skwara Opublikowano 2 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2011 ja za pierwszym strzałem A + B dodam że egzaminatorowi chyba bardzo chciało się sikać bo jeszcze dobrze nie wyjechałem na miasto już wracaliśmy do ośrodka egzaminacyjnego, jeśli chodzi o motocykla to śmigałem "Mińskiem" to były czasy . Cytuj Nie ważne co masz pod dupą, ważne co masz nad nią Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
straycat Opublikowano 3 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2011 B - za 5 razemA - wczoraj, za pierwszym razem :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafalek_s Opublikowano 4 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2011 Do autora tematu:Może w wolnej chwili przejrzyj temat i zrób statystykę zdawalności? Policz średnią arytmetyczną, medianę, dominantę i odchylenie standardowe średniej. A i B za pierwszym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eatthebackofbeyond Opublikowano 4 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2011 (edytowane) B za dziewiątymA po szóstym dałem se spokój Dobre :DB za drugimA robie wiec jak zdam to sie pochwalę;P B - za 5 razemA - wczoraj, za pierwszym razem :D Gratulacje to teraz na konia i w trase ;) Edytowane 4 Lipca 2011 przez Eatthebackofbeyond Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kirek Opublikowano 4 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2011 A i B za pierwszym podejściem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Blood Opublikowano 4 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2011 A za pierwszym (2h temu :D)B za drugim - zwaliłem górkę ze stresu :( Cytuj http://bikepics.com/members/vixon/09cbr600rr/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafalek_s Opublikowano 4 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2011 A za pierwszym (2h temu :D)... Gratuluję! Tak powinno być :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DearD Opublikowano 13 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2011 Witam, to i ja się pochwalę, chodź jeśli chodzi o kat. B to niestety nie mam czym.. :\A wygląda to tak: Kat. A - za 1-szym.Kat. B - za 4-tym. Jako, że ~3h temu udało mi się bezbłędnie przejechać trasę egzaminacyjną to podzielę się swoimi wrażeniami na świeżo :)Otóż przy zapisywaniu się na egzamin, wziąłem od razu komplecik (czyt. teoria + praktyka), bo co się będę bujał na dwa razy (w najlepszym wypadku ;)). Bardzo się obawiałem teorii, w sumie to bardziej zawsze niż egzaminu praktycznego (sam nie wiem dlaczego), na szczęście udało mi się zdać bez błędnie (18/18). Po ok. 10 min już zostałem wywołany na egzamin praktyczny. Moim oczom ukazał się Pan podsiwiały (l. 50/60) - moje wrażenie zupełnie neutralne. Do motocykla (ok. 150m) szliśmy w ciszy z jednej i drugiej strony. Po sprawdzeniu świateł pozycyjnych oraz oleju silnika(i oczywiście naciąg łańcucha) odbywało się na zasadzie pytań pomocniczych czyli: Jak sprawdzamy? Ile wynosi? itp. Po wykonaniu zadania bezbłędnie kazał mi zrobić kółeczko w celu zapoznania się z maszyną i wszystko przebiegło pomyślnie. Pierwszą nieprzyjemną sytuacje miałem jeszcze przed wyjazdem na miasto; mianowicie Pan powiedział mi, że mam kiwać głową (twierdząco), kiedy wyda mi polecenie - będzie to znaczyło, że zrozumiałem jak mam się zachować na jezdni lub pomachać wyciągniętą ręką do góry jeśli nie będę nic słyszał.Jest wyjazd - brama się otwiera proszę skręcić w prawo - polecenie. Ja jeszcze tysiące myśli w głowie, kierunkowskazy, obawy różnego typu i po chwili słyszę w słuchawce: "Łaskę robisz, że pokiwasz?" i to bardzo dosadnym nieprzyjemnym głosem. Ja trochę zdezorientowany jadę dalej.. cóż mogę? Trochę mi się zapomniało z tego wszystkie, doszedł do tego oczywiście strach, ale nic jadę... Przez dłuższy czas wszystkie manewry wykonuję poprawnie (również kiwam głową jak paralityk popieprzony). Następną sytuacją jest natychmiastowe zatrzymanie pojazdu z 50km/h do 0km/h i naglę słyszę w słuchawce "nieZALICZONE" (specjalnie tak napisałem, ponieważ po ~7 min w końcu doszło do mnie, że to było przesłyszenie się "nie"), bo kurde jak można na tym oblać? Co ja do cholery źle zrobiłem? W dodatku do tej sytuacji doszło spojrzenie w lusterko i kierunkowskaz zapalony w toycie - myślę no kur*a, to jakaś kpina, aczkolwiek jadę dalej - cisza w słuchawce. Po kilku minutach kolejna sytuacja to zapalenie się pomarańczowego światła ok. 20m przed sygnalizatorem świetlnym, gdzie jechałem prędkością miastową, i tylko czekałem czy coś powie mi czy nie ale cisza! Kilka chwil po sytuacji z sygnalizatorem mam kolejną akcję z jezdnią +BUS; wygląda to tak, że jadę prawym pasem ale dojeżdżam do dodatkowego pasu po mojej prawej stronie czyli wiadomo, trzymam się prawej strony więc bah!, głowa - lusterko i wiooo na prawą stronę, patrzę przed siebie a tu autobus po hamulcach, więc zmiana kierunkowskazu - głowa - lusterko i odbijam znowu na środkowy pas, czekając na jakieś słowa, które z negują moją nieumiejętność jazdy, jednak cisza..Kolejne dwie sytuacje to już jest po prostu fatum nad moją personą czuwało, bo akcja wygląda następująco. Dostałem polecenie w celu skręcenia do ośrodka egzaminacyjnego, natomiast troszeczkę (troszeczkę = jakieś 2m do tyłu cofałem nóżkami) przejechałem, ponieważ jakaś kobietka ze swoim boysem się rozwalili na miejscu gdzie otwierała się dla mnie brama wjazdowo/wyjazdowa, na szczęście wyszedł Pan, który udzielał mi instrukcji jazdy do nich i zagroził wezwaniem odpowiednich służb do odholowania źle zaparkowanego auta, co poskutkowało natychmiastowym wyjazdem sierot, podczas gdy ja wjeżdżając już do ośrodka po prostu modliłem się, żeby już zgasić motocykl to idealnie baba, która wyjeżdżała tą samą bramą co ja wjeżdżałem zatrzymała się na zakręcie i zachowywała się jakby nie wiedziała po co ona jest w tym samochodzie i dlaczego ten motocyklista się na nią patrzy?! Ja delikatnie ustępując jej miejsca dojechałem (prawie szorując manetką ściany - ona twardo i nieugięcie nadal nic... więc Pan egzaminator powiedział, że i tak to jest ich ostatnia jazda, więc prosi mnie, abym wycofał i skręcił w prawo gdzie zaparkuję motocykl i poczekam na werdykt egzaminu. Heh.. takich wrażeń to jeszcze nie miałem co wciągu tych parenastu minut. Jeśli chodzi o samochód to opiszę swoje przygody, kiedy indziej, ponieważ już jestem zmęczony, a również miałem całkiem fajne doznania. ;] Oba egzaminy Zdawałem na Radarowej w Warszawie (Mokotów). Mam nadzieję, że nie zanudziłem Was swoją opowieścią i przepraszam za taki esej, jestem pełen podziwu jeśli ktoś doczytał to do końca. Pozdrawiam,DearD (świeżo upieczony motocyklista) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deagle57 Opublikowano 9 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2011 A za pierwszym, na B będę zdawał w połowie sierpnia może. Warunki do zdawania był fatalne, padał deszcz, mokro, na hamowaniu awaryjnym wpadłem w poślizg ale opanowałem motor, gleby nie zaliczyłem, niestety tyle szczęścia nie miał koles co zdawał przedemną, wpadł w poslizg na hamowaniu awaryjnym, przewrócił się i egzamin oblał. Ja w tym czasie robiłem ósemkę i tak się przestraszyłem jak ten koloś się wypieprzył, że myślałem, że znowu zawale ósemkę, bo pierwszy raz podparłem się nogą i miałem drugą szanse, ale jakoś się udało, jak placyk zaliczyłem cały to na mieście już w miare spokojnie, chociaż raz na światłach o mały włos nie wpadłbym w poslizg, od tamtego momentu nie przekraczałem 40kmh :P Ciężko się w taką pogodę zdaje.To teraz tylko B zdać i do przodu :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skystep Opublikowano 12 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2011 A - za pierwszymB - za pierwszym, oczywiście jak alfabet nakazuje najpierw litera A, potem B, jak zdawaliście inaczej to się nie dziwcie, że się nie udało :D:D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cinekban87 Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2011 B za drugim A za pierwszym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fantasy Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2011 A i B za pierwszym tego samego dnia. Najpierw auto, potem wsiadłem na moto. Dopiero jak podjechałem moto pod garaż to mi powiedział, że oba zdane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doll Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2011 B za drugim - dokładnie 21 lat temu.A za pierwszym - dzisiaj! :icon_biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiterB Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2011 B - za drugimA - za pierwszym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Myszaga Opublikowano 10 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2011 Teorię za 1-wszym razem.A i B za drugim. Uzasadnienia egzaminatora:Na placu na kat.B pan egzaminator stwierdził, że za późno włączyłam migacz podczas manewru parkowania.Na kat.A, na mieście poszła łączność w kasku i nie usłyszałam gdzie mam jechać. Skręciłam na rondzie w lewo, a miało być prosto... Zdawałam w Nowym Sączu w 2002r. Cytuj Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.