pitersky Opublikowano 23 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2010 W pierwszym wydaje mi sie, że spanikował i jednak klepnął klamke hamulca i go wyprostowało. W drugim, to przede wszystkim zła trajektoria. Ostatnio kumpla powiozło w identyczny sposób. Źle zabrał się do zakrętu i (na szczęście!) tylko się przerysował. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 23 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2010 a jaki drugi? jest jeden: z motocykla uległego wypadkowi i drugie ujęcie z jadącego za nim przyczyny IMHO prozaiczne: pałowanie dla popisu (filmowanie), a sam wypadek to panika, "namierzenie", zbędne hamowanie - BRAK UMIEJĘTNOŚCI. a mówili, nie lataj szybciej niż twój anioł stróż... jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rudolf234 Opublikowano 23 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2010 Robi wrażenie, chyba mam za miękkie serce żeby to oglądać kilka razy. :icon_eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krempy Opublikowano 23 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2010 Trzeba brać przykład jak należy nie robić. Ja zawsze jeżdżę po swoim pasie. Mimo iż nie mam zbyt wielu lat zdarzyło mi się wyjechać na zakręcie pod koła puszki. Uratowałem się tym, że był to dziadek i jechał powoli. Od tamtej pory na tamtym zakręcie używam przeciwskrętu i zawsze jestem ok metra od prawej krawędzi jezdni :) Cytuj Naciskam starter... Jeszcze kominiarka, rękawice, kask. Ruszam, opada zmęczenie i złość.Zostawiam za sobą świat pełen zawiści, krzywd, raniących niedomówień...Bo Moja ulubiona pozycja? To pozycja za kierownicą motocykla... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szyszunia1514 Opublikowano 23 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2010 Jeszua. Chodzi o filmik, który podał sitars Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pako987 Opublikowano 23 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2010 a jaki drugi? jest jeden: z motocykla uległego wypadkowi i drugie ujęcie z jadącego za nim przyczyny IMHO prozaiczne: pałowanie dla popisu (filmowanie), a sam wypadek to panika, "namierzenie", zbędne hamowanie - BRAK UMIEJĘTNOŚCI. a mówili, nie lataj szybciej niż twój anioł stróż... jsz IMO Pierwszy: http://www.youtube.com/watch?v=GyKN0PhFXtc...player_embedded I drugi: Podobny wypadek: http://www.youtube.com/watch?v=Gm28_oDvSv8&feature=related A ogólnie to panika, ten samochód już praktycznie stał kiedy w niego uderzył. Na budziku maiał jakieś 60, (w momencie uderzenia) od wyjścia z zakrętu do dzwona samochód przejechał z 2-3 metry, prawdopodobnie zwolnił po tym jak zobaczył pierwsze moto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 23 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2010 Jeszua. Chodzi o filmik, który podał sitars ok, przegapiłem. ale faktycznie jest w zasadzie identyczny, przynajmniej o tyle na ile można ocenić bezpośrednie przyczyny jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pork Opublikowano 23 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2010 Przecież typ z 'tytułowego' filmu, nie był nawet na kursie kolizyjnym z autem. Co za kolo o_O Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 23 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2010 Trzeba brać przykład jak należy nie robić. Ja zawsze jeżdżę po swoim pasie. Mimo iż nie mam zbyt wielu lat zdarzyło mi się wyjechać na zakręcie pod koła puszki. Uratowałem się tym, że był to dziadek i jechał powoli. Od tamtej pory na tamtym zakręcie używam przeciwskrętu i zawsze jestem ok metra od prawej krawędzi jezdni :) Szkoda, że tylko na tamtym używasz przeciwskrętu. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krempy Opublikowano 23 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2010 Szkoda, że tylko na tamtym używasz przeciwskrętu. Bałem się tego pytania. Był u mojej mamy(prowadzi agroturystykę) turysta, który na co dzień jeździ litrowym Varadero. Rozmawiałem z nim, powiedział, że przeciwskrętu normalnie się nie używa, tylko w ekstremalnych sytuacjach. Tej metody skręcania używam tam, gdzie jest to możliwe(pewnie pojawią się komentarze, na temat mojej jazdy). Niestety przy prędkości <40 nie wychodzi mi to i muszę normalnie kierować. Zakręty duże uwielbiam pokonywać przeciwskrętem. Muszę jeszcze przećwiczyć kolano. :crossy: Cytuj Naciskam starter... Jeszcze kominiarka, rękawice, kask. Ruszam, opada zmęczenie i złość.Zostawiam za sobą świat pełen zawiści, krzywd, raniących niedomówień...Bo Moja ulubiona pozycja? To pozycja za kierownicą motocykla... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rudolf234 Opublikowano 23 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2010 Bałem się tego pytania. Był u mojej mamy(prowadzi agroturystykę) turysta, który na co dzień jeździ litrowym Varadero. Rozmawiałem z nim, powiedział, że przeciwskrętu normalnie się nie używa, tylko w ekstremalnych sytuacjach. Tej metody skręcania używam tam, gdzie jest to możliwe(pewnie pojawią się komentarze, na temat mojej jazdy). Niestety przy prędkości <40 nie wychodzi mi to i muszę normalnie kierować. Zakręty duże uwielbiam pokonywać przeciwskrętem. Muszę jeszcze przećwiczyć kolano. :crossy: A jak inaczej skręcasz? Jak nie przeciwskrętem? Oczywiscie nie mam na mysli manwrów na parkingu? Ja tam za kazdym razem uzywam przeciwskrętu, jest po prostu wygodny. Da się także przy 40km/h. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krempy Opublikowano 23 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2010 Nie wiem. Czuję, że przy prędkościach poniżej 40 glebnę robiąc przeciwskręt. Zawsze robiłem to nieświadomie, dopóki nie spotkałem tamtego zakrętu i nie odwiedziłem tego forum :D . Głupią sprawą było dzisiaj, że przy jeździe we 2 stopka główna zahaczała przy skręcie w prawo. Dobrze, że jechałem tylko 70. Przy wyższej bym się bardziej pochylił, co oznaczałoby szlifa. Cytuj Naciskam starter... Jeszcze kominiarka, rękawice, kask. Ruszam, opada zmęczenie i złość.Zostawiam za sobą świat pełen zawiści, krzywd, raniących niedomówień...Bo Moja ulubiona pozycja? To pozycja za kierownicą motocykla... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tiger666 Opublikowano 24 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2010 na tym 2 filmiku moze za wczesnie w zakręt wszedl... i za szybko wszedl, a za zakretem dalsza czesc zakrętu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fantom Opublikowano 24 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2010 (edytowane) Jak on to zrobił? Normalnie. Przeczytał na forum.motocyklistow.pl że tor jazdy w zakręcie można zacieśnić hamując w złożeniu. Edytowane 24 Sierpnia 2010 przez fantom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kivi Opublikowano 24 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2010 No jacha. jak się czyta FM to od razu sie lata na przeciwskręcie, a niektórzy nawet na kanterstiringu, ale to ci bardziej oblatani Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.