Co po Airoh`u SV55?

[PeterS]

Witam,

pytanie kieruję do osób, które jeżdżąc moto z szybą/owiewką zmieniły ww. garnek na inny szczękowiec i ten okazał się lżejszy, a przede wszystkim cichszy.

Do tej pory jeździłem w SV55 (wersja nie-"s", ale z dokupionym podbródkiem) Hondą CB750 z szybą i okazało się, że zawirowania powietrza nad szybą (na wysokości czoła) powodowały hałas, który cięzko ograniczyć zatyczkami. Pisk w uszach nawet po kilkudziesięciu km. Przy każdym możliwym ustawieniu szyby. Teraz przy CBF (szyba oryginalna i turystyczna Givi) jest trochę lepiej, ale dalej głośno jak gwint.

Znam już chyba całą teorię z internetu nt. szczękowców, Szubrawców C2 i C3 + Multiteca, wiem, że w Gigastore można "pojeździć" ale na nakedzie bez szyby (a to już coś innego), wiem też że Skoda Felicja jest cichsza :icon_razz: . C2/C3 są teoretycznie i w testach cichsze, ale to chyba nie ma realnego przełożenia na warunki j.w. Czy efekt będzie adekwatny do wydanej kasiory?

Interesuje mnie praktyka - jeździec ca 1,70 - 1,72m, moto z szybą/ owiewką powodującą zawirowania, kask sv55 - jaki inny kask W PRAKTYCE okazał się cichszy?

Pozdrawiam,

P.

[Buber]

Nie szczękowy. A jak musi być szczękowy, to pewnie tylko szuberty ci zostały....

[sumadax]

Problem, moim zdaniem, leży w szybie motocykla. Swego czasu miałem Aprilię Pegaso z wysoką szybą, w kasku integralnym był taki szum, że nie dało się wytrzymać, kiedy kupiłem kask enduro z szybą i daszkiem zrobiło się o wiele ciszej. Teraz mam motocykl bardziej sportowy i najlepiej mi się jeździ w kasku typu jet :)

Najlepszy sposób na wybór kasku to jazda próbna, zawsze wybieram sklepy, które umożliwiają taką opcję. Zważywszy na porę roku, to trochę lipa

[jeszua]

Czy efekt będzie adekwatny do wydanej kasiory?

 

nie ma gwarancji. z opowieści Bigboya: c3 na majesty = hałas. c3 na "królowej plastiku" daje ciszę. majesty nazywają najgłośniejszą szybą wśród skuterów

ja następny garnek kupię integralny: zdejmuję i zakładam go góra kilka razy w ciągu dnia, i trwa to istotnie krócej, niż jazda w nim

jsz

[PeterS]

Problem, moim zdaniem, leży w szybie motocykla. Najlepszy sposób na wybór kasku to jazda próbna, zawsze wybieram sklepy, które umożliwiają taką opcję.

Całkiem możliwe, z tym, że ja posiadane szyby ustawiałem we wszystkich możliwych konfiguracjach, no może poza "do góry nogami" :icon_evil:

Podobno Szuja miał w Warszaffce taką akcję. Które sklepy w Twojej okolicy dają taką możliwość? W sumie to niedaleko ode mie

 

c3 na majesty = hałas. c3 na "królowej plastiku" daje ciszę.

85dB do >95dB SV55 robi wrażenie. Chociaż pewnie C3 był testowany w warunkach zbliżonych do laboratoryjnych/idealnych - inaczej ten marketing by nie zadziałał.

BTW - Jeszua - w jakim garnku dotychczas pomykałeś?

[jeszua]

przez kilka lat stareńki integral uvex boss 3000, teraz coś drugi czy trzeci w szczękowym cabergu justissimo gt; gwiżdże zwłaszcza przy dźwigni blendy

jsz

[bigboykr]

C3 jest naprawdę zarąbistym kaskiem, cichy (na odpowiednich motocyklach), nie wieje, nie kapie, nie paruje, wygodny, mięciutki w dotyku...jak kaczuszka ;) no rewelka :)

Tyle, że na moim Majesty (jak wspomniał Jeszua) wiaterek odchylany przez szybę wpada na kask w jakiś dziwny sposób i.... normalnie załamka. Na Majesty wolę jeździć w starym HJC. I nie jest to kwestia, że C3 jest dla mnie głośny na wietrze, bo jadąc w nim na Xt600, gdzie nie ma żadnej owiewki, w kasku mam ciszę :)

Także, jesli masz możliwość, przed kupnem przejedź się w tym kasku na swoim moto... tak, żebyś później nie żałował.

[goguś]

Ja pamiętam,że jeżdżąc Pan Europą w Nolanie n83 najciszej było przy otwartej na maxa szybie.Albo w jetcie...Każdy zamkniety powodował hałas.Troche dziwne....

[RaY]

a może S1 albo S1 PRO? Ewentualnie Raid II. Należą do najcichszych na rynku...

[PeterS]

Raczej nie chciałbym zdradzać szczękowców - chyba, że okazało by się, że jest zupełna bryndza w tym segmencie...

No i oczywiście obowiązkowa blenda przeciwsłoneczna (tak to chyba tylko w Erze... ;)

a może S1 albo S1 PRO? Ewentualnie Raid II. Należą do najcichszych na rynku...

Z tego co czytałem, to S1PRO ma taki sam hałas level jak C3 i zbliżoną cenę. Już cała jestem głupia :icon_rolleyes:

Na stronie Shoeia piszą, że cichszy od Raida II jest już Qwest ("With an overall weight of only 1400g (+/- 50) at size M and a noise level lower than RAID II by maximum 2.2 db* the QWEST is your perfect companion for every day ride and the grand tour as well.

 

*Noise level varies depending upon type of motorcycle, riding position, etc."), ale podobno 2 dB nie jest odczuwalne (słyszalne) dla przeciętnego ucha. Z resztą i tak rozchodzi się o tę gwiazdkę w tekście .

Edytowane 28 Listopada 2010 przez PeterS

[bigboykr]

ale podobno 2 dB nie jest odczuwalne (słyszalne) dla przeciętnego ucha

 

Kto Ci takich bzdur nagadał??

Edytowane 28 Listopada 2010 przez bigboykr

[PeterS]

Kto Ci takich bzdur nagadał??

Koleś z 7. posta od góry:

http://www.motocykl.org/thundercat/forum/v...t=141&start=495

 

(nie upieram się, że ma rację; przez te kilkanaście lat, które upłynęły od skończenia przez niego studiów - jeśli je rzeczywiście skończył - świat mógł trochę pójść do przodu :icon_mrgreen: )

 

Tu z kolei piszą odwrotnie (o czym już wcześniej słyszałem): http://audioton.republika.pl/ucho.html

Dlatego też chodzi mi o różnicę nie w teorii, ale praktyce, in +, po zmianie sv55 na inny szczękowiec

Edytowane 28 Listopada 2010 przez PeterS

[bigboykr]

Pobaw się kiedyś sprzętem do mierzenia natężenia siły dzwięku i sam się przekonasz, że "słyszysz" nawet małe zmiany :)

[RaY]

odbiegając od tematu - polecam X Spirita + zatyczki...

[PeterS]

Podszedłem do Schubertha C3 z duuuużym kredytem życzliwości i pozytywnego myślenia, ale po ~~40 min. mierzenia odpuściłem - poprostu nie pasuje na mój babniak i to w miejscach, które się nie "ubiją"... :icon_rolleyes: Nie dla mnie chełmy niemieckie...

Rozważałem też Szuję Qwesta, ale chyba już za bardzo "nasiąknąłem" szczękowcami. Wziąłem Multitec`a. Organoleptycznie - brak blendy (ogromny minus, nawet przy progresywnie przyciemnianej szybie), ale też wydaje się się mniejszy, troche lżejszy, bardziej opływowy i ... taki swojski :icon_mrgreen: Przypasował na baniak od razu.

Z resztą najważniejsze by był cichy. Pierwsze testy dopiero za min. 3 mce :(

PS. podobno już jest na rynku fotochromatyczny pinlock do Shoei (coś ca. 200 zł) - z tym, że pewnie przyciemnianie/rozjasnianie działa ze sporym opóźnieniem (tak jest podobno w okularach fotochromach, nawet tych najlepszych).