Skocz do zawartości

[KLE500] Paliwo cieknie pod bakiem przy wlewaniu


ArturR1975
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Moje uszanowanie.

 

Kiedy wlewam paliwo do baku to dołem mi wylatuje, co prawda nie dużo, ale zawsze. Pod bakiem jest jedna rurka i nie wiem z czym ją wężykiem połączyć. Prawdopodobnie jest to rurka powrotu, ale ja nie mam pojęcia. Jeśli ktoś z szanownych kolegów posiada KLE500 to proszę o odpowiedź.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paliwo leje się przez rurkę wychodzącą z prawej strony baku (pod spodem). Serwisówkę mam, ale dziękuję. To wygląda jak rurka powrotu paliwa, ale nie mam pojęcia z czym ją podpiąć wężykiem. Serwisówka tego nie uwzględnia, niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem tak jak jest w Kawasaki EL250, mianowicie: w gaźniku są dwie poziome rurki ruchome, do jednej wchodzi paliwo z baku (dolna rurka) a górna ma wężyk podłączony właśnie do tejże rurki w baku z prawej strony. I tak samo podłączyłem w KLE. Jak znajdę foto jak to wygląda w KLE (rurka z prawej strony) to podam link.

Edytowane przez ArturR1975
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co zrozumialem to podlaczyles przelew do odpowietrzenia baku... Lepiej to odlacz, bo przy pierwszym tankowaniu bedziesz musial holowac na warsztat...

Nie podlaczaj wezykow na pale "bo pasuje". Zrob zdjecie, wrzuc, zaznacz czego nie wiesz gdzie podlaczyc, a pomozemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje uszanowanie.

 

Kiedy wlewam paliwo do baku to dołem mi wylatuje, co prawda nie dużo, ale zawsze. Pod bakiem jest jedna rurka i nie wiem z czym ją wężykiem połączyć. Prawdopodobnie jest to rurka powrotu, ale ja nie mam pojęcia. Jeśli ktoś z szanownych kolegów posiada KLE500 to proszę o odpowiedź.

Ze zbiornika KLE wychodzą trzy wężyki:

1. Paliwowy (polecam wpiąć w niego filtr paliwa) - podłączony do gaźnika

2. Podciśnieniowy - podłączony pomiędzy gaźnikiem a cylindrem

3. "Deszczówka" :icon_razz: , przelew, czy jak to tam nazwać, leci nim woda podczas deszczu, albo paliwo jak lejesz pod korek i wlejesz za dużo.

Kolejny wężyk, nazwijmy go "4" wychodzi z airboxa pod moto - celowo wspominam, bo będzie o nim później.

Idąc dalej, wężykiem 3 w ogóle się nie zajmujemy - idzie pod moto i tyle, a jak go nie ma to będzie się lało czym popadnie po gaźniku i cylindrach. Wężyk 1 i 2 wychodzi z kranika. Kranik jest podciśnieniowy, tzn że jeśli jest sprawny to przy ustawieniu kranika na ON lub RES paliwo ze zbiornika poleci wyłącznie podczas działania silnika - wytwarzane podciśnienie otwiera zawór w kraniku dzięki znajdującej się tam membranie. Wraz z latami i syfem w zbiorniku działanie kranika może się zmienić. Może się coś stać zarówno z uszczelką zaworu podciśnieniowego, sprężyną zaworu jak i z samą membraną. Najłatwiej po prostu odłączyć od kranika oba wężyki - przy ustawieniu RES lub ON paliwo nie powinno lecieć. Jeśli będzie inaczej należy zamówić zestaw naprawczy kranika i nie kombinować (koszt ok 80-90zł w Larssonie, dostępność od 9 września - sam czekam). Jeśli uszkodzona będzie membrana, to do cylindra (lewego) paliwo będzie leciało z pominięciem gaźnika - silnik będzie chodził bardzo nierówno (może zalać świecę). Jeśli membrana cała, a zawór przepuszcza to w dalszej kolejności paliwo natrafia na zawory iglicowe w gaźnikach - jeśli te działają dobrze, to wszystko cacy. Jeśli nie, to będzie zalewać któryś cylinder ORAZ przelewające się paliwo będzie wylatywało pod moto poprzez wężyk "4". U mnie tak było, w czego efekcie stanąłem w szczerym polu z pustym bakiem, bo na odcinku 60km zgubiłem prawie pełny zbiornik paliwa :icon_eek: Wymieniłem zawory iglicowe, przeczyściłem kranik (membrana cała) i jest spokój, ale czekam z niecierpliwością na zestaw naprawczy kranika.

Reasumując - sprawdź gdzie idzie ta rurka, z której uchodzi paliwo. Wątpię żebyś miał coś z kranikiem, bo gubiłbyś paliwo nie tylko podczas tankowania. Może po prostu rozlewasz trochę paliwa po i przelewa się tym od deszczówki? Na wszelki wypadek zdejmij zbiornik, odłącz od kranika dwa wężyki i paliwo ma nie lecieć. Trzeci wężyk ma sobie dyndać pod moto i nie ma być do niczego podłączony ;)

 

Alem się rozpisał :icon_eek: Mam nadzieję, że nie palnąłem jakiejś głupoty - po kilku browcach jestem ;)

Edytowane przez _Artur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wam szanowni koledzy za odpowiedzi. Ten o który mi chodzi to pewnie przelew. Jak wlewam paliwo na stacji (nawet 3L) to się trochę wylewa. W takim razie rozpinam wężyk podłączony z gaźnika (górna rurka) do przelewu i kładę go tak jak był czyli na filtrze powietrza. Jutro zrobię foto.

 

Kolego _Artur Ile obrotów masz wykręcone śruby powietrza u dołu gaźników. Silnik pali mi od groma :/

 

Tak chodzi teraz silnik, dwa pierwsze filmiki.

 

http://www.youtube.com/user/ArturR1975?feature=mhum

Edytowane przez ArturR1975
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wam szanowni koledzy za odpowiedzi. Ten o który mi chodzi to pewnie przelew. Jak wlewam paliwo na stacji (nawet 3L) to się trochę wylewa. W takim razie rozpinam wężyk podłączony z gaźnika (górna rurka) do przelewu i kładę go tak jak był czyli na filtrze powietrza. Jutro zrobię foto.

 

Kolego _Artur Ile obrotów masz wykręcone śruby powietrza u dołu gaźników. Silnik pali mi od groma :/

 

Tak chodzi teraz silnik, dwa pierwsze filmiki.

 

http://www.youtube.com/user/ArturR1975?feature=mhum

Jak wymieniałem zawory iglicowe razem z tymi śrubami to każdy gaźnik był inaczej wkręcony. Zdaje się, że jeden był 1,5 obr, a drugi 2,5 albo 3. Po tym i tak pojechałem do serwisu żeby sprawdzili czy nie jest rozjechana synchronizacja - tragedii nie było, ale bez regulacji się nie obyło i dopiero po tym silnik chodził jak zegarek. Na Twoim miejscu nie kombinowałbym nic samemu. Jedź do mechanika, niech poustawia gaźnik i będzie cacy. Jeśli dużo Ci pali to zwróci się szybko.

Z drugiej strony, jeśli wylewa Ci się paliwo przy wlewaniu nawet 3l, to coś nie gra. Posprawdzaj z tym kranikiem. Może podczas jazdy jednak gubisz paliwo? Poza tym niech mechanik posłucha czy rozrząd Ci tak nie stuka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź. Niestety u mnie w mieście brak mechanika motocyklowego i muszę radzić sobie sam. Nawet rozrząd sam wymieniłem gdzie niektórzy twierdzili, że polegnę na samym zapięciu łańcuszka. W serwisówce opisują śruby powietrza aby wykręcić je 2,5 obrotu. Poziom paliwa w komorach pływakowych mam idealny zgodny z serwisówką.

 

 

Wężyki powróciły na swoje miejsca. Faktycznie kiedy lałem wodą w okolicach korka wlewu paliwa woda leciała tym wężykiem na foto poniżej. Małe sprostowanie: paliwo lałem z kanistra i dlatego pewnie kanałem deszczowym trochę poleciało.

 

Fotografia pod bakiem, niebieskawy wężyk. Puściłem go przy wężyku który leci od gaźnika i zwisa razem z nim w bezpiecznym miejscu za filtrem powietrza.

 

http://img842.imageshack.us/i/p0909280810.jpg/

 

Wlałem dzisiaj 10L na stacji i ani kropelka nie poleciała deszczówką. Zobaczę ile na tym przejadę oszczędzając manetkę. ;)

Edytowane przez ArturR1975
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pięknie dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Filtr powietrza zakładałem nowy.

Raz jeszcze dziękuję.

 

Może i ja na tym forum będę służył pomocą w miarę możliwości. ;)

Edytowane przez ArturR1975
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...