Diabeł tkwi w szególe.

[Gość josha]

Szczegół jest taki. EN500 kumpla. Przy maksymalnie odkręconej manetce, stałej obrotowej coś ok. 6000r/m gaśnie silnik. Po włączeniu ssania, zaczyna zap...ć Bez tego ssania ma objawy zalewania świecy. Po prostu gaśnie. Był w kilku serwisach, nikt problemu nie rozwiązał. Wszyscy skasowali go po średnio 100zł. Macie jakieś pomysły? Ja już nie mam . Lewego powietrza nie bierze.

[Piotr Dudek]

Szczegół jest taki. EN500 kumpla. Przy maksymalnie odkręconej manetce, stałej obrotowej coś ok. 6000r/m gaśnie silnik. Po włączeniu ssania, zaczyna zap...ć Bez tego ssania ma objawy zalewania świecy. Po prostu gaśnie. Był w kilku serwisach, nikt problemu nie rozwiązał. Wszyscy skasowali go po średnio 100zł. Macie jakieś pomysły? Ja już nie mam . Lewego powietrza nie bierze.

Po co kilka serwisów jak wystarczy jeden ale dobry?

Kompleksowa obsługa gaźników powinna wystarczyć o ile ma jeszcze dobre membrany.

 

[Nitomen]

ssanie wzbogaca mieszanke w paliwo , przy stalem ilosci powietrza - wiec jak Piotr pisal , wina gaznikow.

[Deebo]

a nie na odwrót czasem? Myślałem, że wzbogaca poprzez odjęcie powietrza

[Nitomen]

to zalezy od konstrukcji gaznika.

[Gość josha]

Po co kilka serwisów jak wystarczy jeden ale dobry?

Kompleksowa obsługa gaźników powinna wystarczyć o ile ma jeszcze dobre membrany.

Membrany ma dobre. Jeszcze. To jest ten szczegół, gdzie regulować i co?

[Adam M.]

Jezeli dobrze zrozumialem to silnik raczej nie dostaje paliwa przy wysokich obrotach.

Nalezaloby zaczac od sprawdzenia wydatku kranika, potem filtry paliwa w gazniku, sprawdzenie poziomu i wielkosci dyszy glownej.

Obstawiam przede wzystkim kranik, rurke podcisnienia miedzy nim a kroccem ssacym, na koncu gazniki.

Warto sprawdzic droznosc odpowietrzen zbiornika i gaznikow.

 

Deebo, w wiekszosci japonskich gaznikow uklad ssania to dodtkowy uklad paliwowy wzbogacajacy mieszanke, a nie przymykanie przepustnicy powietrza. To z kolei wystepowalo w ganikach starszych jak np rodzina Pegazow.

[Deebo]

czyli nie wszędzie jest tak prosto zrobione jak myślałem:-), dzięki za wytłumaczenie

[Dr.Artur]

zobacz tez ile obrotów jest wykręcona śruba od składu mieszanki

[qurim]

Skład mieszanki nie ma nic wspólnego z wyższymi obrotami.

 

Podobny problem miałem niedawno w Harley`u, okazało się że przewód paliwa był zagięty i na wyższych obrotach nie nadążał podawać paliwa, dlatego Harry się dusił, strzelał i kichał w gaźnik jak przeciągnąłem go na którymś biegu.

[Gość josha]

Teoria o zagiętym wężu paliwa i kraniku odpada. Gdyby było mało paliwa w gaźnikach, to potrzeba by czasu do jego uzupełnienia. Tutaj natychmiast, po wł. ssania, silnik wchodzi na maxa. Zastanawia mnie tylko, tak jak napisał, Adam.M wężyk podciśnienia. Na razie, ze względu na pogodę, nie mam tego jak sprawdzić

[Dream]

W Ence dostęp do wężyków pod bakiem jest akurat dobry więc nie ma co narzekać, chyba, że ktoś ma łapy jak bochenki :icon_twisted: . Sprawdź jak się nie mylę wężyk, który idzie do lewego gaźnika, membranę w kraniku i ew. filtr paliwa który ktoś zamontował po drodze. Sprawdz też, czy przepustnice podciśnieniowe chodzą bez zacięć.

Edytowane 28 Lipca 2010 przez Dream

[marwin]

Spróbuj wymontować filtr paliwa jeśli ktoś założył a nie było orginalnie. Spotkałem się z takim przypadkiem, też ktoś chciał poprawić fabrykę założył filtr i moto nie chciał chodzić jakoś w dziwny sposób filtr zaburzał swobodny spływ paliwa. Po wymontowaniu filtra wszystko chulało.