Skocz do zawartości

Zacięta stacyjka


żółf
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Sprawa śmieszna, ale strasznie upierdliwa.

 

Zacięła mi się stacyjka w pozycji lock.

Sprawa dotyczy Hondy NX250 Dominator 89r. (stacyjka taka sama jak w nx650)

 

Tydzień temu ostatnio używałem sprzęta, stał do tego czasu na dworze (Szczecin, więc temperatury koło do -5 stopni max) Opadów znacznych raczej brak. Dzisiaj próbuję przekręcić kluczyk, a tu nawet włożyć jest go ciężko, zacina się, po włożeniu nie da się przekręcić. Na początek starym sposobem, kilka kropel oleju z bagnetu na kluczyk i nic. Więcej oleju - nic. Odmrażacz, cały pojemniczek nic nie dał. Na końcu rozgrzany olej, 10ml poszło w stacyjkę i nic to nie dało.

 

Kluczyk wchodzi troszkę łatwiej, coś tam da się przekręcić, czuć że coś łapie, ale nie do końca. Spróbuję jeszcze rozgrzać czymś porządnie stacyjkę, może puści.

 

Pytanie kto ma jakieś jeszcze sprawdzone patenty na takie rzeczy? Zastanawiam się co może być przyczyną?

-brud?

-coś zamarzło?

-zepsuła się po prostu?

-Może ktoś chciał zażartować i mnie wk***?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamarzła, zdarza się, mi kiedyś w hondzie (fx 650) też - musiałem się do własnego moto włamywać. A w ostatnią niedzielę w LC4ce, która stała na dworze.

Jeśli masz możliwość to wprowadź moto do jakiegoś ciepłego pomieszczenia, gdzie będzie mogło się rozmrozić. Jeśli nie to musisz kombinować tak jak pisałeś z rozgrzewaniem.

Jeśli piszesz, że coś już łapie (możesz zamek "wcisnąć" tak jak do odblokowania?), to jest szansa, że zamarzł sam bolec blokady - mi w tej sytuacji udało się go odblokować solidnym szarpnięciem kierownicy, wywierając jednocześnie nacisk na kluczyk w stacyjce - puściło, wszystko potem działało, ale pogiąłem trochę kluczyk i uszkodziłem osłonkę zamka, więc nie polecam, chyba, że w ostateczności (jak u mnie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo zapalniczką podgrzać kluczyk, zostawić go w stacyjce do ostygnięcia i tak kilka razy. jeżeli tylko zamarzło, to musi puścić.

 

dokładnie tak :lalag: już to testowałem rozgrzać kluczyk(dosyć sporo) włożyć i próbować(mieszać nim w stacyjce) mi to pomogło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek starym sposobem, kilka kropel oleju z bagnetu na kluczyk i nic. Więcej oleju - nic. Odmrażacz, cały pojemniczek nic nie dał. Na końcu rozgrzany olej, 10ml poszło w stacyjkę i nic to nie dało.

Niepotrzebnie używasz oleju silnikowego do stacyjki. Wygląda że olej stężał i posklejał ruchome elementy wewnątrz. Rozmrażacz działa na zamarzniętą wodę, nie na olej.

Spróbuj podgrzać całą stacyjkę, może uda się suszarką do włosów. Dobrze by było przeczyścić z oleju. I zostawić suchą lub użyć Teslanolu- preparat do styków elektrycznych ( smaruje, wypiera wilgoć, nie łapie kurzu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polej gorącą wodą pomaga 100% i odrazu do garazu i zalej Wd - 40 lub jakimś kontaktem.

To naprawdę super pomysł...napisz jeszcze jak pozbyć się wody ze stacyjki...bo napewno nie WD40.

 

Wizyta w ciepłym garażu w zupełności wystarcza, a jeśli zachodzi potrzeba poradzenia sobie bez garażu to podgrzanie kluczyka (bez immo) też daje pozytywny rezultat.

Najlepiej wziąć suszarkę do włosów lub opalarkę i ją po prostu nagrzać i jest to najmniej ingerencyjne postępowanie.

Odmrażacze mają to do siebie, ze problem z dniem następnym potrafi powrócić.

Zalewanie stacyjki czymkolwiek jest niewskazane z tego względu, ze powinny pracować na "sucho" aby nie łapać kurzu, który potrafi je zaciąć.

Edytowane przez _Monter_

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To naprawdę super pomysł...napisz jeszcze jak pozbyć się wody ze stacyjki...bo napewno nie WD40.

 

Wizyta w ciepłym garażu w zupełności wystarcza, a jeśli zachodzi potrzeba poradzenia sobie bez garażu to podgrzanie kluczyka (bez immo) też daje pozytywny rezultat.

Najlepiej wziąć suszarkę do włosów lub opalarkę i ją po prostu nagrzać i jest to najmniej ingerencyjne postępowanie.

Odmrażacze mają to do siebie, ze problem z dniem następnym potrafi powrócić.

Zalewanie stacyjki czymkolwiek jest niewskazane z tego względu, ze powinny pracować na "sucho" aby nie łapać kurzu, który potrafi je zaciąć.

 

po wpryśnięciu wd 40 woda wypłynie.....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niezły kabaret, to ja polecam zrobienie ogniska pod moto, :biggrin:

To nie dział humoru. "Dychę" już masz...

 

po wpryśnięciu wd 40 woda wypłynie.....

Jesteś pewny, ze cała woda, która została wlana wypłynie?

Zalej swoja stacyjkę woda , potem WD 40 i wystaw na mróz.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie dział humoru. "Dychę" już masz...

Jesteś pewny, ze cała woda, która została wlana wypłynie?

Zalej swoja stacyjkę woda , potem WD 40 i wystaw na mróz.

 

po myciu motorków 2 dni temu w odstawkę zamarzły stacyjki polałem wodą zalałem Wd 40 i stały z dobre 3 /4 na około -10 zanim przygotowałem miejsce na motorki i nie było problemów ze stacyjką.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...