kivi Opublikowano 12 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2010 Sprawa ma sie następująco -Kolega miał wypadek-z boku wyjechał samochód i on w niego wjechał -trafił do szpitala-niezdolnośc do pracy ponad 7 dni -moto rozbite dość mocno I teraz tak: papiery po zakończonych czynnościach leżą w oczekiwaniu w sądzie, a my nie wiemy jak nazywał sie sprawca, ani gdzie był ubezpieczony. I ten stan trwa od 10 lipca tego roku. Kolega ma status poszkodowanego-a sprawca jest podejrzanym. Co teraz robić? czekac do rozprawy-może byc jeszcze kilka miesięcy, a sąd i tak będzie orzekał o spowodowanie wypadku z ofiarami... więc nie ma sie to nijak do odszkodowania... co robić w takiej sytuacji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 12 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2010 zapoznać się z 77 poprzednimi tematami o odszkodowaniach, procedura jest ta sama dla wszystkich. w szczególności polecam lekturę postów Browarnego oczyszczalnia jsz EDIT: wobec dodatkowych okoliczności, o których Kivi nie wspomniał, temat wraca kolega NIE MIAŁ ubezpieczenia swojego, znaczy co, bez oc jeździł? jsz Tak, powiem więcej-bez prawa jazdy. Ale wycierpiał swoje, dziurawe płuco, 4 żebra, łopatka-a odszkodowanie tez się należy. Moim kolegą jest od 20 lat, w sumie ja go wciągnąłem w klimat i czuję pewną odpowiedzialność za w/w zdarzenie. Sam widzisz, że komplikacja jest. pzdr Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kivi Opublikowano 13 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2010 Dziękuje za przywrócenie tematu. Jesli ktoś zna procedure postępowania w takim przypadku-będę wdzięczny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrbravo Opublikowano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2010 (edytowane) Dziękuje za przywrócenie tematu. Jesli ktoś zna procedure postępowania w takim przypadku-będę wdzięczny... no to wlasnie chcialem napisac... nie wiem dokladnie na jakim jestescie etapie ale jezeli jest poszkodowany w wypadku z czyjejs winy, to roszczenia nalezy kierowac do Ubezpieczeniowego Fundszu Gwarancyjnego. aby dobrze opisac wniosek nalezy wycenic szkode (i tu materialy ktore chcialem wyslac ale YUBY jak to zwykle robi sobie draki :P ). jezeli chcesz zalozyc sprawe sadowa, to tez pytanie czy moto nalezalo do fimy czy os prywatnej. w sprawach gospodarczych wszystkie dowody musza byc juz na poczatku. mozesz miec racje a przegrac tzw procesowo. w kazdym razie procedura to: zaswiadczenie od policaj ze jestes poszkodowanym (i ze to wypadek - a nie kolizja), potem wycena, potem pismo do UFG, potem sad... tylko sie zastanawiam jak proceduralnie wyjdzie z OC kolegi i prawkiem... Edytowane 14 Grudnia 2010 przez mrbravo Cytuj General description: aktualnie brak... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kivi Opublikowano 14 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2010 No niee. Jeszcze raz: 1.Kolega nie miał: prawa jazdy, OC moto swiezo zakupione i zdążył mieć tylko przeglad 2.Wypadek ewidentnie nie z winy kolegi (z posesji wyjechał wóz) 3. Sprawca miał OC więc UFG nie ma tu nic do roboty 4. Policja nie wydaje zaświadczeń-ponadto oddała sprawę do prokuratury 5. Pani prokurator, gdy jeszcze prowadziła dochodzenie powiedziała, że udostępnią dane sprawcy ubezpieczalni. Ale nie wiadomo jakiej, bo nie wiedzieliśmy gdzie Pan Sprawca był ubezpieczony. 6. Sprawa leży w sądzie rejonowym, nie wiadomo kiedy wejdzie na wokandę, ale cokolwiek się stanie to i tak sąd będzie rozpatrywał sprawę Pana Sprawcy o spowodowanie wypadku z ofiarami, a nie kto ma koledze wypłacić odszkodowanie. Może ktoś wie coś rzeczowego, ponieważ 77 poprzednich tematów dotychczas nie rzuciło światła na w/w sprawę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad1f Opublikowano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2010 5. Pani prokurator, gdy jeszcze prowadziła dochodzenie powiedziała, że udostępnią dane sprawcy ubezpieczalni. Ale nie wiadomo jakiej, bo nie wiedzieliśmy gdzie Pan Sprawca był ubezpieczony. no to w czym problem? jak jeszcze nie dała to niech idzie do niej żeby dała - dane sprawcy oczywiście :bigrazz: wtedy normalnie zgłaszasz szkodę do firmy ubezpieczeniowej sprawcy i tyle Cytuj Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100 https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrbravo Opublikowano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2010 (edytowane) 3. Sprawca miał OC więc UFG nie ma tu nic do roboty 4. Policja nie wydaje zaświadczeń-ponadto oddała sprawę do prokuratury 5. Pani prokurator, gdy jeszcze prowadziła dochodzenie powiedziała, że udostępnią dane sprawcy ubezpieczalni. Ale nie wiadomo jakiej, bo nie wiedzieliśmy gdzie Pan Sprawca był ubezpieczony. ale to teraz inaczej niz na poczatku piszesz, bo myslalem ze zgodnie z tym "a my nie wiemy jak nazywał sie sprawca, ani gdzie był ubezpieczony" sprawca jest nieznany... skoro jest znany i wiadomo ze ma oc to ok... ;) jezeli policja wie kto jest sprawca (i wlasnie ze wydaja zaswiadczenia) to nalezy do nich wystapic o przekazanie danych sprawcy celem zlozenia wniosku do ubezpieczalni. nie rozumiem jak policja ma zamiar utajnic dane pozwanego kiedy wy macie pelen wglad w teczke, a na dobra sprawe moznaby kopnac w dupe p. prokurator i zlozyc wniocha o tzw bycie oskarzycielem posilkowym. jezeli sprawa jest o ustalenie winy to ubezpieczalnia bedzie czekac do czasu zakonczenia sprawy (inaczej mowiac do czasu ustalenia odpowiedzialnosci ubezpieczalni). tak to bedzie wygladac... zeby sprawdzic gdzie sprawca byl ubezpieczony skladasz wniosek (bezplatnie w internecie zdaje sie mozna sprawdzic tylko czy dany pojazd byl ubezpieczony czy nie) o pelny odpis wlasnie do UFG (platne cos kolo 50zl) i dostajesz wszystkie dane... Edytowane 14 Grudnia 2010 przez mrbravo Cytuj General description: aktualnie brak... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ptaku Opublikowano 17 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2010 Kolega powinien dostać od policji notatkę informacyjną o zdarzeniu drogowym, gdzie jest podane kto jest poszkodowanym, kto jest winnym/podejrzanym, są tam również podane dane dotyczące polisy OC sprawcy. Dodatkowo gdy akta sa w prokuraturze to poszkodowany ma prawo wglądu w całość akt. Ale tak jak wyżej napisano, ubezpieczyciel i tak prawdopodobnie nie wypłaci żadnego odszkodowania aż do zakończenia sprawy w sądzie. Oczywiście w międzyczasie można już z ubezpieczycielem załatwiać wycenę szkód. Ja miałem wypadek w maju a pierwsza rozprawa odbyła się dopiero tydzień temu, następna wyznaczona na luty.. :( Więc cierpliwości życzę. Cytuj VZ800 => ZR-7http://www.forum.zr-7.plhttp://www.bikepics.com/members/ptok/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 21 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2010 www.ufg.pl Online ustalasz zakład ubezpieczeń sprawcy co zajmuje ok. 1,5 minuty Następnie w tym zakładzie zgłaszasz szkodę i czekasz 30 dni na kasę. Postępowanie sądowe nie jest kluczowe dla przyjęcia odpowiedzialności. Nazwisko sprawcy cię nie interesuje, ważne jest gdzie był pojazd ubezpieczony. Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
theodor. Opublikowano 21 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2010 Następnie w tym zakładzie zgłaszasz szkodę i czekasz 30 dni na kasę. Postępowanie sądowe nie jest kluczowe dla przyjęcia odpowiedzialności. Czyli jak dobrze rozumiem, nie potrzeba uprawomocnionego wyroku dla wypłaty odszkodowania? Cytuj http://ducatisti.pl/ PORTAL POŚWIĘCONY MARCE DUCATIhttp://motomaniax.pl/ jedyny 100% serwis ducati w warszawie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ptaku Opublikowano 21 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2010 Czyli jak dobrze rozumiem, nie potrzeba uprawomocnionego wyroku dla wypłaty odszkodowania? Tak ale pod warunkiem że sprawca przyzna się do winy gdy TU poprosi go o potwierdzenie. Cytuj VZ800 => ZR-7http://www.forum.zr-7.plhttp://www.bikepics.com/members/ptok/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Digidy Opublikowano 21 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2010 Tak ale pod warunkiem że sprawca przyzna się do winy gdy TU poprosi go o potwierdzenie. ale to on ma potwierdzić ze jest sprawcą kolizji? czy uszkodzenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ptaku Opublikowano 21 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2010 (edytowane) ale to on ma potwierdzić ze jest sprawcą kolizji? czy uszkodzenia? Wystąpisz do TU o wypłacenie odszkodowania z OC sprawcy, a TU zapyta go czy rzeczywiście jest sprawcą wypadku. Jeśli potwierdzi to OK, a jeśli się nie przyzna to wtedy TU prawdopodobnie będzie czekało na wyrok sądu. To jest logiczne bo przecież nie można wypłacić odszkodowania z czyjegoś OC tylko dlatego że ktoś (poszkodowany) go wskazał jako sprawcę. Edytowane 21 Grudnia 2010 przez Ptaku Cytuj VZ800 => ZR-7http://www.forum.zr-7.plhttp://www.bikepics.com/members/ptok/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Digidy Opublikowano 21 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2010 (edytowane) a ja jestem ciekawy jak to wygląda w sądzie, ustalanie kto jest sprawcą wypadku? to jest jakiś specjalny sędzia? jak to wygląda jeżeli ktoś nie chce przyjąć mandatu ? Edytowane 21 Grudnia 2010 przez Digidy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ptaku Opublikowano 21 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2010 a ja jestem ciekawy jak to wygląda w sądzie, ustalanie kto jest sprawcą wypadku? to jest jakiś specjalny sędzia? jak to wygląda jeżeli ktoś nie chce przyjąć mandatu ? Na pierwszej rozprawie zapytali tylko gościa czy się przyznaje do spowodowania wypadku - stwierdził że nie. Sędzina wyznaczyła następny termin rozprawy na którą zostaną powołani jako świadkowie policjanci, którzy byli na miejscu wypadku i ewentualni świadkowie. Będzie też powołany biegły z zakresu ruchu drogowego który zrobi symulacje obu wersji zdarzenia (pokrzywdzonego i sprawcy) i wypowie się która jego zdaniem jest bardziej wiarygodna. pewnie na tej podstawie sędzina wyda wyrok. Cytuj VZ800 => ZR-7http://www.forum.zr-7.plhttp://www.bikepics.com/members/ptok/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.