rafauM Opublikowano 11 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2004 Czy ktos z forumowiczow ma lub mial stycznosc z motocyklami Royal Enfield. Chodzi mi o motocykle sprzedawane obecnie w salonach. Co do ceny to trudno znalasc na rynku cos tanszego ale z drugiej strony technika jest tez raczej stara. Jak jest z ich awaryjnoscia i codzienna eksploatacja? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aker Opublikowano 12 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2004 Przekop archiwum , w zeszłym roku było to już przerabiane. Dyzio miał Enfielda i udzielił wyczerpujących odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyzio Opublikowano 12 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2004 Oj miałem, miałem , była to dla mnie duża przygoda i wyzwanie zarazem!Zapraszam http://moto.akcja.pl/enf.htmlPozdrawiam DyzioPS naprawdedużo radości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Opublikowano 13 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2004 Kiedyś rozmawiałem z pewnym Niemcem, który jeździ Enfieldem po świecie. Pojechał po ten motocykl specjalnie do Indii, ale... kupił oryginalny angielski model z lat 60-tych. Oczywiście wrócił nim na kołach.Jeśli masz wydać ponad 10 000 PLN za "indiańca", to poszukaj za tę cenę cos oryginalnego angielskiego. Myslę, że w Niemczech nie byłoby problemów ze znalezieniem odpowiedniego egzemplarza, a już w Anglii napewno bywają w dobrych cenach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyzio Opublikowano 13 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2004 Hej!Lepiej jest kupić takiego używanego, niestety u nas ceny maja dość wysokie. Lepiej rzeczywiście w Niemczech. Ceny części zamiennych są śmieszni niskie , więc nie powinno być żadnych problemów z jakąś odbudową, czy tuningiem.PozdroDyzio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gniew_Amo Opublikowano 26 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2005 Dyzio : a ty miales wersje z dislem czy "zwykly" na benzynke ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyzio Opublikowano 29 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2005 Dyzio : a ty miales wersje z dislem czy "zwykly" na benzynke ???Oczywiście , że benzynkę. V max diesla to chyba 75 km/h,chociaż na baku można przejechać 1000 km 8O to chyba bym zasnął. PozdroDyzio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gniew_Amo Opublikowano 30 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2005 a niewiesz moze jaki jest stopien kompresji w dislu bo jakbym go trafil to chcial;bym w nim troche pogrzebac :) i czy sie wogole da cos tam zmienic ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyzio Opublikowano 30 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2005 Stopień sprężania 18:1, nie wiem czy cokolwiek zrobisz z tym silnikiem -ma pojemność 325 ccm (chyba :? ) i pochodzi podobno z jakiegoś generatora prądu.PozdrawiamDyzio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gniew_Amo Opublikowano 30 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2005 dyzio a bende mial do ciebie jeszcze takie pytanie bo juz sie troszeczku pogubilem ten silnik wogole jest dwu suwem czy czterosuwem ??bo lepiej by jednak bylo jakby to byl czterosuwbo wogole to jest jedno cylindrowy silnik i wyglada chyba tak jak tu http://www.allegro.pl/show_item.php?item=55338055kiedys licytowalem ale to niestey nie jest disel :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyzio Opublikowano 30 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2005 Silnik z aukcji jest silnikiem benzynowym. Bullety robili także jako 350-tki.Diesel 2-suwowy o tak niskiej pojemności chyba nie występuje i jest to raczej domena kutrów rybackich 8) Kupowanie Enfielda Diesla (chyba się to Taurus nazywa) to chyba pomyłka. Kup benzynę - silnik jest naprawdę oszczędny i da na pewno więcej radości. Ciekawe czy pod dieslem zimą trzeba palić ognisko :) 8) :?: PozdrawiamDyzioAha diesel Enfielda to czterosuw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qler Opublikowano 30 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2005 wyglada chyba tak jak tu To jest silnik od Royala WD/CO, starsza generacja enfieldow, jeszcze siegajaca 2wojny.Diesle to glupi wymyusl indyjczykow, ja bym sie w turboklepki nie bawil, swoja droga to nie jest nawet turbodiesel. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gniew_Amo Opublikowano 31 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2005 dyzio a ile taka benzynka spala ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek_7 Opublikowano 31 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2005 Chociaż nie miałem Enfielda, to spotkałem kiedyś (wracając w zeszłym roku z Turcji) młodego francuza, który razem z laską podróżował z Francji do Uzbekistanu, Azerbejdżanu i generalnie w tamte okolice. Motocykl kupił nówkę, z salonu, bo... mu się wygląd klasyczny spodobał. Ale zanim wyruszył na wyprawę : 1. Spędził tydzień u fachowca od tych motocykli w jego warsztacie na naukach naprawy tego sprzęta, co robić, co się psuje, jak naprawiać, co wymieniać. 2.Potem odbył podróż (z tego co pamiętam około 1500 - 2000 km) po Maroko i Algierii (gdzieś tam) gdzie szlifował swoje umiejętności naprawy sprzęta. 3.Po powrocie do Francji wziął jeszcze jeden dzień konsultacji w warsztacie, zapakował torbę części i narzędzi i pojechał w podróż gdzie go spotkaliśmy. Przebiegi dzienne mieli nieduże : 100 - 300 km bo im się nie śpieszyło. Codziennie rano zaczynał dzień od serwisu motocykla : sprawdzanie płynów, dociąganie śrubek, sprawdzanie luzów itd. Średnio co 500 km miał jakieś awarie, ale jak mówił z wszystkimi był w stanie sobie poradzić. Gdy go zapytałem dlaczego ma Enfielda powiedział :"You know, you have to love it, because if not, it is a fucken pain in ass!" Ale przyznał że pali mało, do 4 l/100 km przy ich prędkościach podróżnych około 80 km/h.... Cytuj Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyzio Opublikowano 1 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2005 Hej!Mi też mało palił, mimo takiego uruchaminia na kilka kilometrów czasem. Średnia zawsze mieściła sie w granicach 3,5 do 4,5. Zwłaszcza przeloty byłu "oszczędne" ponieważ najlepsza prędkość to było 85-95 km/h (nie pod górkę oczywiście :) ) Powyżej lub poniżej tej prędkości na 4 biegu występowało poważne zagrożenie chorobą wibracyjną 8) PozdrawiamDyzio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.