Gaźnik leje paliwem z przelewu

[Kwiatek]

Witam,

 

Leje mi paliwem z górnego przelewu gaźnika. Pływak nie jest zawieszony, podgiąłem blaszke zaworka iglicowego, uszczelki trzymaja itp itd. Najlepsze jest to, że po złożeniu gaźnika wszystko jest w cyc, dopiero po kopniaku zaczyna się paliwo lać strumieniem z górnego przelewu. Pływak też nie jest dziurawy, sprawdziłem w wiaderku z wodą - pływa. Dopóki nie kopne silnika to nic sie nie leje, po kopniaku paliwo leje sie strumieniem.

[kamikazemario]

A zaworek iglicowy napewno masz szczelny?

[Kwiatek]

No tu jest właśnie sprawa conajmniej dziwna, po złożeniu gaźnika i zalaniu go paliwem nic sie nie dzieje, nie cieknie ani nic. 2, 3 kopniaki, paliwo sie leje strumieniami. Jak zdjalem pokrywke komory plywakowej i podnioslem plywaczek tak, zeby zamknal zaworek iglicowy to przez rurke paliwowa nawet nie dalo sie dmuchnac.

Poki co jedyną możliwością jest chyba kupno nowego zaworka iglicowego bo już nie mam pomysłu co to może sie dziać.

[jimi11]

Leje sie dopiero przy kopaniu, bo dostaje podcisnienie i kranik puszcza paliwo.

Gazniki na blat - wymien zaworek iglicowy i sprobuj ustawic poziom paliwa. Jesli uda Ci sie ustawic poziom paliwa to problem rozwiazany.

Dmuchanie w rurke nic nie daje jesli chodzi o diagnostyke szczelnosci zaworka ;)

[qurim]

A w gaźniku masz gniazdko zaworka wyjmowalne czy bezpośrednio w korpusie pracuje zaworek? Jeśli masz gniazdo to na jego o-ringu pewnie puszcza paliwo. miałem tak w Gixxerze. A jeśli nie masz gniazda to lipa, trzeba nowy zaworek. Wiem że gaźniki serii BDST mają bezpośrednio w korpusie, nie wiem jak BST.

[Kwiatek]

 

Nie nie ;) kranik jest zwykly ON OFF i RES, nie ma membranki, jak sie go otworzy to leje caly czas.

 

Musze sprawdzić to co pisał Qurim, ale to dopiero po weekendzie, w każdym razie dzięki za cenną radę, będę się chwalił co i jak ;)

[qurim]

Nie trzeba czekać do weekendu. Wystarczy że sobie przypomnisz jak wyglądał zaworek. Jeśli bezpośredni bo wkłada się go w otwór w gaźniku, jeśli z gniazdem to musi być gniazdo, czyż nie? :biggrin: Mosiężna a`la tulejka która wkładasz w korpus a dopiero w ta "tulejkę" wchodzi zaworek iglicowy. Ta tulejka to właśnie gniazdo, powinno mieć o-ring aby uszczelnić je w korpusie. Ale namieszałem. Nie zawracaj sobie głowy zbytnio. :biggrin:

[Kwiatek]

Nie trzeba czekać do weekendu. Wystarczy że sobie przypomnisz jak wyglądał zaworek. Jeśli bezpośredni bo wkłada się go w otwór w gaźniku, jeśli z gniazdem to musi być gniazdo, czyż nie? :biggrin: Mosiężna a`la tulejka która wkładasz w korpus a dopiero w ta "tulejkę" wchodzi zaworek iglicowy. Ta tulejka to właśnie gniazdo, powinno mieć o-ring aby uszczelnić je w korpusie. Ale namieszałem. Nie zawracaj sobie głowy zbytnio. :biggrin:

Się nie dogadaliśmy :P :D

 

jest tulejka a na niej jest o-ring ;) tylko, że nie mam motoru przy sobie to nie bede mógł sprawdzić czy to wina o-ringa. Dopiero po weekendzie odwiedzę moje paści.

[qurim]

Aaaa. Teraz kumam. :biggrin: :banghead: U mnie w Gixxerze własnie z tym był problem. Zaworki niby git. Gaźniki raz, drugi, trzeci na stół, ciągle nic. Aż przypadkowo odkryłem że to o-ringi gniazd puszczają.

[M a D a F a K a]

U mienia w LC4 jest podciśnieniowa pompka paliwa i ona pełni w zasadzie rolę zaworu, paliwo płynie po pojawieniu się ruchu tłoka. Ja obstawiał bym na chiński (wymieniany) zaworek iglicowy. Poziom paliwa najłatwiejszy do ustawienia ze wszystkich znanych mi motocykli.

[fxrider]

U mienia w LC4 jest podciśnieniowa pompka paliwa i ona pełni w zasadzie rolę zaworu, paliwo płynie po pojawieniu się ruchu tłoka. Ja obstawiał bym na chiński (wymieniany) zaworek iglicowy. Poziom paliwa najłatwiejszy do ustawienia ze wszystkich znanych mi motocykli.

 

W LC4 (przed 690) pompę paliwa kojarzę tylko w modelach ADV, zwykłe enduro/SM nie mają takowej.

 

[Kwiatek]

Racje miał Qurim :flesje:, problem rozwiazany, temat do zamknięcia :)

Edytowane 26 Sierpnia 2010 przez Kwiatek