Tobik Opublikowano 6 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2010 Witam! Podobny temat założyłem na forum vfr, ale chciałbym też tutaj zasięgnąć opinii. Dotychczas śmigałem sobie VFRą jak należy,aż do dziś. Pojechałem do dziewczyny, motocykl stał na dworze przez 3-4 h. Zaczął padać deszcz i padał z godzine zanim się zorientowałem i nakryłem moto pokrowcem. Potem wieczorem jak wracałem to moto odpalił elegancko i spoko. Po jakiś 6-7km zauważyłęm, że jakby coś tu nie gra, światła jakieś bledsze czy coś, za chwile kierunki przestały działać. Ale światła świeciły. Potem za parę minut kierunkowskazy się pojawiły, ale kontrolki od nich słabo mrugały jakoś. Gdy już jechałem na ostatniej prostej do domu to podczas przełaczania z krótkich świateł na długie pojawiało się szarpnięcie moto. Ale tak było z 2-3 razy i potem normalnie już. Zajechałem na podwórko, zostawiłem moto odpalone na światłach, zamykam brame i moto zaczeło gubić obroty i zgasło. Wprowadziłem do garażu, naciskam starter i kiszka. Nic, tylko kontrolki zamigotały i wsio. Podładowałem aku i za godzine przyszedłem do garażu. Moto odpaliło, sprawdzam ładowanie. Na krótkich 12.3V, za chwile 12.2, 12.1, 12.00. I spada. Po dodaniu gazu zero jakichkolwiek zmian, no może jak dodam gazu to jeszcze dodatkowo spadnie o 0.1V i z powrotem wróci do wartosci sprzed dodania gazu. W sumie wygląda na to ,że ładowania jest zero, i moto bierze prąd z akumulatora. I po jakimś czasie aku pada. Sprawdziłem bezpiecznik przy tej kostce przy aku, styki, klemu w stanie bardzo dobrym. Ściągnąłem plastiki i odpiąłem regulator napięcia, tam też wszystko gra. Zero śladów przepalenia czy coś. Regulator mam wraz z radiatorem aluminiowym. Podłączyłem inny regulator to samo: brak ładowania. Pogrzebałem, porozpinałem rożne kostki i wpinałem znowu. I potem odpaliłem i nagle jest ładowanie. I to na starym regulatorze też. Prawdopodobnie oto winowajca: http://img521.imageshack.us/gal.php?g=zdjcie0104t.jpg Taka biała kostka. Coś tam środku jest nadpalone, trzeba wymienić tak czy siak. Od czego ta kostka jest? Wysokonapięciowa z alternatora? Kostka ma 3 piny/blaszki. Gdzie możnaby takową nabyć? A może jakiś zamiennik. Za cholere nie mogę nigdzie znaleźć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seba13 Opublikowano 6 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2010 Kostka jak kostka , ważne aby przewody z alternatora były porządnie połączone . Ja bym to poobcinał kupił w elektroniku złącza męskie i żeński + koszulki termokurczliwe . Porządnie polutować końcówki z przewodami , koszulki ładnie pozakładać , kabelki połączyć i wsio . Będzie to o wiele pewniejsze połączenie niż stara zaśniedziała kostka . Cytuj Junak dla każdego . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jimi11 Opublikowano 6 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2010 Tak. To jest z alternatora. Kostke kupic mozesz obojetnie jaka 3 pinowa. W elektrycznym kupisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LORD VADER Opublikowano 6 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2010 Tobik , koniecznie zakup całą oryginalna instalację od VFR , utnij tą kostke i użyj w swoim moto ! W zasadzie to juz sam sobie odpowiedziałeś na zadanie przes siebie pytanie. Kostka zajebiście spalona , wymień , pojeździsz. Cytuj Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 6 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2010 Wytnij kostkę i polutuj przewody na krótko. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.