Guzik Opublikowano 3 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2011 Taki "urok" tego samochodu. A ludzie kupują to gówno, bo za stosunkowo małą kase, dostają komfortową, dobrze wyposażoną limuzyne z komputerem który w dodatku gada do ciebie. Laguna 2 to niezły syf, i nie wyssałem sobie tego z małego palca.... Ogólnie Francuzi mają swoje chore patenty i wszystko muszą przekombinować po swojemu, może piją za dużo starego wina? Dajmy prosty przykład, wymiana żarówki w megane II jak ktoś to robi pierwszy raz 30 minut, golf V, 30 sekund :wink: W megane, dużo ludzi jeździ z żarówką do serwisu, bo żeby ją wymienić wypadało by zdjąć przednie koło, następnie otworzyć klapkę w nadkolu i tam grzebać, a jak ktoś jest dobry z gimnastyki to uda mu się to zrobić bez ściągania koła. Kolesie z Renault tłumaczyli się że najważniejsze było uzyskanie pięciu gwiazdek w testach zderzeniowych euro NCAP i stąd utrudniony jest dostęp do tej żarówki bla bla bla... cóż, golf 5 również uzyskał 5 gwizdek... Ps. Guzik oczywiście życzę alby autko sprawowało się jak najlepiej. Pozdr w mojej LII wymiana zarowek jest dosc prosta Oki. W każdym bądź razie naprostowałem sprawę wymiany żarówek halogenowych, do których faktycznie dostęp jest w nadkolu, oczywiście koła nie trzeba odkręcać, ręka bez problemu sięgnie, natomiast zawsze trzeba się liczyć, że przy okazji upie*dolisz się jak świnia. Kuzyn sobie kupił tego najnowszego Passata. No i nad czym się w tym tandetnym ścierwie zachwycać? Co tam jest lepiej przemyślane niż u innych producentów? Nic. Taka sama tandeta jak w każdej innej marce. Miałem okazję przez święta bardzo dokładnie się z tym szajsem zapoznać. Etam. Ludziska jeżdżą i nie narzekają. Tzn. jedni tak a inni nie :biggrin: Jak z każdym autem. moj brat tez nabyl tego Passata zaczynal od starej Corolii, potem byla Avensis, teraz Passat i stwierdzil: zmieniam fury na coraz gorsze Ja też coś od siebie dorzucę. Zrobiłem "Laluną" 60tys. Kupiona była 3-letnia z przbiegiem 80tys. Była to wersja 1.8 115KM, Expression z 2003 roku. mam dokladnie ta sama wersje tylko z listopada 2001 poleciały obie sondy lambda.Sam silnik jako taki był całkiem OK. Faktycznie trochę pracował jak cichy diesel, ale to nie przeszkadzało. W trasie, jak sie jechało do 100km/h, paliła do 7,5 litra, w mieście rzadko było więcej niz 10,2. wiesz co? mi pali w miescie prawie 14 l LPG. wg mnie to ciut za duzo. uzytkownicy twierdza ze tak ma byc. moze cos z tymi sondami nie tak? w trasie spalanie jest ok 10. Co do niezamykającej się pokrywy radia, to namierzyłem tą usterkę - odpowiada z nią zatrzask na górze obudowy radia - trzeba kupić obudowę radia z pokrywą z jakiegoś anglika (bo są tanie) i przełożyć ten zatrzask. oo dzieki ;) poszperam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DrPlama Opublikowano 3 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2011 A poza tym Niemcy produkują dobre, przemyślanie konstrukcyjnie samochody, i nie można im pod tym względem wiele zarzucić. to poczytaj o silnikach 2.0 TDI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamikazze Opublikowano 3 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2011 A to tak jak z Alfa Romeo. Najlepiej na AR znają się ludzie, którzy nawet nią nie jechali:) tylko słyszeli jak znajomy sąsiada opowiadał Dlatego sam mam AR 159 SW i do tego włoski motocykl. ...jestem bardzo zadowolony :bigrazz: Cytuj OSKAR #21 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzik Opublikowano 4 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2011 nie wiecie jak nazywaja sie jakies takie zaslepki utrzymujace aluminiowe blachy izolujace uklad wydechowy od karoseri? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 4 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2011 nie wiecie jak nazywaja sie jakies takie zaslepki utrzymujace aluminiowe blachy izolujace uklad wydechowy od karoseri? A możesz podesłać foto? Chodzi Ci o same zaślepki, które przytrzymują, mocują w karoserii osłony termiczne wydechu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 4 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2011 Dlatego sam mam AR 159 SW i do tego włoski motocykl. ...jestem bardzo zadowolony Kondolencje... Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzik Opublikowano 5 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2011 A możesz podesłać foto? Chodzi Ci o same zaślepki, które przytrzymują, mocują w karoserii osłony termiczne wydechu? no nie mam foto ;) ale wlasnie o to mi chodzi z podwozia stercza takie metalowe wkrety na ktore zaklada sie te oslony termiczne a potem trzeba to czyms przytrzasnac- i na pewno to nie sa sruby bo maja wyglada raczej wkreta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 5 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2011 no nie mam foto ;) ale wlasnie o to mi chodzi z podwozia stercza takie metalowe wkrety na ktore zaklada sie te oslony termiczne a potem trzeba to czyms przytrzasnac- i na pewno to nie sa sruby bo maja wyglada raczej wkreta Ja sam nie wiem po co pytałem o zdjęcia :banghead: Guzik, takie pierdołki typu zaślepki, podkładko nakrętki najlepiej kupić w serwisie. Kosztują grosze a nigdzie indziej niestety kupić się nie da. Z dopasowaniem też pewnie będzie problem. Ja zgubiłem jedną od nadkola i od obudowy pod maską, pojechałem sobie do serwisu Renaulta, sprzedawca otworzył mi rysunek, zamówiłem, wybecalowałem 15 złociszy i było git :) Przynajmniej bez żadnej partyzantki ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zbycho Opublikowano 5 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2011 Ja też coś od siebie dorzucę. Zrobiłem "Laluną" 60tys. Kupiona była 3-letnia z przbiegiem 80tys. Była to wersja 1.8 115KM, Expression z 2003 roku. Generalnie prawie do samego końca nie stwarzała większych problemów. Standardowa usterka podświetlaia klimatronika była już w niej usunięta przez wcześniejszego właściciela. Zaraz po zakupie zrobione były gumy przedniego stablilizatora. Zostały wymienione na zamienniki i wytrzymały chyba z 2000 km. Po wymianie na renaultowskie starczyły one na kolejne 40tys. km. Kolejna wymiana nastąpiła już razem ze stabilizatorem, bo wymiana samych gum nie dawała nic i przód był bardzo głośny. Standardowo poleciały podnośniki szyb przednich - podnośniki były w całości wymieniane. Przy około 130k km wymienione zostay gumy tylnej belki i przednie amortyzatory - powyginały się tłoczyska. W międzyczasie poleciały obie sondy lambda. Jak uspokoiło się w zawieszeniu i samochód zaczął wreszcie mniej palić po wymianach sond, poleciała sprężarka klimatyzacji. Pod sam koniec eksploatacji zawiesił się 2 razy czytnik kart - pomagało na szczęście rozłączenie akumulatora. Sam silnik jako taki był całkiem OK. Faktycznie trochę pracował jak cichy diesel, ale to nie przeszkadzało. W trasie, jak sie jechało do 100km/h, paliła do 7,5 litra, w mieście rzadko było więcej niz 10,2. Generalnie jeździło mi się tym samochodem bardzo dobrze, komfortowo. Nie miałem takiej sytuacji, aby samochód w trasie mnie zawiódł. Co do niezamykającej się pokrywy radia, to namierzyłem tą usterkę - odpowiada z nią zatrzask na górze obudowy radia - trzeba kupić obudowę radia z pokrywą z jakiegoś anglika (bo są tanie) i przełożyć ten zatrzask. Ktoś napisał ale znikło. Powtórzę więc. Wymieniłeś pół auta, poza tym NIC się nie psuło :icon_mrgreen: . Jak miałem R19 też myślałem że mam bezawaryjne auto. Zdawało mi się. Bezawaryjne to miała żona, teraz od kilku lat dobija córka. Rocznik 2000. Awarie to; Rozwalone koło. Wjechała szybko na krawężnik i guma do wymiany. Dwa razy urwany przedni zderzak, efekt prób parkowania w miejscach nie nadających się do tego. I w końcu prawdziwa usterka :wink: , po 9 latach padł zeszłej zimy akumulator. Nie napiszę jaka marka. Ale napiszę, TAKI JEST BEZAWARYJNY SAMOCHÓD. Faktem jest że od zawsze serwisowany w ASO, zawsze dostaje wszystko na czas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 5 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2011 No Zbycho, nie bądź... Co to za auto? :) R? :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ernestZL Opublikowano 5 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2011 Yaris...? Moja kobieta teraz takiego męczy :) Cytuj Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukimaster Opublikowano 5 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2011 Nie napiszę jaka marka. Ale napiszę, TAKI JEST BEZAWARYJNY SAMOCHÓD. Faktem jest że od zawsze serwisowany w ASO, zawsze dostaje wszystko na czas. Niech zgadnę - Rumuńskie ARO ? :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zbycho Opublikowano 5 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2011 Yaris...? Moja kobieta teraz takiego męczy :) Trafiony, zatopiony. Yaris. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukimaster Opublikowano 5 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2011 Trafiony, zatopiony. Yaris. Czyli mocno się nie pomyliłem. Yaris jest tak toporny jak ww marka :biggrin: Można go katować, męczyć znęcać się..a on/ona(?) jest jak poczciwa żona, która ciągle dostawała wpier**l bo zupa była za słona a i tak twardo kocha męża :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 6 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2011 zazwyczaj osłony termiczne mocowane są na jednorazowe (jak by to nazwać) zawleczki? Tzn. z płyty podłogowej wystaje kawałek gwintowanego pręta na który wsuwa się sprężynujący blaszany talerzyk który poddaje się z jednej strony (i da się nasunąć na pręt) ale w drugą stronę już się nie zsunie. najlepiej to kupić w serwisie albo w firmie która robi takie pierdółki typu zatrzaski, zaślepki itd. w różnych wzorach. Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.