Szuberto Opublikowano 1 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2010 Zwroćcie uwagę kto podjechał pierwszy z pomocą. Brawo!!! To poniedzialkowy wypadek straży miejskiej (Al.Jerozolimski - Ryżowa) Gutta cavat lapidem, non vi, sed saepe cadendo... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Barfi84 Opublikowano 1 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2010 (edytowane) Bo wilki trzymają się razem. Choć gdyby to motocyklista zaliczył glebę, puszkarze pewnie by mieli do śmiechu i głupie pod teksty typu dawca itp . Dzisiaj sam bym zaliczył małą glebę, bo parka zakochanych wlazła mi prosto pod koła, no ale żeby nie było słychać mojego sprzętu jak nadjeżdża, no do hu*a hybrydą przecież nie jeżdżę. Edytowane 1 Września 2010 przez Barfi84 ,,CZŁOWIEK BEZ PASJI TO JAK DOM BEZ WŁAŚCICIELA " Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krempy Opublikowano 1 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2010 no ale żeby nie było słychać mojego sprzętu jak nadjeżdża, no do hu*a hybrydą przecież nie jeżdżę. Mo małe jest Ciche :icon_mrgreen: @Topic Motocyklista najpierw się zawrócił w uliczkę, później się zdecydował. Też bym miał wahania w takiej sytuacji... Naciskam starter... Jeszcze kominiarka, rękawice, kask. Ruszam, opada zmęczenie i złość.Zostawiam za sobą świat pełen zawiści, krzywd, raniących niedomówień...Bo Moja ulubiona pozycja? To pozycja za kierownicą motocykla... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cwikol Opublikowano 1 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2010 @Topic Motocyklista najpierw się zawrócił w uliczkę, później się zdecydował. Też bym miał wahania w takiej sytuacji... Po prostu zachował się zgodnie z zasadami. 1. Bezpieczeństwo własne. Zaparkował w bocznej uliczce, a nie przy głównej, na której był wypadek. Niestety tak to bywa, że ludzie którzy nie udzilają pomocy chcą się popatrzyć co się stało, nie zwracają uwagi na to co jest przed nimi i powodują kolejne wypadki. W tym przypadku zadbał o bezpieczeństwo swojego moto ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dangerous Opublikowano 2 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2010 Generalnie to był obowiązek każdego kierowcy, który był w pobliżu. Zrobił to co powinien, a to dlatego, że motocykliści (z kartą woźnicy) są znacznie bardziej świadomi wielu rzeczy niż gość, który zdał prawo jazdy kat. B i sobie lata pamiętając jedynie który kolor światła co oznacza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal_W_wa Opublikowano 2 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2010 dobrze zrobił... szkoda że często kiedy motocyklista się wyglebi to puszkarze się cieszą i słychać komentarze "... dobrze mu tak skur... ; dobrze bo tylko na tylnych kołach jeżdżą.." wszyscy do jednego wora jesteśmy wrzuceni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 2 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2010 Nie wiem czym się podniecacie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szuberto Opublikowano 2 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Września 2010 Nie wiem czym się podniecacie. Ja niczym się nie podniecam. Podnoszę morale. Naprawdę uważasz, że takie zachowanie (jak to motocyklisty) to w Polsce norma? Mam zgoła inne doświadczenia. Gutta cavat lapidem, non vi, sed saepe cadendo... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Igor Opublikowano 2 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2010 Gostkowi chyba jeszcze nigdy wiejscy nie podpadli ...... Ja bym się zastanawiał. :icon_twisted: pzdr Znawcy mówią, że znacznie zabawniej jest najpierw się kochać, a potem zadawać pytania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal_W_wa Opublikowano 2 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2010 Gostkowi chyba jeszcze nigdy wiejscy nie podpadli ...... Ja bym się zastanawiał. :icon_twisted: pzdr a może mu właśnie podpadli... i podjechał ich dobić :buttrock: podniety nie ma tu żadnej.... więc nie wiem o co Ci chodziło :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 2 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2010 Śmieję się po prostu z tego, że gdy motocyklista zrobić coś dobrego to jest wielkie zamieszanie. Niby po co? Zatrzymał się i tyle, może z ciekawości. Niedługo będziecie robić afery w stylu "motocyklista a mówi" (tak na marginesie, jak widzę niektórych, to sam się nad tym zastanawiam :)). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 2 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2010 Nie rozumiesz Pawel, ze dzis takie zachowanie to jak wygrana w totka, ewenement na skale krajowa albo i europejska :icon_rolleyes: Anestozjologow nam nie potrzeba, moga wszyscy w pi*du wyjechac do Anglii, taka znieczulica spoleczna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tango Opublikowano 2 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2010 Ale przeciez to nie ma zadnego znaczenia czy to SM, Policja, Straz Pozarna czy inna instytucja - to po prostu ludzie, ktorzy tak jak inni ludzie czuja bol i nie sa niezniszczalni... Ci ktorzy byli najblizej w puszkach wcale nie zareagowali jak kolega (a moze to kolezanka?) na moto - i bardzo dobrze ze sie wrocil... Szkoda, ze to wcale nie jest takie oczywiste ze kazdy z nas by tak samo postapil... Nawet jesli nic powaznego sie nie stalo i nikt nie zostal ranny... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majkiel Opublikowano 2 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2010 Gostkowi chyba jeszcze nigdy wiejscy nie podpadli ...... Ja bym się zastanawiał. :icon_twisted: pzdr Mi tutaj pachnie lekką hipokryzją. Twierdzicie, że nie każdy motocyklista to dawca, że postrzegani jesteśmy przez pryzmat wariatów, debili i co nie tylko. Mimo to co poniektórzy nie udzieliliby pomocy poszkodowanym bo to SM. A co to za różnica ja się pytam :icon_exclaim: :evil: Czy to SM, moher, czy żul spod sklepu jemu taka sama pomoc się należy jak każdemu innemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 2 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2010 Tak powinno byc, natomiast kaczynski powiedzialby takiemu "Spieprzaj dziadu". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi