chłodnica, wydech, miska olejowa, pompy wody i oleju. Wtedy będziesz miał jako-taki czyli byle jaki dostęp do napinacza od spodu, jeśli go zblokujesz/powstrzymasz żeby nie wysunął się gdy wyjmiesz altek+sprzęgiełko+koło łańcuchowe bo wtedy łańcuch się poluźnia i napinacz wysuwa się a wsunąć go to jest ból w d.... .

 

 

Możesz spróbować odpalić moto i przegonić je trochę, może "się naprawi" ale nie na długo zapewne. Miej ze sobą kolegą w trasie co by pomógł Ci odpalić w razie jakby co.

 

Ja w Cebrze spotkałem to mini-sprzęgło z tarczkami a znajomy ziom który jest specem i wielkim fanem Cebry F dał ten drugi typ na wymianę, niby lepsze są.

 

Zobacz w serwisówce co i jak tam wygląda dokładnie. Ramiona napinacza są w "świetle" otworu łożyska alternatora a owe łożysko na wałku siedzi mocniej niż w otworze więc wychodzi razem z altkiem i wygina napinacz.

Edytowane przez qurim

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...