Skocz do zawartości

K750 remont


przemPL
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W sumie twoja sprawa ale co ty chcesz z tego zrobić, co osiągnąć ? moc i niezawodność to bierz japonnie a jak masz rusaka to traktuj go jak rusaka a nie zmieniając silnik i wygląd bo jakoś nierozumiem takiej ideologi

 

 

nie ma tu nic do rozumienia...po raz wyglądu nie chcę zmieniać za nic- dlatego prądnica, a silnik chcę mieć stosunkowo "niezawodny" i tyle.....a trzecia sprawa jak już pisałem to nie mam pojęcia jak go wyremontować...nigdy nie miałem takiego motóra:D i stąd moje pytania

MOTÓR nie umiera NIGDY

MOTÓR jest WIECZNY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaśka już w domu:) przemyślałem sprawę i zostanę przy prądnicy 12v. W moto nic nie trzeba przerabiać. Macie jakieś pomysły na remont silnika? Czy w zastępstwie można po wkładać inne części. Czytałem, że pasują tłoki od poloneza. Jakie zawory?

 

Nic nie trzeba kombinować z tłokami. W Almocie robią tłoki do Kaśki/Emki, pierścienie w Primie, zawory u Paradowskich, Wszystkie simmeringi i łożyska do kupienia (zamienniki). Wał regeneruje się w dobrej firmie ( nie chcę robić reklamy, a jak coś to na priv)

 

Po pierwsze trzeba określić stopień zużycia poprzez sprawdzenie kompresji lub po rozebraniu pomierzyć wszystko.

 

Ale właściwie to trzeba rozpocząć od studiowania literatury.Trzeba trochę poczytać wcześniejsze posty - przemyśleć - zrobić.

 

Nikomu nie będzie się chciało po raz kolejny pisać o tym samym, skoro to już było kilka razy. Sam zanim zacząłem cokolwiek pisać to przez pół roku tylko czytałem. Nie trzeba zadawać banalnych pytań, żeby czegoś się dowiedzieć.

 

Nie można odpowiedzieć na pytanie "kupiłem Kąśkę, jak zrobić remont?" w jednym zdaniu.

 

Właściwie to można odpowiedzieć: zrobić szybko, lub dobrze :biggrin:

 

Gdzie te zdjęcia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniżej parę zdjęć mojego motóra:D W trakcie pierwszej jazdy okazało się, że nie działają hamulce:D. Dałem radę to opanować więc pierwsza inwestycja to hamulce:D

 

 

9b1162ff7f8364fbm.jpg d550c5509d9e220am.jpg 05876b275c54d3ecm.jpg

 

0bc1caeffdcb2a5am.jpg 3a2082731aab498bm.jpg

 

Tyle na początek.... Uzbrojenie bębna zakupione:) Czekam na przesyłkę i zabieram się do pracy. Moje dzisiejsze pytanie z cyklu nie wiem więc mi powiedz: jak włączyć wsteczny bieg? za cholerę nie mogę go wrzucić a facet od którego kupiłem motór wrzucał go bez problemu....

Edytowane przez przemPL

MOTÓR nie umiera NIGDY

MOTÓR jest WIECZNY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z prawej strony przy nodze masz dźwignię srebrną pionową wciskasz sprzęgło i włączasz wsteczny. Kolor i rama bardzo podobna do urala którego miałem :) dobry sprzęt niech ci służy :buttrock:

 

 

dzięki.... o istnieniu dźwigni wiem no i po co sprzęgło też... tylko ni cholery w żadną stronę owa dźwignia nie chce się poruszać.....jest jakiś knif na to?

MOTÓR nie umiera NIGDY

MOTÓR jest WIECZNY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki.... o istnieniu dźwigni wiem no i po co sprzęgło też... tylko ni cholery w żadną stronę owa dźwignia nie chce się poruszać.....jest jakiś knif na to?

Wsteczny wrzucisz tylko przy włączonym "prawdziwym" luzie. W twojej skrzyni są bowiem dwa: "właściwy" między 1 i 2, oraz "dojazdowy", między 3 i 4. Wrzuć jedynkę (palcami do dołu) a następnie lekko w górę i będziesz miał luz, przy którym dźwigienką po prawej wrzucisz wsteczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skomplikowane to jak dla mnie..... a nawiasem mówiąc gdzie jedynka, dwójka, trójka, czwórka? Jaki jest układ skrzyni? Co prawda na motórze jeździłem, ale nawet nie wiem na jakim biegu:D

Skrzynia ma klasyczny układ: jedynka do dołu, reszta do góry. Inaczej mówiąc jedynkę wbijasz palcami a wyższe biegi piętą. Luz między 3 i 4 służy oszczędzaniu kół zębatych w czasie np. dojazdu do zakrętu lub skrzyżowania. Zamiast po kolei redukować biegi aż do 1, wystarczy z 4 wrzucić luz i spokojnie się toczyć, wyhamowując heblami motocykl. Jak się stanie to można przełączyć na jedynkę, albo w sytuacji gdy nie potrzeba się zatrzymywać, włączyć trójkę i dalej ruszyć z kopyta. To bardzo fajne i przydatne rozwiązanie, zwłaszcza w zestawie z wózkiem. Proponuję, byś na początek kupił odpowiednią literaturę, której wybór na alledrogo lub na Motobazarach jest duży (zwłaszcza dla znających rosyjski) i poczytał, o swoim motocyklu. Inaczej będziesz zasypywał forumowiczów banalnymi pytaniami, powodując ich irytację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki serdeczne za pomoc.

Literaturę już sobie zorganizowałem i się zagłębiam dogłębnie. Wychodzę z założenia, ze kto pyta nie błądzi. A dla bardziej nerwowych i mniej wyrozumiałych mogę do każdego pytania zaproponować troszkę nervosolu:D

MOTÓR nie umiera NIGDY

MOTÓR jest WIECZNY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki serdeczne za pomoc.

Literaturę już sobie zorganizowałem i się zagłębiam dogłębnie. Wychodzę z założenia, ze kto pyta nie błądzi. A dla bardziej nerwowych i mniej wyrozumiałych mogę do każdego pytania zaproponować troszkę nervosolu:D

Człowieku, Ty pytasz o jakieś rzeczy z kosmosu. Chcesz robić remont albo nie chcesz go robić i tyle! Jak na razie nie zapytałeś u kogo co kupić aby się nie naciąć na chińszczyznę, na razie nie zapytałeś jakie ma być sprężanie, jakie luzy na kołach zębatych. Jaki zapłon elektroniczny i dlaczego elektroniczny..?

 

 

Pozdro all :flesje:

Chcesz porozmawiać z fachowcami, zamiast mitomanami..?

www.kolyaska.fora.pl

Obecnie: K-750, Ural M-67, ZX-9R C2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowieku, Ty pytasz o jakieś rzeczy z kosmosu. Chcesz robić remont albo nie chcesz go robić i tyle! Jak na razie nie zapytałeś u kogo co kupić aby się nie naciąć na chińszczyznę, na razie nie zapytałeś jakie ma być sprężanie, jakie luzy na kołach zębatych. Jaki zapłon elektroniczny i dlaczego elektroniczny..?

 

 

Pozdro all :flesje:

 

 

Niektóre rzeczy wiem:P i też umiem czytać to jedna z wielu umiejętności jakie posiadam. Jeśli potrzebujesz troszkę nervosolu to zapraszam na PW co by mi tematu nie zaśmiecać:P

 

Chcesz napisać coś pomocnego to napisz. Uważasz nurtujące mnie pytania za błahe nie pisz ot tyle tego:P

Edytowane przez przemPL

MOTÓR nie umiera NIGDY

MOTÓR jest WIECZNY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hamulce działają, ale tylko przednie tylnich nie robię póki co. Kolejne pytanie z serii tylko "wszyscy wiedzą tylko głupek Przemek nie wie", a mianowicie: cz warto dać do cynkowania ramę, kosz, i resztę blach?

MOTÓR nie umiera NIGDY

MOTÓR jest WIECZNY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hamulce działają, ale tylko przednie tylnich nie robię póki co. Kolejne pytanie z serii tylko "wszyscy wiedzą tylko głupek Przemek nie wie", a mianowicie: cz warto dać do cynkowania ramę, kosz, i resztę blach?

W weteranach raczej tylny ci sie przyda. Odnoszę wrażenie ze nie wiesz ile pracy przed Tobą jeśli chcesz doprowadzić ta kupkę rosyjskiego złomu do przyzwoitego stanu technicznego.

Co do wstecznego to bardzo dokładnie musisz wbić luz ( w jego szczęśliwy punkt). Przyczyną tego zjawiska sa niedokładnie obrobione widełki wstecznego- bardzo częsta przypadłość w tych skrzyniach.

 

Blach do ocynku nie ma sensu oddawać- najpierw wypiaskuj i oglądnij ile jest napraw blacharskich. Później ile użyjesz szpachli, a dalej ile przecierek zrobisz chcąc to wyprowadzić. Ocynk galwaniczny nieszczególnie współpracuje z przeciętnymi podkładami- mówiąc prosto- mało co chce sie go odpowiednio trzymać.

 

I najważniejsze pytanie na które musisz sobie odpowiedzieć sam- czy na pewno masz dużo zapału , czy lubisz bawić sie w takie mechaniczno, lakiernicze zagwozdki i czy dysponujesz odpowiednimi środkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W weteranach raczej tylny ci sie przyda. Odnoszę wrażenie ze nie wiesz ile pracy przed Tobą jeśli chcesz doprowadzić ta kupkę rosyjskiego złomu do przyzwoitego stanu technicznego.

Co do wstecznego to bardzo dokładnie musisz wbić luz ( w jego szczęśliwy punkt). Przyczyną tego zjawiska sa niedokładnie obrobione widełki wstecznego- bardzo częsta przypadłość w tych skrzyniach.

 

Blach do ocynku nie ma sensu oddawać- najpierw wypiaskuj i oglądnij ile jest napraw blacharskich. Później ile użyjesz szpachli, a dalej ile przecierek zrobisz chcąc to wyprowadzić. Ocynk galwaniczny nieszczególnie współpracuje z przeciętnymi podkładami- mówiąc prosto- mało co chce sie go odpowiednio trzymać.

 

I najważniejsze pytanie na które musisz sobie odpowiedzieć sam- czy na pewno masz dużo zapału , czy lubisz bawić sie w takie mechaniczno, lakiernicze zagwozdki i czy dysponujesz odpowiednimi środkami.

 

Hamulec przedni tylko zrobiłem, bo za jakiś miesiąc może krócej będę rozbierał do śrubki pierwszej więc tylnego nie ruszałem. Czyli najpierw piaskować potem blachy robić. Jeden gość mi radził najpierw blachy.... Mówił, że później blacharz potłuści i będzie lipa z piaskowania... No ale jak najpierw piaskować to w sumie odpadnie co ma odpaść.

 

Pracy dużo i zapału też gorzej z kasą ale "ziarnko do ziarnka"....

MOTÓR nie umiera NIGDY

MOTÓR jest WIECZNY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...