Skocz do zawartości

Wypadek pana policjanta


ks-rider
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

"Funkcjonariusze nie zgodzili się na pokazanie rozbitego motocyklu"

 

Jeśli ich informatorzy są takiej samej jakości, jak ich język polski - to cholera wie, jak było naprawdę. ;)

 

pzdr

p

Już sam nie wiem czy z dwojga złego lepiej napisać "motocyklu" czy "motoru".

Człowiek jak każdy inny, zdarzyło mu się i już. Sensacja jak ch*j. Wy nigdy nie leżeliście? Baki89, dobrze gadasz.

Na pohybel wszystkim zdradliwym sukom!

 

dmnz.jpg <== kliknij i polub :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie :P

 

SJP:

 

 

motor

1. «mechanizm przetwarzający energię elektryczną lub cieplną na energię mechaniczną»

2. pot. «motocykl»

 

 

motor -ru, -rze; -rów

 

 

A co do policjanta. W koncu taki sam motocyklista jak i my, tylko ze pracuje w mundurze. Wypadki chodza po ludziach :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co z tego, że posiadał prawo jazdy na motocykl, skoro nie miał przeszkolenia specjalnego? A, że doświadczony to pewnie prawko robił jak dawano jeszcze za ruszenie i zatrzymanie się, i tak sobie leżało "nieużywane" ;] Parodia, prędzej zabiją siebie i innych niż zrobią jakiś pożytek na tych motocyklach.

Mój profil bikepics

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A przecież był wałkowany temat że nie można zaczynać od lytra :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: .

 

No psychomotoryki nie oszukasz, zwlaszcza jak sie 125 - tka jazdzilo

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To musiał być jakiś leszcz, bo co jak co, ale policjanci skierowani do jazdy na motocyklach po tych wszystkich szkoleniach wymiatają.

Obejrzyjcie wideo dołączone do artykułu - on nie przeszedł szkolenia motocyklowego!

Mój profil bikepics

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do policjanta. W koncu taki sam motocyklista jak i my, tylko ze pracuje w mundurze. Wypadki chodza po ludziach :)

 

 

Nie, to nie jest taki sam motocyklista jak my.

 

To jest nasz pracownik, który rozbił, zniszczył, zdewastował NASZĄ własność, która ma służyć nam. Powinien za to zapłacić. To nie jest motocyklista, żaden policjant na służbie nie jest motocyklistą, jest wtedy policjantem dla nas pracującym. Nie może ot tak niszczyć cudzej własności i nie ponosić za to żadnej konsekwencji. Ale niestety żadnych nie poniesie, bo żyjemy w takim kraju w jakim żyjemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to w lublinie już dwie CBFy z głowy na troche :icon_mrgreen: jak sie tylko zrobiło ciepło i wyjechali na drogi to jedna została od razu rozbita na radziszewskiego bodajże, samochód wymusił policjantowi pierwszeństwo jak dobrze pamiętam. A ta to już druga...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nigdy nie wątpiłem w umiejętności prowadzenia motocykli przez policję, bo niby po kursach, szkoleniach itp. A tu klops. Zawiodłem się

Posadzić niewyszkolonego człowieka na motocykl o takiej pojemności, w dodatku o wartości ~100000 zł :banghead: ktoś nie włączył myślenia, w tym przypadku pan policjant ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do policjanta. W koncu taki sam motocyklista jak i my, tylko ze pracuje w mundurze. Wypadki chodza po ludziach :)

 

 

Nie, to nie jest taki sam motocyklista jak my.

 

To jest nasz pracownik, który rozbił, zniszczył, zdewastował NASZĄ własność, która ma służyć nam. Powinien za to zapłacić. To nie jest motocyklista, żaden policjant na służbie nie jest motocyklistą, jest wtedy policjantem dla nas pracującym. Nie może ot tak niszczyć cudzej własności i nie ponosić za to żadnej konsekwencji. Ale niestety żadnych nie poniesie, bo żyjemy w takim kraju w jakim żyjemy.

 

Z tego co wiem jeśli policjant rozbije radiowóz to buli za uszkodzenia z własnej kieszeni. Tutaj pewnie jest tak samo, więc proponowałbym przed napisaniem takiego bulwersu co nieco się zorientować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Z tego co wiem jeśli policjant rozbije radiowóz to buli za uszkodzenia z własnej kieszeni. Tutaj pewnie jest tak samo, więc proponowałbym przed napisaniem takiego bulwersu co nieco się zorientować...

 

A świstak siedzi i zawija. Nic nie buli, nie opowiadaj bajeczek. A w dodatku może jeszcze pójśćna chorobowe 100% płatna pensyjka i odszkodowanie dodatkowo mu wypłacą jeśli był na służbie. Wszystko z kieszeni podatnika.

 

A do tych co go tak bronią. Jak się ja wysypię na moto, to ja płacę za naprawę i jeszcze można mandat dostać za nie zapanowanie nad pojazdem. A tu co, wyjątki, lepsi i gorsi? Mam go gdzieś. Powinni od niego ściągnąć kasę, ale jest jak jest. Każdy powinien za swoje zabawy odpowiadać. Ale tylko zwykły obywatel jest w d. klepany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...