Polatamy?

[milus]

Ja się chętnie dołączę, ale może lepiej uniknąć autostrady szkoda opon i benzyny? Może powrót przez Javornik, Paczków, Strzelin?

[spiwor]

pitersky dobrze mowi. Jeszcze jest zlamana zasada podroznikow - nie wracac tymi samymi sciezkami :), dobra opcja milusa

 

A tam na Jeseniku jak jest cieplo, kilka razy ostro gora-dol i seksownie mechaca sie oponki po bokach,(prawie) jak po wyprawie na tor :)

Edytowane 16 Maja 2011 przez spiwor

[prezesS]

Autostrada, mój błąd robiłem na szybko.

Nowa wersja bez A4:

 

http://maps.google.com/maps/ms?ie=UTF&msa=0&msid=208172747419399879506.0004a37441acb00eb01c4

 

Teraz jazda tam i z powrotem nie pokrywają się.

 

Najciekawiej wygląda odcinek Šumperk-Jesenik i ten pewnie można przeszlifować parę razy :icon_evil: .

 

Co do dnia, to uzależniłbym od prognozy. Na razie za wcześnie coś wyrokować.

 

Pętla przez Hanušovice, Staré Město jako opcja, dodatkowe 50km.

=================================

Przy okazji ma ktoś doświadczenie jak mają się sprawy z tamtejsza policja? Ogólnie wiadome jest że są pierdolnięci.

 

Pytam bo ostatnio w okolicach Harrachova widziałem jak mieli na podboczu dwa sporty.

Kilkadziesiąt minut wcześniej chłopaki latali na kolanie :biggrin:

 

Pozdro.

Edytowane 17 Maja 2011 przez prezesS

[ziomal]

coś link nie klei, mi przegladarka monituje o otwarcie jakiegoś pliku.

 

co do czeskiej policji- podobnie jak u nas, zależy jak się trafi- ale jak już lepią mandaciwo, to nie próbowałbym się targować.

 

gdy my w zeszłym roku wracaliśmy z 3dniowego wypadu na Czechy z ekipą, jakieś 20 km przed granicą mieliśmy niezłą sytuację- pare dobrych winkli, prosta i znowu winkle, no to rozkmina, żeby przelecieć ze dwa razy na "pożegnanie" z pepikami w te i we wte. Prz drugim zjeździe w dół, na tej prostej nagle na poboczu wyrósł patrol, wszyscy jak lecieliśmy tak chórem zaczęliśmy heblować- no ale się upiekło bo pan policjant tylko palcem pokiwał w naszą stronę :buttrock:

[prezesS]

Poprawiłem linka..

 

Wiadomo, że zależy na kogo się trafi, ale na takich wioskach to ciągle te same ekipy są więc ogólne nastawienie ma znaczenie.

 

Ja miałem analogiczną sytuację przed granicą koło Świeradowa. Parę km do granicy wychodzę na prosta i bam widzę puszkę na poboczu. Trochę wyhamowałem i jakoś przeleciałem..

 

I pytanie czy znów wyrozumiałość czy szczęście :tongue:

 

Widać przy granicy należy szczególnie uważać :ph34r:

[pitersky]

Jak polecicie na łikendzie, to możecie być pewni, że nie będziecie jedynymi w okolicy ;)

Komunikacja między bikerami w Czechach stoi na wysokim poziomie. Mi się dobrych kilka razy upiekło dzięki cynkowi z naprzeciwka :lalag:

[spiwor]

W miescie jak bozia przykazala.

 

Przed lubawka, praktycznie znak Polska za km. Stali. Zatrzymam sie, fajna przygoda.

Pierwsze co to dali alkomat.

0,0

Drugie co powiedzieli to "zabieramy motocykl"

Co???

Niunie odemnie zabrac???

No dobrze,dogadamy sie, zabieramy motocykl albo 6000 koron kaucji.

Dlaczego??

Przekroczyl pan 40 km/h ponad stan. To nie jest juz mandat ale trzeba sie w okreslonym urzedzie miejskim czeskim sie stawic, a nie wierzymy panu, ze sie zglosi, wiec kaucja albo zabieramy moto.

Masakra.

Dzwonilem do Wrocka, zeby kase przywiezli.

Po pieciu godzinach jak dostali kase to puscili.

 

Pozniej na sprawe.

 

Wyrok - 5 ty koron mandatu, 1 tys. za sprawe i zakaz poruszania sie zadnym pojazdem po czechach przez 6 missiecy co udalo sie utaegowac do 3.

 

Po miescie tylr km/h co bozie przykazala.

 

ale za miastami nie ma ich :)

[milus]

No to widzę, że się nie bawią :blink: Dobrze wiedzieć, bo raczej jak już tam się jedzie to ogień.

 

A tak z czystej ciekawości jakbym przekroczył granice zamiast się zatrzymać to Policja Czeska dalej mnie próbuje zatrzymać czy dają sobie siana i jadą na knedliki??

[Bartek90]

Za granicą policja czeska nie ma prawa Cie ścigać, ani zatrzymać.. Co najwyżej może jakieś pisemko do naszych niebieskich wystosować..

[prezesS]

Za granicą policja czeska nie ma prawa Cie ścigać, ani zatrzymać.. Co najwyżej może jakieś pisemko do naszych niebieskich wystosować..

 

Kiedyś coś mi się obiło o uszy, ze w UE taki pościg może się odbywać w strefie przygranicznej, czyli chyba kilkadziesiąt km. Ale może to dotyczyło straży granicznej :wacko:

 

Dużo zależy od sytuacji ale będąc świadom tego co napisałeś teraz chyba bym sam odkręcił ten przysłowiowy kilometr za mało czasu żeby się pozbierali i coś zdziałali. Zresztą pewnie nawet by się im nie chciało :biggrin: .

 

Patrząc w prognozę proponuje niedzielę.

 

ziomal

Bartek

milus

Kostek_86

_Ra_

Prezes

 

 

Ktoś jeszcze:?:

 

PS. Ktoś chętny na tor jutro :icon_evil: ?

[mateq34]

Niedziela +1

[prezesS]

Przechodząc do konkretów :biggrin: proponuję wstępnie:

 

niedziela 10.00, shell jak ostatnio.

 

Martwi mnie jedynie prognoza na południe od wro...

Przelotne opady :wink:

[Kostek_86]

A gdzie Ty tą pogodę sprawdzasz? Zresztą pewnie najlepiej będzie w piątek prognozę sprawdzić.

Ja sprawdzałem na twojapogoda.pl i w sobotę popołudniu niby ma być zachmurzenie, a w niedziele cały dzień małe zachmurzenie.

[kulka]

a co wy sie tak deszczu boicie :icon_twisted: jak zacznie siapic to se staniecie gdzies :icon_rolleyes: :icon_mrgreen: normalnie jak stare pryki :icon_mrgreen:

Edytowane 18 Maja 2011 przez kulka

[ziomal]

ja sprawdzam zawsze na "new meteo"

 

jeden model na chyba 48, drugi na 84 godziny. jak dotąd nigdy mnie ta prognoza nie zawiodła, zarówno co do odczuwalnej temperatury jak i opadów- obowiązkowo zyram zawsze przed każdą dłuższą traską ;)

 

 

 

@Bartek90: nie leciałeś jakoś koło 20.30 przez Duboisa z jakimś kumplem? ;) bo mi F3'ka mignęła żółta przed nosem i coś jeszcze ale nie przyuważyłem :P