Skocz do zawartości

Prowadzenie motocykla na biegu


Gość Sestorme
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Smieszna sprawa, ale co sie stalo... Kolega pojechal na popijawe motocyklem ( w Polsce ), a ze nie chcial wracac napruty to zaczal prowadzic motocykl obok siebie po chodniku. Wszystko bylo okej do czasu kiedy zblizyl sie do wzniesienia, na szczycie ktorego mieszka. Pomyslal sobie, ze wrzuci motocykl na jedynke i dalej bedzie prowadzic pod gorke. Podjechal patrol, i sie zastanawiaja co typ odwala. Podmuchal i mowia, ze pijany, i ze traci prawko, ale on sie sprzecza, ze cale nie prowadzil pojazdu, bo prowadzenie pojazdu to kiedy by na nim siedzial. Psy podzwolily jakos przez swoje smieszne radyjko. Po chwili wychodza, i wlepiaja mandat za pozostawienie pojazdu na ruchu bez zajecia pozycji do jazdy :D Co o tym muslicie?

Edytowane przez Sestorme
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smieszna sprawa, ale co sie stalo... Kolega pojechal na popijawe motocyklem ( w Polsce ), a ze nie chcial wracac napruty to zaczal prowadzic motocykl obok siebie po chodniku. Wszystko bylo okej do czasu kiedy zblizyl sie do wzniesienia, na szczycie ktorego mieszka. Pomyslal sobie, ze wrzuci motocykl na jedynke i dalej bedzie prowadzic pod gorke. Podjechal patrol, i sie zastanawiaja co typ odwala. Podmuchal i mowia, ze pijany, i ze traci prawko, ale on sie sprzecza, ze cale nie prowadzil pojazdu, bo prowadzenie pojazdu to kiedy by na nim siedzial. Psy podzwolily jakos przez swoje smieszne radyjko. Po chwili wychodza, i wlepiaja mandat za pozostawienie pojazdu na ruchu bez zajecia pozycji do jazdy :D Co o tym muslicie?

Chyba pomyliłeś działy? Tutaj nie 'Humor"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie pomylilem dzialu. To jest rowniez zapytanie, czy przepisowo rowniez to tak wyglada. Czy jestem kierowca dopiero jak usiade, itd.

Kodeks drogowy - Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r.

Art. 45.

1. Zabrania się:

kierowania pojazdem, prowadzenia kolumny pieszych, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt osobie w stanie nietrzeźwości, w stanie po użyciu alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu;

 

No to chyba wszystko jest jasne.

"Ja tylko nie wierzę w jednego więcej boga niż ty. Gdy zrozumiesz, dlaczego nie wierzysz we wszystkich pozostałych, zrozumiesz, dlaczego ja nie wierzę w twojego." Stephen Roberts

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak super jest opisana ta historia, że dopiero głębszym zastanowieniu doszedłem o co chodzi.

moim zdaniem miał dużego farta, bo motocykl był odpalony i go prowadził - operował kierownicą, sprzęgłem, manetką i hamulcem. Policja mogła sobie pomyśleć, że moto tak słabe że trzeba mu pomóc podjechać pod górkę. To w sumie w aucie też można 1 wrzucić, trzymać kierwonice przez otwartą szybę i biec z boku.

 

to jakaś ściema,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sumie w aucie też można 1 wrzucić, trzymać kierwonice przez otwartą szybę i biec z boku.

i trzonkiem od miotły operować pedałem gazu :icon_mrgreen:

 

myślę że dostał mandat, bo przecież mógł się zachwiać, przewrócić na motocykl, odkręcić manetę i nie wiadomo gdzie by go poniosło, może akurat na szosę, a to stanowiłoby zagrożenie w ruchu :icon_exclaim:

Edytowane przez rachub48

Jawa Robby 50 ==> Yamaha XT 600E ==> Honda CB 900F Hornet

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak czytam, to przychodzi mi do głowy tylko jeden komentarz: powinien się pomodlić, że 1. nic sobie i bliźnim nie zrobił jadąc po pijaku, 2. zdążył zeskoczyć widząc radiowóz i jeszcze ma prawo jazdy. cała ta historyjka to ściema szyta grubymi nićmi. na imprezę miał tak daleko, że pojechał; a potem niby pchał całą drogę? :P

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smieszna sprawa, ale co sie stalo... Kolega pojechal na popijawe motocyklem ( w Polsce ), a ze nie chcial wracac napruty to zaczal prowadzic motocykl obok siebie po chodniku. Wszystko bylo okej do czasu kiedy zblizyl sie do wzniesienia, na szczycie ktorego mieszka. Pomyslal sobie, ze wrzuci motocykl na jedynke i dalej bedzie prowadzic pod gorke. Podjechal patrol, i sie zastanawiaja co typ odwala. Podmuchal i mowia, ze pijany, i ze traci prawko, ale on sie sprzecza, ze cale nie prowadzil pojazdu, bo prowadzenie pojazdu to kiedy by na nim siedzial. Psy podzwolily jakos przez swoje smieszne radyjko. Po chwili wychodza, i wlepiaja mandat za pozostawienie pojazdu na ruchu bez zajecia pozycji do jazdy :D Co o tym muslicie?

 

 

Moim zdanie prowadził motocykl :crossy: . Więcej, nie wierzę by takie coś przeszło bez konsekwencji. Bo prowadząc w ten sposób motocykl stwarzał równie duże jeśli nie większe zagrożenie niż by jechał na nim.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...